Skocz do zawartości

robertw

Members
  • Liczba zawartości

    458
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez robertw

  1. No tak, zaraz będę posądzony o marketing, reklamę, kunktatorstwo, ale ten stok świeci przykładem w świętokrzyskich warunkach. Czasowe karnety, 3 h w tygodniu potrafią doprowadzić do rozstroju żołądka u typowego, napalonego narciarza. W ciągu tego czasu można odwalić i 35 zjazdów )) To w przeliczeniu na kilometry/czas/koszty daje mocną podstawę aby konkurować skutecznie z innymi ośrodkami w świetokrzyskim. Poza tym, organizacja ośrodka, obsługa, możliwości, tylko skocznia w Kielcach może konkurować. Jak na "Allegro: POLECAM ten ośrodek.
  2. robertw

    Kielce - Telegraf

    TOTALNA DROŻYZNA. Niestety nie wróżę Telegrafowi swietlanej biznesowej przyszlości. Jedyny jak na razie wyciąg krzesełkowy w kieleckim i co ...? JAJCO po przeliczeniu na kilometry zjazdowe to nawet ośrodki alpejskie się wstydza swojej skromności. Żenada. ps. niedługo stanę się persona non grata na świętokrzyskich stokach. Ale, subiektywizm bywa bolesny
  3. Witam! Wesołych i spokojnych Świąt. Mam pytanie, wybieramy się w styczniu do Szczyrku na narty i gdzie w przypadku kiepskich warunków można byłoby udac sie na szusowanie na Słowację/Czechy ? Oczywiście niedaleko w granicach 50 km od Szczyrku. Przeglądałem katalog ośrodków, ale za każdym razem odpalać google, żeby znaleźć lokalizację Lenistwo nie pozwala, a i forumowicze mają lepsze rozeznanie w możliwościach poszczególnych ośrodków.
  4. robertw

    Kielce - Telegraf

    No cóż tak to bywa Nie rozumiem właścicieli stoków w kieleckim, ale to biznes i nie zawsze bywa zrozumiały. Nieraz pisałem o tym na forum. Kalkulacja cen na naszych świętokrzyskich stokach to PORAŻKA. I nikt mi nie powie, ze dlatego ponieważ małe górki, krótki sezon. Sezon na stokach w świętokrzyskim trwa niejednokrotnie dłużej niz np; w Szczyrku
  5. Ale w carvingu nie biega o to, żeby przykucnąć i złapać na siłę garść śniegu "Położenie" się do stokowo to wynik działania sił działających na narciarza, czego efektem jest niska pozycja i duże wychylenie tułowia od pionu. Niko pokazywał siły działające na narciarza niejednokrotnie na swoich filmikach.
  6. Sylwek ja tych pseudo bodycarverów niejednokrotnie widziałem na naszych stokach Jeżdżą co poniektórzy jakby kupę w gacie zrobili i szukają papieru wyciągając łapę w kierunku stoku. Bez prędkości, techniki, na siłę chcą "położyć" sie na stoku. Komiczne to, ale takie jest życie
  7. robertw

    Co poprawić?

    Ależ ja nie neguje umiejętności kolegi. Poza tym nie napinam się, z doświadczenia wiem, że źle ustawiony canting powoduje trochę problemów. Oczywiście kolega może jeździć dalej bez sprawdzania i wyciskać to co może z siebie, pytanie tylko.... Czy jeśli da się poprawić niewielkim wysiłkiem komfort jazdy, to czy nie warto poświęcić trochę czasu? Pozdrawiam i życzę udanych zjazdów w przyszłym sezonie.
  8. Gratki za zakup, tylko czy ten flex odpowiedni? Musisz koniecznie wypróbować. Mam nadzieję, że spotkamy sie za kilka miesięcy na stoku
  9. robertw

    Co poprawić?

    Jeszcze raz powtarzam, załóż buty, zapnij obydwie narty, stań przodem do lustra narty równolegle i zaobserwuj czy masz X ? Potem przyjmij pozycje zjazdową i zaobserwuj ponownie ustawienie kończyn dolnych. Jeśli wszystko jest OK, to należy przyjąć, ze canting jest w porządku. Jeśli chcesz to jeszcze poeksperymentuj z przysiadem na sucho bez nart i butów i zaobserwuj zachowanie nóg.
  10. Kolejny sezon mija i ... myślę że spokojnie mogę podnieść swój poziom w profilu. Tylko nie mam jak :eek: Nie ma połówek i 1,5 nijak nie wchodzi :eek::D:D
  11. robertw

    Co poprawić?

