Skocz do zawartości

Pinifarina

Members
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pinifarina

  1. Jak się czyta takie posty z odpowiedziami to finalnie można podsumować Tak będzie super , albo się nie sprawdzi.    Długość wkładki buta ma być 0,5cm większa niż długość gołej stopy. Dlaczego 0,5 bo jest potrzebne na skarpetę grubą narciarską.  Niepożądane jest więcej, ponieważ dyskomfort ruszającej się stopy nie sprzyja jeździe.   Nie ma fizycznie możliwości aby w cytowane 23 zmieścić normalnie 24,5 stopę. Polecam zmierzyć buta oraz stopę. Aby dojść do prawdziwego wymiaru długości jednej z nich.   Szerokość i podbicie stopy. Należy zwrócić uwagę aby kupić sobie model szerszy lub mniejszy do szczupłości stopy. Bo pomimo długości za każdym razem tej samej to istnieją dwie szerokości buta oznaczone jedynie modelem producenta. O ile ze zbyt dużym mozna sobie poradzić drugą wkłądką o tyle ze zbyt małym niestety nie poradzi sobie właściciel w żaden sposób.   
  2. Trafne pytanie i potrzebne podpowiedzi. W zeszłym roku pojechaliśmy drugi raz 24-29 marca na nową miejscówkę Kitzbuhel, Caprun i okolice. jakież było zdziwienie, że jeździć nie było po czym. Warunki dopiero zaczynały się od 1800m w górę. Na stokach obok było jeszcze gorzej. Zaskoczyło nas Jochbergwald gdzie leżało mnóstwo śniegu. Warunki wydawały się najlepsze (nie jeździliśmy).   
  3. Glan-Daw. Znalazlem marke. Jest dostepny w internetowym sklepie. Jezeli kogos wku#@ to sie nie przejmujcie taki niewyparzony jest. Trzeba miec litosc nad sierotami.
  4. Kominiarka pełna, przedluzona o dolu, sredniej grubosci. Ale najwazniejsze to z jonami srebra (antybakteryjna). Ja mam polskiego producenta z Tuszyna, ktoras juz , poniewaz po parudziesieciu praniach juz jonow nie ma. Kosztuje z 35pln. Co moge. Zawinac ja do gory i miec pod kaskiem w podwojnej grubosci a nie przeszkadza. Wiec jest jak czapka w gorace dni. Otwor na tyle elastyczy ze spokojnie przekladam ja przez glowe i uzywam jako bandanke. W duzy mroz i halny moge naciagnac na usta i nos i nie spada. I dlatego uwazam ze jest idealna bo jedna sluzy mi do wszystkiego. A jony sa bardzo wazne bo piore ja raz po wyjezdzie i ani wlosy mi sie nie przetluszczaja ani nie mam problemow z przykrym zapachem, a narsiarstwo uprawiam sportowo wiec kazde szusy koncza sie na duzym parowaniu organizmu takze glowy.
  5. Witajcie. Zamierzamy pozwiedzać Alpy w zimę z rodziną, ale nie znalazłem na forum informacji polecanych miejsca "do których trzeba pojechać" z jeźdzącymi dziećmi. Prośba o pomoc z informacją o ośrodkach, które polecacie i miejscowości noclegowe w których warto się zatrzymać. Lista Top 10 jest zawsze bardzo pomocna.   PS nie mile widziane są wpisy nie na temat. Jest ich nie mało w innych tematach o podobnej treści, a swoje "pisanie dla pisania bzdur" spowodowało zboczenie z tematu i całkowicie stworzenie treści bezużytecznej. NIe masz nic do przekazania nie pisz.  
