Skocz do zawartości

Zibi28

Members
  • Liczba zawartości

    317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Zibi28


  1. Trochę Ci logika siada. Jeżeli wszystkie prognozy są kopią to...... skąd się biorą.

    A "autorskie interpretację" Mamada może i całkiem fajne - o ile akurat nie są chamską zrzynką prognoz innego gościa.
    No i jego sposób obrony sprawdzalności tych prognoz, nawet jeżeli całkiem nie trafił.......... że o pogardzie dla języka polskiego nie wspomnę.

    Ogólnie mam ubaw.


    Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

    Mógłbyś wyłączyć stopkę:;)

    Są kopią z dużych opracowań zrobionych przez takie organizacje jak NOAA - globalny i potem też dużych - regionalnych. W tej chwili nikt nie bazuje na "ręcznych" opracowaniach. Cały świat meteo ze sobą współpracuje. Instytuty takie jak IMGW(znam ludzi od nich i są bardzo fajni ale samej organizacji za bardzo nie trawię) czy ICM który prognozy bardzo lubię. Więc za każdą z przedstawianych prognoz stoi jakaś duża organizacja. I w tym sensie są to kopie kogoś. Każda z dużych organizacji jest jednocześnie biorcą danych i jednocześnie dla innych je użycza. Tak to już jest. Fajnie że chcą ze sobą współpracować. W moim ukochanym lotnictwie a szczególnie w szybowcach, które ze względu na swoją specyfikę potrzebuje wyjątkowo specjalistycznych i precyzyjnych danych. Okazuje się że większość w świecie bazuje na modelu komputerowym pewnego starszego pana(pow.70) z NOAA. Dopuścił do tego chyba dwie osoby. Z prognoz jednego z nich ja też korzystam. Komputery różnie liczą, oczywiście zgodnie z logiką w nich zawartą. Rolą "szamana" jest właśnie zinterpretować to komputery policzyły. Pracując ileś lat z jakiś modelami można się zorientować które narowy modelu coś sugerują albo o czymś nie mówią, więc wiem że będzie tak a nie inaczej. A na końcu jest rzeczywistość która czasami skrzeczy:;) I to jest w tym najfajniejsze. Tak że Marcin, pisz jak najwięcej, bardzo chętnie poczytam.

  2. I nie masz biedaku od kogo kopiować

    Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

    Po pierwsze, wyłącz podpis bo niepotrzebnie zaśmieca.

    Po drugie, wszystkie prognozy są kopią. Wszystkie prognozy świata są przez kogoś liczone, czyli przez jakieś komputery. A autorskie są interpretacje, które Marcin robi całkiem fajne.

  3. Cykl "Katastrofy w przestworzach" , jest analiza lotu do Smoleńska. Zibi,ale niektórzy i tak w to nie uwierzą.

    Jak czytam o Chemitrails albo o 5G i chipach, to się zastanawiam jakim cudem ludzie pokończyli szkoły. Niestety część społeczeństwa jest nie do uratowania. Wciąż próbuję, jestem optymistą:;) Jak ktoś nie jest do końca ortodoksą to taka szansa jest:;) Przekonywałem kiedyś osobę która jest niezwykle mocno wierząca. No niby słuchał i dawał wiarę, ale czy go przekonałem? Niekoniecznie. Dopiero jak Kaczyński pojechał na cmentarz jak cała reszta nie mogła tego zrobić to coś w nim pękło. Więc niosę kaganek wiedzy:;)

  4. https://fakty.interi...ono,nId,4711644

    Słynna burza. Pierwsze wyładowanie 12:53 masakra o 13:22. Całe 29 minut od pierwszego dużego pierdolnięcia. Cała wieczność by zejść z kopuły szczytowej. Na ile wcześniej było słychać grzmoty już pisałem że około godzinę. Idioci i tyle. Selekcja naturalna. Tacy ludzie szkoda że mają dzieci bo one wyrastają na następne pokolenie inmbecyli.

    No nie. Jakbyśmy wiedzieli że się przewrócimy to byśmy się położyli. Albo jakbyśmy wiedzieli że wpadniemy w poślizg...... Cechą ludzką jest błądzić....... 

