-
Liczba zawartości
2 820 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Odpowiedzi dodane przez moruniek
-
-
-
Dziś najlepszy śnieg w sezonie. Nie za twardo, nie za miękko, po prostu idealnie. Na Słowacji jednak cuda, po drodze mijamy VitaNovą. Tam trwała akcja ich chyba służy skarbowej, pełno osób z bronią, zajmują ośrodek. Dowiadujemy się, że od 14 lat nie płacą za dzierżawę jakiegoś gruntu. Ośrodek będzie trwale zamknięty. Jak jednak wracaliśmy, służb nie było, a z ośrodka schodziła grupa młodzieży z nartami. Jutro napiszę czy działają dalej. Rohace stanęły ze względu na silny wiatr. Trochę osób dojechało na Meander, ten cały czas działał.
Rano tak.
Syn robi tłok na bramkach.
Trasa za laskiem poprawiona, po wczorajszym gruzie lodowym nie ma śladu.
Sypią depozyty śniegu.
Po flagach można poznać kto ich główne odwiedza.
Do końca dnia dobrze.
c.d.n.
- 6
- 1
-
A gdzie masz te uszkodzenia ślizgu o których piszesz i chcesz je naprawiać ?
- 1
- 1
-
Kolejny udany dzień na nartach za nami. Dziś nad stokiem latały balony (słabo widać na zdjęciu). Tłumów nie było. Trasa za laskiem udostępniona dla narciarzy, szkoda że ratrak zostawił gruz lodowy na stoku (jazda mocno wymagająca). Stok został też nocą dośnieżony po ratrakowaniu, tworząc połacie tępego hamującego śniegu. Na głównej trasie w zacienionym miejscu, udało im się usypać dwie hopki, na których sporo osób padało po niespodziewanym skoku. Chcieli poprawić warunki a wyszło jak wyszło.
Zmodyfikowali system naśnieżania, zastępują coraz więcej lanc takimi oto armatkami (wyglądają nowocześnie).
Stok widziany obiektywem aparatu.
Z szerszej perspektywy.
Tłok do bramek (moja córa robi sztuczny tłum).
Trasa za laskiem, jadą narciarze.
Już nie jadą.
Można i tak.
Widok na stok.
Wspomniane balony.
Okolice zachęcają do spacerów i nart biegowych.
Jest widokowo.
c.d.n.
- 8
-
Dziś kolejny fantastyczny dzień na nartach. Dzięki @Lexi za wspólną jazdę i miłe towarzystwo oraz pyszną kawę. Pozdrów małżonkę. Z nowości Meander odpalił jazdę wieczorną (chyba pierwszy raz w tym sezonie). Dziś ludzi więcej, jednak bez dramatu. Lampa, a nawet dwie (obok słońca wyszedł też księżyc).
Rano tak.
Lampa.
Było widokowo.
Księżyc.
Wystawili leżaki ino dość późno bo po 14:00.
Nocna jazda.
Nocna jazda cd.
c.d.n.
- 5
- 1
-
W dniu 18.01.2024 o 16:45, Adam ..DUCH napisał:
Witam Cię kolego....osobiście proponuję zamienić słowo "fajne" na "rzetelne"/ Tych fajnych "misiów przytulasów" jest bardzo dużo, tych "rzetelnych" mało a tych "rzetelnych misiów przytulasów" to chyba z świeczką szukać. Kryterium podstawowe i zapytanie w szkole - czy dany instruktor posiada stosowne uprawnienia.
Jeżdżę teraz na Słowacji. Taka scenka z przed 2 dni. Dziecko pod opieką instruktora, 37 Euro za godzinę. Zjazd z kanapy. Instruktor wpatrzony w ekran telefonu. Dziecko upada. Coś sobie zrobiło, zostało zwiezione toboganem na dół. Co prawda nie narty a snowboard.
To nie jest tylko kwestia uprawnień, problem jest zdecydowanie szerszy.
