Skocz do zawartości

gajowy01

Members
  • Liczba zawartości

    1 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez gajowy01

  1.   Mam jeszcze jakieś miejsca, jadą też dziewczyny, zapraszam więc także ew. singielki, są koleżanki do pokoju. Prognozy słoneczne, śniegu masa, wszystko czynne - a jak wygląda połowa kwietnia w Tyrolu widać na poniższych obrazkach Odwiedzimy na pewno wiecej niż tylko jeden ośrodek. Wyjazd z Krakowa ok. godziny 22, na Śląsku ok. 23, powrót w nocy z wtorku na środę, po pólnocy na Śląsku.   W grę wchodzi ww. Ischgl, także Sölden+Gurgle, Pitztal, Kaunertal - w praktyce pewnie będzie mix tych ośrodków. Nietypowo (u mnie) wyjazd w czwartek wieczorem, na nartach pt.-pon., 4 dni.
 Dołącza ktoś z Warszawy, Piotrkowa itd. - mogę umówić na wspólny dojazd, ułatwię.

   Chciałbym przynajmniej 1 dzień być w Ischgl, w niedzielę 28.04, o godz. 13. na Alp Trida (szwajcarska część Ischgl) jest darmowy koncert Sary Connor - w poprzednich latach (Anastasia, Bastille) to były fajne koncerty w magicznym miejscu 
 *** Dla ilustracji co się tam teraz dzieje, garść foto z Riflsee i Pitztalera  - najlepsza pora roku na narty    
  2. Oczywiście tak, patrz w post#1 w tym wątku, tam są propozycje terminów, i masa innych rzeczy, szczegółów itp. zapraszam Ew. tutaj http://bit.ly/2dRwE2r Umiejętności trzeba posiadać ... jakiekolwiek Ogólnie jest łatwiej i przyjemniej niż w Polsce. Mogę też poduczyć. Jeżdżą też rodziny Zapraszam, dzwoń, raczej wieczorami. **** Mam wolne miejsca na wyjazd wielkanocny - wyjazd w czwartek lub piątek wieczorem, na śniegu 5 lub 4 dni, do wtorku, w środę musimy być w Polsce/pracy itd. Kierunek Tyrol, raczej zachodnia część (Ischgl, Sölden, Pitztal, SFL) zobaczymy co z pogodą, choć póki co prognozy wzorcowe, a o śnieg to w ogóle nie ma się co martwić Przykładowo: sobotnie Nauders to był sztos! Pusto, pięknie, śnieżnie, słonecznie i co tam kto chce! Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka  
  3. Gdyby ktoś miał jeszcze ochotę to ciągle zapraszam - wyjazd z Krakowa ok. g. 22, zw Śląska 1 godzinę później - trochę fantazji i odwagi Prognozy są bardzo dobre, słońce, mróz, odrobinę śniegu, raczej w nocy, bez wiatru Jedzie też auto z Warszawy - mogę umówić.   Pomyślimy o jakimś Last minute - ale trzeba dzwonić (nr jest w #1 poście i w profilu)   Są też wolne miejsca na wyjazd świąteczny: 19-23.04, 5 dni, Wielkanoc, zachodnia część Tyrolu (do wyboru Sölden, Gurgle, Ischgl, SFL z dodatkami) lub Zillertal (m.in. Hintertux) 2-3 miejsca Wyjazd w czwartek wieczorem, jazda od piątku - taki jest plan wstępny, wśrodę na 100% w Polsce      Dzięki za miłe słowa, i do zobaczenia Z ciekawości - skończyłeś już sezon? Jakby co to parę pomysłów jeszcze jest - do połowy maja - vide post#1 http://www.skiforum....aszam/?p=593696   Wiosna w ostatnich latach zawsze jest udana, poniżej parę linków z lat ubiegłych       A jak jest teraz? Poniżej parę fotek z zimowo-wiosennego Ischgl sprzed paru dni    
  4. Czechy odrobinę rozkopane, na A4 jak zwykle parę zwężeń, w Ostrawie dziury coraz głębsze - ale jeździ się szybko, ogólnie luz Nocami utrudnienień nie spotykam. Zbadaj na Google Maps co się dzieje za Salzburgiem, na granicy AT-DE (tuż przed) - bo potrafią tam pojawić się ogromne korki, wtedy objedź landówkami. Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  5. Zapraszam do Tyrolu na najbliższy weekend, 13-16.04, czyli 4 dni na śniegu. Wyjazd w ten piątek późnym wieczorem (12.04), z Krakowa przez Śląsk, dołącza m.in. ktoś z Rzeszowa, mogę umówić. Kierunek: Tyrol, chyba lodowce ale wszystko zależy od prognoz pogody (Sölden/Gurgle, Pitztal, Ischgl?). Więcej info i kolejne terminy: http://bit.ly/2dRwE2r Najlepiej na telefon, zapraszam A tymczasem parę foto z SFL na zachętę Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka  
  6.   Ekhmmm, chyba zabawne - to te same narty, czy mi ię zdaje?     ...zapewne więc dla Salomona też coś innego "kreatywnego" wymyślili   PS. co do Völkli FIS - nie ma i nie było nigdy AFAIK     Raczej utrudnia - utrudnia skręt cięty - narta "się mydli"
  7. gajowy01