  5. Chyba pierwsza ustawa tego rządu której bije brawo. Podatek za zabetonowanie działki czyli utratę retencji. Ręce same składają się do oklasków. Proponuję jeszcze podwyższyć proponowane opłaty o 100%. Do tego lasy państwowe koniecznie opłata za każdy cm2 betonu w lesie powyżej 1000 m. Te rowki betonowe i inne wynalazki naprawdę są karykaturą lasu. Całe pieniądze przeznaczyć na tworzenie małej retencji na górskich potokach. Jeśli woda zostanie w górach to powodzi nie będzie na nizinach. Jeszcze nakazać ośrodką narciarskim siać łąki kwietne inaczej kolejne podatki.

    Oj Marcin, Marcin...... Robią Ciebie jak dziecko, weź zejdź na ziemię. Góry i górki stanowią niewielką część Polski. Tam deszcz spada, ale nie ma takiej siły aby tą masę wody tam zatrzymać. Skala opadów i wielkość powierzchni mówi sama za siebie. Celem jest opodatkowanie tych co mają. Ciebie też. No i uderzenie w największego zorganizowanego wroga czyli samorządy. Więc będą mieli dwa w jednym. Nie każda chałupa jest zrobiona na bogato. Przejedź się po wioskach. Więc uderzą również w swój elektorat. Ale elektorat pewnie się nawet nie zorientuje....  

  6. Przyczyna katastrofy w Smolensku byl wybuch w samolocie. Naprzeciw rosyjskiej komisji Anodiny i jej polskich kopistow stawiacie miedzynarodowe gremium naukowcow (patrz film)

    Wcześniej przedstawiłeś film a teraz tym tekstem potwierdziłeś, że w te bzdury wierzysz.

    Między nami jest taka różnica, że ja wiem a Ty wierzysz:;)

    Tak wiem, bo polscy specjaliści którzy badali wypadek przedstawili na to dowody, który jednoznacznie określiły co tak naprawdę się wydarzyło. A Twoje zdanie to tylko powtórzenie przekazu tępej propagandy. 

    Ty przedstawiłeś film a ja wykonałem wysiłek aby go obejrzeć. No może nie cały a tylko jedną minutę:;) Włączyłem go tylko na jedną minutę i od razu trafiłem na kłamstwo, co za przypadek:;) I zrobiłem wysiłek aby Ci wytłumaczyć dlaczego tak twierdzę. A Ty co? Jedziesz przekazem? Wysil się trochę i postaraj się zrozumieć co Ci napisałem:;)   

  7. Spodziewasz się też, że jestem żulem, po podstawówce, wieśniakiem (kurde akurat to prawda bo miast nie lubie), żyjącym z 500+, lejącym żone i gejów :-) W sumie uważam, że w tym założeniu: mu światli, a tam ciemnota to pepełniacie duży błąd.

    Na razie skupiasz się na jednym levelu (szczegółowo). Pewnie będziesz rozwijał i dobrze bo lubię nowe informacje. Są też inne levele: 2 wizyty zamiast jednej/brak współpracy - według mnie wynik przegrzania sporu (obie strony mają za uszami), roli kontrolerów i Rosjan (nie przekierowanie lotu), presji na załodze faktycznej/odczuwanej i odporności na tą presje, czy nawet "dyspozycje dnia" (tu mamy według mnie największa zagadkę według mnie nie do rozwiązania bo nie wiemy i nie dowiemy się co działo się w głowie załogi).

    Nie wiesz czego się spodziewałem:;) Z całą pewnością żulem nie jesteś:;) 

    Tak, będę rozwijał:;) Więc będzie o czym podyskutować:;) Oczywiście ten jeden level nie był opisany szczegółowo, ale liczę na to że mnie dopytasz. Z Twoich pytań już będzie można kilka ciekawych wątków rozwinąć:;) Na razie muszę iść na lotnisko i swoje odlatać:;) 

  8. Jadą do hotelu - moim zdaniem bez sensu, trzeba było w Wawie zrobić spęd. Ale jak by nie patrzeć 4* to niestety standard biznesowy, a Jachranka iirc tyż ma ich 4. Więc Onet robi dym. Co nie zmienia faktu, że strasznie głupi ci Rzymianie. Edit: piszę o Jachrance, bo tam reżim lubi się spotykać.

    Przy wyborach do parlamentu, małżonka pojechała do dobrego hotelu w Kołobrzegu. Zastała tam dobrązmianę w komplecie.

  9. I to wszystko? Większość wypadków, a moim zdaniem to był wypadek, ma wiele przyczyn, a nie tylko jedną. Przykładanie wagi tylko do jednej jest bez sensu bo czasem przy braku innych czynninków niby drobnych, wypadek (śmierć wielu ludzi) nie miałby miejsca. Polecam poczytać o Root cause analysis. Uczestniczyłem w paru na szczęście straty tylko materialne. Za wąski w uszach jestem żeby kategorycznie wskazać przyczyny tej katastrofy choć swoje zdanie/wyobrażenie mam.

