yukisan
-
Liczba zawartości
436 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez yukisan
-
-
Witam "Ukłuło" mnie w oczy stwierdzenie :
Nigdy nie przyszło mi do głowy segregować mięśnie na biorące udział w narciarstwie i obojętne ( zbyteczne ? ). Owszem - 3 miesiące przed sezonem zwiększam nacisk na mięśnie nóg i brzucha, ale góry nie zaniedbuję. Proponuję stosować jedną z podstawowych zasad konstrukcyjnych : cała budowla wytrzyma tyle, ile jej najsłabszy punkt. Jeśli łydki Ci wysiądą to choćbyś miał pozostałe mięśnie ze stali - wysiadasz ! Pozdrawiamjeśli chodzi o jakiś specjalny trening na łydki to go nie miałem przed wyjazdami, natomiast uda trenowałem)?
-
Ojjjj... zaprzecza. Jężdżą ładne, a co bardziej widzialne gibkie dziewczyny. Daleko nie szukam : żona dobrze znana na wskroś . Ale jak się zaweźmie na stoku to... ino obserwuję z tyłu i podziwiam. Ot - iskrę bożą mają te nasze kobitki. Pozdrawiam.Trochę sprowokuję! Ostatnio siedząc w barze na stoku .... usłyszałem zdanie " ... Ładne dziewczyny nie jeżdżą na nartach ..." i co wy na to? W załączeniu filmik, który wszystkiemu zaprzecza http://www.youtube.com/watch?v=rpOpGaIOL-k&feature=player_embedded#at=62
-
Niom : http://www.skiforum....topnie procenty http://www.skiforum....read.php?t=1617to juz bylo walkowane jakies 2 lata temu doglebnie na tynm foryum ja mowilem ze oceniam w stopniach, byli zwolennicy w procentach
-
A czytałeś ze zrozumieniem ???...Nie wprowadzaj ludzi błąd, sam jeździlem przez 3 dni, i na hali pozytywnie, a FIS chyba jest najlepiej przygotowaną teraz nartostrada na Szrenicy (poza samą gora, na ktorej brak sniegu), rozmawialem z paroma osobami podczas wjazdu i myslą tak samo. Co do Loli i Sniezynki to sie zgadzam.
-
Szanowny kolego Mobile. Odpowiem tu - jeśli łaska - bo odpowiedź sprecyzuje i rozjaśni Twoje wątpliwości a być może również innych zainteresowanych. Wszak dotyczy wątku. Nabicie mojego jednego posta więcej nie powinna Cię martwić. To nic nie kosztuje. Do rzeczy : Pytasz : 1. czy w święto 3 króli ośrodek działa normalnie? Dlaczegóż niby nie ? Wskaż mi jeden ośrodek, który powstrzymałby się przed zarobieniem dutków w tym dniu. 2. Ile kosztuje parking? Odpowiedź widnieje w poście http://www.skiforum....1605#post331605 pisanym 2 dni wcześniej. Chcesz powiedzieć, że w ciągu tego okresu czasu mogła się dokonać totalna rewolucja ? Czy tak jak wykazałem - nie raczysz przeczytać a musisz otrzymać odpowiedź indywidualną? 3. Jak sytuacja na stokach? Nie chce mi się wierzyć, że sam lód. Naprawdę aż tak źle? Odpowiedź widnieje w poście tuż powyżej Twojego, pisana 1,5 godziny wcześniej. Wywodzisz :"Jakbyś nie wiedział sytuacja na stokach lubi zmieniać się z dnia na dzień, a ja potrzebuję jak najaktualniejszych informacji więc pytam." Czy już sam zauważyłeś swój bezsens czy mam go wytłuszczyć ? Skończmy ten OT. Przepraszam najmocniej jeśli kogos uraziłem. Uswiadomiłem sobie moją przewinę. Mea culpa. Sypię głowę popiołem. Z drugiej strony wnioskuję o mniej bełkotu, a więcej orientacji własnej. Zadawanie bezsensownych pytań - to jest dopiero nabijanie postów !
