Skocz do zawartości

LudwiczekR

Members
  • Liczba zawartości

    371
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez LudwiczekR

  1. Ręczny pilnik (choćby ślusarska raszpla) to nie szlifiera z 11-toma tysiącami obrotów    Gość w tej szopie krawędzie dosłownie muskać musi tą tarczą w kątówce. A samo mocowanie nart do ostrzenia po prostu mistrzowskie. Jak widać na filmiku narty są podparte na dwóch kozłach budowlanych. Żeby choć w imadło były wkręcone
  2. Ostrzenie krawędzi kątówką z ręki - szacun i podziw za pewną rękę i precyzję że szybkoobrotową szlifierką precyzyjnie zbiera naddatek na ostrzenie oraz potrafi utrzymać kąt   A nam rozchodzi się o różnicę rzędu ułamka stopnia i jej wpływ na jazdę narty.
  3.   A ma ten pojazd hamulce? Czy żeby to coś zatrzymać to trzeba kierownicę skręcić w poprzek do kierunku jazdy?
  4. LudwiczekR

    Odżywianie

    I znowu ten sam link na okrągło wklejasz do wszystkich swoich postów. A już innej strony internetowej o tematyce sportowej poczytać nie można? Najlepsze jest właśnie SkiForum - tu wszelkie metody treningowe można znaleźć oraz porady instruktorów narciarskich.
  5. No właśnie - tych wyjątków trzeba szukać. Pozdrawiam
  6. Kraków polecam - szczególnie małe  sklepy (mają nart na pęczki nieraz), a nie znane centra handlowe. Te sklepy mają strony internetowe, także można już wcześniej sprzęt wypatrzeć.Też sklepy na Podchalu - jeden nawet nie daleko dość znanego i fajnego stoku narciarskiego (buty u nich kupiłem, a termoformowanie robili mi w oddziale sklepu w Bukowinie Tatrzańskiej).
  7. Witam Najlepiej kupować w polskich sklepach nawet internetowych bo i przesyłka tańsza niż z zagranicy. Jednak sprzęt narciarski warto odebrać osobiście. Ja jednak zaryzykuje i zamówię nowy kask bez sklepowej przymiarki. Pozdrawiam
  8. No właśnie niestety   Oby cały sezon taki nie był. Bo nici z pięknej infrastruktury, przebudowy tras, kolejek i systemu naśnieżania gdy z zimami u nas coraz gorzej. A i wysokość nad poziom morza naszych gór nie za duża żeby śniegi niczym na lodowcu były. 
  9.   Śliczne są te armatki Oby tak jeszcze odpowiednia temperatura powietrza dopisała. 
  10. LudwiczekR

    Sprzedam stok

    No właśnie. Jak ktoś czasu nie ma na dłuższe eskapady, a chce mieć bardzo bliski kontakt z nartami to i takim stokiem się zadowoli. Także liczę w tym sezonie na niezłą zimę i że te Paczółtowice koło Krakowa wreszcie ruszą, a nie będzie ratrak stał i rdzewiał, a trasa zarastać chwastami.
  11. LudwiczekR

    Sprzedam stok

    I wystarczyło by Wam te 400 metrów długości trasy i to jeszcze słabo nachylonej? Takie stoki to dobre dla rodzin z dziećmi, a dla narciarzy którzy coś chcą więcej niż tylko poślizgać się na nartach to te 400 metrów to nieco mało. Przykładem jest najbliższy stok i wyciąg narciarski mej miejscowości - Paczółtowice, koło Krzeszowic w kompleksie Karaków Valley & Country Club. Tam we wcześniejsze lata gdy były warunki zimowe i mróz by można było śnieżyć tłumów nigdy nie było. A w ubiegłym sezonie mrozy trzaskające przez spory czas śniegu mogli by z armatek narobić ile się da na zapas. Sam bym tam nieraz wyskoczył wieczorem po robocie dla relaksu - 20 minut jazdy zaledwie od zamieszkania (Trzebinia). A tu nic - stok stał jak i stoi odłogiem. Wchodziłem regularnie na ich stronę internetową i rozczarowany byłem że stok nie działa mimo że zima naprawdę niezła była. Widać utrzymują się z pól golfowych i strzelnicy. A stok spisali na straty, bo widać straty, a nie zysk przynosi. Cóż widać takie stoki nie ściągają narciarzy, z moich stron narciarze (w tym ja, choć i tymi Paczółtowicami bym nie pogardził tak do końca) wolą najbliższy Czarny Groń, czy Myślenice Ski lub Szklaną Górę. Zatem nie wiadomo czy opłacalne było by prowadzić taki nie pewny interes? Pozdrawiam
  12. LudwiczekR

    Sprzedam stok

    I prawda że 500 tys to nie dużo za stok z pełnym wyposażeniem, mimo że ma zaledwie 400 metrów długości. Kupić stok to można byle by potem interes opłacił się. Pozdrawiam
  13. LudwiczekR

    Sprzedam stok

    Tylko czy ta działka stanowi własność właściciela stoku czy np. sąsiada właściciela stoku. Bo wtedy nowy nabywca stoku musi opłacać dzierżawę działki "sąsiada", a wtedy biznes prowadzenia stoku już nie do końca będzie opłacalny.
  14. LudwiczekR

