mig

Z wdziecznosci stawiam piwo. Na nartach.

To nie cytat. Czepiasz się niepotrzebnie. Wiele razy mijalem 'sportowców, którzy wyprzedzali mnie w Malince a siedzących w rowie daleko przed Salmopolem, i ratujacych się czymś z bidonu.... więc pewnie te 6% jest na minus.... :-)

Np w masie wirujacej, w szybkości odejścia od peletonu, w 1% czasu na podjeździe. Na masie wiązań nart i kurtki. Dla Ciebie pewnie 200 na nodze mniej ma zasadnicze znaczenie, ale nie jesteś typowym amatorem.

Popatrzyłbym na kolor i estetykę wykonania..... ;-). Dla amatora te róznice są pomijalne. 

Tym razem na piechotę..... jakoś dałem rade... ;-) Beskid Mały rejon rezerwatu Madohora. Widoczność obłedna po nocnym wietrze...   A jeleń.... to straż tylna sporego stadka, które zapedzilo sie rano pod domek w Ustroniu i narobiło hałasu... ;-)

W Beskidach pojawiły się opieńki. Szkoda tylko że również na zywoplocie ze świerków. Długo nie pożyją.... :-(

Smutni jesteście....

No i to by było podsumowanie. Potwierdzam. Szukajac minimalnych cen we wloszech czy austrii zawsze zaczynałem od stron lokalnych ( commune) czy regionalnych małych postrednikow. Zwykle adres to nazwa miejscowości +it lub at czasem z dodatkiem com... :-). Ogłoszenia tam są dla małych klientów darmowe więc można coś fajnego wyhaczyc. Słowacja - polecam limba.sk lub limba.com. takie ichniejsze "nocowanie". Korzystałem kilkanaście razy w lecie i zimie - bez pudła. ( Wielogwiazdkowych hoteli i kwater tam zwykle nie ma)

Siure.... też taki naped miałem w 125p. !!! Jak komuś mało, i nie umie jezdzic 4x4 niech sobie sprawi 8x8. Ot choćby taki. Nie dość że sam wszedzie wjedzie, to i 25 ton obciążenia z palcem...

W sumie śmieszny filmik. Nie znam się na 4×4, ale w warunkach w jakich utknąły auta z filmiku pojechalbym Seicento na zimowych.....

Dlaczego liczba mnoga? Tylko jeden kolega nie ma wątpliwości i jest absolutnie przekonany....

Oczywiście. Człowiek jest kiepskim wyborem na wieczne trwanie.... bez szans. I osobniczo i jako gatunek. Z wiekiem zrozumiesz..

Wojtku, Wiarą przebijasz religijnych neofitow...... jestem pełen podziwu.

Rano ok 8mej tapatalk nie łączył się z forum. Krzyczal ze dziwny certyfikat.Teraz ok.

No i ma byc. Jak od milionów lat. Przecież życie powstawało i rozwijało się przy znacznie większym stężeniu co2 w atmosferze i wodzie. Dało radę.... myślenie naprawdę nie boli... chociaż wymaga nieco więcej wysiłku niż cytowanie stron Pracowni.

>>Sporo przyjęły oceany. Jeżeli ogólna temperatura wzrasta, to wzrasta też temperatura oceanu. Wzrost jego temperatury powoduje spadek rozpuszczalnosci gazów, oczywiście co2 też. Zwiększone ciśnienie cząstkowe co2 co prawda nieco zwiększy jego rozpuszczalnosc Ale jest to wpływ o rząd wielkości mniejszy. Czyli oceany nie przyjęły a oddały..... ( co zresztą działa w kierunku zwiększenia ilosci co2 w atmosferze) Nie pisze tego by zaprzeczać faktom Ale by nakłonić Cię do stosowania Twojej maksymy "sprawdzam".... a nie przepisywania z netu.

po skosie przy braku pasażera.... ;-)

185 cm tylko na dach....

A świstak....

Nie. Widziałem załączona reklamówkę. Mam mocno nie po drodze ( na szczescie).

Narzekano na okaleczenie Skrzycznego nową trasą.... wg mnie to mały pikuś przy tym cudactwie....   https://wiezawidokow...-wiezy/galeria/   Mam nadzieję, że na Skolnitach własciciel (ten sam) nie postawi czegoś podobnego. Widok na Hotel Gołębiewski wystarczy..... ;-(

Grzyby życia..... Czasznica olbrzymia szt 4 ( mniej wiecej ok40 cm srednicy kazda) i kilka kg pieczarek... Czasem nie trzeba chodzić na grzyby, bo same przyjdą.... Skraj sadu nad potokiem- Bojanow koło Raciborza. I potrawa z drobnej części zbioru...

Chyba się boję.....

Bo do sporu trzeba conajmniej dwóch, choć trochę równorzędnych narciarzy....

Rownowaze sie na prawej stopie, pomimo nietypowego brzmienia, jest lepsze niż mdłe przenoszenie ciężaru. Od razu wskazuje co z tym ciężarem zrobić.