Skocz do zawartości

Bacek

Members
  • Liczba zawartości

    636
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi dodane przez Bacek

  1. 1 hour ago, MarioJ said:

    Atomic Cloud 11 161cm

    11 teraz już raczej ciężko dostępne. Nie wiesz czym 9 od LTD się różnią? Niby gdzie niegdzie piszą że to to samo a ltd jakąś taką optymistyczniejsza szatę graficzną mają.

  2. 2 hours ago, zocha said:

    Czyli, że długość nart aż takiego znacznie mieć nie będzie. I jak wezmę 156 to nie będę rzucać nartami na stoku.

    Weź sobie odmierz długość krótszej narty, ile to tam było? 151? A potem pokaż na palcach różnicę między tą a ta dłuższą czyli te 5cm. To coś czego prawie nie widać, coś koło 3%. Jak dluższa będzie Ci gdzieś przeszkadzać, nie wiem, hacząc tyłami o skotłowany śnieg to i krótsza zrobi to samo. To kwestia jazdy a nie narty.

     

    Swoją drogą ostatnio w Bałtowie w wypożyczalni brałem  narty dla córki. Chciałem coś koło 160. Facet pyta o wzrost i przynosi 140. Mówię jeszcze raz idzie i wraca z 142. Dopiero czwartą przyniósł 158 i to z wielkim fochem. A młoda ubrała i  jeździła bez żadnych obiekcji czy skarg że za długa czy za krótka.

  3. 22 hours ago, Marcos73 said:

    ps. Po zachodzie słońca dużo lepszy śnieg, nie mogliśmy skończyć. Było ‚jeszcze raz i koniec” i tak kilkanaście razy😀

    Super śnieg, jak nie w Polsce.

  4. Na czucie wydaje mi się że to krawędź nakrętki ale ciężko to powiedzieć na 100% skoro skorupa nie jest przejrzysta a kostka nie ma aż takiego czucia jak palce.

    O piłowaniu krawędzi nakrętki też myślałem ale to opcja która najmniej mi się podoba, chociaż w sumie jest lepsza niż plaster z taśmy bo buty ściągam wyciągając nogę z linerem i nie sądzę żeby taka taśma długo wytrzymała bez oberwania o ile nie będzie jakimś mocnym klejem przyłapana.

  5. Może już ktoś z was z tym walczył. W jednym bucie kant tej nakrętki wbija mi się w kostkę przy trochę mocniejszym spięciu. W jakichś butach widziałem w tym miejscu okrągły plaster mocnej taśmy naklejonej na całość. Druga myśl to wypełnić po kant jakimś epoksydem, ew w wersji elastycznej. Znacie może jakieś inne skuteczne triki? Motylek albo albo oponka przyklejana do linera z zewnątrz to nie do końca to czego szukam.

     

    IMG20230104131034.jpg

  6. Co do rozmiarów to też miałem identyczny dylemat, jedna stopa 28,9 druga 28,5. Po kilku próbach z rozmiarem 29 skończyłem na Atomicach Hawx Ultra 28 (Atomic nie robi połówek tylko załącza wkładkę zmniejszającą objętość czyli to 28 robi i za 28.5, zresztą we wszyskich firmach skorupa jest jedna na całe i połówki a w miekszych butach nawet na dwa rozmiary czasem bywa). I to dopiero był dla mnie dobry typ. 

    Nie wiem skąd jesteś, ale jak nie jesteś pewien swoich stóp to najlepiej przejść się do jakiegoś skiteamu albo innego podobnego i tam poprzymierzać te same modele w rozmiarze 28 i 29

    Nie skupiaj się też tylko na długośći, last to równie istotny. Pierwsze buty, jakie kupiłem lata temu, żyjąc jeszcze w błogiej nieświadomości w którą stronę zapina się narty, to były 29.5 last 105 (w rozmiarze 26) i to był duży błąd. Dobrze że były tanie. Skończyłem na 28.5 i last 98 czyli uwzględniając długość, 1cm węższych.

