Skocz do zawartości

eliorlan

Members
  • Liczba zawartości

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez eliorlan

  1. 9 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Ja podchodzę do sprawy jazdy czysto praktycznie, wręcz staram się niektóre sprawy specjalnie spłycać czy upraszczać bo kursanta takie rzeczy po prostu nie interesują - chce jak najszybciej i jak najmniejszym nakładem czasu i środków stać się samodzielny. Z punktu widzenia dydaktyki takie podejście się w znakomite większości przypadków sprawdza.

    Oczywiście są osoby - zazwyczaj wynika to z charakteru niż rzeczywistej potrzeby - zgłębiające temat do bólu ale to zazwyczaj nie wpływa na szybkość postępów i jakość jazdy. Ja bym nawet posunął się do tego, że raczej wpływa ujemnie.

    Chcę napisać, że taka moja ocena nie wynika z chęci jakiejkolwiek krytyki tylko wydaje się bardziej praktyczna. Nauka porządnej jazdy na nartach nie jest wcale procesem ani krótkim ani łatwym a jak dodamy jeszcze do tego fizykę...

    Pozdrowienia

    Mam dokładnie odwrotne odczucia jeżeli chodzi o LeMastera . Joubert do współczesnej biomechaniki nie wnosi nic, zostaje aktualny  śmig . LeMaster jest trudny jeżeli się nie jeździ prawidłowo technikami ciętymi, wtedy ciężko zrozumieć i przekuć  teorię na praktykę. Po zeszłorocznej rozmowie na temat biodra, gdzie wort  kręcił bekę ze mnie ,bo próbowałem opisywać z własnych doświadczeń angulację i włożenie biodra.  Postanowiłem zobaczyć czy LeMaster tego nie opisał. Kupiłem latem tego roku "Narciarz Doskonały" i później " Narciarstwo na Poziomie" ebook, bo książka  nie do kupienia w wersji polskojęzycznej.

    Powiem krótko "Biblia współczesnego narciarstwa".

    Jest tam także wszystko na temat angulacji i włożenia biodra (kontra). Jeżeli ktoś nie chce się doskonalić to można powiedzieć że jest przeteoretyzowana 😉, bo wystarczy tylko na dolnej narcie skręcać. Ale jeżeli ktoś chce jeździć bardziej sportowo lub zastanawia się jak można "poskładać" się jak Reilly McGlashan i skutecznie jeździć z kompensacją, musi użyć technik opisanych przez LeMastera. 

    Np. zacieśniasz skręt w linii spadku i cię wystrzeliwuje?    trzeba obniżyć pozycję  bo jest "wirtualna mulda" LeMastera.

     

    Ps. Adam byłoby dobrze jakbyś napisał konkretnie z czym się zgadzasz lub nie zgadzasz . Temat "Kontry" bardzo Ci polecam.

    • Like 2
  2. Zgadzam się ze jedno wynika z drugiego .Kontrowanie to nie jest ruch biodra do stoku, to jest ruch biodra do środka skrętu zaczynający się już  momencie inicjacji. Jak życie pokazuję u wielu narciarzy ruch rotacyjny nóg nie powoduje obrotu bioder do środka skrętu, .Ameryki tu nie odkrywam , czyżbyś nie zgadzał się Ronem  LeMasterem ?    Załączam wycinek z jego książki. pozdr,

    Zrzut ekranu (6).png

  3. 2 godziny temu, Jan napisał:

    to słabo bo ja napisałem Jezus Chrystus i dostałem 100 punktów ujemnych 🙂

    A jak ja napisałem na KN o słabnącej demokracji Toś mi pisanie  zablokował. 😉  A za MariaJ , opcje dawania minusów w ogóle zlikwidował z forum.   😉 . I się nie żalę jakby co , bo wszędzie widzę wesoło. 😉  

    • Like 1
    • Haha 3
    • Sad 1
  4. Pisałem wcześniej że angulacja dotyczy biodra a separacja korpusu .  Więc są to inne rzeczy.

