Skocz do zawartości

Kubis

Members
  • Liczba zawartości

    915
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Kubis

  1. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Jak to robi OMEGA i Longines? w bardzo wielkim skrócie OMEGA od igrzysk PyeongChang w 2018: Alpine skiers start their runs through the “Snowgate” starting gate, which ensures that the running time is started when the “wand” is at precisely the same angle for every competitor. The skiers have a ten-second starting window, indicated by a series of beeps, and can begin up to five seconds before or five seconds after the official start time indicated on the start clock. As the race progresses, infrared photocells record the intermediate times of the competitors as they speed down the course. Photocells are also at the finish line to capture final times. As well as this, OMEGA has its Myria cameras on hand if the judges need a backup. The cameras produce 10,000 digital images per second. Motion sensors attached to the boots of athletes interact with antennas along the track, providing OMEGA with in-race data and information that can be instantly sent live to viewers at home. Wcześniej Longines (od 2017 roku): https://www.facebook.com/Longines/videos/today-longines-announced-the-official-launch-of-a-major-breakthrough-in-timekeep/10154972917408399/ też używają zaawansowanych dataloggerów, które zawierają radary, akcelerometry, żyroskopy elektroniczne itd, wspierane przez całą serwerownię która te dane przetwarza online. takie kosteczki na buta to koszt kilku tysięcy EUR za sztukę, nie wspominając o reszcie systemu, obsłudze itp. najlepsze akcelerometry na świecie: https://endaq.com/collections/endaq-shock-recorders-vibration-data-logger-sensors - zobaczcie ile kosztują dokładne urządzenia. Więcej ciekawostek: https://www.swisstiming.com/company/innovation-milestones/ p.s. GPSa tu używano w 2014 ale tylko do pokazywania lokalizacji narciarzy biegowych i ich prędkości przybliżonej (mierzyli pewnie średnią z ostatnich iluś sekund danych) tak, że ten, ehm... GPS jest fajny, ale żeby się nie zgubić 🙂
  2. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Nie no ja akurat miło wspominam tylko część w której pisaliśmy biblioteki procedur obliczeniowych których zadaniem było zgubienie jak najmniejszej ilości mało znaczących miejsc (bitów) podczas wykonywania sumowania, mnożeń itp. Czyli sortowanie kandydatów i ustawianie kolejności plus inne triki. A teorię obwodów zdałem za 3 razem. Ale za to na 5. Kosztowało mnie to dwie dziekanki i dodatkowe 2 lata studiowania (yes!)
  3. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Mnożenie jako obliczenie matematyczne nie jest obarczone błędem. Jeśli wykonasz je na komputerze, kalkulatorze itp (dowolnym cyfrowym urządzeniu o skończonej rozdzielczości) to może się okazać że będzie obarczone błędem. Jest od tego przedmiot na studiach który nazywa się metody numeryczne gdzie studenci zgłębiają m.in. powody występowania błędów i sposoby na ich ograniczanie. Polecam, całkiem ciekawy temat.
  4. Nie mówię o freestyle który już nie jest free, tylko prawie free, ale takim tak free, że nawet uprawiający go nie może go okiełznać. Gdy narciarz zaczyna zaskakiwać sam siebie, tam zaczyna się dopiero szuranie...