  6. A mnie się podoba 2009 i rok później dopiero 3 sezon zaczęła się fajna jazda. Prawda że z nich nie wiele widać i powieneś nagrać się dla celów szkoleniowych w lepszym naświetelniu i na stromszym stoku aby siła odśrodkowa powodowała mocniejsze kantowanie narty wtedy widac więcej. Ale jako Góral Niskopienny jazda git
  7. Można głosno. Zwykły kant. Może sobie ja wsadzić ... Takie samo zabezpieczenie da Ci zwykła folia za 30 zł z m2 firmy3M Chodzi o to aby była formowana termicznie i mozesz sobie ja nakleić na nartę i deskę nawet gdy powierzchnia jest chropowata lub nierówna. A tak przy okazji to chyba jest zwykła folia 3M z serii Shield do okien anty włamaniowych, szybki na komórki itd. Bo akurat to oni mają panent dla takiej folii po o ile pamiętam 85zł z m2
  8. Linię sportową z Lidla produkuje Crivit . Trzeba doświadczyć tego sprzętu aby się o nim wypowiadać. Ja używam wielu i mam bardzo dobre zdanie o tej fimie. Cena jest adekwatna do wykończenia. Czyli słaba, wystajace nitki, nirówne szwy, ale uzyte materiały są wysokiej klasy. Mam linię do biegania, jazdy na rowerze, sprzęt zimowy, itd. Co rekompensuje wykończenie? Wzornictwo i przemyślenie rozwiazań udogodniających do danej dziedziny sportowej. Jeżeli ktoś serio uprawia sport to jeden komplet nie wystarcza tylko trzeba mieć ich wiele bo po treningach ciągle są w praniu. Ale  coolmax odporwadzają pot bardzo dobrze, materiał cooltech trzymają temperaturę , ocieplenia są ociepleniami, wiatro szczelne są wiatro odporne, płaskie szwy są płaskie, a materiały ze związkami srebra mają dokładnie je w swojej strukturze. Kask rowerowy jest tak świetnie przemyślany ze w sklepie kosztuje 49pln a na allegro po sezonie biło się o niego 15 osób i zwycięzca zapłacił 120pln . Ja osobiście kupiłem drugi taki sam bo po 4 miesiącach przepocony kask nie jest żal wyrzucić i wziąć świeży. Identycznie jest z innymi produktami, zużyte podniszczone wyrzuca się bez skrupułów i zastępuje swieżymi nowymi. A do "kościoła" oczywiscie że mam Rossignola, Gianta, Uvexa, ale niszczą się tak samo w ekstremalnej eksplatacji jak Crivit mają tylko równiutkie szwy i nie ma wystających nitek. Dla narciarzy polecam okulary sportowe. Chyba 29,90pln zdziwicie się jak są funcjonalne i uniwersalne na rower i na narty, a do tego zapakowane w etui z wszystkimi akcesoriami. http://sikiera.wordp...-crivit-sports/ PS Mam skarpetki narciarskie z 2011 są b dobre i polecam je. Zastanawiałem się nad kurtką narciarską ale nie polecam bo jest za cięka i na wiosnę się nadaje maksymalnie.
  9. ???? Gory to jest urzad miasta a dzierzawca Pawel raczej nie jest goralem
  10. ???? Gory to jest urzad miasta a dzierzawca Pawel raczej nie jest goralem
  11. Myślę że to szukanie klientów na siłę. Rozwiązanie świetne na alasce, snadynawi czy seberi a nie do narciarstwa zjazdowego w zamian wyciagów. Dla pracowników schronisk jak najbardziej , tyle ze skuter śniezny raczej ma lepsze walory uzytkowe.
  12. [quote name=' Puch a nie ubite sa domena deski [/QUOTE'] Dlatego jazda deską po ubitym powinna być w karnetach 2x punktowana
  13. Jeźdzę często do Włoch ale jest to samo. Polecam CIESZYN-OLOMOUC kierunek BRATYSŁAWA i w miejscwości BRECLAW(CZ) skręt na Reital (A) - WILFERSDORF (początek nowej autostrady), skrót 27 km między autostradami, Opłaca się zamiast dzięsiątek kilometrów zatłoczoną drogą przez Mikulov lub nadkładnia drogi przez Bratysławę z dodatkową winietą. Drogą tą mało pojazdów jeździ bo wg map i nawigacji nie ma przejazdu przez granicę przy jednostkach wojskowych A i CZ dróg 55 i 47. Ci którzy będą jeździć z nawigacją muszą wybrać granicę za punkt docelowy a po przejechaniu dopiero ustawić wideń i resztę trasy Użytkownik Pinifarina edytował ten post 06 marzec 2011 - 21:20
  14. Tyczki to raczej tylko Tumlin rozstawia. Na innych stokach nie ma do nich warunków, są zbyt wypłaszczone. Niestety pracowac trzeba i nie dołączę w środę. Ale miłego slalomowania życzę i conajmniej tyle skrętów ile bramek Ci życzę.
