Skocz do zawartości

sirom

Members
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sirom

  1. sirom

    Szambo zalewa forum

    Zgadza się.   Ja też już się nie angażuję w pisanie o wyjazdach (pisałem sporo jako moris).   Wchodzę tu trochę z przyzwyczajenia, tylko jak długo jeszcze?   Pozdrawiam, Mietek
  2. sirom

    Sekielscy

    jak to o co?  o pieniądze i władzę.....
  3. sirom

    Trochę HUMORU

    Jeden wątek już politycznie został zajechany....   Jeśli jednak już musisz, to nie zmieniaj przynajmniej faktów - Lechia nie zdobyła MP a tylko Puchar Polski....... To jest jednak pewna różnica.
  4. sirom

    Pantoflarze na nartach.

    a niech sobie skrobie - zastosowałem opcję "Ignoruj" i jest dobrze. Tylko jak ktoś go zacytuje to widzę treść. POLECAM   (mam już tam dwóch w ignorowanych)
  5. sirom

    Przy polityce o sporcie

    prowokator   Nie wywołuj figi z lasu, bo jeszcze wyjdzie
  6. Dotarłem.  Z Krakowa w 11 godzin, jeden kierowca. Przez Brno rzeczywiście bez problemów. Pod Monachium google sam zaproponował skrót landówką - wyszło dobrze i bez stania.   Teraz pada śnieg, ale od poniedziałku ma być lampa... .   Podrawiam
  7. Witam.   Mam pytanie do tych co jechali ostatnio - jak teraz wygląda droga Katowice Brno-Wiedeń? Podobno mocno rozkopana. Będę jechał z Krakowa w sobotę rano i nie wiem ile stracę na utrudnieniach.   Pozdrawiam, M.
  8. ja zwykle robię wdech i wydech. I tak na zmianę.   A jak widzę ładną narciarkę, to częstotliwość  tych czynności się zwiększa
  9. Nigdy na nartach taliowanych nie jadę na "płasko". To normalne, że któraś krawędź złapie i zainicjuje skręt. Jadąc na wprost (zwykle na slalomkach) zawsze mój tor jazdy to lekkie łuki (zmieniam krawędzie). Wtedy jazda jest na krawędziach (obu nart) albo lewych (skręt w lewo) abo prawych, Nie ma wtedy możliwości niekontrolowanego złapania krawędzi i tym samym niekontrolowanego skrętu. Przy okazji taka jazda pozwala na skręty z przyspieszeniem - ale to już inna sprawa.   Im narta bardziej taliowana tym efekt potencjalnego złapania krawędzi jest bardziej prawdopodobny i bardziej niebezpieczny
  10. sirom

    Do Moderacji.

    Wiem bo sam odwracalem starego nicka po powrocie do forum. Nie wiem tylko czemu gościu dopisuje morisa do nazwy. Może chce uczcić moje wpisy i relacje?
  11. sirom

    Do Moderacji.

    Cóż - gościu prawdopodobnie sam ze sobą dyskutuje.   Szkoda tylko, że używa nicka z po części podszywającego się za jednego z byłych użytkowników .....
  12. sirom

    Trochę HUMORU

    Nie. Dlatego wchodzę w wątek humor, by się pośmiać,  - a tu kolejny ZONK Wygląda na to, że  trzymanie się tematu wątku dla niektórych jest chyba za trudne... (i dotyczy to nie tylko tego tematu) (rozumiem jedną dygresję, ale kilka stron?)   poprzedni wątek humor rozwaliała chyba polityka
  13. sirom