    Sprzedam stok

    Może i warto kupić za te 5500 tys zł ten 400 metrowy stok z pełnym wyposażeniem. Jedynym mankamentem tej oferty jest że na środku stoku znajduje się cudza działka własnościowa o powierzchni 11 a,50 m o czym pisze właściciel tego stoku. Sprzedaje bo widać interes nie opłacalny na tym 400 metrowym stoku jeśli musi płacić właścicielowi za wynajem działki własnościowej, która znajduję się na środku stoku.
  15. Wspaniała jazda i prędkość. Duży szacun i podziw   A jaki ubiór miał Kolega podczas zjazdu - typowa kurtka i spodnie narciarskie czy guma?   
  16. A poza zimą to jakieś inne sporty w tematyce około narciarskiej - np. ćwiczenia i sporty przygotowujące do sezonu. Jeden z bardziej lubianych tematów zresztą
  17. LudwiczekR

    filmy fajnie zrobione

    Cześć Dobrze że posiadał wystarczającą prędkość by przeskoczyć te głazowiska i skały. Pozdrawiam
  18. LudwiczekR

    filmy fajnie zrobione

      Jak mu nie szkoda nart na jazdę po takich kamolach i skałach
  19. A niech że koleżanka ELIW1957 tam pisze sobie na forum. Mnie np. ciekawią Jej posty
  20.   Witam ponownie  No nieco z Pani nicku domyśliłem się wieku   No to szacun że Pani jeździ na nartach w tym pięknym wieku. Bo nie jeden blisko 60-tki trawy się trzyma i siedzi w kolejkach do lekarzy. Nie piję tu bynajmniej do ludzi faktycznie chorych bo to od nich nie zależy.  Ja jeżdżę też na czarnych trasach, z szybkością na jakich moje race carvery pozwalają może nie koniecznie w ładnym stylu.  A poza nartami uprawiałem i uprawiam różne sporty i formę mam niezłą. Formę najlepszą to miałem w czasie treningów kyokushin karate. Pisałem kilka lat temu że bardzo polecam ten sport w treningu przygotowawczym do nart - trening kata szczególnie z zamkniętymi oczami to świetny trening czucia głębokiego, fachowo to się zwie propriocepcja. Praca i rodzina nie pozwoliła na regularne treningi i odniesione kontuzje w czasie walk - uraz kolana pozbawił by mnie na zawsze uprawiania sportu który najbardziej kocham - tak samo jak Pani czyli narciarstwa.   P.S. Nie mam zamiaru obniżać Pani umiejętności i oceniać. Jedynie dana jazda mi się wizualnie bardziej podoba inna mniej. Narciarstwo to też nie geometria wykreślna by obliczać sinusy, arcustangensy czy też inne matematyczne obliczenia czy mierzyć kąt zakrawędziowania nart. A autor tematu Yaro fajnie jeździ co widać na filmiku jaki załączył.    Pozdrawiam  
  21. Witam A ja chętnie zobaczył bym Panią na jakimś filmiku lub nawet kilku    Pisze Pani poziom umiejętności na poziomie 9 w swoim profilu - to poziom znakomitych umiejętności i mało kto na SkiForum ma takie wpisane. Nawet instruktorzy mają wpisany poziom np.8.     Pozdrawiam
  22. Z innej beczki post  Jurek - Harpia: Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin.  Życzenia ślę oraz pozdrawia LudwiczekR    Również imeninowe życzenia ślę wszystkim Jurkom na SkiForum.pl
  23. Na jakieś zawody forumowe czy jazdę bym się chętnie wybrał.  Chyba z 3 sezony temu na Czarnym Groniu widziałem ze dwie czy trzy osoby które miały forumowe emblematy na kasku. Nie zdążyłem zagadać wtedy bo odjechali krzesełkiem na górę. Sam takich nadruków Skiforum szukałem na kask.
  24. A to co innego   Książki już na wyczerpaniu i tylko pojedyncze stare egzemplarze już tylko dostępne, a nieco literatury dla młodszego pokolenia się przyda. A że dzieło wiekowe to już żadne prawa autorskie go nie chronią.  Warto zarchiwizować do formy elektronicznej i powszechnie dostępnej.   Pozdrawiam 
  25. "Zadrzeć z Mitkiem to tak jak by samobójstwo popełnić  :wacko:"     Ludwik, można mi zarzucić wiele rzeczy, natomiast pisanie nieprawdy i szkalowanie jest moim zdaniem właśnie typowym przejawem "hejtu" o którym się kolega Yaro tak rozpisał. Grzecznie więc pytam na jakiej podstawie? Uważam, ze całe działania kolegi Yaro to zakamuflowana próba badania walorów rynkowych forum spowodowana właśnie chęcią wejścia na rynek wyjazdowy, dodajmy wysoce nieudolna.  Stwierdzenie, że jestem zainteresowany tym aby cyt: "inni ze mną jeździli i SOWICIE mi płacili" jest bezczelnym pomówieniem nie mającym moim zdaniem żadnych podstaw a mogącym powstać jedynie w chorym umyśle miłośnika teorii spiskowych i wynika jedynie z jakiejś bliżej nieokreślonej osobistej niechęci do osób, które na forum się częściej udzielają. Oczekuję, że albo kolega takie podstawy przedstawi - wtedy będę musiał się bronić bo być może czegoś nie pamiętam albo coś zostało źle zrozumiane/zinterpretowane w wyniku niedoskonałości mojego przekazu albo powie: Sorry stary przegiąłem - wpadaj na browara - jak normalny człowiek i nie będzie sprawy. Jest jeszcze trzecia możliwość - milczenie wtedy sprawa będzie jasna, kwestia wiarygodności kolegi dla ewentualnych korzystających, ewidentna. Pozdrowienia   Witam Prawda i reakcja jak najbardziej słuszna. Oczywiste że nie można pisać o kimś drugim na publicznym forum nie prawdziwych i nie sprawdzonych rzeczy szczególnie gdy tej osoby się nie zna. Pierwsze to pomówienie, a w najgorszym przypadku może grozić sankcjami karnymi nie jedynie forumowymi.  Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...