Skocz do zawartości

kss_marcin_skispa

Members
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kss_marcin_skispa

  1. Dzisiaj jest 1-dniowa promocja (50% ceny) ostrzałki, którą testowaliśmy w zeszłym sezonie. Poprawiono jedną znaczącą wadę: dobór kątów. Teraz są to najbardziej pożądane w większości przypadków 88 i 87 st. Promocja jest tutaj: http://sklep.aiconsp...skiman-pro.html   A tu link do testów      
  2. [quote bardziej uniwersalną propozycją były by narty krótsze o promienie 23-25m PS ten na zdjęci jedzie na Volklach[/quote To zdjęcie jeszcze z zeszłego sezonu. Parametry tych voelkli identyczne.
  3. Przeleciałem posty na szybko i chyba nikt (choć mogłem przeoczyć) nie poruszył tematu wagi. 67 kg - jesteś lekki. W dodatku, nie wiem jak z twoim staniem na nartach. Uważam, że byłoby ci ciężko wygiąć nartę o promieniu >27m, nie mówiąc już o przyjemności przyspieszania przy wyjściu ze skrętu. Celowałbym na twoim miejscu w gigantek w okolicach 180 cm i r 21-23 m. Komórek nie odrzucajmy, w race programach pojawiają się narty o takich parametrach - funkcjonują jako grupa "masters" (o czym wspomniał Mitek).   Na zdjęciu mój tata, który waży tyle, co ty. I jest niższy. Jego aktualne gigantki ("mastersy" z race programu Heada mają parametry 176 cm i r23m). Przy swoich niedostatkach technicznych i niewielkiej masie to on panuje nad nartami (w przeciwieństwie do wielu narciarzy, których gigantki 27m "wiozą") i czerpie z nich ogromną przyjemność. Jednocześnie, nie wybaczają one błędów i jego jazda musi być zdyscyplinowana.  
  4. Solidnie przepracowaliśmy 2-dniowe zgrupowanie w Brnie i efekty są znakomite. Właśnie wracamy z Mistrzostw Słowacji z... 3 medalami:   - Antek Zalewski - I miejsce wśród seniorów (ZŁOTO) - Międzynarodowy Mistrz Słowacji!! - Bartek Pawłowski - II miejsce wśród juniorów starszych (SREBRO) - Basia Malinowska - III miejsce wśród seniorek (BRĄZ)   Wyczerpani, ale szczęśliwi wracamy do domu )    
  5. Newsy: - Ortopedika została sponsorem Kadry Polski w Inline Alpine - W oparciu o kryteria kwalifikacyjne ustalono skład Reprezentacji Polski w Inline Alpine. W ramach przygotowań do startu w Mistrzostwach Słowacji (6.VIII.2015, Martin) nasi reprezentanci trenować będą przez dwa dni z Kadrą Czech w Brnie. Skład Reprezentacji Polski:   Panie: Magdalena Kurowska Barbara Malinowska Aleksandra Mioduszewska Kalina Paszyna   Panowie: Paweł Janecki Piotr Jarmuszczak (1999) Marcin Kapuściński Wojciech Kurzawa Jacek Mieszczak Bartosz Pawłowski (2000) Stanisław Słuchocki Bogusław Topolski Antoni Zalewski Roman Zalewski