  5. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Podchodząc do tego w ten sposób tak. (X+dX)*(Y+dY)=... No właśnie Polecam https://www.geol.lsu.edu/jlorenzo/geophysics/uncertainties/Uncertaintiespart2.html
  6. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    ... metoda pomiarowa a nie matematyka...
  7. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Też to widziałem ale... wolę podeprzeć się czymś innym niż czyjeś narzekania w Internecie 🙂 Ale nic nie dzieje się bez przyczyny. Słaby fix = rekordy świata.
  8. No i właśnie żeby wyjść poza słowniki powstało szuranie - wywodząca się z freestyle technika czasami przypominająca niektóre elementy technik słownikowych:)
  9. Mniej niż techniczne ześlizgiwanie się w sposób bliżej nieokreślony tam, gdzie ciągnie grawitacja. Myślałem że wiesz 😉
  10. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Nie istnieje metoda nie obarczona błędem. Tylko lepiej wiedzieć jaki błąd maksymalny może być, niż nie wiedzieć.
  11. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Ale poprawka stała to jedno, a błąd to drugie. Poprawkę nanosi się przy weryfikacji względem wzorca na przykład, a błąd jest zależny od np techniki pomiaru, częstotliwości na jakiej działa GPS czy tylko na jednej czy na wielu naraz itp. przynajmniej tak to wygląda przy okazji innego typu urządzeń pomiarowych. Nie chcesz mi powiedzieć że jeśli GPS się myli to zawsze w tym samym kierunku o ta samą wartość... No i pytanie. Poniżej dwa pomiary GPS z jakimś tam błędem. Która z wskazanych dróg (zielona czy niebieska) jest prawidłowo wyznaczona w danej jednostce czasu pomiędzy pomiarami?
  12. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Nie no to było przejaskrawienie. Chodzi o pokazanie że jakaś tam wartość wyliczona w apce to nie rzeczywistość, bo same dane na których działa zawierają błędy. GPS samochodowy też pokazuje dane przybliżone. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego nawet pomiar laserowy Policji musi być homologowany a urządzenie musi posiadać ważny certyfikat kalibracji? Bo nawet ono robi błędy.
  13. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Błąd pomiaru punktu GPS nawet jeśli zawsze jest taki sam co do wartości, to dla każdego punktu może być bardziej na wschód, zachód północ czy południe. A więc ma znaczenie przy wyznaczaniu długości odcinków. Przykro mi, ale nie będę dłużej wyjaśniał tak podstawowej rzeczy. GPS do wyznaczania w miarę dokładnej średniej z oddalonych pomiarów tak, do wyznaczania prędkości chwilowej z 2 pomiarów następujących nawet po sobie nie. Samo wyznaczanie średniej z 10 pomiarów to średnia z 9 średnich odcinkowych. Nie będę tego rysował na kartce bo nie chcę nikogo obrazić.
  14. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Ja podsumuję to tak. Nie masz pojęcia co i jak dokładnie liczy ta aplikacja, jakich funkcji używa do aproksymacji. Nie masz pojęcia n/t dokładności swojego urządzenia pomiarowego. Zapewne nie sprawdzasz synchronizacji pomiarów z różnych czujników, jeden mierzy teraz drugi za chwilę itd. I innych nazywasz szamanami. Całe to przedsięwzięcie to zabawa chłopaków którzy wpisali sobie jakieś opcje w aplikacji i porównują za przeproszeniem na tej podstawie siusiaki 🙂 Może to fajna zabawa, nie wiem, ale wiem że te wyniki to tylko numerki, tyle warte co... Każdy inny numerek.
  15. Krótko - narty zajebiste ale zajebiście krótkie.
  16. Kubis

