Skocz do zawartości

jurek_h

Members
  • Liczba zawartości

    401
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez jurek_h

  1. jurek_h

    Marek Ogorzałek

    Polska klasyka 😉 Zamiast skupić się na Marka narciarskich i organizacyjnych pozytywach wyśmiewamy reggae. Marek. Jakie to szczęście, że jesteś nieskończenie fajniejszym gościem i instruktorem niż muzyka reggae 🙂
  2. jurek_h

    Marek Ogorzałek

    Od reggae jeszcze gorsze jest "polskie reggae" 😄
  3. Wpadł mi dziś taki filmik. Pewnie wielu z Was nawet nie wie, że za moją przyczyną Marka zna. Dla mnie Marek to "instytucja". 100% pozytywny gość. Z Markiem można tylko zyskać. Na nartach dowiesz się od Marka rzeczy których o sobie nie wiedziałeś. Po nartach pogadasz o muzyce. Talking Heads i David Byrne ( dla mnie wow) Może być reggae ( dla mnie brr! 🙂 ) Ale pamiętam, że w bardzo sprzyjających, wspomaganych naturalnymi środkami okolicznościach, Markowi udawało się mnie przekonywać, że to zajebista muza 🙂 Może być także bardzo wiele niekończących się tematów.
  4. jurek_h