    Tyrol - Ischgl

    Zapytaj może gospodarzy o szczegóły, gdzie przystanki itp. - oni będą wiedzieć najlepiej Tak ogólnie: masz tam prawdopodobnie jakieś nieliczne skibusy pod gondolę w Kappl (polecam ośrodek), a tam możesz przesiąść się na dowolny autobus/skibus do Ischgl. Auto pewnie ci życie uprości zwłaszcza że w dolinie jest więcej do jazdy niż tylko Ischgl - ja lubię te małe See, Kappl, Galtür. Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  8. Potwierdzam, śnieg rośnie w oczach - w Oetztal gdzie buszowaliśmy też wypas, pod koniec nawet puchowo ...ale o tym gdzie indziej potem   Podpytywał mnie tu ktoś o wolne miejsca na ten weekend, tylko że z południa - u mnie full, ale może można coś wymyślić.
  9. W skrócie z różnych źródeł: był pożar dolnej stacji Zillertal shuttle, zapaliły się jakieś plastiki od halogenów, stacja była jeszcze nieczynna. Btw. gdyby otwarli na weekend, na co liczyłem, pewnie nie doszło by do tego albo zostalo wyłapane u zarania 3 młodych pracowników lekko poparzonych. A teraz dobre wieści: Piszą że chcą ponownie uruchomić jeszcze przed świętami bożego narodzenia, czyli nie jest źle ... pracownicy też już ok https://www.facebook...53245611352543/ Chodzi o ten wyciąg - ważny, kluczowy i niezbędny w połączeniu dwóch części ośrodka (de jure to dwa niezależne podmioty) Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  10.   Ktoś może a ktoś nie - cały czas temat otwarty i różne możliwości - zapraszam     ...i ja dziękuję, pozdrów obie panie, i do zobaczenia może     *** Na zachętę parę kadrów z Sölden - fajnie, najlepszy śnieg w całym Tyrolu obecnie jak dla mnie  
  11. gajowy01

