Skocz do zawartości

TurboDymoMan

Members
  • Liczba zawartości

    325
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez TurboDymoMan

  1. Z nami jedzie Narvac4, też z Tczewa. Jesteśmy już „po słowie” czyli nic nie powinno ulec zmianie, ale... Mamy też na pokładzie Bbasię z Warszawy, która może wolałaby jechać bez konieczności dojazdu baną do Gdyni? Sądzę, że wymienieni wyżej dotrzymają słowa i pojedziemy razem – w końcu to dodatkowe 2 doby integracji – ale jeśli chcieliby zmienić zdanie to jest jeszcze sporo czasu na mix-y w autach. Ten tekst może zadziałać jak domino na 3-Miasto, Lębork i okolice, a tego chyba nie chcemy? W każdym razie w grupie siła, czyli jak możemy to sobie wzajemnie pomóżmy. Jest jeszcze problem kierowców! Każdy raczej liczy na zmiennika, ja niestety z osobą bez doświadczenia za fajerką sobie w aucie nie pośpię:cool: Nie widzę wieku w Twoim profilu:cool:

    PORTER - Ty nie dasz rady!? Ty nie dasz rady!?? Pięć redbulli, napar z paczki kawy "Kopi Liwak" w termosie, kilogram kabanosów do zagryzania i te 1.800km minie jak z bata strzelił! Twardym trza być, nie mientkim! :) ostatecznie wejdź dzień wczesniej w zabłoconych kaloszach na najdroższy z dywanów w twoim domu! Wk...isz tym tak swoją malżonkę, że jeszcze tydzień będzie tak zrzędziła (nawet w aucie), że na pewno nie zaśniesz! :) :D PORTEROWA - bez urazy! :)
  2. Crazy, jak widzisz po ostatnim wątku Sese, czyścimy śmierdzącą atmosferę. Nie podobają mi się zacytowane Twoje słowa napisane na ogólnym. ( masz coś do niego napisz mu na pw) Zachowaj się z klasą, bo TDM jest jaki jest, ale nigdy w swoim swoistym poczuciu humoru nie posuwa się do takich odzywek. 3 mamy poziom, bo jadą z nami Damy panowie :). ------------------------------ a tak na marginesie oboje Was lubię i obiecuje ze na następnym wyjeździe umieszczę Was razem w łóżku małżeńskim, abyście sobie wyluzowali ośrodki luzu :D

    Jak będzie śnieg, taka ekipa jak ostatnio we Francji o nawet z Crazym mogę spać w łózku małżeńskim i niekoniecznie piętrowym! (o ile trzma ręcę i inne sprawy przy sobie w nocy...:) Po prosty między TDM a Crazym jest taki "klimat", którego pewnie bez "połówki nie rozbierzemy":) Musimy po męsku usiąść nad mlekiem, popatrzeć sobie głęboko w oczy, wysuszyć szkło i pewnie wtedy będzie dobrze:) :) :) :) Pozdrawiam Całą Ekipę - zazdroszczę jak cholera wyjazdu! Tym bardziej, że w Poznaniu chłodna wiosna! jedyny plus że można teraz pobiegać - po 2 miesiącach przerwy w treningach teraz TDM znowu śmiga po poznaniu wieczorową porą (wczoraj np tuż przed północą - jedyny "oszołom" biegnący chodnikiem na przedmieściach Poznania... bo normalni ludzie spijali piwko w pubach albo juz wracali "na bazę") :) dobra Panowie i Panie... sobotę czas zacząć! TDM idzie "wbić" się do wanny! Pozdrawiam