    Oczywiście nie mówię że dla Ciebie najlepsze jak najwęższe, zmierzyć stopę i dobierać do tego. Jak mniej więcej z wymiarami będzie się zgadzało to nawet jak na starcie coś będzie nie tak to z czasem się ułoży albo bootfiter pomoże.

    • Like 1
  7. 3 hours ago, star said:

    Tu pytanie po co się jezdzi? Jedni dla przyjemności, inni czerpią masochistyczną przyjemność ze złudzenia progresu osiąganego w ciężkich warunkach, a może nawet wyrastają we własnych oczach na superbohatera, gdy dadzą radę w trudnych warunkach przeżyć kalecząc jazdę, kwestia wyboru i percepcji.

    Ok ale nawet jak ktoś jeździ dla przyjemności po ładnych trasach to w którymś momencie trafi na taką która ładna nie będzie i trzeba to będzie w jednym kawałku przeżyć.

     

    Co innego delektować się takimi warunkami a co innego radzić sobie gdy na takie warunkach człowiek się wpakuje. W Polsce to pewnie mniejszy problem bo trasy tak czy siak krótkie ale i tak schodzić z nartami na plecach to trochę niehonorowe.

  8. Sezon wczoraj rozpoczęty w Bałtowie. Ale czy rozpoczęty czy niezakończony to ciężko powiedzieć bo w takich samych warunkach kończyłem poprzedni. Śnieg mokry, plastelinowaty ale jeszcze nie płynący.  Pierwsze kroki ciężkie ale z każdym zjazdem coraz lepiej. Do 14 warunki całkiem przyjemne. Potem większy ruch i snowboardu zrobiły bałagan w dole krzesełek. Na górze miejscami śnieg przemieszany z piachem ale bez przetarć na wylot i dało się omijać.

     

    IMG20221230153325.jpg

    • Like 2
  9. 50 minutes ago, nikon255 said:

    Czyzbys tez byl zboczencen kawowym?

    Zaraz żeby zboczeńcem ale faktycznie gdzie się da mam ten sam nick. 

     

    Aaa ok, piszesz o tym teście stabilności temperaturowej ekspresu. Ogólnie to bez strasznego namaszczenia ale w różne kawy trochę się bawię.

  10. 26 minutes ago, Kubis said:

    No pamiętajmy, że teoria to tylko próba usystematyzowania tego co ludzie robią na nartach po to, aby następni potrafili nauczyć jeszcze kolejnych tego wszystkiego, z możliwym omijaniem tego, czego nie należy robić

    Stara maksyma mówiła że w teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką natomiast w praktyce różnica jest całkiem spora.

    • Haha 4
  11. On 12/27/2022 at 9:06 PM, moruniek said:

    Święta, święta i po świętach. Nasz pies wstawał w nocy i nie zauważył choinki. Trzeba było i tak wstawać, by jechać na narty.

    Z psami widać jest łatwiej skoro tylko wypadki. U nas z powodu kota choinka jest przywiązana do sufitu bo jest ozdobiona kotem od dołu aż po czubek. No i przy okazji ozdoby tylko nietłukące się 

    IMG20221223185522.thumb.jpg.bfd0f4c7a3ed80df82590feba3ef1939.jpg

     

     

     

     

    • Thanks 1
    • Haha 1
  12. Na kamerkach faktycznie ładnie to wygląda pytanie czy kolejne dwa dni z wysoką temperatura tego nie popsują.

    Jak dla mnie to fajny stok na pierwsze kroki na nartach w sezonie. W każdym razie zauważalne dłuższy od Malty (tak ze 3x).  Rok temu chyba też tam zaczynałem.

    Nic to, obserwuję w telewizji. Jak do piątku nie spłynie to pewnie zawadzę, po trasie będę miał tak z 60 km do zboczenia czyli prawie jak lokalnie

  13. Też mam ciężko z terminami w tym roku i rozpoczęciem. W piątek mam być w okolicach Bałtowa ale przy takiej pogodzie jest szansa że nie będzie na czym jeździć, ale sprzęt przenie zapakuję a nuż coś wypali. Skończy się tym że trafię na Maltę na rozruch, jakieś resztki śniegu jeszcze tam są.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...