  15. Tyczki rozstawią Ci bez zbierania ekipy. W srodku tygodnia a dodatkowo w godzinach do popołudniowych są dość często wystawiane na zyczenie narciarzy. Jest mało ludzi na stoku i nie przeszkadzają w zarabianiu. Osobiście unikam tego stoku ze względu na brak przygotowania go do jazdy. Freeride na przecinkę wolę w tatrach (trochę młodszych niż świętokrzyskie)
  16. A ja proponuję skalę w poziomach strachu 1szy. Strach mnie obleciał jak widziałem stok z daleka 2gi. Strach jak kupowałem karnet 3ci. Strach, gdy spogladałem z góry 4ty Strach gdy spoglądałem z góry i ciarki po mnie przeszły 5ty Strach gdy spogladałem z góry ciarki nie pomogły w gaciach cię ciepło zrobiło
  17. Nie chcę Cię załamywać, ale ukłonu od dostawcy nie będzie. Nie jesteś Kożuchowską, czy Rusin aby zrobić wyjątek w postaci "good will". Producenci masowi i nie dotyczy to tylko nart produkują w zgodzie z wysokim standardem QMS i różnymi wzorami jakościowymi wyrobów. Pozwala to firmie "poczuć" się pewnym że wady wyrobu są wykrywane podczas jego produkcji. Dlatego tego typu reklamacje zawsze są z odpowiedzią odmowną gdyż graniczą z pewnością bliską 100% i zatwierdzone w działaniach z klientami. Bliską 100% niestety oznacza że sa osoby które faktycznie przy zbiegu szeregu okoliczności uszkodziły wyrób niekoniecznie ze swojej winy. Niestety to kosztuje klienta i zawsze odwraca się on od marki. Koncern woli poświęcić klienta niż dopuścić do eskalacji żądań uznaniowych, które sa niezgodne z polityką firmy. Pociesze Cię że nie jesteś sam w takiej sytuacji. Są droższe wyroby jak krzywy HILUX za 100 000pln i tańsze jak odkurzacz za 300pln. Ja osobiście zniszczyłem rakietę tenisową z włókna pierwszym i jedynym uderzeniem w piłkę (zgięła się rama) Producent określił moją siłę uderzenia na niewyobrażalną. Postraszyłem go że przyjadę i mu pokażę na jego zębach jak jest wyobrażalna. Teraz z tego się śmieję ale rozumiem flustrację i łączę się w bólu. Użytkownik Pinifarina edytował ten post 12 luty 2011 - 23:56
  18. Kurm28 No cóż pozostaje mi pogratulować twojej wyobraźni. Też sobie wyobrażałem ze moje dziecko jeździ w wieku trzech lat. Jak widać Marcin0 opisuje dokładnie to samo. Użytkownik Pinifarina edytował ten post 09 luty 2011 - 16:30
  19. Gdy przychodzi do realnego nauczenia malucha jazdy na nartach teoria nie ma nic wspólnego z praktyką. Nie widziałem na stoku trzy latka jeźdzacego na nartach. Min to 4 latek i to chłopcy, dziewczynki od 5 roku życia. Sam jestem ojcem 5 latki która w tym roku zaczęła jeździć na nartach. Stawiałem ją od 3 roku na nartki czyli jest to trzeci sezon. W wieku 3 lat zjechała na krechę z 11 razy z górki, w wieku 4 lat 3 razy zjechała na krechę ale zaczęła hamować pługiem, w wieku 5 lat po 10 razach na krechę zaczęła skręcać pługiem. Oddałem natychmiast do instruktora i po 1h świadomie skręcała, hamowała w każdą stronę zaczęła skręcać na krawędziach. Po kolejnym dniu treningów ponownie instruktor na 1h. Zaczęła jeździć na krawędziach (pozdrawiam P. Marcina z Kaniówki). Jazda przez kolejne dni to trasy już zielone i niebieskie ( Kaniówka, a potem Kotelnica ). Uniwersalna odpowiedz na podstawowe pytanie. Kiedy dziecko zaczyna jeździć? Gdy odczuwa przyjemność z jazdy bo jest wyluzowane i zjeżdża więcej nić 