Skocz do zawartości

AdrianW

Members
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana AdrianW w dniu 21 Września

Użytkownicy przyznają AdrianW punkty reputacji!

O AdrianW

  • Urodziny 06.04.1991

Ostatnie wizyty

971 wyświetleń profilu

AdrianW's Achievements

Rising Star

Rising Star (9/14)

  • Very Popular Rare
  • One Month Later
  • Collaborator
  • Week One Done
  • Dedicated

Recent Badges

146

Reputacja

  1. Czy możesz coś więcej powiedzieć o tym komfortowym busie?
  2. AdrianW

    Ku przestrodze

    Niestety był. Formalnie kundel bo papierów na niego nie miałem. Myślę jednak że od wzorca american pitbull terrier nie odbiegał. Nie wiem czy u nas to nie jest jedna szuflada co amstaff. Za małolata to wiesz była mocna podnieta... Później z wiekiem inaczej już na to patrzyłem. To był mój przyjaciel. Dlatego nie chce już zwierzaków bo za bardzo się przywiązuję. Pozdro
  3. AdrianW

    Ku przestrodze

    Masz rację - nie znam, albo może z innej strony niż np. Ty. Jestem i mieszkam w takiej typowej wsi. Kotów u nas pełno, ale nie naszych. Matula jest wściekła bo robią sobie ścieżki po jej ukochanym ogrodzie i srają gdzie popadnie. Może dlatego takie uprzedzenie. Rotacja w psach na wsi też spora... Jak żył sąsiad to co jakieś 2-3 lata był u nich inny pies i każdy niby wieszał się na siatce(kołek w łeb i do dołka). Tu jest inna mentalność ludzi. Bramy pootwierane, zwierzęta głodne. Kilka razy psy zagryzły nam kaczki. I to nie wina psów tylko ich właścicieli. Szkoda gadać....
  4. AdrianW

    Ku przestrodze

    Fajna mordka. Lubię psy ale tylko te rozmiaru większego niż kot. Nie lubię natomiast kotów.
  5. AdrianW

    Ku przestrodze

    Siemanko. Nie jestem psiarzem, nie znam się na psach, ani na ich wychowaniu. Miałem psa - Dropsa. Koleżka mi go przywiózł jako szczeniaka. Gdybym go nie wziął to pewnie by poszedł w dołek. Dawne czasy, za małolata. Nie zajmowałem się nim, inne rzeczy wtedy miałem w głowie... Był z nami kilkanaście lat, spał w domu w kotłowni. Oj były z nim przeboje...🙂 Po wypadku byłem długo uziemiony i wtedy się z Dropsem mocno zżyłem. Gdy choroba go zabrała w 2019r. to przeżyłem to tak jakbym stracił kogoś z bliskiej rodziny. Nigdy nikogo nie ugryzł, był nastawiony przyjacielsko do każdego. Listonosz raz wlazł do domu jak nikogo nie było, tylko pies. Nic mu nie zrobił, zero agresji - ot taki to był pitbull. Uważam, że wina z reguły leży po stronie właściciela. Niektórzy ludzie po prostu nie powinni mieć zwierząt. To spore obowiązki i odpowiedzialność. Dlatego obecnie nie mamy zwierzaków. Pozdro
  6. AdrianW

    Komunikacja po wrocławsku

    Cześć. Z wapnieniem(entezopatia) i narzekaniem to akurat ja się w 100% utożsamiam.... 🫣😆😆😆 Pozdrowienia
  7. anus to dziura w dupie Z pewnością nie. Dziura to foramen i to będzie wyrażenie złożone. A anus to zawsze był odbyt u wszystkich zwierząt, które go posiadają No proszę jak się chłopaki ładnie dogadują...😆
  8. Darmowe tabletki... brzmi kusząco 😄
  9. A na co to takim młodym zdrowym bykom?🤣🤣🤣 Nie wiem czy do zlotu zdążę się nauczyć chociaż trochę na nartach jeździć... No chyba że tam się nie jeździ na nartach...😆
  10. Może musisz zażyć trochę fizykoterapii😉 Jak wrócę to Ci podeślę fajny sprzęcik którym się ratuję w domu.
  11. Andrzeju boś pewno chudy?😉 Tu gdzie mam stan zapalny tam jest problem przy mrozie i wietrze. Może i u Ciebie podobnie...?
  12. Jakby nie patrzył to trochę szczęścia w życiu mam skoro cały czas tu jestem 😉 Janie, dobrze będzie 💪
  13. Ten syndrom akurat do wyleczenia - żreć aż dupa zacznie być tłusta. 😉
  14. Sory, z łaciny zabrzmiało to tak poważnie...😆 Przeczulony jestem już na punkcie tych wszystkich schorzeń i może dlatego. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...