Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    2 431
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez KrzysiekK

  1. KrzysiekK

    Analiza jazdy

    A no właśnie … estetyka też jest ważna. Lubię ładna jazdę. @PSmok, @Adam ..DUCH, Josh Foster, @Marcos73, Rybelek @Mitek’a … i jeszcze jeden kolega z forum, jak się przez mój wątek przekopie to wspomnę o nim. I tu nie chodzi o poziom narciarza, demonstratora. Chodzi mi tylko o zwykłe, subiektywne zdanie o estetyce jazdy. Lubię Ich jazdę. A i dużo od warunków zależy… mój Rafał zaczyna coś tam na krawędzi i jak jest płasko to fajnie wygląda a że techniki klasyczne ma makabryczne to na stromym rzeźbi okrutnie. Jazda estetyczna … lubię.
  2. KrzysiekK

    Analiza jazdy

    Mi nie podoba się jazda instruktora w średnim. Nie rozumiem po co są te wymachy rąk. Maniera? Coś chciał pokazać? W krótkim jest nieco lepiej ale trochę chyba na górze nierównoległego prowadzenia nart i A farme. W długim jeździ kompensacyjni i to może byłoby in plus ale patrząc na poziom kursantów zupełnie nie ich etap. Im trzeba ruszyć kolana, uelastycznić, no i NW a nie kompensacja. Brak pracy Kijów. Generalnie jazda taka jakby nieładna ale to już takie estetyczne doznanie.
  3. KrzysiekK

    Analiza jazdy

    O matko
  4. Pamiętam, pamiętałem, teraz czekam aż wejdzie w nawyk. Generalnie to chciałem Ci podziękować. Nie tylko za wskazówki indywidualne dla mnie bo to wiadomo, ale całościowo za to co robisz.
  5. Będę ćwiczył … dzięki Nieśmiało wspomnę że dobrze byłoby od szyi w dół zobaczyć jak to ma wyglądać 🙂 … jakby się tak dało zrobić film to 🙏
  6. Trudne to … może że 2 😡 stopnie robię … chyba lepiej idzie jak jedzie 🤣
  7. A takie to to … to też fajny wstęp do uwolnienia trochę od gruntu i jakiś stopień do przeskoku do jazdy w tył … fajne. Dzięki. Spróbuję.
  8. Nagraj jeśli możesz bo nie kumam … wychodzi mi z opisu wychodzi przestępowanie bez przestępowania i do tego pod górę więc na pewno źle zrozumiałem. Dzieki.
  9. 🙏 dziękuję T stop … żre już 3 bardzo drogie kolka. Tym bardziej że ja skrobie generalnie prawą nogą bo jak skrobię lewa to łatwo wyje… przewrócić się … kółka już mam do przełożenia. Widzę że na rolkach z górki sens ma hamulec za rolką ale jak ja z tym zacznę robić przekładanke to się połamie i narobię tyle że sezon narciarski zacznę w końcem lutego… Szuflada mnie ratuje przed kamykami i patykami na trasie. Pierwsze przejazd zawsze taki a potem zacząłem już nad tym pracować. O rekach w górze pierwsze słyszę. Dzięki!! Patrzac na to jak jeździcie dochodzę do wniosku ze mi się tu w pobliżu niezła perełka trafiła z tym torem. Mógłby być tak z metr szerszy ale i tak jest mega.
  10. Pracuje nad tym. Jak się wysunie to jest łatwiej skręcić. Na nartach ludzie mają podobnie.
  11. Aj liczyłem że odpiszesz 🙂 Ten zjazd z Górki co wrzuciłeś mega … ja sobie na spokojnie próbuje skręcać i się nie zabić. Wrzucę filmik jak coś odkopie. Pracuje sobie teraz nad szufladą. Za bardzo wysuwałem wewnętrzną. Już zaczyna wychodzić. Quasi plugu chyba nie ma. Co z górą? Nie wiem. Garbię się. 😡 Trzeba filmik to zobaczysz i może się odniesiesz … za co nota będę będę wdzięczny. Jest film. Wrzucam jak jeszcze nie zrobili w hi res … może jak będziesz odtwarzał to już będzie w wyższej rozdzielczości. Można masakrować moją technikę do woli. 🤣
  12. A ja tu tak na light sobie jeżdżę po torze… skręt w lewo robię ostro i pewnie, natomiast w prawo to jest rzeźba w gównie a nie skręcanie. Tzn skręt jest ale długi, z obawą o wywalenie. Dziś zaczęło wychodzić zacieśnianie w prawo ale na razie bardzo ostrożnie. Okuty w ochraniacze próbuje … tęskni mi się za odczuciami z nart. Rolki dają namiastkę. Respekt przed asfaltem znacznie większy jednak od respektu przed śniegiem.
  13. Leośka na gs wjeżdża w świerki więc spokojnie … ono tak robi
  14. Masz na żywo bez mala. Wody sporo. Jest absolutnie kapitalnie.
  15. Biały skręt czy jakoś tak … Deb Armstrong coś o tym mówiła. Trudne. Tyle wiem.
  16. Krótki skręt woli? Może jest mocno ruchliwy, aktywny i dużo trenuje więc taki styl kardio mu pasuje. My zdecydowanie bardziej ślamazarni jesteśmy … i jak to pogodzić z prędkością która się z tym wiąże!
  17. @Adam ..DUCHto rzadko ma lekko .. szczególnie z forum ciężkie przypadki do Niego trafiają. U mojej Leośki też ciężko kolana ruszyć. Ale kiedyś będzie lepiej. A proces tez jest fajny. Czas jest po to, by wszystko nie działo się na raz.
  18. Kiedy się wiozło na konnym wozie np drewno z lasu, mogło ono po prostu z tego wozu upaść, zsunąć się etc etc. Owijało się to drewno wokoło łańcuchem. Aby łańcuch ten napiąć początkowo pozostawiało się pętlę łańcucha nieco luźniejsza. Wkładało się w te pętle elastyczny kij i skręcało łańcuch tak, że jego pętla mocno spinała więzione drewno i mocowała do wozu. Elastyczny kij ( zakręta ) jednym końcem szpanował łańcuch a drugi koniec był mocowany innym łańcuszkiem do jakiegoś elementu wozu bądź któregoś kawałka wiezionego drewna. ufff … aż by się chciało to narysować … jak w powiedzeniu że gdy dwóch techników coś sobie wyjaśnią, w końcu jeden z nich wyjmuje ołówek i zaczyna rysować. Bo rysunek zastępuje 1000 słów … ale jedno słowo generuje 1000 obrazów 🤣🤣🤣 ale starałem się 😉
  19. Mądrego to o posłuchać warto. Oczywiście, że nie uważam że mieszkam w Bieszczadach ale zapraszanie kogoś ,,do Korczyny,, jakoś średnie jest więc tak się to niefortunnie poukładało. A Prządki wstawiłem jako przykład bo dużo jest starych fotografii tych rejonów jeszcze z okresu, gdzie gnając krowy na pastwisko trzeba było bardzo uważać żeby te nie wygryzły trawy z cudzej działki sąsiadującej z drogą którą na to pastwisko, z kilkoma zwykle krowami, się szło. Można było łatwo doprowadzić do sporu i nawet skończyć w sądzie w myśl zasady że rolnik żyje z ziemi a adwokat z miedzy (granicy, zwykle pasek trawy, tzw ziemia niczyja 🙂 ) Ad rem - wtedy eksploatacja terenów zielonych była tu intensywna. Przyczyniały się do tego też jak sądzę stada owiec chociaż ja już ich nie pamiętam. Ale kłótnie o nowsze pamiętam … a i owszem. Trzeba było uważać żeby zakrętą nie dostać. Lasow tu było bardzo malutko. Teraz mam do lasu niecały kilometr i jest dokładnie naokoło.
  20. KrzysiekK