- 1
-
Dziś warunki trudne. Po wczorajszych opadach deszczu, woda zamarzła, tworząc szybki podkład. Warunki były by idealne dla ostrych krawędzi, gdyby ktoś nie postanowił dośnieżyć stoki. Z szybkiego, lądowałeś w śniegu, który z butów wyrywał. Jazda w oparach śniegu z armat i przy przeszywającym zimnym wietrze.
Armatki pracują - stok otwarty.
Tłoku brak.
Trwał test oświetlenia (pierwszy raz widziałem działające tam oświetlenie), jakby się szykowali do jazd wieczornych.
Test oświetlenia cd.
Tak to wyglądało.
Intensywnie śnieżona trasa za laskiem.
c.d.n.
- 4
-
19 godzin temu, bubol.T napisał:
Ja tak samo nie umawiam się na spanie,bo przełom luty/marzec to co roku burzliwy czas w przedszkolnych zarazach. Tak samo było ostatnio gdy się widzieliśmy na CG.
Nie wiem Krzychu w jakim składzie się wybieracie ,ale u mnie mogą przenocować swobodnie 3 osoby, przy rozłożeniu łóżka polowego 4. Oczywiście nocleg w koedukacyjnych warunkach przy trwającym remoncie w 30 metrowym domku na kurzej łapce. Jest czysto, ciepło, jest łazienka z ciepłą wodą i w pełni wyposażona kuchnia.
Żadne 4x4 nie pomogą w podjeździe pod domek,bo nawet nie ma bramy. 100 metrów pod górkę trzeba się wdrapać z klamotami. Jest za to dobry widok, można zmontować grilla , albo kociołek z ogniska.
Jedyny minus, że to jakieś 50 km od Zwardonia,ale jak coś, to zapraszam.
Cześć,
dzięki za zaproszenie myślałem, żeby jechać z młodym ewentualnie samemu. Widok wart miliona dolarów. A cała reszta mało istotna.
-
-
17 godzin temu, Mitek napisał:
Wyrabiasz jakieś normy...?
Ja nie, młody mnie ciśnie z jazdą, a że mu poszła ostatnio siła, to się wzajemnie nakręcamy. Intensywnie pływa córka.
p.s.
Dziś rano tak lało, że po 17 kilometrach miałem dość jazdy, a pływać się nie dało bo dolali tyle ciepłej wody do basenu pływackiego, że to nie miało żadnego sensu.
-
7 godzin temu, Marcos73 napisał:
Ja siedzę cicho jak mysz pod miotłą, bo nie wiem jeszcze które weekendy w marcu będę miał pracujące. Z ferii też muszę wracać 26 a nie 28 stycznia bo w weekend muszę być w robocie. Dam znać w ostatniej możliwej chwili.
- 1
-
8 minut temu, kordiankw napisał:
Dobrze, że z wiatrem a nie wiatrami, bo kapusta zasmażana jest serwowana w każdej restauracji 😉
Tylko, że rozwiązaniem tego problemu nie będzie wymiana orczyków na kanapy a to z uporem maniaka jest właśnie robione. Jakby komuś odcięło rozum.
- 1
-
W dniu 16.01.2024 o 08:49, Mitek napisał:
Cześć
Wczoraj po południu Kacperion wracał samochodem z uczelni i zajęło mu to jakieś półtorej godziny (12km chyba) pół miasta podobno stało. W naszym rejonie rondo Marsa, które jest zasadniczym węzłem drogowym na Pradze Południe. W telewizji ogłoszono chwilowy stan klęski żywiołowej, ludzie z przerażeniem kryli się po domach, zamarł handel...
spadło centymetrów śniegu... 8
Pozdro
Żebyś Ty widział jak z tego stanu klęski był zadowolony mój pies.
- 1
-
Szczyrk od lat ma problem z wiatrem.
-
5 minut temu, Jan napisał:
to ile razy da się obrócić do 14 ?
+/- 40 kilometrów samych zjazdów, późnej 1000 metrów w basenie z widokiem na stok i dzień narciarsko zaliczony.