  6. WAŻNE: ze względu na warunki atmosferyczne przenosimy zawody na niedzielę!
  7. Kwalifikacje do Mistrzostw Słowacji   Mam przyjemność być od niedawna koordynatorem Kadry Polski w Inline Alpine w Polskim Związku Sportów Wrotkarskich. Jesteśmy na etapie budowania Kadry. W związku z powyższym chciałbym was gorąco zaprosić do wzięcia udziału w kwalifikacjach do startu w Mistrzostwach Słowacji. Warto - start w MS poprzedzony będzie wspólnym, dwudniowym treningiem z Kadrą Czech. Wyjazd naszej kadry zaplanowany jest na 4-6 lipca (4,5 - treningi w Brnie, 6 lipca - start).   Miejsce kwalifikacji: Stadion Miejski we Wrocławiu Data i godzina: 25 lipca, 12:00   Kryteria kwalifikacyjne PANIE: - najlepszych 5 zawodniczek z punktami WR (punkty Światowego Rankingu) - 4 zawodniczek z najlepszym czasem - na podstawie wyników kwalifikacji, które odbędą się podczas Wrocławskiej Ligi Inline Alpine, 25 lipca 2015 r. (lepszy czas z 2 przejazdów, wynik musi mieścić się w 120% czasu najlepszej zawodniczki dnia) - 1 dzika karta PANOWIE: - najlepszych 5 zawodników z punktami WR (punkty Światowego Rankingu) - 4 zawodników z najlepszym czasem - na podstawie wyników kwalifikacji, które odbędą się podczas Wrocławskiej Ligi Inline Alpine, 25 lipca 2015 r. (lepszy czas z 2 przejazdów, wynik musi mieścić się w 120% czasu najlepszego zawodnika dnia) - 1 dzika karta Lista zawodników zostanie podana do wiadomości do 27 lipca 2015 r.  
  8. Zapraszam serdecznie na V zawody Warszawskiej Ligi Inline Alpine.   Zawody odbędą się w sobotę, 11 lipca 2015. Zapraszamy pod bramę nr 11 Stadionu Narodowego. Oto harmonogram poranka: - godz. 9.30 - 10:30 zapisy w Biurze Zawodów (rejestracja – karta zgłoszeniowa, opłata startowa, odbiór numerów startowych) - godz. 10 - 10:50 otwarte oglądanie trasy, próbne przejazdy - godz. 10:50 - zamknięcie i inspekcja trasy - godz. 11.00 start zawodników wg. kolejności numerów startowych, I przejazd - godz. 11:30 start zawodników wg. kolejności numerów startowych, II przejazd - godz. 11:50 zamknięcie trasy zawodów - godz. 12:00 ogłoszenie wyników  - godz. 12:15 koniec imprezy Aby wystartować w zawodach, należy: - mieć rolki i kask oraz ochraniacze, potrzebne do przejechania slalomu (nagolenniki + kije narciarskie z gardami, zalecane również: ochraniacze typu szorty oraz ochraniacze na łokcie), - opłacić startowe (20 zł/os), - podpisać kartę zgłoszeniową, - odebrać numer startowy. Tak jak w zeszłym sezonie, przeprowadzimy II przejazdy, liczymy ten lepszy. Zastrzegamy sobie sobie prawo do zmiany programu/terminu/miejsca rozgrywania zawodów w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Informacje na temat zmian będą publikowane na stronie WLIA (https://www.facebook...igainlinealpine)
  9. Wiadomości "z frontu": - IV zawody Warszawskiej Ligi Inline Alpine odbędą się 2 lipca (czwartek), o godz. 19 na Stadionie Narodowym (brama 11). Zawody otwarte, ostatnio Warszawa gościła zawodników z Łodzi i Katowic. - II zawody Wrocławskiej Ligi Inline Alpine odbędą się 5 lipca (niedziela), o godz. 12 na Stadionie Miejskim. Zawody otwarte, w I zawodach drugie miejsce zajął zawodnik z Warszawy. - powstaje oficjalna Kadra Polski, którą będę miał przyjemność koordynować (i jeśli mój poziom sportowy pozwoli - również reprezentować). Kolejny planowany start: zawody Pucharu Świata oraz Mistrzostwa Europy (Czechy). Kryteria kwalifikacyjne zostaną podane na dniach. - Kadra Polski ma już pierwszego sponsora. Kto to będzie? Na dniach będzie to oficjalne, wtedy napiszę.   Dzieje się bardzo dużo, nie o wszystkich sprawach mogę jeszcze pisać, ponieważ jeszcze nad nimi pracujemy i nie warto zapeszać Do zobaczenia na zawodach!
  10. A zawodnik rasowy, bo: - zabezpieczony (kask, ochraniacze - wszystko się zgadza), - lojalny wobec środowiska, które poniekąd reprezentuje (t-shirt...) - waleczny (spójrzcie na numer startowy) - czerpiący radość z uprawiania inline alpine (ten uśmiech przy każdym skręcie!) - bez żartów: naprawdę dobry technicznie!
