Skocz do zawartości

Carteross

Members
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Carteross

  1. dobrze że ludzie wracają czasem do starych rzeczy
  2. Temat utworzony z dwóch względów : pokazania bardzo fajnej opcji jaką daje nam program AlpineReplay no i nie można być całe życie anonimowym, więc tak jeżdże Niestety w dwóch przypadkach, nie zuploadowałem danych i tylko na 1szym filmie jest pokazana prędkość
  3. Carteross

    Dużo czy mało???

    no no made of steel
  4. AWF Wychowanie Fizyczne Promotor otwarty na wszystko Ja ? Anatomie, Fizjologie, Biomechanike to chciałbym omijać szerokim łukiem odnośnie sprzętu nie wiele wiem, ale mam dość dobry dostęp do informacji także nie ma problemu generalnie narciarstwo zjazdowe i wszystko z nim związane sam mam pare pomysłów, ale co dwie głowy to nie jedna
  5. Koledzy narciarze, możecie podrzucić jakiś "ciekawy" temat pracy magisterskiej? Najlepiej oczywiście takie które sa poparte literaturą. Dobrze by bylo gdyby tyczył się on narciarstwa. Przyjmę każdą propozycje Pewnie nie jeden z Was już pisał na ten temat, także podzielcie się prosze
  6. AlpineReplay https://play.google....XkuYW5kcm9pZCJd AllSnow Ski Reports & Tracker https://play.google....3LmFuZHJvaWQiXQ.. nie miałem niestety okazji testować
  7. Carteross

    Cieńków

    Cieńków 8:00-14:00 temp. -5,5 warunki bardzo dobre 8-12 góra-dół non stop, zero kolejek itp 12-14 trza było w kolejce te 8-10minut postać. Lodu praktycznie brak
  8. j.w. dokładnie to miałem na mysli co HesSki napisała chodzło mi o ważność kruczków, że to sprawa drugorzędna. Bo pierwszo rzędna to to że te kruczki są i trzeba na nie uważać a teraz pozwolę sobie zacytować PS. odrobina złośliwości nie zaszkodzi oczywiście bez urazy spokojnej końcówki weekendu
  9. od siebie dodam, że nie ważne czy ma to znaczenie czy nie ważne jest to, że ludzie szukają takich rzeczy i dzielą sie z nami tym by oszczędzić nam wszystkim późniejszych problemów czy jest to mniej lub bardzie słuszne to już drugo rzędna sprawa dzięki za czujność HesSki
  10. jeśli chodzi o wódke, zawsze z pomocą przychodzi rosja a sposób picia jest jeden: tutaj już film dokumentalno-instruktażowy CUDZE CHWALICIE, A SWEGO NIE ZNACIE Użytkownik Carteross edytował ten post 08 listopad 2012 - 02:03
  11. Carteross