    Jeśli spodziewałeś się wyznawcy zamachu lub winy Tuska to nie ten adres.

    Oczywiście że wypadek miał wiele przyczyn, ja podałem tą oczywistą. Oczywiście że spodziewałem się wyznawcy zamachu, tego się spodziewałem z kontekstu:;) 

    No dobra, to po kolei. Ustawili automat ciągu na 280 km/h aby pilnował tej prędkości na podejściu do lądowania. Zaczęli się zniżać do pasa na zbyt małej odległości do pasa, co spowodowało że kąt był  zbyt duży. O takim podejściu się mówi że ścieżka podejścia nie jest ustabilizowana. Podejście z większym kątem skutkował tym że samolot zaczął się rozpędzać. W związku z tym automat ciągu zredukował prędkość obrotową silnika do prędkości biegu jałowego. Drugi pilot to zauważył i powiedział wolniej dochodź. Jak minęli wysokość 200 metrów do ziemi z obrotami silnika poniżej 50% to instrukcja użytkowania w locie tego samolotu mówi że należy przerwać podejście i odejść na drugi krąg. Oni oczywiście dalej się zniżali. Włączyło się urządzenie ostrzegające o bliskości ziemi ale go zignorowali i przestawili jedyny wysokościomierz który podawał rzeczywistą wysokość nad poziom pasa. Lecieli na radiowysokościomierz, który podawał wysokość względem terenu nad którym przelatywali. Więc znaleźli się niżej niż sądzili.Bo radiowy trafił na dziurę w ziemi. Jak się zorientowali że automatyczne odejście nie działa, to zrobili to ręcznie. Ale, samolot był skonfigurowany do lądowania a więc leciał na prędkości 280 km/h. Aby mógł się wznieść, to po pierwsze należało zwiększyć prędkość a akceleracja silnika odrzutowego wynosiła 8 sekund. Jakby była moc to trzeba jeszcze poczekać aż ciąg silników spowoduje zwiększenie prędkości i pojawi się dodatkowa siła nośna, dopiero wtedy samolot mógł się wznieść. Na te czynności niestety zabrakło wysokości. 

  10. Proszę bardzo. Ja takich oporów nie mam.

    Piloci pół godziny przed tragedią powiedzieli że zrobią sobie krzywdę. Oczywiście nie mieli w tym momencie takiej świadomości, ale te słowa dokładnie to znaczyły. Powiedzieli że zejdą do stu metrów i jeśli nie zobaczą pasa to odejdą w automacie. I właśnie słowa o automatycznym odejściu właśnie o tym świadczyły. Funkcję automatycznego odejścia brali w ciemno bo korzystali z niej wielokrotnie. Ale nie mieli wiedzy że jest ona związana z zainstalowanym na lotnisku ILS. Akurat w Smoleńsku tego systemu nie było i dlatego ta funkcja nie zadziałała. A na odejście w rękach zabrakło już wysokości. 

  11. szykujemy lockdown 2.0:

    https://www.google.c...872a.html?amp=1

    Jak to określił, nie będzie to totalny lockdown, ale punktowe wyłączanie sektorów gospodarki. Jakby to mogło wyglądać w praktyce?

    Jak wyjaśnił wiceminister, możliwe, że przy dalszym utrzymywaniu się wysokiej liczby zakażeń tylko w określonych regionach, dojdzie do zamykania kin, restauracji, barów i teatrów.

    To akurat śmieszne nie jest. Ale tak to jest jak Krajem żądzą ludzie bez kompetencji.

  12. Mnie nie dziwi pederasta na balkonie który w obsceniczny sposób daje znać o swoim jestestwie, nie dziwi mnie też że robi to w sposób publiczny - albowiem jest to prawdopodobnie osoba chora i wymaga szczególnej naszej troski i opieki. Dziwi mnie to że następuje próba publicznego usprawiedliwiania tego typu zachowań i wmawiania iż są one normalne. W przestrzeni publicznej funkcjonuje wiele osób L........+ które niejednokrotnie zdobyły sobie wysokie publiczne uznanie, piastują bardzo wysokie stanowiska publiczne, należą do establishmentu finansowego a to wszystko bez zbytniego eksponowania swojej odmienności w preferencjach seksualnych.