    Użytkownik TurboDymoMan edytował ten post 12 luty 2011 - 10:38

  3. 1. Porter - Gdynia = porterowóz 2. Porterowa - Gdynia = porterowóz 3. Niebieski Krzyś- Gdynia = porterowóz 4. rezerwacja do 7.02 No to mamy to jedno upragnione wolne miejsce z widokiem na Alpy. Proszę jednak by potencjalna osoba dołączyła również do naszego „Krzysiowozu” Piszę to po to, by wyjaśnić, że w celu minimalizacji kosztów kupiliśmy 2 apartamenty i bierzemy 1 samochód. Tym razem nie jest to Żuk FSO tylko Mercedes Vito na 8 osób. W celu uniknięcia nadmiernej nudy zobowiązuję się wyposażyć go w małe studio TV z projekcją najnowszych filmów – co byście się za bardzo nie nudzili. W tym miejscu zachęcam do wyjazdu 3-miejskich VIP-ów – Bzdurkę, Pepego, Lukasa ...Pomóżcie ich namówić:) „Apartament” zajmują: Porterowa ..., Niebieski Krzyś r. 1965 i Porter r. 1964 –dwa stare dziadki :rolleyes: więc zastanówcie się czy warto z nami spędzić ten tydzień:confused: W sprawie kasy i rezerwacji piszcie do mnie na priv-a:cool: Aha - koszt ok. 830 zł. w zależności od tego czy masz ubezpieczenie?

    1964r.? :) Cholera, to co rano "strzał" po setce Geriavitu z red-bullem! :)
  4. Witam Mam pytanie, jadę do madonny w drugiej połowie marca 19-26.03 i nie za bardzo mogę znaleźć na forum czy to aby nie za późno. Zdaję sobie sprawę że w niższych partiach może być już kiepsko, ale czy w ogóle da się jeździć? Był może ktoś z was w zeszłym roku w tym okresie? Pozdrawiam wszystkich

    Marzec to loteria, górki w sumie nie za wysokie i różnie bywa. patrząc na ostatnie lata to w tym terminie bierz coś wyżej polożonego - livigno itp. ale czasami moze się zdarzyc że w marcu w madonnie trafisz na lekki mrozik, pelne słońce i będzie bosko... ...ja w kazdym razie boje sie tak ryzykować gotówką:)
  5. No i mnie dopadło. Może ktoś ma wiedzę ile czasu może trwać rehabilitacja po artroskopii kolana? Problemy z nim miałem od dawna ale dopiero jesienią zaczęło mnie tak boleć, że odwiedziłem medyków, którzy zdecydowali skierować mnie na artroskopię. A ja świeżo po największym wyjeździe Skiforum i przed kolejnymi :( Póki co dawałem radę na prochach i maściach ale to na dłuższą metę jest bez sensu. Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi :cool:

    Twardziel z Ciebie Porterku! Ale jeśli sie da to bym jednak jechał z Szabirową ekipą... od leczenia i lizania ran jest póżniejszy okres zwany emeryturą (lub niekiedy rentą)... ale nie kosztem nart! :)
  6. Właśnie kliknąłem sobie dwie 4 czyli dołączyliśmy do zacnego grona dożynkowych narciarzy. Jakie i ile porterowozów pojedzie okaże się niebawem - napiszę:cool:

    Cześć Gdyński Kabanosie! :) Ty jeszcze pewnie się w chacie po powrocie nie zalogowałeś na dobre, a już bukujesz wyjazd w marcu...:) Podziwiam, zazdroszczę, składam wyrazy uznania...! ...a ja się martwie, że już 5 dni tegorocznego marnego 26 dniowego urlopy wykorzystałem....:)
  7. Witam wszystkich, Na poczatek napiszę: gdzie ja byłam jak mnie tu nie bylo :) Marzylo mi się zawsze takie miejsce, gdzie będzie mozna znalezc grupe entuzjastow tego wspanialego sportu i nie bedzie problemu ze zgraniem ekipy na wyjazd. Cos wspanialego. W kazdym razie jak to mowia, lepiej pozno niz wcale :) Bardzo sie ciesze, ze bede miala okazje z Wami pojechac, zdjecia i filmy z podrozy za jeden usmiech (a takze bezposrednia relacja od co niektorych:) przekonaly mnie w 100% do tego wyjazdu :) p.s. pieniadze wplacilam dzisiaj wieczorem, jutro powinny być na koncie, ewentualnie w razie potrzeby wyślę potwierdzenie jak przelew wyjdzie (jutro rano).