    Kontra ( to moje włożenie biodra ) + angulacja ,to współgra i to rok temu starałem się Wortowi wytłumaczyć. 😉 pozdr.  Witamy na forum.

  5. W dniu 18.12.2021 o 21:31, Adam ..DUCH napisał:

    No to pojechałeś...i powiem Ci zabolało....szczerze??! nie spodziewałem takiego komentarza i to akurat z twojej strony.....Jest ok idziemy dalej byle do przodu.....

    To jest temat który Adam zna od podszewki i z nim próbuje się bezinteresownie podzielić. A więc sugerowanie że to ze względów dodatkowych przychodów jest nie na miejscu. Tym bardziej wrzucanie do wątku terminów istotnych dla zaawansowanych narciarzy.   pozdr 

  6. Zaczynałem jazdę ze skrętami (bo na krechę od 7 lat zjeżdżałem z górek 30 metrowych) w wieku 46 lat . Po roku nauki będąc niezadowolony ze swoich skrętów, pytam najlepszego  narciarza:  1.Krzys  jak skręcać ? na co on odpowiada, nie umiem powiedzieć ty jedź  za mną i się przyglądaj, no hu... zobaczyłem 😉 .2 Pytam kolegę: Jurek jak skręcać?  w prawo mi lepiej idzie a w lewo gorzej ,na to on mówi  : a to ty skręcaj tylko w prawo , hu.. się dowiedziałem. 3. Starego wytrawnego narciarza Bodka, pytam jak skręcać? A ty skręcaj tylko na dolnej narcie. Podpowiedź Bodka była strzałem w 10 . Stanąłem na dolnej narcie i wszystko mi się poustawiało. 😉 Jak mi się uda to podepnę filmik z mojej jazdy po 3 dniach nauki, będzie beka. 😉 Z czym Gabrik masz problem?

    • Like 1
  7. 3 godziny temu, AndRand_v2 napisał:

    Ale z paroma punktami bym polemizował 🙂

     

    Rotacja, kontrrotacja i wewnętrzna z przodu to ten sam błąd - ustawiania nart do nienaturalnej pozycji, a nie pozycji do nart. Oczekiwanie, że narty się poprawnie ustawią bo przyjęliśmy jakaś pozycję tułowia jest mocno na wyrost. Tym bardziej, że powinna być pełna separacja - narty powinny jechać tam gdzie powinny nawet jak tułów robi jakieś nieprzewidziane ewolucje. Pozycja tułowia ma nie przeszkadzać, ale z niej samej nic nie wynika.

    Może tu chodzić o ANTYCYPACJĘ tzn. wyprzedzanie .Pod koniec skrętu, przed fazą przejścia, tułów obracamy lekko w stronę przyszłego skrętu. Jak przerzucimy narty pod torsem to ustawią się one  same do skrętu. pozdr

    • Like 1
  8. 2 godziny temu, Marcos73 napisał:

    Cześć

    Wg. mnie (ale może się nie znam) im krótszy skręt tym bardziej frontalna pozycja do linii spadku stoku, w miarę wydłużania ciało jakby podąża za skrętem, przynajmniej ja tak mam - albo takie odczucie. Nie wykonuję jakiejś abstrakcyjnej kontrrotacji, aby na siłę tors był ułożony w linii spadku stoku, raczej przy wydłużaniu i pogłębianiu skrętu ciało idzie za "ręką?' w tym przypadku zewnętrzną, która wyznacza jakby ułożenie ciała jak jadą narty. Oczywiście tam mam jakąś delikatną kontrrotację i nie jest to dokręcanie ciałem skrętu tylko uzależnione jest od stromizny i pogłębiania skrętu.

    tak myślę, jak coś to wyprowadzać z błędu.

    pozdrawiam

    Dokładnie. Instruktor ze szkoły Ski Carve na zdjęciu prezentuje  się z ciałem do środka skrętu z ładnie zangulowanym i skontrowanym biodrem . I tekście piszą  cyt.  "ciało podąża za nartami", ludzie biorą dosłownie i ciało kierują w stronę dziobów zamiast do środka skrętu.