    Smutna wiadomość

      Byliśmy tam w ostatni weekend, parę ekip, sporo także przypadkiem spotkanych znajomych itd. Większość z tych co kojarzę była do wtorku w regionie, ale ...aż się boję zapytać... Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka  
  12.   Wiesz jak jest Coraz lepiej z dnia na dzień - jesień piękna i słoneczna, opadów raczej mniej, ale wreszcie mróz trzyma od paru dni więc artyleria pracuje pełną parą. Co już wiadomo - od jutra, w Sölden, startuje "winter area" czyli np. rusza Giggijoch, co oznacza kilka razy więcej tras do do jazdy i przede wszystkim wjazd gondolą z dołu, z doliny, a od piątku Gaislachkogel (gondole do góry, krzesła łączące z Giggijoch itd.). W Obergurgl-Hochgurgl było dość skromnie (choć pięknie co widać na poniższych foto) ale np. już od dziś jest kolejna godnola czynna i sądzę że kolejne wyciągi to kwestia najbliższych dni. W najgorszym razie znów na końcu odwiedzimy Stubai jak ostatnio, dla urozmaicenia wyjazdu ...choć nie sądzę, żeby nam się chciało, bo w Ötztal będzie masa jazdy, nie ma możliwości żebyśmy się nudzili przez 4 dni  
  13. Więcej info itd. jest w poście #1 http://www.skiforum....slask/?p=593696     No to do zobaczenia za parę godzin Myślę że nie będzie gorzej niż to co na obrazkach   Dorzucę kolejne, z Tuxa, na którym kończyliśmy nieco bardziej zimowo  
  14.   Są wolne miejsca, w którymś z pojazdów, Kraków, Śląsk (różne rejony), dołącza ktoś z Warszawy - mogę umówić. Wyjazd w piątek późnym wieczorem, z Krakowa ok. godz. 22, ze Śląska ok. 23, 4 dni na lodowcach (jw.), powrót z wtorku na środę, na ogół jestem na Śląsku ok. 1 w nocy.   Przypominam że 12.11 to dzień wolny, w końcu klepnięty więc tylko 1 dzień urlopu jest potrzebny! Obiecuję fajne promo, free ski itp, ale trzeba dzwonić (nr mam w profilu i w poście #1) Na stokach będzie luz, a warunki u góry są bez zarzutu, co widać na fotkach z ostatniego weekendu - na początek Sölden.  
  15.   gdyby ktoś miał jeszcze ochotę to zapraszam - 1 miejsce w busiku jest, na świetnej kwaterze (sauna itd) nawet więcej potencjalnych miejsc Z Krakowa ok. godz. 22, Katowice/Śląsk ok. 23. - powrót z niedzili na poniedziłek, ok. 1 na Śląsku, 2 w Kraku,     *** Na zachętę garść fotek z piątkowego Tuxa potem było nieco gorzej, ale też nie całkiem źle - kiedyś ta zima w końcu musiała się zacząć. Warto więc podkreślić, że od tamtego pięknego dnia, przybyło kilkadziesiąt cm śniegu  
  16.   Jedziemy jutro wieczorem (czwartek), na nartach od piątku 26.10 do poniedziałku 29.10. Piątek który ma być ładnyi zaczniemy pewnie na Tuxiku gdzie jest najwięcej do jazdy, a potem w stronę Sölden i Pitztala - będziemy improwizować żeby bylko dobrze jak zwykle Gdyby ktoś miał ochotę dołączyć to zapraszam - w autach jest miejsce, i jakieś kolejne łóżka, większą kwaterę ogarniemy     ****   Więcej info na telefon, ew. w poście No1 w tym wątku http://www.skiforum....slask/?p=593696
  17.   Powiększyły nam się możliwości transportowe, więc zapraszam - Kraków i Śląsk to oczywiste, ale jest możliwość dojazdu z Końskich, Olkusza, Zawiercia, opolszczyzny, jedzie też ktoś z Warszawy - mogę jakoś umawiać.     Nie chcesz żeby kolega Arnold przewietrzył swoją nową Mazdę? Zobaczymy możliwości są różne   ... a dla zachęty poniżej trochę archeo - czyli wspomnienie z jednej z poprzednich imprez PŚ w Sölden - gorzej nie będzie mam nadzieję Fajna impreza, najlepsze chyba zawody do oglądania, za darmo, blisko trasy i fajna atmosfera, i w żaden sposób nie wyklucza to normalnej jazdy na nartach. Z pewnością coś też dołożymy do Sölden - czynnych jest 5 lodowców w Tyrolu.     Więcej foto tutaj https://www.facebook...892395964142248      
  18.   Ma tylko gletscherwelt w nazwie - lodowca tam nie ma, tzn. są dookoła, i "za plecami" bo to jakby od tyłu Kitzsteinhorna (Kaprun) - ale nie w ośrodku Piękne miejsce, ale... no szału nie ma, "dla koneserów" Spokojnie można pojeździc 1 dzień, fajnie, ale nie dłużej - to raczej fajna baza dla skiturowców itp.   Co do pytania w tytule, wszystko jedno, jak gdzieś jest bliżej to gdzieś indziej dalej - ja wolę Hochfügen-Hochzillertal niż Mayrhofen, więc wolłbym raczej Zell, bo bliżej ale Mayrhofen też ma plusy bo bliżej na Tuxa, no i jakieś życie iwczorne itd  