    Materiały szkoleniowe

    No generalnie chodzi o nie spowodowanie pośrednio upadku innego narciarza. Tylko że każdy ma inną strefę bezpieczeństwa i nie da się za każdym razem zagwarantować "nie przestraszenia". Często właśnie zdecydowane przejechanie obok kogoś innego mniej mu zrobi kłopotu niż wolniejsze. Podobnie objeżdżanie narciarzy za nimi zamiast przed nimi. Jeśli za - może być blisko (tory nie są zbieżne), jeśli przed, z odpowiednim zapasem. Poza tym analizujesz ludzi i wiesz, czy ktoś Cię widzi czy nie - jeśli Cię widzi, możesz jechać szybko byle zdecydowanie ciałem pokazać kierunek swojego toru jazdy i nie zmieniać go niespodziewanie. Czyli nie zawsze "nie straszyć" znaczy jechać wolno. Należy jeździć przewidywalnie dla tych, którzy Cię widzą gdy jedziesz nad nimi - a w odpowiedniej do sytuacji odległości gdy Cię nie widzą. Tak ja to widzę w skrócie.
  17. Kubis

    Materiały szkoleniowe

    ABC każdego narciarza, fajny film podsumowujący zmieniające się techniki w zależności od rodzaju śniegu, szerokości stoku, ilości ludzi, itp.
  18. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Tylko że z 4-5 punktów te miarę dokładnie można policzyć średnia między punktem pierwszym i ostatnim. Wtedy wpływ błędu procentowo maleje. Ale nawet 10 punktów po sobie daje tylko i aż szerokość korytarza. Podawanie konkretnej wartości maksymalnej to nadużycie. p.s. samo użycie stwierdzenia "w miarę w jednej linii" pokazuje dokładność metody. Metody trochę na oko Edit: dokładność wysokości map DTM na rok 2022 to średnio 0,53m na terenie USA https://www.usgs.gov/faqs/what-vertical-accuracy-3d-elevation-program-3dep-dems Nie znalazłem info o programach mapowania w Europie. Poza tym to był luźny pomysł który jest jednak nadal dokładniejszy niż pomiar wysokości gpsem z telefonu
  19. Cześć. Z pewną taką przykrością muszę ci powiedzieć, że jeśli na narcie 160cm o dobrych parametrach człowiek o Twoich parametrach jeździ poprawnie (wg samego siebie) tylko na pustych równych trasach, to problemem nie są narty, nawet jeśli je założysz prawa na lewą i odwrotnie (a Twoje narty nie są symetryczne jeśli dobrze odczytałem model - wiedziałeś o tym?). Mierzysz 13 cm mniej niż ja i ważysz 8kg więcej. Ja używam 180cm ciężkich nart. I uwierz mi, nie są za ciężkie. Rozwiązanie - nauka jazdy na nartach. Nartę stabilną masz, jak szukasz lekkiej (nie wiem czemu, nart się nie nosi tylko na nich jeździ), to wrócisz do klepiącego plastiku który nartę udaje. p.s. narta stabilna charakteryzuje się m.in. tym, że trzyma krawędź, a nie obraca się jak wirnik helikoptera na śniegu. Jeśli po błędzie trzyma kierunek, to znaczy że producent narty nie oszukał - jest dobra. Wyeliminuj błąd, nie nartę. Nie ma innej drogi.
  20. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    Dzięki. Przyznam że z ciekawości przeczesałem internet pod kątem specyfikacji tego zegarka nurkowego oraz smartfona, i jedyne co udało mi się dowiedzieć, że każde z tych urządzeń GPS ma. Nic poza tym. Drążąc głębiej, doczytałem że ten Garmin zwykł używać chipów od SONY (oczywiście takich z 2016 roku, nie obecnych), Samsung - ledwie informuje jakie CPU daje na rynek Europejski i USA (różne) - nie wspomnę że o inne informacje trudno. No i teraz dochodzimy do sedna sprawy. Na jakiej podstawie ktokolwiek mógłby "mierzyć" (celowo w cudzysłowach) za pomocą odczytów o częstotliwości ok 1Hz prędkości rzędu 130km/h przy dokładności rzędu kilku metrów (ale uwaga, tyle to potencjalnie może być w warunkach