    • Like 2
  9. 13 godzin temu, star napisał:

    Niko właśnie robił to co piszesz, cieszył się jazdą, jednocześnie w prostych, niekoniecznie żołnierskich, słowach potrafił przekazać kluczową uwagę, z czego korzystało wielu, a w co świetnie wpisuje się rada przytoczona przez Miga, te wszystkie …acje do mnie nie przemawiają, podobnie jak akcje z paluchami. Natomiast wyjeżdżenie Chertana widoczne, dążenie do poprawy jak najbardziej słuszne. Ja dziś będę sklejał kilka skrętów na jedynym nieco stromszym i czynnym stoku w Białce, mam nadzieję, ale sprawdzę. PS warto było sprawdzić… od piątku 17 czyli jutra otwierają 7 z 9 kanap, póki co nie mam co tam jechać, będzie Rusin…

    Prostych słowach powiadasz 😉 Czort z separacją. Stajemy na dolnej narcie (100 procent ciężaru) i zakreślamy łuk. Odciążamy narty, podnosząc się w górę z dwóch nóg. Przerzucamy  narty na drugą stronę korpusu (faza przejścia) i  obciążając (100 procent) dolną nartę zakreślamy łuk. Wydaje się proste 😉 W przypadku filmików bardziej akcentowałbym fazę przejścia . pozdr.

    • Like 1
  10. 6 godzin temu, Chertan napisał:

    To jeszcze 3 filmiki kolegi, z którym jeździłem, fajnie objeżdżony w każdych warunkach, jeżeli byłyby jakieś niuanse do poduczenia, to też będzie wdzięczny za uwagi techniczne. 

     

    Mikoski pisał ze nie ma skrętu z inicjacji wewnętrzną. Tu widzimy ze jest, kolega odciążając w górę , obciąża nartę wewnętrzną i staje się ona zewnętrzną. Brak separacji ale jazda bardziej frontalna. Czy w jego jeździe można mówić o odciążeniu? pozdr

  11. W sumie, wyzywanie nic tu nie da. Ale nerwy rozumiem. Osobiście jestem zaszczepiony 2 szczepionkami i koronę przeszedłem w miarę gładko z lekkimi bólami mięśni pleców i ogólnym osłabieniem. Chorowało oprócz mnie z 10 osób bliskiego otoczenia. 4osoby zaszczepione przeszły łatwo, 7 osób niezaszczepionych przeszło z wysoką gorączką ,silnymi bólami mięśniowymi .Jedna z niezaszczepionych trafiła do szpitala. Z osób niezaszczepionych, pomimo cięższego przebiegu ,nikt nie chce się zaszczepić. 😉

    • Thanks 1
  12. Jakbyś nie prosił o opinię to bym się nie odzywał 😉 ,ale jak chcesz coś poprawiać to bym odpuścił naciski na paluchy itp. Jazda twoja przypomina mi jazdę kolegi Tyrpoos. Brak tu bioder 😉 Tzn. nie ma separacji (ciało chodzi za nartami) , angulacji i kontry (włożenia biodra). Polecam do rozkmin książkę Rona Le Master "Narciarstwo na poziomie". Jeździsz w pozycji wysokiej ,brak pracy góra dół. Myślę że najważniejszy problem to odseparowanie tułowia od nóg to zmieni całą twoja filozofię. Ogólnie jazda bardzo fajna .Zaznaczam jeszcze raz postrzegam cię bardzo pozytywnie i nie piszę tego aby się czepiać. pozdr.

    • Like 1
  13. 2 godziny temu, grimson napisał:

    Chcesz pokoju to szykuj się do wojny.

     Wiesz jakie szanse ma osamotniona Polska w starciu z Rosją?   Po zajęciu Krymu ,sprawdzałem na rosyjskich stronach o czym dyskutują zwykli ludzie. Zapamiętałem taką wypowiedź  " ekskursja po Pariże w 2 dnia nie schodia iz tanka " ( wycieczka po Paryżu w dwa dni nie schodząc z czołgu). I śmieszne i straszne.