    Trochę HUMORU

    Czy to jeszcze watek "trochę humoru" cz już wspinaczkowy?   Niektórzy mistrzowie potrafią rozwalić i rozwodnić każdy wątek......
  14. podej   podejrzewam, że najlepiej będzie jednak wynajem poprzez biuro. Ceny skipasów kupowanych w kasie indywidualnie powalają cenowo. W biurach macie możliwość zakupu wyjazdu w opcji dojazd własny. Cena powinna być lepsza, niż suma wynajmu lokalu plus karnet. (przed chwila sprawdziłem cenę skipasów - Paradiki to 305 Euro, samo La Plagne 269 Euro - ceny dla dorosłych, dzieci odpowiednio 244 oraz 215. ceny noclegów w marcu w jednym z biur - 23.03-30.03 cena za nocleg w ap. 6 osobowym to 1489 a w 4 osobowym 1569). Przelicz sobie ile maksymalnie możesz zapłacić za lokal//osobę sam skipass na La Plagne to kwota (dla dorosłego) 1129 zł. Czyi musisz mieć łóżko za maksymalnie 360zł /osobę (w 6) lub 440 zł (w 4) - by wyjść na zero. A przez biuro masz wszystko do końca załatwione - tyko jechać i cieszyć sie nartami Nie wiem, czy da się coś takiego wyszukać.... Biura mają bardzo duże rabaty na skipass, więc sprawdź sobie takie oferty   Uwaga - nie jestem przedstawicielem żadnego biura - za to dość często bywam we Francji na nartach. Pozdrawiam, z Francji, w Paradiski byłem miesiąc temu - bajkowo
  15. Tylko ich oferta (głównie była prawdę mówiąc trochę  "szczątkowa".  No i zdecydowanie przeważa "dojazd własny"  - a wtedy w zasadzie biuro nie do końca jest potrzebne (choć w sumie trochę tańsze karnety można uzyskać) Wyjazdów autokarowych naprawde mało...
  16. Też mnie zszokowała podana w zeszłym tygodniu informacja. A niewiele brakowało, a byłbym w grupie ludzi którzy na szybko musieli szukać alternatywy... (Przymierzałem się dołączyć do poznanej we Francji grupy przesympatycznych osób  z okolic Krakowa. Ale pojawiła się oferta wyjazdu do Les Sybelles - i tam się wybieram.) Mam nadzieję że kiedyś z tą grupką (już w pełnym, mam nadzieję, składzie uda się ponartować....)    A  wracając do tematu  biur podróży.   Patrząc na rynek małopolski byłem od lat mocna zdziwiony. Małopolska jest stosunkowo dużym rynkiem wyjazdowym. Niestety nie ma wiele ofert dla tego rejonu, niezależnie od destynacji.   Kierunek Francja (mój ulubiony). Odległość przeciętna z Krakowa do sensownych ośrodków w tym kraju to od 1600 do 1900 km. Do tych najlepszych (3V, EK czy Paradiski) to około 1800. Jazda samochodem prywatnym na ta odległość jest troch duża. Zdecydowanie (moim zdaniem) wygodniejszy jest transfer samolotowy (a takich praktycznie z południa Polski nie organizuje się dla grup) lub autokarowy. No i tu pojawia się parodia - mamy o kilka godzin krótszą jazdę niż ze stolicy, ale praktycznie nie ma żadnych wyjazdów z Krakowa oferowanych przez biura! Nie znam ani jednego biura mającego taką ofertę. Kiedyś wyjazdy takie oferował Ikatur, później Snowtrip (jako odłam z Ikatura).  Teraz Kraków to francuska pustynia...... Sam będąc kilkadziesiąt razy we Francji muszę szukać po obcych biurach (z Bielaska, Warszawy czy Katowic). Ale nawet oferta katowicka to raptem kilka propozycji. I wjazd robi się trudniejszy (jadąc solowo często muszę jechać samochodem do Katowic, zostawiać go gdzieś tam, tułać się taksówkami na miejsce zbiórki.... A w Krakowie miałbym wszystko pod nosem.   Brak ofert powoduje ucieczkę potencjalnych klientów do Espace, Silesii czy Sport Centrum..... - a gdzie turoperatorzy z Krakowa? Gdyby była oferta, to z pewnością byliby chętni do wyjazdów do Francji - kilku znajomych też chętnie tam by się wybrało. Podejrzewam, że gdyby pojawił się ktoś z ofertą podobną do Espace czy konkurencji to i klienci po jakimś czasie by się pojawili.   Włochy czy Austria - tak, tu jest znacznie bliżej i wiele osób jeździ własnym transportem. Ale znowu odległości - do takiej już Aosty to znów jest około 1600 i więcej km.   Oferta typu "kilkudniówki busem" - cóż, każdy wybiera co lubi. Dla mnie jednak wyjazd wg scenariusza: "jazda busikiem - prosto na stok, noclegi - jazda w ostatni dzień - wsiadamy do busika - jazda do Polski - powrót nad ranem - i do pracy" nie jest przekonujący. Ale to tylko moja opinia.   Reasumując - moim zdaniem brak jest poważnego biura z dobrą, zróżnicowaną ofertą (zwłaszcza region francuski) wyjazdów z Krakowa. Bardzo się dziwię, że nie organizuje się wyjazdów z tanimi lotami - kilka biur mogłoby się dogadać i wspólnie zorganizować lot i transfery do stacji francuskich. Nawet transport sprzętu można ogarnąć droga lądową.......   Ale o tylko takie moje przemyślenia - niestety na razie "zmuszony" jestem korzystać z ofert "obcych" biur, bo w Krakowie nikt chyba nie ma na razie ochoty na zarabianie na wyjazdach do Francji.
  17. Cześć W terminie 17-22 marca będę w Les Sybelles (podają, że czwarta pod względem ilości tras stacja we Francji). Będzie to powrót tam o kilku ładnych latach - ale układ ośrodka jeszcze pamiętam - podobno powymieniali orczyki na krzesełka. Wyjazd (jak często bywa) solowy   Jeśli ktoś jedzie tam w tym terminie to chętnie się spotkam i poślizgam  duecie (tercecie itp.....). W razi czego porszęęo kontakt na PW - będę zaglądał podczas pobytu.   Pozdrawiam, M.
  18. sirom