    Krajoznawczo po okolicy....

    Mitku, ja jestem wiejski chłopak i od asfaltowania całego świata daleko jestem a o rolkach terenowych pomyśleć warto. Pasowało by obejrzeć jak to w praktyce się sprawuje bo tereny mamy różne i na pewno nie każdy się nadaje. U mnie kółka trzy, dość duże, więc chropowatości się nie boję ale jak już jest trasa rolkowo narciarska to jakość asfaltu, gdy gładki, ma znaczenie i jest przyjemnej. Gdzie nie ma asfaltu a bardzo potrzebny to lepiej niech będzie chociaż na rowerze zdecydowanie wolę ubite gliniane podłoża dróżek w lesie. 🙂 Pozdrawiam.
  21. KrzysiekK

    Krajoznawczo po okolicy....

    A jak oceniasz ten teren pod rolki? Jaki asfalt? Dużo przewyższeń i zjazdów czy raczej płasko?
  22. Jakby czytał co piszą na necie ruskie trole to by człowiek uwierzył że i Bieszczady wycięte. A tu wystarczy popatrzeć jak wyglądały lasy np wokół Prządek. Porównaj ze współczesnymi zdjęciami … prawie nie widać skał tak zarośnięte. Na spokojnie - wszystko się kręci jak trzeba. Zapraszam w Bieszczady.
  23. Na dupie … o to to … dziś próbowałem … średnio fajne. My tu mamy Izabelę Marcisz i to dzięki jej sukcesom powstały te inicjatywy. Obawiam się by to umrzeć nie chciało … wiesz jak to jest. Jest wygrana, sukces, pojawia się kasa i ludzie chcący na tym zrobić sobie popularność w gminie. A potem nie ma kto trawy wynosić. Tego się obawiam. Ale w razie czego to sam żyłkowke wezmę i wykoszę. Gorzej jak asfalt mróz zniszczy. Takich maszyn to już nie mam. No ale bądźmy dobrej myśli. IMG_1232.mov
  24. Dziś pojechałem na rolki. Niedaleko zrobili fajny tor do narciarstwa biegowego. Asfalt wspaniały. Są zjazdy, podjazdy, można poćwiczyć skręt krótki, powalczyć z szufladą. Można też jak dziś wyj..ać do tyłu i obić łokieć mimo ochraniacza. Ty pewnie już zacząłeś kajaki. Pogoda bajera. My czekamy na ocieplenie i może ruszymy na Wisłok. Musi być ciepła woda bo jestest płytko i trzeba przenosić. No i na San mam blisko. Tam jeszcze nie pływaliśmy. Działamy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...