    Nie wiesz co czynisz... ...wątrobę wykończysz, organizm zatrujesz, a jeszcze Ci zieloną noc zrobią:)
  8. sam na to wpadłeś, czy może jakoweś sugestie, ze strony płci pięknej, 'zmusiły' Cię do tej decyzji :D:D:D .... wszak, podstawowym parametrem tego typu garderoby, są uwydatnione kształty :D:D:D a na poważnie .... zawsze prałem w sposób normalny bez udziwnień i wynalazków z tym, że od lat, sprawdzonym (u mnie) sposobem, jest używanie zwykłego, szarego mydła, do tego typu ubrań .... pozdrawiam imiennik :) PS. ... mnie marzną w nich, 4 literki :)

    Mydło zwie się "Biały Jeleń" z polleny ostrzeszów! Sprzedawane również w postaci proszu (zarówno do bialego jak i inny rodzaj do kolorów). Wczoraj kupiłem Turbince do wyprania jej kurtki:) 7 złotych niecałe....
  9. Witam serdecznie Bardzo zainteresowaly mnie wasze wyjazdy niestety nie bylem nigdy jeszcze za granica na nartach. I tutaj moje pytanie yyy jak wy to robicie ze jedziecie za tak niska cene? :o czy w tych cenach 600-700zł sa noclegi z skipasami? Chyba w takim razie predzej czy pozniej sie wybiore :P Do dyspozycji jest Fiat Doblo Maxi 5os z bagaznikiem 2000l :) Z nieciepliwoscia czytam kolejne posty ;)

    Ty się nie pytaj! Ty plać i nie marudź! Okazja to okazja.. a komu Szabir zrobił za to "dobrze" to jego słodka tajemnica!:) w kazdym razie - mimo ze nie jest zarejestrowany w urzędzie marszałkowskim... - "Szabir Travel" daje radę:) p.s. jedna uwaga - na wyjazd też "odśwież wątrobę" bo będzie miała co robić wieczorami!
  10. Hamulce - odcinek 1454, Jark - coś jet chyba nie tak z producentami części samochodowych. Moja żona ma toyotę RAV4. Pierwsze 120 tysięcy przejechała zmieniając tarcze co 60 tysięcy. Teraz ma 145 000 km (tarcze podobno TRW - jakieś NIEZŁE) i dzisiaj o zgrozo przednie tarcze do wymiany. W ciągu półtora roku 24000 z czego 8000 - pordróże na na narty po górach i tarcze przód wymiana - toć to g***o nie jakość mówiąc kolokwialnie.

    Ćwicz ekodrajwing:) Nie przekraczaj 50km/h, nie przejmuj się tymi 100 autami jadącymi za tobą w korku, hamuj tylko silnikiem 200 metrów przed przeszkodą... tarcze wytrzymają dłużej:) ...twoje nerwy raczej nie:)
  11. Okazuje się też, że nasz paliwożerca, dzięki jeździe do 130 km, dotychczas mieści się w 12 litrach co znacznie poprawiło nam humory:cool: [/ATTACH]

    12 literków? znaczy się kolego Porter starzejesz się, oj starzejesz i nie masz siły odpowiednio głęboko prawej nogi wyprostować by pedał z podłogą spotkać:) p.s. a schowki porterowozowopodobne dobrze znam! Dobra sprawa... w reklamach mówią, że idealne dla zabawek wiezionych pociech... a i dorosły je lepiej potrafi wykorzystać! p.s.2 - dzięki za kabanosy w knajpce! Rewelacyne... nie chciałem być zbyt brutalny na pierwszym wspólnym wyjeździe ale zamierzałem "zakosić" całą foliową torebkę i sam je "zeżreć":)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...