    Livigno i St. Moritz

    wahadłowo dopiero od 18. Wcześniej czyli od 10 do 18 tylko wjazd do Livigno
  19. cała wielka trójka czyli Paradiski, Espace Killy no i oczywiście 3V. wszystkie są blisko siebie, widać fragmenty pozostałych ośrodków z trzeciego z nich. Robiłem w lutym zdjęcie z La Pagne na którym był widoczny Grande Motte oraz Courchevel  z La Praz.   Na SF są wątki - poradniki (z opisem miejsc i zdjęciami) o całej trójce - może warto zaglądnąć........
  20. Potwierdzam. Super miejscówka. Jedna z trzech najlepszych we Francji . Zazdroszczę, choć byłem tam dwa miesiące temu....(po raz dziewiąty)   Meribel ma zdecydowanie najwięcej super tras - głównie czerwonych, wiec nie dziwi ilość ludzi - zwłaszcza, że byliście w czasie największego szczytu sezonu - luty, To niestety ludzki armagedon na francuskich stokach (zresztą z tego powodu od drugiego tygodnia lutego do drugiego tygodnia marca polskie biura w zasadzie nie mają w ofercie wyjazdów zorganizowanych)
  21. sirom

    kasprowy maj

    Oczywiście że mam  (choćby pierwszy raz widok początku Gąsienicowej - a nie byłem jeszcze wtedy w Aplach) - dlatego i tylko dlatego zabiorę tam córkę (w sumie była kilkanaście razy w Alpach i ani raz na Kasprowym  ). Ona "niestety" już wchodziła z nami latem Kotłem Gąsienicowym, więc to wrażenie pierwszego razu w zimie będzie już inne Ale nie czarujmy się - jak się pojedzie kiedyś "Tam", to już "Tutaj" robi inne wrażenie. A kolejki do wyciągu w weekendy (a tylko wtedy na razie mogę ja tam zabrać) niespecjalnie zachęcają....
  22. sirom

    kasprowy maj

    pewnie zrekompensuje. W Zakopanem właściwie nie ma już gdzie jeździć. Pomijam paórek zwany Kasprowym - dwie krótkie ray plus dojazdówki do Kuźnic - i to za niemałe pieniądze. NIe pamiętam, kiedy tam byłe ostatni raz - choć córce obiecałem, że kiedyś tam pojedziemy - choć raz chce tam być
  23. sirom

    Nasze upadki :)

    Niestety nie jest aż tak dobrze.   Zanim usunąłem swoje poprzednie konto, próbowałem ignorować wpisy jednego z bohaterów dyskusji (można się domyśleć którego). Niestety jeśli ktoś go zacytował, to dalej była widoczna  jego bazgranina.   Po ponownej rejestracji straciłem ochotę do aktywności na forum (a kilka wpisów chyba nie najgorszych popełniłem - przynajmniej takie miałem sygnały).   Niestety teraz więcej na tym forum kłótni niż choćby relacji z wyjazdów, opisów  ośrodków, czy choćby poradników o dużych ośrodkach (opisałem kiedyś trzy duże ośrodki francuskie - może komuś się przydały).   Obecne kłótnie - chyba nie wnoszą niczego merytorycznego - choć chyba rozumiem Jurka. Jeśli rzeczywiście usunie konto - prawdopodobnie będzie tego za jakiś czas żałował. Przerabiałem już to. Po ponownej rejestracji wrzuciłem na luz i nie piszę już relacji z wyjazdów ani poradników o ośrodkach.   Jeśli ktoś chciałby coś wiedzieć o francuskich ośrodkach - to w większości tych bardziej znanych byłem i mogę na Priva odpowiedzieć.   Pozdrawiam, Mietek
  24. sirom

    Vipy na nartach

    wartościowe BYŁO kiedyś, teraz to już zdecydowanie mniej relacji z nart, tematów czysto narciarskich. a coraz więcej polityki...... i wzajemnego naparzania się. Niezależnie od tematu wątku - po jednej - dwóch stronach pojawiają się  "perełki" Dlatego niektórzy coraz mniej piszą lub wynieśli się gdzieś indziej. Coś o tym wiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...