    Volkl racetiger sc 165

    Koszmarnie histeryzujecie. To prawdopodobnie zwykła forma zwrotu gramatycznego aby wyjść z twarzą. Dostaną narty i odeślą pieniądze.
  5. Do tej pory nie napisałem ani jednego zdania o RS alucośtam. RS Aluplate jest zwykłym badziewiem stojącym w sprzeczności z logicznym inżynierstwem. Pomijając jego szkodliwe działanie i ewidentne błędy konstrukcyjne napis na nim "hand made" jest zwykłym oszustwem. Piłujesz je pilnikiem z klocka alu? Nie. To maszynowo wykonane ( zresztą bardzo źle ) elementy. Udział ręcznej roboty jest w tym poniżej 3 % a to nie wyczerpuje definicji "hand made"
  6. Genialne 🙂 Proponuję opatentować. Miękkie ślizgi poddające się kamieniom. Nie ma już potrzeby planować nart. Wystarczy zrobić "gumowe ślizgi" 🤪 Obawiam się, że to nie jest właściwa droga do budowania legendy. Tak wygląda konstrukcja Dynamic naprawdę. Nad krawędziami a pod titanalem, czarne paski to tłumiąca guma zabezpieczająca przed wypadaniem krawędzi. Warto by było aby importer i konstruktor płyt 😉 miał pojęcie o budowie nart. To nic nowego. Wystarczy poszukać przekrojów różnych nart. Wszystkie przyzwoite tak wyglądają a guma jest wąskimi paskami pomiędzy blachą a krawędziami. pierwszy rysunek ze strony Dynamic a drugi ze strony Blossom 🙂 Niezłe 😉
  7. Ależ się ubawiłem. Co to za brednie i nieudolne "tłumaczenie" Cienka guma jest przede wszystkim między dolną blachą a krawędziami. Zapobiega ona, tłumiąc drgania wypadaniu krawędzi z żywicy która wszystko łączy. To jest właśnie wynalazek Pana Caputy który pierwszy na ziemi był zastosowany w Jantarach. Dziś stosowany we WSZYSTKICH nartach. Pomysł zainspirowany łączeniem laminatu epoksydowego z metalem w szybowcach. Brednie o zabezpieczeniu ślizgu przed kamieniami są zdecydowanie żałosne. p.s. nie napisałem niczego czego nie powiedziała Pani Ingrid. Legendę się buduje a nie wymyśla !!!
  8. Co tam Pani Ingrid do nas mówi? Po pierwsze całe dotychczasowe, zawodowe życie pracowała jako kierowniczka dwóch sklepów Auchan. Czyli zajmowała się sprzedawaniem kurczaków, pampersów i innych tego typu produktów jakie możemy kupić w sklepie wielkopowierzchniowym. Nigdy nie miała kontaktu z narciarskim światem więc prawdopodobnie na nartach nie umie jeździć i nie zna ich specyfiki. Jest amatorską alpinistką na wysokim poziomie i zdobywała wysokie szczyty. Zdobyła nawet Manaslu bez tlenu a to przecież ośmiotysięcznik. Szacun. Wielki szacun za pomoc humanitarną i zbiórkę pieniędzy oraz pomoc w tamtym rejonie podczas trzęsienia ziemi. Podczas jednej z wypraw, przypadkiem dowiedziała się o istnieniu marki Dynamic i, że jest na sprzedaż. Niech to solidnie wybrzmi: 47-letnia wtedy obywatelka Francji pierwszy raz w życiu usłyszała o nartach Dynamic jakieś 9 lat temu!!! Ponieważ postanowiła zmienić swoje życie kupiła prawa do logo brandu. Znalazła małą włoską firmę ( skądinąd wiemy, że to Blossom) i oni produkują dla niej narty. Ciekawostka polega na tym, że Dynamic przy dodatkowym ogniwie do utrzymania w porównaniu do Blossom są tańsze. Więcej ludzi chętnych do zysku a narty tańsze. Gdzieś chyba musiały nastąpić oszczędności. To wszystko budzi we mnie cały szereg pytań. Jakie zaplecze techniczne, badawcze i innowacyjne ma Pani Ingrid. Jak chce poza marketingiem budować legendę Dynamic skoro to tak naprawdę inne, znane od wielu lat narty na dodatek nie osiągające spektakularnych sukcesów. Obecny Dynamic ski to ....jednoosobowa firma człowieka który o nartach wie bardzo mało. Jak ma się stary Dynamic do nowego? Wszystko wskazuje na to, że to zwykły marketingowy skok na kasę a nie kontynuacja legendarnej marki. Nie twierdzę, że nowe Dynamic nie mogą być przyzwoite, w końcu to Blossom. Ale pisanie o powrocie legendy to gruba przesada. NA TO TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ. Musimy więc poczekać wiele lat aby słowo LEGENDA było uprawnione.
  9. Mirek. Nie dość dokładnie przeczytałeś moje wypociny albo są trudno czytelne 🙂 Ten metalowy złom ma pływające śruby ale konstrukcja reszty powoduje, że mogą nie działać.
