Skocz do zawartości

mlodzio

Members
  • Liczba zawartości

    759
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi dodane przez mlodzio

  1. 20 godzin temu, MarioJ napisał:

     

    Jak ktoś był w ....  ...... albo w kopalni przed 91, to na pewno miał wtedy lepiej 😋

     

    Ja byłem (1985-1992) - od Ciebie dowiedziałem jak mi było lepiej i jak dobrze.

    Uciekłem od tego "miodu" po 6 latach aby uniknąć problemów wynikających z notorycznego stresu i mnóstwa niszczących zdrowie czynników. W moim dziale w ciągu 10 lat,, wśród 12 osobowej średniej kadry dozoru pożegnały się z życiem 3 osoby (25% !) - 2 samobójstwa (w pracy !) + 1 zawał serca. Wśród pracowników nowo przyjętych na stanowiska robotnicze zaledwie co 10 pracował dłużej niż 1 rok. Ciekawe dlaczego ?.

    Wyznaję zasadę - jeżeli nie "dotknąłem" i nie doświadczyłem to się nie wypowiadam.

    • Like 1
  2. 30 minut temu, .Beata. napisał:

    Kórnik, jeśli masz na myśli ten podpoznański, No chyba że napisałeś po niemiecku lub chodzi o jakiś inny Kurnik 🙂

    🙂

  3. 4 godziny temu, Mitek napisał:

    ...  W Działoszynie też można zamówić niezłą pizzę z dowozem na lewy brzeg  ...

    Cześć

    Dzięki - tam Właśnie zaczynaliśmy 3 tygodnie temu ale wtedy nie mieliśmy jeszcze "zachcianek".

    101.thumb.jpg.33b30ad085e10d20922d786f0848555e.jpg

    4 godziny temu, Mitek napisał:

    ... My - Łaźna Struga + Ełk. Zaskakująco piękna i bardzo czysta rzeka na całej długości ...

    Dawno nie byłem - dobrze byłoby powtórzyć.

    Pozdro

    • Like 1
  4. Pizza upieczona w Koninie, w pizzerii obok mostu przy którym się zatrzymaliśmy.  Zawsze raz na spływie robimy rozbudowaną wieloskładnikową sałatkę warzywno owocową z serem feta, prażonymi orzechami, oliwkami, octem balsamicznym, itp.  Mamy w historii sernik zrobiony na biwaku, co prawda na zimno ale jednak sernik. Bywały szaszłyki, z kociołka bywała zupa rybna ucha, grochówka, bywały ziemniaki pieczone w kociołku żeliwnym, gulasz z mięsa ze świniobicia, bywały frytki z kociołka ...  i wiele wiele innych. Uważamy że przepłynięte kilometry nie mogą być ważniejsze od ogniskowej integracji. Oto zdjęcia niektórych wymienionych potraw:

    011.thumb.jpg.4f934c85a12a7b3df4aebf97ad7cd635.jpg

     

     

    DSCF8859.thumb.jpg.df28b93048654c0cd8c6ac9ad5a4c577.jpg

    109152141_C002ii.thumb.JPG.346a09228d71cc6bc21d975572f56fa8.JPG

    948216355_C002i.thumb.JPG.42983ce6f8c7e90fe424e35b57317ca1.JPG

     

     

     

    145813245_403Pawluki.thumb.jpg.55067867f5ae683cdd26f897c0b7aa4d.jpg

    • Like 3
  5. 4 godziny temu, .Beata. napisał:

    I tak do Odry?

    Nie - takiego planu nie było.

    W odstępie 2 tygodni byliśmy na Warcie dwukrotnie. Pierwszy raz 3 dni, tzn. Załęczański Łuk Warty od Działoszyna + dalej do Burzenina (przed Zalewem Jeziorsko), drugi raz 5 dni, od Zalewu Jeziorsko do Pyzdr.  W ubiegłych latach poznałem część Warty na górnym odcinku jurajskim.

    Z rzekami bywa często tak, dotyczy to także Warty, że im dalej tym mniej ciekawie. W wyższym odcinku jest węższa, bardziej kręta, brzegi i krajobrazy urozmaicone, woda przejrzysta, im dalej tym szerzej, bardziej prosto, brzegi nudniejsze. Okazało się że Warta w Wielkopolsce nie jest dla mnie, tam jest ona raczej wodną autostradą. Aby się o tym upewnić trzeba było tam popłynąć, być i zobaczyć. Gdyby nie wodne towarzystwo i gdyby w międzyczasie nie odwiedziny znajomych kajakarzy z Wielkopolski to byłbym trochę zawiedziony.

    Dobry jest każdy pretekst prowadzący do przepłynięcia i poznania kolejnej polskiej rzeki. Jest ich sporo, te mniejsze są najciekawsze i najpiękniejsze. Oby wystarczyło na to zdrowia oraz życia. W tym roku było to moje 10 pływanie, od lutego spędziłem na wodzie 25 dni. Na tę chwilę mam przesyt pływania, minie po kolejnych 2 - 4 tygodniach, zależnie od atrakcyjności propozycji rzeki lub atrakcyjności towarzystwa.

    Pozdrawiam.

    • Like 2
  6. Godzinę temu, .Beata. napisał:

    ... Ona też to lubi czy tylko okazjonalnie z Tobą pływa?

    Spoko. 

    Połowa moich pływań odbywa się we dwoje, połowa solo w kanu, solo ale z innymi kajakarzami.

    • Like 1
  7. 40 minut temu, Mikoski napisał:

    Dobrze opisane👍 osobiście najbardziej podobała mi się Tanew.

    Biała Łada + Łada to tegoroczne odkrycie, ważne aby była odpowiednio wysoka woda.

  8. W dniu 31.07.2023 o 11:41, brachol napisał:

    ... Podpowiedzcie kajakarze jakąś rzekę na jeden dzień w rejonie Zwierzyńca na Roztoczu ...

    Sorry że odpowiedź dopiero teraz (właśnie wróciłem z pływania).

    Na miejscu wybór jest tylko jeden - Wieprz.  Wersja A - od miejscowości Obrocz przez Zwierzyniec + dalej (największa ilość kajaków).  Wersja B - od miejscowości Hutki do miejscowości Guciów (mniej kajaków).  Nie da się przepłynąć Wieprzem z Guciowa do Obroczy (Roztoczański Park Narodowy).

    Jeżeli zależy komuś na wyborze nieoczywistym, na samotności, ciszy, spokoju to radzę pojechać 20 km do Biłgoraja, tam polecam rzekę Biała Łada + Łada (od miejscowości Sól pod Biłgorajem do ujścia w rzekę Tanew), ewentualnie Tanew od miejscowości Osuchy, Pisklaki lub Szostaki.

    • Thanks 1
  9. 9 godzin temu, Jacek1210 napisał:

    ...  skręt prowadzisz w 60-70% wewnętrzną nartą ?  ..

    Cześć.

    Porównaj pióropusze śniegu spod poszczególnych nart w każdym skręcie. 

    Przyjrzyj się co robi but i tył narty wewnętrznej podczas pierwszej fazy każdego skrętu.

    - ja dostrzegam chwilowy brak ich kontaktu z podłożem

    - to daje odpowiedź  która narta jest bardziej obciążona

    Mam wrażenie że patrząc widzimy co innego.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...