-
Dokładnie. Ni mniej ni więcej. No ale po co czytać skoro na zapytanko zaraz spłynie 20 odpowiedzi. Dokąd dążymy ? Jesteśmy już społeczeństwem konsumpcjonistycznym, ale chyba są pewne granice ? Czy nie ? Do czego dopuścimy ?...Mogl poczytac to fakt, no ale...
Użytkownik yukisan edytował ten post 04 styczeń 2011 - 22:05
-
1. A czemu niby nie ? 2. Odpowiedż w poście kolegi powyżej 3. Patrz pkt 2 4. Patrz pkt 2 5. Wiara ? Co niby ma do rzeczy ??? Człowieku wszystko masz opisane, wystarczy poczytać. Kim Ty jesteś ? Pępkiem świata, że zaraz Ci tu na tacy podadzą wszystkie dane ? I może w kolejce po karnet za Ciebie postać ? Nos również trzeba Ci wysmarkać ?Witam czy w święto 3 króli ośrodek działa normalnie? Ile kosztuje parking? Jak sytuacja na stokach? Nie chce mi się wierzyć, że sam lód. Naprawdę aż tak źle?
-
Godz 14.48 Kto mi wyjasni następujący paradoks ? : Lola - czynna od samej góry, Śnieżynka również natomiast Karkonosz i Szrenica 2 nieczynne, orczyki również stoją choć już Świąteczny chodził. A miało byc tak pięknie : eliminacja wpływu wiatru na Karkonosza. Wszak dlatego m.in. nie zakładali osłon plastikowych. Lipa z mięta na całej linii. Skiarena potwierdza po raz n-ty swoją kompromitująca logistykę i organizację.
-
To słynny styl "na goryla". Sally - Twoją jazdę pokażę żonie, żeby dążyła do takiego powabu. Pozdrawiama tam z tylu co to za zombi cie goni:)
-
Droga jest krótsza, ale bardziej kręta - pojedziesz wolniej. Krajobrazowo ciekawa. Przez Bolków jest dalej, ale można przydusić. Myślę, że czasowo wyjdzie zbliżony wynik. Jedynie tuż po intensywnych opadach jechałbym wyłącznie przez Bolków ze względu na kolejność odśnieżania i większą szerokość drogi.
-
Analiza : znacznie osłabione w miejscu wyprostowania. Najsłabszy punkt układu. Cały układ ma taką wytrzymałość, jaką zniesie najsłabszy punkt.Wiec wkrecilem skistop w imadlo, wyprostowalem mlotkiem a potem zgialem na troche szersze.
-
Yahny wie co mówi. Pospawać - wiśta wio ! Nie wszystkie materiały można spawać bez utraty właściwości. Myślę, że w skistoperach ważnym czynnikiem jest sprężystość drutu. Po spawaniu wyeliminujesz ją - stanie się plastyczna, lub krucha. W obu przypadkach porażka. Istnieją inne metody, ale należy to dobierać indywidualnie ( lutowanie twarde, miękkie, tulejowanie itd ). Jeśli dopuszczasz utratę funkcjonalności o 20-40% to da się zrobić rzemieślniczo. Przy zachowaniu funkcji trzeba pogłówkować i skalkulować zagrożenia oraz metody. Jeśli jesteś zdecydowany - mogę rozpoznać temat. Znam się na tym.
-
To zmów choć "zdrowaśkę" , ale też ją nagraj. Będziesz miał mocne papiery u św.Piotra:rolleyes: Żart. Zjedź w jedny kawałku z bananem na twarzy !! Siemanko.zjadę na krechę, ale nagram wam, tez czytałem ,ze 8 min, faktycznie, jedzie szybko, ale chce zmierzyć ile naprawdę;p
-
...śmigiem czy carvingiem ?a filmik bym chciał zobaczyć z całego zjazdu śnieżynką z tym nowym połączeniem.
-
Cool! Sęk w tym, że wolę moimi "dzwonkami" indukować inne prądy:). Niźli być indukowanym. Żarty-żartami, ale wiele się wyjaśniło dzięki temu. Najbardziej podoba mi się bezpieczeństwo tego rozwiązania - nie słychać w ostatnich latach o jakimkolwiek wypadku związanym z podgrzewaną kanapą. I dobrze !Jak podnosisz garnek z płyty indukcyjnej to też cię kopie. To działa na tej samej zasadzie co płyta indukcyjna i garnek ( garnek to krzesła). Chyba, że jesteś uczulony na pole elektromagnetyczne!.