  10. Przyglądnijmy się aspektom technicznym płyt wszelkich i aluminiowych. Po pierwsze dlaczego się je stosuje? Największą zaletą nart karwingowych jest możliwość długotrwałego postawienia ich na krawędzi i wycięcia na śniegu łuku. Aby to było możliwe narta musi się dość regularnie ugiąć z zadanym promieniem. Nie może być nigdzie zbyt sztywna bo łuk nie będzie regularny. Tego typu skręt pozwala na osiąganie bardzo dużych kątów zakrawędziowania i dlatego potrzebujemy płyty. Musimy stać wyżej bo inaczej but opierał by się o śnieg i tracili byśmy kontrolę nad zakrawędziowaniem. Wniosek z tego jest taki, że płyta nie powinna usztywniać narty ( konstruktor nart za to odpowiada) oraz pozwolić wyeliminować efekt "butowania" W pewnym sensie płyta jest złem koniecznym i projektując ją musimy uwzględnić i zachować warunki w jakich pracuje narta i kiedy ma największe osiągi. Pooglądajmy najpierw płytę aluminiową. Jest tu sporo problemów i niespecjalnie widzę korzyści. Po pierwsze zobaczmy na część do której przymocowany jest przód wiązań. Jeśli w skręcie będziemy próbować nartę ugiąć to mamy taki efekt. Wysunięta przed oś obrotu część płyty będzie obrót blokować. Możemy to łatwo rozwiązać robiąc w tym miejscu zaokrąglenie ale w płytach które widziałem go nie ma. Jest inne rozwiązanie ale ono moim zdaniem rodzi dodatkowy, inny problem. Możemy zrobić ten element cieńszy i podwiesić go ponad powierzchnię narty. Niestety wtedy jedyny transfer energii z naszych stóp przekazywany jest przez przegubową szpilkę i trafia bardzo daleko z przodu przed naszymi stopami na dodatek przez ruchome połączenia. Dodatkowo ten element jest połączony podobną "szpilką' z tylną częścią przykręconą na stałe do narty. Co z tego wynika? Ponieważ na zielono zaznaczone punkty nie mogą zmienić odległości a płyta jest przymocowana do narty, narta się nie ugnie, ani trochę. Wspominałem o wyższości płyty alu Marker bo oni dali w tym miejscu owalny otwór dający możliwość ruchu. Nie mam pojęcia jak to rozwiązali aby szybko się nie zużywało. Teraz część tylna. Tu sytuacja jest podobna gdy płyta leży na narcie. Nie ma możliwości aby narty się ugięły. Podcięcie nie poprawi specjalnie sytuacji. Możemy jedynie zastosować pod śruby jakieś podkładki i płytę podnieść ponad nartę. Podobnie jak z przodem wiązania znów, działamy naszą siłą w innym miejscu niż połączenie narty z płytą. Dodatkowo to połączenie jest blisko osi narty a chcemy działać naszą siłą na krawędzie. Z tyłu nie jest dramatycznie źle bo jesteśmy bliżej połączenia oraz połączenie jest sztywne. Jednak do ideału daleko. Teraz popatrzmy na "banalną" plastikową Tyrolię na której pewnie wielu z nas jeździ ( Tyrolia, Head, Fischer, Elan i prawdopodobnie nie tylko) Jakieś klocki pod wiązaniami i nawet się nad ich konstrukcją nigdy nie zastanawialiśmy. Po pierwsze jest z dwóch części i już z tego powodu nie usztywnia narty.( cóż za genialna logika) Po drugie stałe punkty mocowania są bardzo blisko przodu i tyłu buta. ( pod palcami i piętami stopy) Czyli tam gdzie działamy naszą siłą na narty. Nie ma po drodze, żadnych ruchomych elementów. Suwliwe komplety śrub są dla przedniej płyty z przodu a tylnej z tyłu. Te połączenia są "na fasolkach" zapewniając ruch płyty przy wyginaniu się narty nie usztywniając jej. Płyty są możliwie krótkie i na dodatek od spodu podcięte zmniejszając powierzchnię leżącą na narcie. Uzupełniające czerwone elementy są z twardawej gumy i nie stawiają oporu przy wyginaniu narty. Plastik samej płyty przy grubości 14mm jest wystarczająco twardy aby przenosić nasze impulsy. Zastosowane na skrajach mocowanie na suwliwych otworach znów zapewnia narcie elastyczność. Wszystkie cztery sztywne wkręty płyty są możliwie blisko krawędzi narty a tu chcemy działać naszą siłą. Popatrzcie, taki plastikowy banał a jaka mądra ta płyta 🙂 To solidna, inżynierska robota ludzi którzy się na tym znają!!! Nie wiem po co walczyć z alu. Nie specjalnie widzę zalety a problemów cała masa. To wszystko może być inne przy zawodniczych , długich nartach z promieniem 50m. Nigdy na takich , z prędkościami do których są przeznaczone nie jeździłem i nie mam pojęcia o niuansach technicznych, zjawiskach fizycznych i perfekcji do jakiej zawodnicy PŚ doszli. Wierzę, że zawodnicy wiedzą co robią i używają takich produktów w SG i DH Podobnie jak najlepsi slalomiści świata, świadomie używają "normalnych " płyt, krótkim skrętem 😉 omijając metalowy złom 🙂
  11. Świetny wywiad. Gorąco polecam. Ciekaw jestem Waszych wniosków.
  12. Dziwne standardy zachowania. Poniżej zrzut ekranu z forum dystrybutora.
  13. Dziwne standardy zachowania. Poniżej zrzut ekranu z forum dystrybutora.