  19. update: 12.05.2019 Wyjazdy busikiem z Krakowa przez Śląsk, okołoweekendowo - wyjazd na ogół w piątek wieczorem, jazda od sobotu do wtorku lub środy (4-5 dni na śniegu). Koszty w pigułce: kwatera ok. 27-30 eur x ilość noclegów (3 lub 4), okolice Sölden lub Ischgl mogą być nieznacznie droższe, także okresy feryjne; transport ok. 400 zł/ew. ok. 95 euro. Karnety: 4 dni ok. 160-200 euro, 5 dni 200-240 euro, zależnie od miejsca, sezonu itp. Zdarzają się różne promocje - pomagam, można zapytać tel. (501 38 30 58) - zachęcam do kontaktu tel. - nie wszystko da się opisać. Warto zaglądnąć do archiwum - sezon 17/18, (16/17) i (15/16). Przykładowe rekomendacje - jedne z wielu, zachęcam do lektury. Na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia Najbliźszy sezon 18/19 planuję także w Tyrolu bo jest nie do pobicia - co do długości sezonu (5 lodowców + Ischgl i Gurgle), gwarancji śniegu, stosunku jakości do ceny i niemal nieograniczonego wyboru - w niektórych ośrodkach w Tyrolu ciągle nie byłem, w innych nie byłem od paru sezonów - tego się nie da ogarnąć w jednym roku. Cała reszta jak w ubiegłym roku, póki co bez zmian, w starym wątku sporo szczegółów http://www.skiforum....aszam/?p=569476 Najbliższe wyjazdy (daty to dni na śniegu, wyjazd z PL, dzień wcześniej późnym wieczorem). ...i to by było na tyle - wszystkim uczestnikom dziekuję i zapraszam w przyszłym sezonie   Przyszły sezon, 2019/20 możemy zacząć już w październiku Jedziemy 17-20.10, 4 dni, czwartek-niedziela  - Hintertux, ew. coś z zestawu tyrolskich lodowców, jakieś safari: Stubai, Pitztal, Sölden, Kaunertal - w poprzednich latach bywało już świetnie od początku października 25-28.10 (pt-pon.) lub 26-29.10 (sob.-wto.), 4 dni - m.in. Sölden - Puchar Świata (zawody w sobotę i niedziełę) + np.  Tux/Pitztal/Stubai. Jak dotąd zawsze było wtedy świetnie - wtedy warunki są już raczej gwarantowane, pewny wyjazd (!)   1-4.11, 4 dni, pt-pon., długi weekend, tylko 1 dzień wolnego, lodowce (do wyboru Tux, Pitztal, Sölden, Stubai + może Kaunertal)   9-12.11 - sob.-wto. -  4 dni, długi weekend, tylko 1 dzień wolnego, lodowce (jw.) 14 listopada otwiera się Obergurgl-Hochgurgl (razem z sąsiednim Sölden zestaw nie do pobicia w tym czasie), 28 listopada Ischgl - co rodzi kolejne możliwości ...zapraszam   itd. ...pamiętajmy że to tylko plany, życie pokaże jak to się poukłada, ile z tego zostanie - możemy też plany nieco modyfikować na życzenie (np 4 czy 5 dni). Kolejne terminy będą się pojawiać i będą uzupełniane o informacje - zawsze można zapytać na PW, zadzwonić z wyprzedzeniem, napisać maila etc. (mój nr jest w profilu) Wiadomo, że będą to ośrodki w Tyrolu i okolicach, wiadomo że będzie fajnie, ciekawie i niedrogo, a reszta zależy od warunków i pogody. Nie przesądzam więc ośrodków na 100% prawie nigdy - zasada jest taka, że ma być najlepiej narciarsko jak się da ogarnąć - w danej rzeczywistości! W każdym wypadku proszę o kontakt telefoniczny - mój nr 501 38 30 58 - tak najszybciej, najprościej, skutecznie. Pozdrawiam i zapraszam, Krzych. PS. • Sezonówka tyrolska 18/19 = 787 euro [źródło] - za 7,5 miesiąca gwarantowanej jazdy: dziesiątki ośrodków, 5 lodowców, tysiące km tras i hektary poza trasami, ...nie do pobicia • Trzeba pamiętać o ubezpieczeniu narciarskim: w grę wchodzą Austria i ew. Szwajcaria, podróżujemy do tego przez Czechy i Niemcy. • na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia w różnym wymiarze, wszystko do dogadania   * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * Wiadomości ogólne i powtarzalne, czyli FAQ Kwatery: załatwiam dla mojej grupy, porządne, wyposażone apartamenty (mieszkania wakacyjne), są kuchnie, sypialnie, toalety, łazienki itd., ok. 27-30 euro/os. (brutto z taxami, sprzątaniem itd.), zależnie od regionu, terminu itp. Kwaterę dobieram pod określoną grupę, skład osobowy - pary mają swoje sypialnie itd. Unikam dostawek, spania w kuchni itp., musi być przyzwoicie. Nie ma żadnych dodatkowych/ukrytych opłat. Wyżywienie: we własnym