Skocz do zawartości

TurboDymoMan

Members
  • Liczba zawartości

    325
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez TurboDymoMan

  1. Jeśli ktoś może sobie pozwolić, to czemu nie? Natomiast żyłowanie się na taką kurtkę faktycznie nie ma sensu :) Pozdr Marcin

    Może też dlatego tak podchodzę do temata, bo narty traktuje mimo wszystko dosć amatorsko:) Jako formę bardzo przyjemnie spędzonego czasu, nie zastanawiając się przy każdym zakręcie czy abym dobrze krawędzie prowadzę i czy pozycja nie odstaje za bardzo od luzu Body Millera:) Moze gdybym mieszkal blizej gór, był tam co weekend zimą wszystko nabrałoby dla mnie innego znaczenia, w tym i odzienie:) a tak - dwa, trzy wypady w roku, dobrze jak troszke ponad 10 dni na nartach - to i podchodzę inaczej..
  2. zawsze mnie to zadziwiało jaki sens ma pakowanie 2,5 - 4 tysięcy "peelenów" za kurteczkę. Dla mnie "punktem odcięcia" przy zakupie była kwota 1.000PLN za kurtkę i pamietam, że też sie zastanawiałem co w sobie mają te 3-4 razy droższe. Może mnie oświecicie? Bo poza tym, że faktycznie czasami na "macanie" materiał mają o "pułkę" lepszy, ale czy to aż tak determinuje cenę? Czym sie różnią w użytkowaniu?
  3. wychodząc na stok jem po prostu NORMALNE śniadanie... kiełbaski, jajecznica, kanapki*, jakiś owoc (banan, albo pomarańcza), piję kawkę na rozbudzenie, drineczka albo piwko na "startera", wkłądam do kieszeni Marsa albo Snickersa, piersiówkę z tym rzeczonym winkiem (albo czymś innym...) w kieszeń i na stok! :) A na stoku w dwóch przerwach kawka, herbatka, piwko, bombardino, jakiś normalny obiadek (na stoku naprawdę na ogół dobrze karmią!) i wszystko jest okej! Narty to wakacje, czas gdzie niekoniecznie człowiek powinien zwracać uwagę na wszystko co w siebie pcha... dietę się "odrobi" po powrocie:) * - niepotrzebne skreślić.
  4. W piątek otwarta głównie niebieska na Niedźwiedziu, od wczoraj Niebiesk na Św. Piotrze i dzisiaj otworzyli czerwoną... W piątek miasto wymarłe, okolice białego mostu jak po wybuchu bomby.. żywego ducha! Z trzy osoby w knajpach... w sobotę juz przypomnało to kurort, dość dużo ludzi, ale na wyciągu spokój, od razu sie siadało na kanapę. Z tym że na trasach troszke tłok i strach "ciąć" za szybko... po prostu mało tras otwartychto wszyscy jeżdzą jedną trasą. Jedna uwaga - potrafiło zmrozić. Chmury nisko i mróż trzyma!:) Ale było zajefajnie! :)
  5. Prawdziwy TurboDymoMan dałby radę oblecieć Szpindla w styczniu, Francję w połowie grudnia i jeszcze na sylwestra pohulać po Kasztanii :) Dawaj z nami, styczeń dopiero za rok :D Pozdrawiam marioo

    TurboDymoMan musi jeszcze wcześniej sam siebie zawstydzić dochodami pozwalającymi na trzy wypady w Alpy w sezonie:) Ale ciągle nad tym pracuje... co tydzien tracę sianko na Lotto:D Ewentualnie zacznę nowy wONtek: Młody, Inteligentny, ze wszech miar uzdolniony poszukuje sponsorki w wieku niekoniecznie terminalnym... która zasponsoruje wypad na narty:cool:
  6. Hej, czy ktoś miał takie wynalazki: http://allegro.pl/item831915820_gogle_arctica_g_68_podwojne_szkla_antifog_gratis.html ewentualnie: http://allegro.pl/item839039070_gogle_arctica_g_59_antifog_powdojne_szkla_grati.html Interesują mnie gogole w wersji "Slim" czyli takie węższ, pseudookularowe, a nie typowe zakrywające pół twarzy. Arctici dobrą cenę mają.. ale czy warto?:confused:
  7. Mam pytanko dotyczące parkowania w livigno? zarezerwowalismy apartamencik na 4 osóbki z tym że była informacja o tym że jest ograniczona dostepność miejsc parkingowych. Jesli wyszloby tak ze nie ma akurat miejsca dla naszego autka co wtedy? sa jakies miejsca gdzie mozna zostawic auto? czy tzreba uwazac zeby nie dostac mandatu czy moze jakies platne parkingi? mial ktos moze kiedys z tym problem? pozdrawiam

    są parkingi przy drodze wzdłuż doliny... taka "przelotówka" - 100 metrów poniżej głównej drogi, tam gdzie deptak i reszta. blisko i bez problemu auto zostawisz. ale założe się, że dasz rade niedaleko pensjonatu - ludzie wciskają auta gdzie tylko sie da:)
  8. Osobiście też jeżdzę w całym mudndurku Bergsona, ale mam juz następcę , którego mogę polecić ...... Następnym wdziankiem będzie kurtka i spodnie Hannah. Kurtka najprawdopodobniej Chandler.Byłem w ich sklepie firmowym kilkakrotnie i uważam ,że mają świetne ciuszki z dobrych materiałów , a przy tym za przystępną cenę:) http://sklep.hannah....-3-default.html