- 2
-
Dziś dużo zdjęć nie będzie, szkoda było czasu na ich robienie. Było epicko, trzeba było jeździć. Rano dobre -12, twardo ale nie betonowo. Jazda od odbicia do odbicia, dużo ludzi jak na Meander dojechało z Wrocławia. Intensywnie śnieżą ślad talerzyka i trasę za laskiem.
Stok wymuskany i słoneczko.
Epicko.
Słońce.
c.d.n.
- 7
-
W dniu 13.01.2024 o 10:41, bubol.T napisał:
Faktycznie blisko, jakieś 540 km. Odległość to było główne kryterium ,jadąc z dzieckiem ciężko znoszącym jazdę samochodem. Nigdy tam nie byłem, kilka razy się wybieraliśmy ,ale zawsze padało na jakieś większe ośrodki narciarskie. Jak wyglądają te niebieskie trasy, chodzi mi o nachylenie? Początkujący 5 latek da radę z którejś zjechać,tak żeby nie klepał ciągle na oślej łączce? Patrząc na mapkę i filmy na YouTube,to ten Hochkar wydaje mi się idealny na wyjazd z dzieckiem. To będzie nasz pierwszy od 5 lat wyjazd w Alpy.
No i co ciekawe jak przez te 5 lat zmienił się stosunek cen. Karnety na Hochkar 4 dni kupione przez internet ,dla rodziny z 5 letnim dzieckiem to około 1100 zł ,młody jeździ za darmo. Dla porównania w Jurgowie,Białce ,czy Kluszkowce taki karnet kosztuje 1655 zł za młodego kasują jedyne 525 zł. Ceny apartamentów podobne jak u nas.
Oravice do 10 lat dziecko gratis (baseny też).
Napisz jakiej długości szukasz kijków. Coś tam mam, chętnie oddam.
-
Dziś można podsumować dzień słowami, pada, pada śnieg. Tego spadło około 15 cm, jak wracaliśmy dalej sypało. Ruszając z parkingu sprawdziłem gdzie mam schowane łańcuchy. Po stronie słowackiej drogi utrzymane znakomicie (pługi odśnieżały i sypały żwirkiem - widziałem 4). Po naszej stronie widziałem jeden. Za to ten puszek, na stoku, obok niego - bezcenne. Dużo Polaków (zimowiska), Słowaków i Czechów.
Tak to wyglądało przez większość dnia.
Tłoku brak.
Aż tu po 13:00 nagle tłok przy kasach.
Jak chwilowo przestawało padać, robiło się widokowo.
Tak to wyglądało.
Jeszcze jedno.
c.d.n.
- 6
-
-
11 godzin temu, JedrzejGra napisał:
Heja, jestem z córkami niedaleko Zakopanego na feriach. Córki mają 11 i 13 lat. Szukam fajnych instruktorów na lekcje indywidualne. Nie chcę grupowych! 🙂
Cześć,
jeżeli to nie wpis reklamowy, a dzieci jeżdżą, podjedź do Oravic Słowacja. Jestem tam ze swoimi dziećmi (syn i córka ogarnięte narciarsko). Możemy je puścić razem.
-
-
7 godzin temu, Lexi napisał:
Kusisz..kusisz.. 🙂
Tylko koniecznie z basenami. Zabierz żonę. Dziś na basenach było 10 osób, wliczając naszą czwórkę.
- 1
-
W dniu 12.01.2024 o 09:30, bubol.T napisał:
Cześć wszystkim. Tym których znam i tym których dopiero poznam.
Na sąsiednim forum jakaś straszna cisza nastała, większość chyba powróciła tutaj.
Próbowałem odzyskać swój stary profil,ale bez odzewu. Więc utworzyłem nowe konto.
Pozdrowienia
Cześć
zapraszamy.
-
nowe narty w rodzinie
w Sprzęt narciarski
Napisano
Czytasz mi w myślach 😉.