-
Tiaaa... A prądy błądzące to pies ? A niech tylko jeden zbłądzi i co ja wtedy wydam z siebie ? Pisk !!w momencie wsiadania przez narciarzy na krzesełko nie płynie tam żaden prąd.
-
Nie chciałbym, ale mama mówiła , żeby uważać na każdym kroku Nie takie awarie się zdarzały, a ja należę do pechowców.
-
Ups... Czyli jak coś pójdzie nie tak to można sobie jajka ugotować w try-miga:D Od dziś więcej respektu i kontrola siedziska wierzchem dłoni:rolleyes:jest styk, który przesuwa się po listwie z zasilaniem elektrycznym - grzałki się załączają i sadzasz pupsko na ciepłym siedzisku ...
-
Dokładnie. Wiem, że pewne oceny są sygnowane mianem pesymizmu, ale nadmierny optymizm wyprowadzi Cię na żwir - w dodatku na zamkniętej trasie i leżysz bracie. A bywało niejednokrotnie, że Skiarena otwierała trasę z kamlotami na wierzchu ( góra Loli ). Waliła tam kupa wiary z nadzieją - a tu zonk ! Dlatego cedzę info, dzielę przez 3, a i tak głównie polegam na alternatywnych źródłach wiadomości.Tak adam ale kiedyś byłem na nogach w zimie na Lolobrygidzie i tam naprawdę nie ma pod spodem tylko trawy ale są nawet duże kamienie i małe krzaczki do których zasypania potrzeba napewno ponad 20-30cm śniegu. Myślę, że odtworzą jak będzie z 40 cm pod KE
-
Jest/ nie jest Powinno/ nie wypada Mogliby/ nie muszą Takie miesięczne wróżenie z fusów to nic innego jak bezproduktywne dziamganie jęzorem. Jeśli napada - to będzie. Jak się wyrobią z armatkami - uruchomią. Jeśli odbiór przejdzie pozytywnie - puszczą. Patrząc realnie na przykłądzie poprzednich lat ( wcale nie bezśnieżnych ) : - warunki na górze zaczynały być przyzwoite dopiero w połowie/końcu stycznia - Hala potrafi sobie poradzić - wiaterek zatrzymuje górę wyciągu ( teraz powinno się zmienić - zobaczymy ) - powinni rozwinąć płotki zatrzymujące zaspy ( a kto ich zmusi ? ) - mimo opisania na stronie "warunki dobre " chrzęst żwiru pod nartami bywał nierzadki - ratraki po armatkach chodzą jak chcą ( czytaj : hałdy zlodzonych gór do przeskoczenia to standart ) Czym tu się podniecać na początku grudnia ?:confused:
Użytkownik yukisan edytował ten post 12 grudzień 2010 - 11:51
-
Miałem takie. Do śmigu - bez zarzutu. Krawędzie łapie przy dużej prędkości i wycina duże łuki. Da się Nie na takim sprzęcie ludzie jeżdżą
-
Dawaj fotki:) Zobaczymy kto pierwszy ...... jak się domyślam , to marioo czeka na moje fotki.
-
Sie nie czyta tematu - sie nie wie:p. Już 9 października kolega wrzucił tu wiarygodne zdjęcie http://www.skiforum....7917#post307917 A Wy ciągle zgadujecie ...
Załączone miniatury
-
Optymista z Ciebie. Moim zdaniem te korki będą wszędzie !! Tłum z dołu zostanie komfortowo wywieziony do góry, a tam zakorkuje wszystkie pozostałe wyciągi i trasy. Może orczyk FIS się obroni do pewnego czasu, a podjazd do Świątecznego jest na tyle trudny i ciasny, że GOPR powinien wystawić tam stały posterunek z toboganem w gotowości. Dodatkowo wielu nowych ochotników przyjedzie wypróbować lokalną atrakcję i przewiduję frekwencję większą lekko o 30%.Obawiam się , że w tym sezonie na Świątecznym Kamieniu (E) będą straszelne korki .
Sposób na kaca
w Hyde Park
Napisano