zakresie - na miejscu są wyposażone kuchnie (jw.). Można zabrać część prowiantu z Polski, Austria też nie jest droga, część zakupów można robić na miejscu za "polskie ceny". Nikt nikomu nie broni także jeść w knajpie na stoku, obecności restauracji w pobliżu kwatery nie obiecuję, choć też nie wykluczam. Tu trochę przykładowych cen z barów, restauracji stokowych: http://www.skiforum....strii/?p=496525   Ubezpieczenie - jest niezbędne, trzeba kupić (podróżne + pakiet typu "Ski", jakiekolwiek, kilka do kilkunastu złotych dziennie, każdy sam wycenia swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Zakładamy że polisa nigdy nam się nie przyda, ale należy ją mieć przy sobie na stoku, podobnie jak dokumenty osobiste i telefon komórkowy. W grę wchodzą Austria i ew. Szwajcaria, podróżujemy do tego przez Czechy i Niemcy. Karnety: kupowane w kasie, przykładowo: 4 dni ok. 160-200 euro, 5 dni 200-240 euro, zależnie od miejsca, sezonu itp. Jak mogę to pomagam, zdarzają się jakieś rabaty, zniżki, vouchery itp., do tego układam programy tak, żeby było dobrze i jak najtaniej dla wszystkich. Dzieci do 15 roku życia na ogół płacą ok. 50% lub mniej; w większości miejsc dzieci do 6-8 roku życia jeżdżą za darmo, w kilku do 10 roku życia za darmo (np. Pitzal, Stubai). Wyjazdy busikiem z Krakowa, na ogół przez Górny Śląsk (A4 na Katowice, Gliwice) dalej na południe A1 na Ostrawę, w uzasadnionych przypadkach mogę jechać A4 przez Wrocław, Niemcy. Z Krakowa na ogół po godz. 21-22.; na Śląsku ok. 23. Renault Trafic 9-os. wersja Long - sporo miejsca na wszystko, np. na narty własny prowiant etc. Miejsca w aucie przydzielam arbitralnie, bo są różne ale ludzie też Ew. zmiennicy mają przywileje. Jak jest możliwość, a często tak jest, to rano z trasy wchodzimy na kwaterę. Jeśli nie, to są inne opcje - szatnie, Ski Depoty, rent-a-ski, Można się ogarnąć w sposób cywilizowany. Przystanki, punkty zbiórki staram się zoptymalizować i zredukować, wybieram kiedy jest kompletna grupa i trasa przejazdu - to skraca czas podróży z korzyścią dla wszystkich. Bagaż - miejsca jest sporo, bardzo nie limituję (w granicach rozsądku), ale nie wozimy np. wody, piwa, chleba, mąki itp. - bo nie ma sensu! wszystko jest na miejscu, a auto ma ograniczoną masę całkowitą Pokrowce na narty są wskazane (zwłaszcza na długie) . Wolę system "tobołkowy” i miękkie torby - plastikowe walizki nie bardzo pasują. Jazda na nartach: jeździmy od rana do zamknięcia wyciągów, bez stresu, nie "za karę"; ale generalnie - jeździmy jeździć na nartach, lub czymkolwiek. Jak komuś się nie chce - czas na stoku można spożytkować różnie: kawa, piwo itp. Jazda wieczorna - nie jest raczej przewidziana, choć nikomu nie bronię, jeśli jest taka możliwość. Jest to jednak duża rzadkość, "gdzieniegdzie", tylko w wybrane dni tygodnia, dodatkowo płatna kilkanaście euro. Wg mnie w kontekście alpejskim to trochę dziwactwo - ja nigdy nie byłem i nie bardzo się wybieram. Kontakt: najprościej i najszybciej tel. - mój numer 501383058 odbieram, także w AT (to jest polski numer, więc dzwonienie nie wiąże się z dodatkowymi kosztami). Na ogół jestem"unetowiony" ale zwyczajnie na sieć, fora itp. brakuje czasu. Uczciwie mówiąc kontakty telefoniczne traktuję nieco poważniej. Moja strona: http://www.facebook.com/skibuscompl wszystko dostępne bez konta i logowania. Zapraszam. Nie prowadzę biura - to są mimo wszystko towarzyskie wyjazdy, nierzadko spontaniczne Nie pośredniczę w kwaterach, nie polecam, nie mam bazy kwater (to bez sensu) - ogarniam tylko swoje wyjazdy, swoje grupy, wtedy szukam, organizuję, załatwiam - pod kątem konkretnych ludzi, ilości sypialni, konkretnego terminu, itp. itd. Jeżdżę tam gdzie działa moja sezonówka czyli karnet Tirol Snow Card, nie jeżdżę w Dolomity, do Livigno etc. ...póki co. Uwaga: obowiązuje zakaz chlania w busie, na trasie - niestety, z niemałą przykrością to dodaję, zmuszony różnymi sytuacjami :/
  20.   No licz licz... ty dalej na Puchar Świata w Sölden - wyrobisz się? Coś tam w Tyrolu już się kręci, bez szału jeszcze ale tam wystarczy solidne 2-3 dni, jak zwykle pewnie w październiku będzie OK
  21. gajowy01