  14. Piątek 7.11.2025 Marcel Hirscher. Znany z obsesyjnego wręcz testowania i przygotowania sprzętu testuje SL Van Deer. Post opatrzony podpisem: Wciąż dużo pracy do zrobienia. Płyta? Fabryczny Marker Piston. Głosujemy ? 1. Czy on się nie zna na nartach? 2. Nie wie co dobre? 3. Jest za słaby aby docenić i wykorzystać "dobrą" płytę? 4. Może go nie stać na 2 kg aluminium? 😄🤪😜
  15. Piter. Ty mi tu roboty nie odbieraj 🙂 Wszystko to napisałem wcześniej i obiecałem uzasadnić porównawczo z plastikową, dzieloną Tyrolią . W mojej opinii , Tyrolia to, inżynierski majstersztyk. Projektowali to ludzie którzy wiedzą o co w nartach chodzi.
  16. Przepraszam ale dziś nie mogę wywiązać się z mojej obietnicy opisania błędów i różnic w płytach. Mam gości. Wrócę do tematu jutro rano.
  17. Po pierwsze należy projekt w kilku aspektach poprawić. Po skończeniu oddaję go społeczności narciarskiej za free z brakiem zgody na wytwarzanie zarobkowe. Mogę także pomóc w komunikacji z wykonawcą w miejscu zamieszkania chętnego do zrobienia oraz narysowania wersji pod różne wiązania. Materiał jak pisałem ok. 190 zł. Koszt frezowania nie jest niski. Zależy od gładkości powierzchni jaką chcemy otrzymać. Mogą być na niej widoczne po przejściach frezu ślady jak "rowy mariańskie" 🙂 ale można także zrobić do poziomu "szczotkowania" lub nawet "perełkowania. Dostaje się wtedy satynową powierzchnię którą należało by anodować. Zakładam, że powinno zmieścić się z materiałem w okolicach 800-1000 pln za parę przy średnim poziomie wykończenia . To bardzo blisko do Markera którego jakości nie osiągniemy lub na razie nie mam pomysłu jak jeden problem rozwiązać. Oni się z tym jakoś widzę uporali. MARKER ALU PRO PLATE- Skicenter - Shop of Ski Wieczorem napiszę dlaczego. Poniżej z otworami do Tyrolia.
  18. Absolutnie żadnym. Po prostu podstawiasz inny plik. Mogę to tak przygotować, że jest płyta i warianty otworów do wyboru.
  19. Nie mówię, że się szczególnie napracowałem 🙂 Narysowanie takiej płyty a właściwie zerżnięcie innego projektu w realnych wymiarach ( wymyślono na to piękną nazwę : inżynieria odwrotna 😉 ) zajęło ok 30 minut. Jako wzór posłużyła nie produkowana już płyta zagranicznego producenta. Taka technika postepowania oraz samego procesu rysowania pokazuje pewne cechy których najpierw nie widać. W tym przypadku ( cechy ) są porażająco złe. Nie mam w tej chwili czasu aby je opisywać ale zrobię to wieczorem w konfrontacji do fabrycznej plastikowej płyty Tyrolia. Nie wierzę , że używane w PŚ w konkurencjach szybkich mają taką konstrukcję. Jednak wszystkie "domorosłe" wytwory które w sieci widziałem powielają błędy tej płyty. Teoretycznie wiedząc jakie chcemy zamontować wiązania wystarczy w maksimum 5 minut dorysować otwory i zapisać rysunek w formacie np. .stp Tak wysłany jest gotowy do frezowania na maszynie CNC Materiał na parę to koszt poniżej 190 zł. p.s ponieważ do projektu z łatwością da się przypisać materiał z jakiego element jest wykonany już wiem, że waga tej płyty z aluminium to 1,15 kg / sztuka ( oczywiście po dorysowaniu otworów minimalnie spadnie. Parę kliknięć i już jest wizualizacja w aluminium szczotkowanym oraz w czarnej anodzie.
  20. Skoro rozwiązała się tajemnica wątku reklamowego to czuję się także upoważniony do reklamy. Jutro siadam do mojego oprogramowania CAD. Narysuję projekt płyty pod wiązania. Solid Edge którym się posługuję ( soft CAD) potrafi oprócz rysowania 3D i bezpośredniego eksportu na maszyną CNC dokonać także symulacji obciążeniowych, naprężeń, drgań i podobnych. Da się policzyć takie "odjęcie" materiału które nie wpływa na parametry techniczne albo znaleźć wartość graniczną do której z "klocka" można coś ujmować bez szkody dla założeń projektowych i wytrzymałościowych. Mam kilka swoich pomysłów więc może wyjdzie coś sensownego. Może da się zejść poniżej użytkowej sensowności w SG i DH. Czyli nart "dla ludzi" To co widzę dziś stoi z tym w wyraźnej sprzeczności. Obecne na rynku płyty są konstrukcyjnie banalną prostotą a na dodatek takim trochę "ruskim czołgiem" 🙂 Nie wiadomo czemu ma służyć coś na wytrzymałość 100 Ton jak potrzeba wytrzymałości na jedną tonę. Ha ha . nawet ja tyle w przeciążeniu 8G tyle nie ważę 🙂 Znam tworzywo sztuczne o twardości zbliżonej do aluminium ale o połowę lżejsze. Zdecydowanie lepiej tłumiące drgania. Może być nawet z zawartością kevlaru. ( wtedy jest trochę cięższe ale i tak bardzo daleko do alu) Znajomy ma dwie nowe maszyny CNC na które szuka