    Przepraszam, że sie wtrącam ale czy na pewno ustawiłeś ten "canting" prawidłowo? Stań przed lustrem w butach i nartach i przyjrzyj sie uważnie. Ustawienie właściwego kąta nie jest takie proste.
  12. robertw

    Kontrola szybkości

    Niko, żeby nie te prawie 1000 km do przejechania w "te i we wte" to pierwszy byłbym chętny. Ja sezon pomalutku kończę (co prawda kielecki Telegraf działa) rower po przeglądzie, motocykl przetestowany dzisiaj. A propos, jechałem po podkieleckich górkach na jednośladzie. Zjazd ze stromej górki, zakręt i dojazd do skrzyżowania (Mąchocice - kto byl ten zna) a za zakrętem dziura jak stodoła . I... jakimś cudem położyłem jednoślad w skręt w lewo, potem w prawo i cały zlany potem zatrzymałem się przed krzyżówką. Co prawda na liczniku było około 70-tki więc niedużo, ale ... przy takich zakrętasach to i tak kłopoty gotowe. Uratowały mnie ... nawyki nabyte w treningach Tai Chi i jeździe na nartach, czyli balans ciała i szybkość reakcji. I tu kłania się kontrola szybkości . Ale to tylko moje spostrzeżenia. Użytkownik robertw edytował ten post 16 marzec 2012 - 22:17
  13. Jakoś nigdy nie miałem szczęścia do dobrych warunków na tej trasie Nachylenie i urozmaicenie terenowe "jedynki" faktycznie jest super.
  14. Nie tylko Tobie, dwie osoby z mojego towarzystwa też wymiękły, dla Ciebie szacun za wytrwałość. A ty mnie kojarzysz? Taki ledwo staczający się z górki delikwent w zgniłozielonej kurtce i kasku z napisem Robert Odnośnie z nart z wypożyczalni. Hmmm, jak i kiedy są one serwisowane? . Ja też chętnie razem ponartuję. Jeśli do weekendu przetrwa jakiś stok w Kielcach to się piszę
  15. Byliśmy w Szczyrku wczoraj, pogoda była w przeciwieństwie do dnia dzisiejszego super. Jedno tylko zastrzeżenie, gdy korzystacie z tras po stronie Czyrnej to uwazajcie. W sobotę po 13,00 jedynka wyglądała jak trasa do "frirajdu". Śniegu jak na lekarstwo za to lodu, ziemi i korzeni mnóstwo. Słabiej jeżdżący narciarze odpinali narty i miejscami schodzi per pedes w dół. W Solisku warunki były super.
  16. Sylwek widziałem Ciebie i twoją jazdę na żywo na naszych górkach (ostatnio chyba w zeszłą niedzielę na wylodzonym stoku w Niestachowie). Pierwszy filmik z Niestachowa, drugi z grajdołka w Krajnie . Nie będę sie rozpisywał na temat twojej jazdy na forum, jak chcesz to pisz na PW i możemy spotkać sie na stoku (ale już chyba w przyszłym roku ). Nawiasem mówiąc, jeśli dobrze kojarzę to twoja żona wiernie Ci kibicuje i obserwuje twoje wyczyny. Pozdrów ją ode mnie.
  17. Nie wiem czy to dobry pomysł z ... , ale dośniezanie stoku jest super ukłonem w kierunku narciarzy.
  18. robertw

    Kielce - Telegraf

    Profil zmieniono kosmetycznie. Krzesełko działa sprawnie, nie polecam jedynie dla mających lęk wysokości (ponad 20 m nad poziomem gruntu w najwyższym punkcie).
  19. Zaraz pewnie oberwę, ale .... Wy Panowie to jeździcie czy tylko czytacie ? Pogoda w sam raz na nartowanie, a Wy nic tylko dyskusja i dyskusja. Od czytania techniki nie przybędzie, nieprawdaż fredowski ?
  20. "Sylvek - chopie" czyś Ty kiedykolwiek widział i jeździł po zmrożonych muldach? Ze mnie d..a nie narciarz, ale zdarzyło "misie" śmigać po trudnym terenie i poza nim i ... w Niestachowie nie widziałem NIGDY muld :eek: Trochę nierówności bywa, ale muldy :confused:
  21. My możemy sobie pisać, a właściciel tego pseudo ośrodka narciarskiego ma to gdzieś. Ten stok na początku miał (według gospodarza) 1000 m długości, w nastepnym sezonie juz tylko 800 m, w rzeczywistości ma ..... 630 m. Gdzie tu uczciwość? Jedyna rada to olać tą wątpliwą frajdę z jazdy w Krajnie i mieć satysfakcję, że nie dajemy nabijać się w butelkę.
  22. Chłopie przestań spamować, placa Ci za podbijanie wątku Pojedź wreszcie na Nasze sensowniejsze świetokrzyskie górki. Telegraf mami przedsmakiem "alpejskiego" wyciągu, a Niestachów umożliwia w miare normalny zjazd z przyzwoita szybkością. Zostaw tą pseudo-górke w spokoju.
  23. Niestachów już ruszył.
  24. robertw

    Kielce - Telegraf

    Telegraf działa Kanapa 4-ro osobowa, stok poszerzony. Warto spróbować i jakieś karnety czasowe wprowadzono wreszcie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...