  11. Minionym weekendem zaczynamy jedną z najwspanialszych przygód życia. Zadebiutowaliśmy w Pucharze Świata! Ciężko tak "na gorąco" zebrać myśli i stworzyć spójną i krótką relację. Adrenalina jeszcze buzuje we krwi...   Sobota (20.VI), Puchar Czech (CILA CUP) Na dzień dobry Iga Bartkowska zgarnęła pierwsze trofeum w historii międzynarodowych startów Polaków w Inline Alpine. Zajęłą drugie miejsce w kategorii dziewcząt w Pucharze Czech!! W kategoriach seniorskich tak różowo nie było. Najlepiej spisali się: Ola Mioduszewska (6. miejsce wśród Pań), Wojtek Kurzawa (14. wśród Panów) i niżej podpisany (17. msce). Mieliśmy sporo DNF-ów (testy ochraniaczy wypadły pomyślnie...), ale czas Antka Zalewskiego - który pechowo wziął jedną z tyczek między nogi - budził nadzieję przed niedzielnymi zawodami Pucharu Świata.   Niedziela (21.VI), Puchar Świata Dojechali do nas Niemcy, którzy zdominowali Puchar Świata w ostatnich latach. Można powiedzieć, że jeśli chodzi o absolutny "top" nie brakowało nikogo oprócz Kristapsa Zvejnieksa z Łotwy (godnie zastępowali go dwaj niewiele gorsi bracia). Jak na debiut poszło nam fantastycznie. Po dwóch przejazdach, w pierwszej 30-stce zmieściło się nas czterech. Ja byłem 29-ty, Bogdan Topolski 28-my, Wojtek Kurzawa 21-wszy, a Antek - 12-sty!! Wśród naszych dziewcząt najlepiej poszło Oli Mioduszewskiej, której udało się jako jedynej z Polek zakwalifikować do II przejazdu. Ostatecznie skończyła rywalizację na 9-tym miejscu!   Oto przejazd Antka, który zajął 12-ste miejsce w Pucharze Świata i - co tu dużo mówić - na dzień dzisiejszy ma z nas największe szanse zaczepienia się w światowej czołówce:
  12.   To jest ścisła, oficjalna współpraca ze stadionem. Przemek Grzenia i Bartek Kwiek robią we Wrocławiu fantastyczną robotę. Kogo z Wrocka nie będzie w weekend na Wrocławskiej Lidze Inline Alpine ten trąba!! A przyjść każdy, kto ma: rolki, kask (może być rowerowy), kije z gardami i nagolenniki.   Chcecie wiedzieć więcej - piszcie maila do Przemka (podam na priv).
  13.   Chyba muszę tu częściej zaglądać! Bardzo dziękuję ci Mitku za tak miłe słowa. Postaramy się nie dać plamy. Jedzie nas 14-stka i myślę, że warto wszystkich wymienić, w końcu zapisują się w historii jako pierwsi Polacy, biorący udział w zawodach Pucharu Świata:   Panie: Agnieszka Marczak Aleksandra Mioduszewska Agata Kurowska Magdalena Kurowska   Panowie: Antoni Zalewski Wojciech Kurzawa Marcin Kurowski Marcin Kapuściński Paweł Norwa Piotr Norwa Mateusz Pohoryles  Bogusław Topolski Klet Gozdecki   Dziewczynki (start w Pucharze Czech): Iga Bartkowska   Zaktualizowaliśmy kalendarz Warszawskiej Ligi Inline Alpine. Powód - oczywiście nasz niespodziewany jeszcze niedawno wyjazd do Czech. Zawody (i treningi) weekendowe odbywają się zwykle w godzinach 10-12, zaś te "śródtygodniowe" - 19-21. Najlepiej śledzić fanpage Ligi: https://www.facebook...ainlinealpine.