zleceń wiec powinno być taniej niż gdziekolwiek. Do porównania można będzie wyfrezować wersję z aluminium i skonfrontować z tworzywową. Co jest potrzebne? Chętni testerzy do porównania dwóch wersji płyt , dwie pary podobnych ( najlepiej takich samych nart ) i fajna , nośna nazwa brandu. Tylko nie sugerujcie "Jantar" bo nie czuję się upoważniony do sięgnięcia po tę markę w kontekście płyt , co innego gdybym miał robić narty. Pomimo, że ich nie projektowałem a jedynie grafikę, wykonałem pod dyktando Pana Klajmona kilka swoich par Jantarów własnoręcznie. Znam ich technologię na wskroś. Czekam na pomysły p.s. za jakąś "chwilę" wrzucę tu pierwsze rysunki.
  21. 99,9% wartości płyty to podniesienie wysokości stania nad śniegiem. To zwiększa siłę zakrawędziowania. Gdyby zastosować wyższe płyty niż dopuszcza FIS to siła nacisku, i wartość płyt rośnie. Równie ważnym efektem działania płyty jest zmniejszenie efektu"butowania" jaki pojawia się przy wyższych kątach zakrawędziowania narty karwingowej. To z jakich jest materiałów nie definiuje pozytywnie ich jakości. Bywa, że przeciwnie. W samych początkach karwingu Look oferował komercyjne wiązania z metalową płytą do "ludzkich" nart ale czas pokazał, że dzisiaj nawet najlepsi zawodnicy ( w domyśle wszyscy) jeżdżą SL na płytach z tworzyw sztucznych czasami uzupełnionych o metalowe elementy wzmacniające jak np. Marker Piston. ( na zdjęciu najwyżej) Swoją drogą to ponad 20 letni zestaw którego zawodnicy używają do dziś. Powyżej Look częściowo metalowa płyta Vist, co służyło szybkiemu przystosowaniu pozycji wiązania do rozmiaru butów.
  22. Z punktu widzenia amatora a nawet niezłego zawodnika takie płyty nie są warte zainteresowania. Jak nie chce wam się szukać ceny to podpowiem. To od 350-800 USD. Za średnio górną granicę kupuje się zajebiste komórki razem z fabryczną płytą 🙂 i wiązaniami 🙂 Producenci którzy rozumieją działanie płyt aluminiowych i ich zastosowanie dedykują je jedynie do światowej czołówki i jedynie do konkurencji szybkościowych czyli super gigant (SG) i DH. W nartach SL, innych allmountian czy amatorskich GS mogą tylko czynić szkodę nadmiernie przesztywniając narty spowalniając inicjowanie skrętu. W narcie SL pogorszenie jej własności z powodu płyty alu jest pewne. Ilu z Was jeździ na nartach SG lub DH ? 😄 Shifrin ( patrz zdjęcia poniżej) i inni zawodnicy PŚ jeżdżą na fabrycznych płytach a ja mam katować jakimś aluminiowym złomem? Jeśli ktoś twierdzi, że aluminiowa płyta jest lepsza to niech najpierw przekona Mikaelę. No dobra, uwierzyliśmy w marketing? Jaki marketing? Kto twierdzi, że to dobre dla każdego i do każdych nart? Nie znalazłem takich informacji. Dodatkowo narciarskie doświadczenie i inżynierski nos podpowiada mi coś innego. Niech tam............kupiliśmy. Co dostajemy w zamian? O 50 % cięższe narty, gorzej inicjujące skręt. Nie da się znaleźć w sieci wagi ale licząc szacunkowo wymiary i ciężar właściwy aluminium wychodzi ok. 1 kg/sztukę lub odrobinę mniej. Tymczasem para komórkowych nart SL waży w górnych granicach ok 4kg. Dodatkowo trzeba wyrzucić zamontowaną płytę i wywiercić nowe otwory. Co zrobić jak któryś otwór montażowy od płyty alu pokryje się, lub będzie niebezpiecznie blisko od oryginalnych? W przypadku sprzedaży nart i chęci powrotu do oryginalnej płyty mogą pozostać przed i za nią dodatkowe dziury. (płyty alu są zwykle dłuższe od fabrycznych) Same problemy i ujemna korzyść. p.s. polecam przeczytać reklamowy opis ze strony Markera. Marker Aluminum Pro Plate 2026 MARKER To chyba jedyna płyta wykonana tak, że warta jest swojej ceny ( jeśli ścigasz się w SG lub DH) Przednia część z logo wykonana w technologii wtrysku ciśnieniowego, co oznacza, że producent zainwestował w formę przynajmniej 50-90K PLN ( ceny z Polski) Pozostałe dwie części, wysokiej jakości profil wyciskany ciśnieniowo. Kolejna gruba kasa aby taki profil otrzymać. Pod profilem stosowna podkładka ułatwiająca poślizg pomiędzy płytą a nartą. Możliwe, że przeszacowali popyt bo: MARKER ALU PRO PLATE- Skicenter - Shop of Ski na rynku łatwiej kupić takie płyty używane od zawiedzionych amatorów niż nowe 🙂 Marker aluminum Pro Plates | SidelineSwap | Buy and Sell on SidelineSwap Jak ktoś chce niech kupuje. Moim zdaniem: Aluminiowa płyta pod wiązania to DLA NAS czytających tu posty to : STRZELANIE Z ARMATY DO MUCHY.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...