    Konfesjonał Narciarski

    my turn Włochy, Val Gardena lat temu 8/9 z rodzicami, lubiłem sobie poszaleć prędkość nie była mi straszna, zresztą jak każdemu młodemu chłopakowi. Wjeżdzam z ojcem krzesełkiem do góry, coś tam gadka szmatka, smiechy hihy i przy zsiadaniu słowa "to widzimy się na dole" w formie komunikatu zeby się nie zatrzymywać i patrzeć na siebie i czekać w połwoie stoku tylko każdy swoim tempem na dół. i Tyle pamiętam z tego ferelnego zjazdu. Słysze jakieś głosy szum straszny itp, nic do mnie nie dociera jakby ktoś ze snu chciał cie obudzić, słyszysz coś ale nie jesteś swiadom ze spisz kto mowi i co do ciebie. Nagle zaczynam rozpoznawać słowa, a przez oczy zamknięte dociera do mnie światło jak przy zamkniętych powiekach, jeszcze chwila takiego "błogostanu" i myśle coś się musiało stać, czuje że leże, mysle k**** kręgosłup! odrazu palce u nóg i u rąk.. DZIAŁAJA! troszke mnie to uspokoiło ale dalej jestem w amoku porównywalnym do mocnego upojenia alkoholem. otwieram oczy ale strasznie razi, zamykam i teraz zczaiłem że ktoś do mnie po angielsku mówi, odrazu "is everything ok with my back?" a on pocieszające, że nie wie że helikopterem do szpitala polecei tam mnie zbadaja, znó spytałem odpowiedzial drugi raz to samo. Teraz tak jakby przysnąłem obudziłem się jak mnie na nosze położyli i do helikoptera przetransportowali, leże w tym heli obracam głowe w bok patrze w odległości metra na tej samej wysokości leży jakiś Pan w wieku ok. 55lat. Odrazu się odwróciłem w drugą strone ze stresu, wciąż w takim stanie jak po przegranej walce z alkoholem. Dalej lekka kimka, w szpitalu na przeswietlenie mnie na stół przerzucali to się obudziłem, znow pytania o plecy, znow brak odpowiedzi. Wsumie samego pobytu w szpitalu nie pamietam. Zostałem tam jednak na nocke. Jak się okazało wjechałem w gościa, najprawdopodobniej jechał w poprzek stoku, ja go "ściąłem". Wybiło mnie do góry przeleciałem ładnych pare metrów nad ziemią i spadłem potem jeszcze posunąłem trroche po stoku z racji prędkości i tyle. Ojciec widział tylko jak lece. Podjechał zupełnie nie świadom i zobaczył jak mi piana z ust leci a ja nie przytomny. Na Całe szczęscie lekarz widział całą sytuacje i zatrzymał się by pomóc. Ja: utrata przytomności na około 5minut, wstrząś mózgu i mocno poobijany. Gość: wstrząs mózgu złamany obojczyk Co do konskewencji: Tata w stresie nie myślał o niczym powiedział policji, że nic nie widział. Osoba towarzysząca tamtego gościa zeznała że w niego wjechałem. Wina MOJA. Gość od mojej firmy ubezp. 25 000 euro chciał(wliczył dosłownie wszystko, sprzet cały, stracony urlop, karnety, niemożność pracy przez jakiś czas itd), firma powiedziała że tyle nie wypłaci, to pozwał tate(bo ja niepełnoletni) o spłate odszkodowania, a tata będzie mógł się potem sądzić z firmą ubezpieczeniową żeby mu oddała. Wezwania do sądu we włoszech itp. Tata się nie stawiał itp a chłop się chyba dogadał jednak z ubezpieczalnią. Helikopter też 2000 euro jakoś tak. ...Wychodząc ze szpitala nie miałem odwagi pójść i przeprosić. Całe szczęście, że miałem wtedy kask, bo bez niego nie wiem co by było. Od tego czasu unikam jakiś zawrotnych prędkości przez dłuższy okres czasu. Pare skrętów długich na dużej prędkości i lekkie hamowanie DŁUGIE NO ALE MAM NADZIEJE ŻE KOMUŚ SIĘ UDAŁO DOJŚĆ DO KOŃCA Użytkownik Carteross edytował ten post 29 październik 2012 - 00:42
  12. skoro nie skałki, nie piasek to może narciarz miejski? ps. kto nie zna remiego gillarda, polecam jego inne produkcje !
  13. a może pośród nich znajdziemy dobrego narciarza ?
  14. j.w. boje się jakby "komercjalizacji" tego ośrodka
  15. na dobrego narciarza składa się kilka elementów, przede wszystkim: - JEANSY !! bez jeansów nie ma jazdy! - rozpięta kurtka, koniecznie rozpięta by dobrze za nami falowała - karnet przypięty na gumce, wiszący na szyi, falujący 3m za nami - kijki wsadzone pod pache albo ich brak - opaska na czoło, kaski to bzdura, wiatr we włosach to jest to - plecak oczywiście mile widziany z jakiegos dobrego materiału, najlepiej takiego jak spodnie JEANSOWY opcje dodatkowe: SŁUCHAWKI, ale te duże takie, najlepiej takie z komputera z mikrofonem wystająca woda z kieszeni kurtki okulary do spawania zawieszone również na szyi sora nie mogłem się oprzeć, co do obowiązkowych elementów widywałem takie "przypadki" na stokach(myśle, że nie tylko ja), opcje dodatkowe no to już nie mogłem się powstrzymać żeby czegoś głupiego nie dopisać co do stylu i sposobu zjazdu takich prawda górali, to można spokojnie otworzyć nowy wątek
  16. niestety, nie udało mi się tam jeszcze wyruszyć. Caly czas jednak Zakopane jest w planach także jak coś to się tutaj odezwe
  17. jade 20stego myśle że sprawdze tą trase przez korbielów jak co to napisze co i jak
  18. chyba najlepsza informacja jaką usłyszałem tego lata odnośnie zimy, miejmy nadzieję, że coś z tego będzie
  19. Carteross

    Kontuzje stawu kolanowego

    co do czynnika wzrostu, kolega miał całkiem niedawno leczone kolanko w ten sposób i mówi że kolano jak nowe co prawda u niego występowała "kolano skoczka"
  20. hmmm mnie uczono, że tyki zbija się kijkiem, a garda to tylko osłona na palce przed zsuwającą się tyczką po kiju. widze, że tam jest kat prosty w tej gardzie a nie jak w klasycznej zaokrąglony więc może tyczka odrazu się od tego odbija i ta przerwa nie ma znaczenia. Dodatkowo: wydaje mi się że niko miał na myśli sporadyczne przypadki
  21. U mnie identycznie jak u kolegi wyżej, no nie ma siły czuje taki dyskomfort psychiczny zakładając te pętelki, że szlak mnie trafia ostatnio cały obóz mi to tłukli do głowy i przed każdym ćwiczeniem/zjazdem wspominano o tym, ale jakoś dalej swoje a już najgorszym wyobrażeniem jakie mam na ten temat to to, że upadam kijek wypuszczam w ręce on się jednak zawija gdyż jest na pętelke wpada mi pod brzuch a ja centralnie wpadam na niego i na pół mnie dziurawi.... WIEM ABSTRAKCJA dobrej nocy Użytkownik Carteross edytował ten post 26 maj 2012 - 00:57
×
×
  • Dodaj nową pozycję...