idealnych!). Nie trzeba być Einsteinem, żeby domyślić się, że dostępność do horyzontu w górach nie równa się temu nad morzem, a odstępy poza powiedzmy "średnio dokładnymi" pomiarami pozycji robionymi raz na 1 sekundę nie są "optymalne". Błędy się nakładają, brak informacji n/t tego co dzieje się pomiędzy tymi sekundowymi punktami. Nie wspomnę o dodaniu jeszcze większego błędu w pomiarze wysokości. I jeżeli ktoś powiedziałby mojej wykładowczyni z miernictwa że użył aplikacji, która mu coś ładnie "wyprostowała" i na tej podstawie podaje wynik pomiaru znajdujący się pomiędzy dwoma odległymi (jak na wspomniane prędkości) punktami, to chyba wyleciałbym przed zakończeniem ćwiczeń lub laborek. Zróbmy obliczenie "dla jaj". Narciarz porusza się ze stałą! prędkością realną 130km/h czyli 36,(1)m/s po płaskim - olewamy już zmiany wysokości bo przykład będzie mniej zrozumiały - zostajemy w 2D. Mamy więc pomiar z częstotliwością 1Hz (czyli 1pomiar/s). Do wyliczenia średniej prędkości pomiędzy 2 punktami pobieramy dwa pomiary pozycji, każdy z błędem 5m (zakładam że moduł GPS z 2017 roku posługuje się tylko pasmem częstotliwości L1, bo dla urządzeń mobilnych nawet teraz takie się stosuje - pobierają mniej prądu niż takie wielopasmowe). Czyli mamy dwa realne punkty oddalone od siebie o 36,1m, z których każdy został wyznaczony z błędem 5m (czyli zmierzono pomiędzy 31,1m a 41,1m odległości przebytej w ciągu 1s. Daje nam to przedział od ~112km/h do ~148km/h. I to jest średnia prędkość po płaskim. Gdyby narciarz poruszał się ze zmienną prędkością i do tego zjeżdżał w dół (o zgrozo) to ciężko byłoby zgadnąć, w którym punkcie pomiędzy tymi dwoma miał jaką prędkość i jak na nią wpłynęła składowa pionowa, która jest obarczona jeszcze większym błędem niż wyznaczenie składowej poziomej. Dlatego tak jak wspomniałem, aproksymowanie w aplikacji prędkości w warunkach zjazdu na nartach, która "jedzie po" niezbyt dokładnie zebranych danych tnąc górki i wyrównując dolinki, i która bardziej nadaje się do analizy jazdy rowerem, samochodem po płaskim - ale w zakresie czysto turystycznym - to jest delikatnie ujmując niewłaściwy kierunek. To zabawa - nikomu nie odbieram frajdy z tej zabawy, ale jeśli nie wiesz (a nie wiesz), czym mierzysz, z jaką dokładnością (stałą, o chwilowej nie wspomnę) - to nie oczekuj od innych, że będą to traktować też jako zabawę. Bo pomiar to to nie jest. Z szacunkiem do odwagi do jazdy z bardzodużymi prędkościami, Kubis 😉 p.s. nie odbieraj proszę mojego posta jako wymądrzanie się, jedynie za moje własne, głośne rozważania. Z miernictwa elektrycznego na studiach miałem 3,5 lub 4 - orłem nie byłem, ale zdałem w pierwszym podejściu.
  21. Kubis

    Nasze rekordy prędkości

    @BraCuru czy możesz podzielić się modelem modułu GPS (lub modelem telefonu) z którego korzystasz? Dziękuję z góry
  22. Kubis

    Auta Forumowiczów

    Gratulacje za skupienie na autostradzie na tyle żeby kierując trzaskać fotki smartfonem...
  23. Kubis

    Nordica belle dc72

    Ja podobnie jak Mitek uważam że narta o 6cm dłuższa (zwłaszcza z rockerem) nie zrobi Ci żadnej krzywdy. Dodatkowo (czysto technicznie) każda większa długość w tym samym modelu poluźnia promień skrętu, który dla akurat tego modelu jest bardziej ciasny niż nie. Na koniec to i tak lekka narta więc jeśli to z jakiegoś powodu (zapewne niedoskonałej techniki) by miało Ci przeszkadzać, to również te kilkadziesiąt gram na nartę nic nie zmieni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...