  14. Jeszcze niedawno do głowy by mi nie przyszło, że to napiszę: Przeprowadziliśmy wczoraj kwalifikacje do zawodów Pucharu Czech oraz Pucharu Świata.   Kwalifikację uzyskało 10 zawodników i 6 zawodniczek. Dodatkowo, 1 dziewczynka (rocznik zbyt młody na PŚ) pojedzie i zaliczy dwa starty w Pucharze Czech.   Pozostało nam do wyjazdu kilka dni... Uzupełniamy sprzęt (zgodny z wymogami, obejmującymi licencjonowanych zawodników, którymi musimy się stać), załatwiamy zakwaterowanie, urlopy (sic!), staramy się jeszcze pracować nad brakami technicznymi te kilka dni.   Po naukę, po baty, po przygodę - tak czy siak: Jedziemy wystartować w Pucharze Świata! ))     Załączone miniatury
  15. Jednodniowa promocja (narty z płytą za pół ceny) dla tych, którzy lubią "przyjazne gigantki: http://sklep.aiconsp...-race-2015.html. Miałem okazję je testować, co prawda ciut dłuższe (ponad 180 cm, promień 27 m). Miałem bardzo pozytywne wrażenia, oto, co wtedy o nich napisałem: "Niezwykle przyjazne gigantki, które przy dł 182 cm i promieniu>27m sprawiają wrażenie skrętniejszych niż są. Łatwo wchodzą w skręt dzięki dość miękkim dziobom, a jednocześnie trzymają stabilność na trasie giganta. Tzw. wjeżdżenie się w narty trwa dosłownie chwilę. Świetny wybór dla narciarzy lżejszych lub gorzej przygotowanych fizycznie, którzy lubią deski spokojnie zachowujące się przy większych prędkościach"
  16. Poniżej sporo fotek z dzisiejszego otwarcia sezonu 2015. Dopisała zarówno pogoda, jak i frekwencja Następny trening - po Świętach.      
  17. Harpia, znajdźcie miejsce lekko nachylone, wyłączone z ruchu, równy i szeroki fragment asfaltu o długości co najmniej 150-200 m a przyjedziemy ze sprzętem i zrobimy u was trening pokazowy. Fajnie, jak by się to u was również rozkręciło, szczególnie, że mamy w planach ligę ogólnopolską (kilka dużych miast), najpierw jednak trzeba dyscyplinę wypromować, żebyśmy nie tylko my mieli szansę treningu. Bardzo chętnie przyjadę!
  18. Myślę, że nachylenie ma tu nie więcej niż 5-6 procent. Sprawdzę w niedzielę (dorwę kogoś z Androidem). Nie wiem, czy różnica w umiejętnościach my/ty jest aż tak duża. Ja dopiero właśnie zeszłego lata zacząłem jeździć na rolkach, przejazd na filmie poprzedziło kilkanaście dni w życiu "na asfalcie" (to mój pewnie 10-11 trening). Szybko chwyciłem jazdę na tyczkach (z wiadomych, czysto narciarskich względów), gorzej np. z umiejętnością hamowania Z kolei Antek - oprócz tego, że jest naprawdę znakomitym narciarzem (regularna 10-tka, a często 5-tka tegorocznych zawodów AZS Wintercup), trochę w życiu na rolkach pojeździł - widać to przede wszystkim na ostatnich metrach - szukanie prędkości, kosmiczny dla mnie wykrok na mecie, etc.   Ustawienie, na którym jadę ja, jest łatwe - jest gęste, ale rytmiczne i "niepodkręcone". Antek ma trudne - widać, że pracuje w każdym skręcie, żeby się zmieścić.