  14. 9 godzin temu, nikon255 napisał:

    jak ogladam to szybkie tiptap to w glowie wyswietla mi sie error 😂 to sie tak szybko dzieje ze nie potrafilbym nawet tego nasladowac.

    Możesz ustawić prędkość odtwarzania  w ustawieniach pod filmem.  Adam dobry temat. pozdrawiam.

    • Like 1
  15. Booster Turn , LeMaster opisuje w ND str.97 jako ''Rotacja górna częścią ciała ''. Za wrażenia estetyczne bdb. A bioder dalej nie ma ;). Ten Włoch z filmiku bez oglądania prezentuje się z frontalną pozycją, ,pięknie ugiętym i włożonym biodrem, jazda technicznie: marzenie. Dla średnio jeżdżących takie explosiveness zabawy, mogą się źle skończyć. Także mierzmy siły na zamiary. pozdrawiam 

  16. Napisano  19 Styczeń 2010  (edytowane)

    Cześc

    Sporo osób ma kłopoty z prawidlowa zrównoważona pozycja na nartach. Poniżej pare słów na ten temat:

    Buty powinny wymuszać dobra sylwetkę na sucho a jak są za miękkie, za duże, źle dobrane czy po prostu kiepskie to z tym będzie kłopot. Zakładamy, że są OK więc.

    Załóż buty, dopnij je lekko tak jak na początek dnia. Stań w butach w taki sposób aby ciężar ciała był równomiernie rozłożony na całej stopie, nogi lekko ugięte - tak jak wymusza but, golenie mogą być delikatnie oparte o języki ale pamiętaj delikatnie.

    Podstawa to równomierny rozkład ciężaru na całej powierzchni stopy. Tułów lekko załamany w biodrach. Przedłużenie linii tułowia i goleni powinny tworzyć dwie proste równoległe. Ręce przed sobą, lekko ugięte, trzymane swobodnie, mniej więcej w takiej pozycji aby dłonie trzymające kijki były na granicy zasięgu wzroku gdy ten skierowany jest przed siebie.

    Nogi rozstawione naturalnie - na szerokość bioder. Zwróć uwagę aby kolana przy ugięciu nie schodziły do wewnątrz - częsta kobieca przypadłość.

    Wykorzystaj lustro aby kontrolować postawę.

    Jeżeli wszystko jest OK czujesz że stopy obciążone są prawidłowo i pozycja jest stabilna, spróbuj teraz wykonywać ruch w przód i w tył ale wychodzący tylko ze stawów skokowych. Pozycja pozostaje niezmieniona a Ty powinieneś poczuć że rozkład ciężaru się zmienia. Gdy jest na palcach - wychylenie, gdy na pietach odchylenie. Staraj się na tyle kontrolować ruchy aby buty nie odrywały się od ziemi w żaden sposób.

    Ten zakres ruchów to zakres bezpieczny w którym pozycja jest prawidłowa i stabilna.

    Spróbuj obniżać i podwyższać pozycję. Pamiętaj o równomiernym uginaniu stawów skokowych, kolanowych i bioder przy zmianie wysokości pozycji (równoległość linii goleni i tułowia).

    Pamiętaj o kijkach i sposobie ich trzymania - równolegle, talerzyki parę cm z tyłami wiązań. Pamiętaj o rękach - zawsze z przodu zawsze ugięte. Jeżeli masz z rękami kłopoty i w trakcie jazdy opadają i są prowadzone luźno wzdłuż tułowia to juz jest to pozycja odchylona. Podobnie gdy ręce są prowadzone zbyt szeroko lub gdy łokcie są wysunięte na boki wtedy tułów jest usztywniony. Ręce są bardzo ważne i staraj się nad nimi zawsze panować.

    Na początku tematu starałem się opisać prawidłowa pozycje na nartach oraz balas w płaszczyźnie strzałkowej (podłużnej), to teraz może trochę o balansie w płaszczyźnie czołowej ( poprzecznej0 oraz o przyjmowaniu układu dośrodkowego niezbędnego przy prawidłowym obciążeniu narta w skręcie.