    Całkiem ładna kurteczka, ale jak dla mnie ma ten munus że ma elementa białe, a znając mnie zawsze się gdzieś "upieprzę":) No i takie wymyślone kryterium - obecny bergson to takie coś bez kształtu - "worek" jak to nazywam i ta Hannah chyba to sami:( A teraz bym chciał coś bardziej dopasowanego, taki krój jak SPYDER'y mają:) krótsza, węższa na dole itp... A co tak w ogóle powiecie na kupno jakiegoś lepszego softshell'a z membraną powiedzmy 10.000mm zamiast kurtki? Niektórzy jak tu widzę piszą że tak jeżdzą i wytrzymują. ja nigdy tego na sobie nie miałem i nawet nie wiem czy to naprawdę jakoś trzyma temparaturę? da sie w tym wytrzymać 8h na nartach w austrii czy włoszech? czy to raczej na rowerek jesienną pogodą?
  9. Witam wszystkich serdecznie :) jestem nowa na forum i potrzebuję porady :) Obecnie jestem na etapie zakupu butów narciarskich, zdecydowałam się praktycznie na Lange Exclusive 80, z poprzedniego sezonu. Zastanawiam się tylko nad rozmiarem buta, mam możliwość wymiany. Z "miarki" w sklepie wyszedł mi rozmiar 23,5-24 ale bliżej 23,5. Mierzyłam 24 i takie zakupiłam, jednak w domu, gdy założyłam je na skarpetę narciarską, jest w miarę gruba ok 2mm po jakiś 15 minutach zaczęły mi drętwieć stopy. Na drugi dzień to samo, poszłam wymieniłam na 24,5. Wydaje mi się, że nie drętwieje mi teraz, jeszcze jutro zrobię przymiarkę, ale zastanawiam się czy powinnam brać o rozmiar większego buta niż mi wyszedł? Właściciel sklepu powiedział mi, że "Jak komfort w sklepie, to kapeć na stoku, jako mały komfort w sklepie to precyzja na stoku" stąd moje przemyślenia. Mogę poruszać palcami, w 24 było bardzo ciężko, ale wydaje mi się, że lekko mi pięta podchodzi do góry :( Czy drętwienie może być spowodowane zbyt grubą skarpetą?? Może mam bardziej snowbordową niż narciarską :o nie wiem sama jak do tego podejść, strasznie ciężka sprawa... z jednej strony się boję, że drętwienie nie ustąpi, a z drugiej, że jak 24,5 się rozbije to będzie za duży, a już z za dużymi butami miałam przygodę :( poradźcie coś, dziękuję :)

    Na pierwszy sezon kup takie cieniutkie skarpety, po pierwszm sezonie juz sie zmieścisz z normalnymi. Rozmiar masz chyba dobry, ma być ciasno i to cholernie ciasno! Z tym, że jak krew przestaje krążyć, a ty masz maksymalnie podwinięte palce to już źle...
  10. Tez mam taki wynalazek i sczerze mowiac nie polecam. Kiepska jakosc wykonania i kiepskie materialy, inna sprawa, ze kupowalem ja dobre pare lat temu jak nie mialem o tym wiekszego pojecia. Dzisiaj przez przypadek wdepnalem do sklepu bergsona, maja kilka nawet ciekawych propozycji, ale troche jakosc moim zdaniem nie odpowiada cenie. W tej cenie polecilbym Ci kurtałke Milo Daman, bardzo fajne wykonanie i dobry material 10k/10k. Cena zamyka sie w 700zl. O ile jest dalej promocja w horyzoncie to 400zl. Wydaje mi sie, ze cena adekwatna do jakosci. Ewentualnie moze cos z salomona ? Rowniez w tej cenie powinienes sie zmiescic a kurtałki godne polecenia.

    Dzięki kolego, super kurteczka! Byłem na strone Milo i jeszcze Shakur czy jakoś tak nazywająca sie jest fajna! fkatycznie - to juz nie taki wypchane sprawy jak Bergson w którym wygladam +20kg cięższy:)

    Tez mam taki wynalazek i sczerze mowiac nie polecam. Kiepska jakosc wykonania i kiepskie materialy, inna sprawa, ze kupowalem ja dobre pare lat temu jak nie mialem o tym wiekszego pojecia. Dzisiaj przez przypadek wdepnalem do sklepu bergsona, maja kilka nawet ciekawych propozycji, ale troche jakosc moim zdaniem nie odpowiada cenie. W tej cenie polecilbym Ci kurtałke Milo Daman, bardzo fajne wykonanie i dobry material 10k/10k. Cena zamyka sie w 700zl. O ile jest dalej promocja w horyzoncie to 400zl. Wydaje mi sie, ze cena adekwatna do jakosci. Ewentualnie moze cos z salomona ? Rowniez w tej cenie powinienes sie zmiescic a kurtałki godne polecenia.

    Też milo, a chyba na narty o tyle lepszy, że ma chowany [email protected] Ale DAMAN też super... pomyslę
  11. co sądzicie o tej firmie? Mam kurtkę Bergsona, "kończy" już piąty sezon, chyba jeszce 2009/2010 "odsłuży" bo nie mam do niej jakiś szczegółnych uwag, ale co byście polecali jako następce? zaznaczam, że nie należę do maniaków pakujących 10.000zł i więcej w strój i narty:) Granicą akceptowalności jest dla mnie jakieś 700-900zł. Bergson parę lat temu kosztował chyba 699zł, co prawda mębrana tylko 5000mm, ale że w deszczu nie jeżdzę to nie odczuwałem dyskomfortu. Zupełnie inna sprawa, że nie mam doświadczenia z lepszym wdziankiem, wiec nie wiem czym w odczuciach może sie różnić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...