mig

raptem 120 km tras.... niektorzy robią to tez w dzionek.....

Daj znac jak bedziesz w okolicy Wisły!- chetnie spróbuję ispeed-ów. Przed 3 laty nie zrobiły na mnie wrażenia.... byc może rożnimy sie masą....   pozdrawiamM

Trudno o odpowiedz.....  bo wszystko zależy od tego przez kogo, ile i jak używana...  Sam stwierdzasz, że potestowe (=katowane w wypożyczalni) to kiepski pomysł. Możesz też trafic na całkiem niezły egzemplarz, który przestał w kącie 3 lata i sprzedał sie do polski z innymi.... lub od prywastnego użytkownika. Nowe dają gwarancjąę jakości. Rownież te z poprzednich lat. Te dają również gwarancję sensownej ceny..... acha.... jesli sl są nudne to faktycznie zostań przy ispeedach..... ;-)   PozdrawiamM

>>i to co zastałem to dla mnie bieda i tyle.   Kolega szczerze przyznaje, ze to Jego problem... niekoniecznie osrodka.

Pamietam takie słynne zadanie z basenem i dwoma (trzema, czterema) kranami napełniająco-upustowymi.....:-). Przydałoby się do przewidywania napełnienia zbiornika do naśnieżania.....

Ja sie tak nie bawię....;-) .za każdym razem zmieniasz założenia.. Założenia masz w #8. Czy tamtejsze 'wyliczenie ' jest błedne? Jesli tak,  to w którym miejscu?? Nie jestem nieomylny.

    Tylko w wolnych chwilach...... ;-)     Odpowiedz masz w pierwszym akapicie Twojego cytatu . Usiłowanie zepchniecia mnie 'z prawej na lewą' (mocno nieskuteczne) mam na kazdym wyjeździe. Jak pisałem mało mnie to 'rusza'....

policz jeszcze raz. Juz mi sie nie chce..... ;-)

Kolego ;-)Twoje  założenie w poście #2 było takie: Co będzie po prostej  wymianie wyciągu wolnego (który ma pełne obłożenie i brak kolejki) na szybszy.  Oczywistym wtedy  jest że 'pojemność ludzka' wyciągu będzie mniejsza. Nadmiarowi ludzie jednak  nie bądą na trasie. Trasa jest 'zasilana w narciarzy' tak samo przez oba wyciągi, a prędkość   przemieszczania narciarzy w dół w żadnej mierze nie zalezy od prędkości wyciągu. Zatem ilość ludzi na jednostkę  powierzchni stoku będzie dokładnie (statystycznie- bo to co chwilę  inni ludzie ) taka  sama. Te 200 nadprogramowych  osób bedzie stało  w kolejce lub siedziało w barze. Robiliby tłum na  stoku tylko wtedy gdyby nagle pojechali wolniej  lub z  przystankiem.   PozdrawiamM     w tym, że to nieprawda, Teza Kuby jest "jak ich nie ma na wyciągu to są na trasie" a to coś innego.

Nie. Tak bedzie tylko pod warunkiem że jadą 2x wolniej po trasie. Te osoby będą stały w kolejce!. ;-) (Zakładam ze jest pełne obłożenie wyciągów -inaczej jest to niepoliczalne wprost)

....   Tu akurat  przydają sie moje kg.... niechby ktoś spróbował mnie zepchnąc..... ;-)

Wyjaśnij..... przypuszczam że w gre wchodzi bardziej psychologia tłumu a nie technika

Jeśli tak samo mówisz przy wsiadaniu na taśmie to tylko przyklasnać. Proszę jeszcze wszystkich o pomoc w tepieniu odpychania się kijami przy wysiadaniu, bo to jakieś nowe zboczenie.....

jak dowodzi praktyka ostatnich dni to dzieci wypadają przez/pomimo zamknietych zabezpieczen... wiec nie bvyłbym tak stanowczy.

niewykonalne. Chyba że wyznaczyć osobne kanapy..... ;-)

zdjęcie kilku bezładnych desek z podnóżków trwa tak ze 3 razy dłużej niż nart.... nad siatką może być za poźno. Być może  instr. wiedział co robi.....

co to za wyjazdy bez uprzedzenia? żeby mi to było ostatni raz... ;-)

Będziesz miał dobry odbiór TVP1... ;-)

To chyba szybka tatrapoma. Talerzyki wczepiaja się same.

Dzięki za wspólną jazdę... Nieźle mnie pogoniles..;-) Super warunki i super pogoda choć nieco za ciepło. Najbardziej szokujące było zestawienie wspaniałej pogody w górach i 30to metrowej, ciemnej mgły na dojeździe... Drugi szok to wyratrakowane tory pod orczykami - zero muld, skoczni i lodu..... Nudy panie.....

Na wszelki wypadek pokaż to w serwisie. Ale na mój gust tak powinno być. Na boki tez.

Działają ok. Co Cię niepokoi?

SON - Ogólnie pozytywnie. Podstawowe nasniezane trasy przygotowane bardzo dobrze. Niebieskie Juliany (przez lasek). ... sztruks na 0-10 cm śniegu :-). Ludzi jak na ferie znikomo. Może deszcz nocny odstraszył?

Dyskusja czy nawet spór sprzed kilku lat był przede wszystkim na temat pomysłu NAKAZU jazdy w kasku pod jakimiś sankcjami. Gdy spojrzeć obecnie na stok narciarski to okazuje się ze represyjne pomysły były zupełnie niepotrzebne. Zgodnie z przewidywaniem przeciwników nakazów sprawa jest juz bezprzedmiotowa. Bezkaskowcy są juz unikatem. Bez ustaw rozporządzeń, grzywien, i postulowanego przez niektórych kolegów zamordyzmu. Cbdu.

A o kolanach?