master32

Masakra myślałem że to sie skończy...   Ja proponuje sie gdzieś spotkać i wspólnie pojezdzić. Wyjdzie wtedy co, kto i jak ...i nie bedzie problemu na forum pózniej.

Nigdy nie liczyłem ilości skrętów bo w sumie po co, tym bardziej przy czystej jeździe na krawędzi którą poniekąd bardziej wole. Tym samym ilość skrętów nie będzie zapewne powalajaco duża, ale sprawdzę z ciekawości przy najbliższej okazji ...Tylko wlasnie to liczenie...

   A tak zapytam z ciekawości, czego wyznacznikiem będzie te 400skretów ? Pytam bez złośliwości, żeby nie było bo bardziej wskazywaoby to na kondycję/możliwosc wytrzymania tylu skretów za "jednym zamachem". Bo jesli chodzi o technikę jazdy to chyba lepiej wybrać inny sposób pokazania umiejętnosci np zjazd na jednej narcie z wiekszej górki (Dzikowiec ?)  Tego chetnie sam bym sie podjął  Oczywiscie nie musi byc czysto na krawedzi w górnej części stoku

Byłem, pojezdzilem, warun kozak Polecam !     http://uploadfile.pl...200---rlua.html      

  No trudno może innym razem

Ja ranny ptaszek i na sztruksiku mi zależy także będę tam o 9. 2 godziny dzidy i na chatę spowrotem   Pec kozak ale nie dam rady bo czasowo sie nie wyrobię

Ciśnie ktoś jutro rano ?

Nie wiem. Jadę jutro na 9 rano    Zapytałem czy ktoś z forum ewent. tez jedzie

Atakuje ktoś jutro na Zieleniec ?

Też nie wiem które wybrać   

W temacie zieleni... Doszły kolejne sztuki od Szymona Bebenka tzn dwie pary GS bez płyty i jedna para SL Narty troche inne niz zwykłe komórczaki, ciut inny ślizg, wstawki przy krawedziach, GS bardzo elastyczne (w rekach) oraz wykonczone scianki boczne tzn przeszlifowane tak aby były jak najbardziej gładkie ...także kolejny sezon dalej będzie na "zielonych "  

  Dokładnie...Pierwsze skrety na fabrycznym ostrzeniu i mieszane uczucia były na tych SLX FIS. Po pełnym recznym ostrzeniu nie te narty i to bez przesadyzmu.    PS. Pełne ostrzenie = ostrzenie krawedzi od strony ślizgu i z boku na całej jej długości, a nie tak jak robią to maszyny..

Mlesik, jeżeli narta ma fabryczne ostrzenie to koniecznie odwiedź dobry serwis

Hmm...nie zauważyłem takiego problemu, wręcz przeciwnie, im szybciej i stromiej tym lepiej  Np Dzikowiec i jego ta najstromsza część to tam czysto na krawedzi bez problemu moge jechać, chodz nie ukrywam ze na długości 185cm lepiej mnie sie jezdzi niż na 180cm. 180 r21 kreci jak szalona 

Master to dziwne narty bo w zasadzie w każdych warunkach się sprawdzają (bez skrajności) Tak jak harpia napisał, narta do serwisu ... Albo z Tobą jest problem, hehe

  No to na bank były to deski SG

Juniorka na gs 195cm r35? Po co? Coś mi tu nie pasi...bardziej mi to SG przypomina Jeżeli chodzi o te narty które są na foto (obok dynastara) to właśnie obstawiam że to sg Tutaj przykład takiej narty http://www.skicenter....html#/size-195 185 r30 195 r35

Wszystko jest w jak najlepszym porządku

  Nooo przecież  Sorki 

Tak jest, wiązania dobrze są ustawione

Uuu to lipa  okk to sie zobaczymy może

  Palenica (FIS) rządzi i masz blizej W niedziele tez bede musiał "znosić" Kluszkowce (zawody)  ale mnie tam nie przeszkadzają te trasy w sumie..

  Chodzi o to że jak masz np kąt 0,5 i chcesz prawidłem podostrzyć narte tez na 0,5 to tego nie uczynisz. Kolejne ostrzenia krawedzi dolnej na ten sam kąt nic nie wnoszą, chyba że chcemy zmienić kąt podniesienia na większy    PS. Za skutecznosc ostrzenia uważam ostrą krawędz i naostrzoną na kąty na które mnie interesują a nie ostrzenie żeby tylko były ostre w zwiazku z tym od planowania do planowania ślizgu ostrzymy tylko krawedz boczną

  Jeżeli zbiera Ci krawedz, to znaczy ze poprzednie ostrzenie było "spitolone" i nie zrobiłeś 0,5 wtedy     Ostrzenie krawedzi od strony ślizgu (po splanowaniu narty):   Prawidło + pilnik chromowy - ostrzmy dopóki pilniok nie przestanie zbierac krawedzi. Kiedy juz nic nie zbiera, zamiast pilnika chromowego wkładamy diament i polerujemy krawedz i to wszystko Po tym nie wykonasz kolejnego ostrzenia pilnikiem chromowym gdyz nie bedzie łapało już krawdzi  tylko slizg, Natomiast jak za mocno przyciesniesz chcąc koniecznie naostrzyc krawedz to nie bedzie to juz na pewno np. 0,5 tylko wiecej 

  Przy zmianie kąta podniesienia sie zgodzę (np z 0.5 na 1st), natomiast jeżeli masz przykładowo 0,5 od spodu i nadal w trakcie sezonu chcesz ją dalej ostrzyć to nie ma mowy o żadnym zmiekczaniu i kolejnym ostrzeniem pilnikiem chromowym. Jedyne co możesz zrobić wtedy to reczne (bez prawidła) podostrzenie krawedzi co niesie za sobą niestety zmianę kąta na wiekszy niż 0,5, gdyz nie kontrolujesz kąta podniesienia Z tego powodu nie powinno sie ruszać dolnej krawedzi (jezeli nie ma uszkodzeń) i powinno ostrzyć sie tylko krawedz boczną, chyba ze nastąpi serwis w postaci planowania