  19.   Tadku, wyjdę na dyletanta, ale... spędzam 70-80 dni rocznie na śniegu, ustawiam pewnie ponad 100 slalomów w sezonie i... nie mam pojęcia, na jakim z naszych treningowych stoków jest jakie nachylenie... Dodatkowo, używam topornego, ale wytrzymałego telefonu Samsung Solid, bez wodotrysków typu Android, czy też ekran dotykowy. Inny w moich warunkach pracy (serwis+szkolenia tyczkowe) by nie przetrwał Jeśli chodzi o samą daną (jakie dokładnie nachylenie ma dany fragment stoku), to śmiem twierdzić, iż jej użyteczność jest... czysto informacyjna...   Wracając do inline alpine: jeśli chodzi o same zawody (a nie dni treningowe), starty poprzedza godzinne rozjeżdżenie na tym samym ustawieniu, na którym będą mierzone czasy. Dodatkowo, fotokomórka już działa, więc można porównać sobie przejazdy bez spinki/ze spinką
  20. Tadek, zaskoczyłeś mnie. Nie mam takich danych. Jest to łagodne nachylenie, rzędu kilku procent (5-6, na oko). Załączam filmik z III zawodów Warszawskiej Ligi Inline Alpine 2014, zawody nocne:     oraz mój przejazd (sprawdzam, czy ładnie ustawiłem slalom  
  21. Sport ten jest na tyle młody, że sprzęt jest jeszcze mocno partyzancki i "kombinowany", również za granicą. 1 bramka to koszt około 200 zł i składa się z: niedrogiej tyczki z otuliną hydrauliczną, szybkozłącza i ok. 10-kilowej podstawy, krojonej na zamówienie. Każdy z tych elementów produkował inny "Pan Kaziu"
  22. Za kilka dni odpalamy nasz drugi sezon z tą niszową konkurencją, która wam - narciarzom - na pewno będzie coraz bliższa. Dlatego pozwolę sobie wszystkie newsy (terminy treningów, wyniki i galerie z zawodów, informacje nt. sprzętu) zamieszczać w tym wątku.   Najbliższy trening (pierwszy, otwarty - bezpłatny dla wszystkich) odbędzie się w niedzielę 29 kwietnia 2015 r. przy bramie nr 11 Stadionu Narodowego w Warszawie. A oto, co zrobimy w 2015 roku:   Regularne treningi na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie – niedzielne poranki i wtorkowe wieczory, od kwietnia do listopada. II edycja Warszawskiej Ligi Inline Alpine. W tym roku zawodniczki i zawodnicy walczyć będą w rundzie wiosennej i jesiennej. II edycja AZS Inline Alpine CUP. Cykl dla studentów, odpowiednik AZS Wintercup. Formuła podobna do powyższej. Nowa formuła: zawody dla dzieci Inline Alpine Kids Cup. Cykl oparty będzie o kluby narciarskie, ale wystartować będą mogły oczywiście również dzieci niezrzeszone. Formuła w trakcie tworzenia. Start najlepszych zawodniczek i zawodników w międzynarodowych, licencjonowanych zawodach.   Mam do was ogromną prośbę. Promujcie tę dyscyplinę. Jest wspaniałą, "letnią" wersją narciarskiego slalomu. Do zeszłego sezonu w Polsce praktycznie nie istniała. Kupiliśmy tyczki, przeprowadziliśmy kilkanaście treningów, zorganizowaliśmy pierwsze w kraju zawody inline alpine, robiliśmy wokół tego wszystkiego taki hałas, że prawie gardła pozdzieraliśmy Dalsze wsparcie z waszej strony - a szczególnie poczta pantoflowa działająca np. na wyciągach krzesełkowych - bardzo nam pomoże. Jestem przekonany, że za rok, dwa, będzie można przewinąć ten wątek w to miejsce i powiedzieć: "Ale byliśmy w powijakach. Teraz to się dopiero rozkręciło! :)"   Na koniec - żeby nie było, że jestem tylko działaczem, ustawiaczem i kierowcą busa z 600-kilowym sprzętem, załączam fotkę, która dowodzi, że i ja się bawię przednio  
  23. Trais: nie czekaj na forumowe dywagacje, zadzwoń do Ski Race Center (Pruszków, sklep z komórkami Atomica i Salomona), poproś o Jacka Mieszczaka. Nikt w Polsce nie wyjaśni ci lepiej Atomiko-Salomonowego fleksu.   EDIT: Oczywiście, potem podziel się w tym wątku z innymi forumowiczami zdobytą wiedzą
  24. Jedna z tych promocji (50%), gdzie przez 1 dzień płaci się 1500 zł mniej...   http://sklep.aiconsp...aplus-vola.html   Urządzenie popularne w klubach, gdzie trzeba przez noc przygotować dużą liczbę par nart na zawody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...