    Stańmy w pozycji narciarskiej przed lustrem, w normalnych butach, nogi lekko ugięte ręce lekko ugięte, łokcie swobodnie nie przyciśnięte do tułowia ani nie odchylone na zewnątrz. Przedramiona w równoległe dłonie w zasięgu wzroku gdy patrzymy na wprost. Spróbujmy pochylić lekko kolana i biodra w bok. Pamiętajmy o tym że ruch ten powinien wychodzić ze stawów skokowych, które – pozornie unieruchomione w butach – tak naprawdę inicjują w/w ruchy. Nie mylić pochylenie z rotacja (obracanie stóp. Buty tylko się przechylają. Nogi cały czas równoległe, kolana pochylone o ten sam kąt. Kolan i biodra staramy się pochylać jednocześnie ruchem powolnym i jednostajnym. Pochylenie kolan i bioder rekompensujemy załamując ciało w biodrach i pochylają tułów w stroną przeciwną. Staramy się w taki sposób kontrolować pozycje aby cały czas stać na całych stopach.

    Zwracamy uwagę aby:

    - pochylanie było jednoczesne, ruch płynny

    - nie tracić stabilność

    - stopy cały czas na ziemi

    - nie obracać tułowia , nawet przy maksymalnych wychyleniach tułów nieruchome, żadnej rotacji

    Teraz spróbujmy przechylić kolana i biodra w taki sposób aby poczuć że obciążane są krawędzie stóp – kontrolujmy ten nacisk poprze pogłębianie układu kolana biodra. Teraz jesteśmy na krawędziach. Nie dział na nas siła odśrodkowa bo stoimy dlatego pozycja jest trudniejsza do kontrolowania a możliwe wychylenia znacznie mniejsze ale mechanika jest identyczna jak w skręcie ciętym.

    Spróbujmy wykonać to ćwiczenie w butach narciarskich. Tu już niewielkie pochylenie kolan i bioder poskutkuje obciążeniem krawędzi – w tym wypadku buta (pamiętajcie o tym żeby podłoże nie było śliskie)

    Starajcie się teraz zmieniać rytmicznie krawędzie. Zwróćcie uwagę że przy zmianie następuje coś w rodzaju przeskoku z jednej krawędzi buta na drugą. Zwracajcie uwagę żeby ten przeskok był jednodczesny w obu nogach, zsynchronizowany a nie stanowił dwóch oddzielnych ruchów.

    Zwracajcie uwagę aby stopy nie ruszały się ani do przodu ani do tyłu, żadnych ruchów obrotowych ani stopami ani żadną inna częścią ciała, tylko naprzemienne pochylanie kolan i bioder rekompensowane pochyleniem tułowia w drugą stronę. Gdy zastosujecie ten schemat ruchowy na stoku o niewielkim nachyleniu będziecie wycinać piękne równomierne łuki. Na nartach zaczynajcie na małej prędkości, zwracajcie uwagę aby narta wewnętrzna nie wysuwała się zbytnio – przy łukach o małym do średniego promieniach praktycznie w ogóle.

    Miłej zabawy

    Pozdrawiam serdecznie

    Edytowane  25 Październik 2010 przez Mitek

     

    Pozwoliłem sobie skopiować i wkleić bo nadal aktualne. pozdr

  17. Jaki zaś ruch bioder :lol:, on nie wykonuje żadnego ruchu biodrami, nie widzisz różnicy między tym ustawieniem a ustawieniem  jak to ujął MaciejS  "silnej angulacji" ?

    Tutaj ważne jest mocne zakrawędziowanie zewnętrznej, popatrz jak się ugina, wewnętrzna jest mało istotna o ile tylko nie jest zbyt mocno zakrawędziowana.

     

     

    attachicon.gifst.PNG  attachicon.gifkr2.PNG

    Masz rację ,ugięcie biodra nie jest angulacją . ;)  Muszę cię inaczej sklasyfikować ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...