    Analizując to co od kilku lat dzieje się w PL nasuwa mi się nieodparta myśl że środowiska (walczących) L.......+ padły ofiarą grupy prowokatorów którzy traktują ich jako trampolinę dla własnych celów.

    Jak to któryś z przedmówców stwierdził "każda akcja budzi reakcję" - tak więc mamy agresywną ekspansję L.....+ (to była akcja) a reakcją są strefy wolne od...... i cóż się temu dziwić.

    No cóż Adasiu, jestem mistrzem w odwracaniu kota ogonem. Eech.......

  13. Nie przesadzaj z imprezami żebyś nie był dodatkową liczbą w statystykach. Jeszcze pisKaczką coś odbije i zamkną mi noclegi a chce na wakacje pojechać. Za chwilę wymyślą sobie by w maskach na plaży leżeć bo grypa panuję.

    Uważamy na siebie:;) I na ziemi i w powietrzu:;)

  14. Przyjacielu jest dużo prostsza wersja. Zmienić model

    Z tego modelu korzystam już z 20 lat. Ma pewne wady, ale zdecydowanie więcej zalet. Do tego, do czego go wykorzystuję jest całkiem fajny. A że nie końca widzi burze z dużym wyprzedzeniem? Da się bez tego żyć. Oczywiście mam też inne narzędzia które lepiej sobie z konwekcją burzową radzą. Dla mnie jest ważna pogoda na dziś i z prognozą z dziś rana. A w tym moje modele radzą sobie całkiem dobrze.Właśnie dziś wyjeżdżam na kolejną imprezę i szklaną kulę już zapakowałem:;)

  15. https://www.onet.pl/...y9ebr3,79cfc278

    Zibi naprawdę kiepski model masz jeśli chodzi o burzę.

    Wczoraj robiłem grila i było na co popatrzeć. Piękne fajerwerki urządzone przez przyrodę. Ja miałem szczęście bo wszystko otarło się od strony północnej.

    Od Górki do Żywca pociągi nie jeżdżą. Tam tyle szczęścia nie mieli.

    Kolejne spektakularne burze w okolicach 4 sierpnia.

    Cóż zrobić, i będę musiał z tym jakoś żyć:;)

  16. Bardzo duże. Tylko uwaga bardzo zimno. W piątek popołudniu już burze.

    Nie będzie tak źle, izoterma zero będzie na 3000. W piątek może co zagrzmieć, ale raczej lajtowo.

  17. Cześć

    Dokładnie. Nie ma o czym gadać. To już zamierzchła historia tak jak bitwa pod Płowcami.

    Obecnie czytam historię Polski do połowy XVI wieku. Jestem na granicy Łokietka i syna jego Wielkiego.

    O nartach na razie nic nie było i raczej się nie spodziewam ale....

     

    Pozdrowienia

    Jest o czym. Bo na tej narracji doszli do władzy i cały czas te bzdury do dzisiaj opowiadają. Więc jak głoszą "czystą prawdę" to pogadajmy. A jak nie, to znaczy że kłamią. A jak kłamią, to nie tylko w tym temacie, bo jaki jest powód aby było inaczej?

  18.  

    PAD swoją kampanię oparł na obronie wartości, które mogą powstrzymać cywilizacyjno-kulturowy rozkład państwa i dzięki temu wygrał. Rozkład brzmi drastycznie, ale tak w środowiskach konserwatywnych postrzegane są wyżej wymienione procesy. Nie jako postęp, a jako rozkład. Druga strona (liberałowie), zachodzące procesy interpretują odwrotnie. Jako postęp, rozwój cywilizacji, kolejny etap itd. Stąd spory i to nie tylko w Polsce. 

     

    PAD wygrał bo PIS bezprawnie przejął nasze media i bezprawnie je wykorzystał. W swoją kampanie zaprzągł całą potęgę naszego państwa. A nie miał do tego prawa.

  19. „Od grudnia 2001 roku nie było takich wzrostów cen. Inflacja bazowa, którą określa się po wykluczeniu najbardziej chwiejnych komponentów jak ceny żywności i energii, okazała się sięgnąć 4,1 proc. wobec 3,8 proc. zaledwie miesiąc wcześniej.”

    https://innpoland.pl...yzszy-od-19-lat

    Czy czeka nas denominacja jeszcze w tej kadencji przy tak szybkim wzroście cen?

     

    Inflacja, to nic innego jak zabranie ludziom wszystkich oszczędności. A w bankomatach są same nowe banknoty. Więc drukują na potęgę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...