1,5 h dziennie. Moja mała 4-tego dnia już jeździł bez bólu nóżek 3h ciągle po Kotelnicy. Za każdym razem 1,3km bez zatrzymania. Szelki są super wynalazkiem. Widząc chwilowo czerwony zjazd można wziąć malucha za szelki i wspomóc w zjeździe. Potem ponownie je włożyć do kaptura. Dziecko wtedy nie zestresuje się i nie zmęczy zjazdem. A rodzic ma pewność że się nic złego nie wydarzy. Nie należy szelek używać ciągle. Przed czym przestrzegam (i jest to z mojego doświadczenia lub zauważone na stoku) Nie puszczajcie dziecka nieprzygotowanego samego ze stoku. Nie panuje nad nartami i może wjechać w drzewo. Nie uczcie malucha jazdy gdy nie jest gotowe. Odjechana narta potrafi odwrócić dziecku nogę o 180stopni do tyłu. Dziecko nie rozumie słowa usztywnienie nogi. A na zapięcia nie liczcie. Jeżeli takiemu maluchowi uszkodzicie stawy to mama dziecka was „zabije” Je jeździcie z dzieckiem w koszu na plecach po stoku jest to kompletny brak wyobraźni Polecam Szelki, Kamizelkę , Kask, Narty dla malucha do max 90 cm i najważniejsze INSTRUKTORA. Nauczy dziecko szybciej i lepiej niż najlepiej jeżdżący rodzic . Użytkownik Pinifarina edytował ten post 09 luty 2011 - 15:37
  20. A jaką wadę ma siostrzeniec? bo niektórych wad nie da się wykonać w oprawkach sportowych. Ja mam skrzywienie osiowe i mogłem jedynie kupić gogle blizarda dla okularników z czego się cieszę bo są lepszym rozwiązaniem niż okulary sportowe. Zaleta szkła korekcyjne są zawsze czyste . Gdy zaparują gogle wciąż widzę bo mam okulary po ich podniesieniu
  21. Uważam że kolega Wojtek pokazała dobra propozycję. Wybieraj krótkie boxy tj najdłuższe narty plus 10cm płaskie a nie szerokie o regularnych kształtach. Twoja propozycja z allegro miała bez użyteczny cienki przód . Takim boxem jak prezentuje Wojtek spakowalismy się 4 pary naty i snowboard na buty miejsca już nie starczyło. Cena też nie wygórowana. Poszukam na allegro dobrych ofert bo też zamierzam kupić box jest lepszy niż przeworzenie wewnątrz. Użytkownik Pinifarina edytował ten post 05 luty 2011 - 21:45
  22. Kup sobie 2 smary na zimno. Jeden na temperatury do -5 a drugi na -15. Jest to ważne aby nasmarować narty przed wyjściem na stok odpowiednio do temperatury bo inaczej nie będą chciały jechać. Zależy ile jeździsz ale ja 4h dziennie i co wieczór muszę smarować
  23. Dopiero Co wróciłem ze Szczyrki od 16.00 do 16.45 SON lub GAT jak kto woli ratrakują Golgotę i Solisko oba oświetlone stoki. Uwaga bo może być niemiłe zdziwienie jadąc kilkaset kilometrów w środę i czwartek Golgota była od 16-20 wynajęta na prywatne zabawy a włąściciel wyciągu niepoinformowł o tym innych narciarzy. Przy kasach powstała niezła chryja i minus dla operatora, że oszukuje narciarzy sprzedając karnety i nie informuje na oficjalnej stronie internetowej. Komuna jak widać się tam nie skończyła
  24. Nasączyć ślizg / nałożyć smar bazowy trzeba na nową nartę a potem ją nasmarować i heja z górki na pazórki. Potym zabiegu tylko smarowania na zimno/ciepło wystarczą na cały sezon lub dwa. Reszty się nie wykonuje. Dodatkowo na forum są linki do super filmików jak przygotować na stok nartę nową i uzywaną polecam dobry materiał a to próbka Użytkownik Pinifarina edytował ten post 22 styczeń 2011 - 23:04
×
×
  • Dodaj nową pozycję...