    Alpy - śmiertelne żniwa

    SIX SKIERS DEAD AND THREE CRITICAL IN SWITZERLAND Tuesday May 1, 2018 They were among 14 ski tourers, some attempting to do the famous Haute Route between Chamonix and Zermatt. Nine people have died in the Swiss Alps since Sunday. NEW & UPDATED http://www.planetski.eu/news/10443 Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  22. 20 kwietnia już minął ja kończę 12-15 maja na Hintertuksie, a przynajmniej tak bym chciał Tamtejsze świstaki i kozice czekają tłumnie W poprzednich latach tak było i było wielce OK. Stubai też nie jest wykluczony, gdyby jakimś cudem tam wtedy było lepiej, ale w to za bardzo nie wierzę Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  23. Juras ma trochę racji.... wyjątkowo Zermatt w tym roku to niezły wybór - ale fakty są też takie że teraz w Ischgl jest nominalnie więcej tras otwartych niż gdziekolwiek, bo prawie 200 km (np. w 3v coś koło 100 tylko). Faktem jest też że jest ciepło, najcieplejszy kwiecień od lat ... ale z drugiej strony jest tak niewiele ludzi teraz że większość tras nie jest zryta ani trochę mimo miękkiego sniegu, jest wielce OK, a nawet świetnie ...jestem więc wiem Ja mam ciągle 2 plany, zależne od pogody i temperatur: lodowce lub Ischgl, skłaniam się ku temu drugiemu ...ale dziś jeszcze nie wiem na pewno ....no serio Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka  
  24. Gdybym się wybierał w lecie, to w czerwcu, może w lipcu na stary śnieg, albo dopiero we wrześniu po pierwszych opadach nowego. W ubiegłym roku zamkneli Stelvio 6 sierpnia, do 17(?) https://m.facebook.c...157637114284817 Z tego co kojarzę to już w sierpniu spadł pierwszy śnieg i zrobiło się całkiem pięknie https://m.facebook.c...157637114284817 Parę razy rozważałem ale w końcu mi się nie chciało - to raczej rozrywka "dla koneserów" Mógłbym jechać na zasadzie dodatku, do jakiejś innej formy wakacji, z ew. wycieczką np. do niezbyt odległego Livigno, może Maso Corto, gdyby działało w lecie (to też blisko), może gdzieś z trasy, przy okazji. Realnie jazda jest do godziny 13, potem raczej grill + piwko, ew. inne ambitniejsze zajęcia Tu masz jakąś starą stronę http://passostelvio.com/ita-prezzi.php Tu chyba aktualna, ale nie wgryzałem się http://www.stelvio.net/ Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  25. gajowy01

    Stubai Glacier

        Zdecydowanie Hintertux, niemal pod każdym względem - btw. to wg mnie najlepszy (czyli najfajniejszy dla mnie) austriacki lodowiec Lepsze trasy, wjęcej km tras, na ogół lepszy śnieg, więc pozatrasowo też lepszy, wg mnie mniej ludzi, tylko że ma surowszy klimat, więc chyba trudniej o ładną pogodę (to też tylko opinia) ale nieprzypadkiem jest całoroczny. Na obrzeżach sezonu wyraźniej widać też przewagę, więcej jest do jazdy na Tuxie   Jeśli chodzi o obszar to nie widzę znaczących różnic ...kiedyś na inne potrzeby skleiłem obrazek z lodowcami - wszystkie mapy w tej samej skali     Jeszcze raz o subiektywnych odczuciach - na Tuxie mogłem i będę jeździł 4 dni bez nudy, na Stubai wpadam na 1 dzień, i też jest OK, ale wystarczy     No chyba, że jest popularny weekend i cała spora dolina jedzie na te kilka hektarów parkingów, które i tak się czasem wypełniają i trzeba np. zostawić auto 17 km od lodowca - a dalej skibusem Ja nie wymyślam tego - to historie choćby z ub. sezonu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...