Skocz do zawartości

slaw

Members
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez slaw

  1. Dokładnie bordowe a wiązania najstarsze marker mrr z taką obrotową piętką. A może po prostu mnie przerastaly skoro tyle dobrych opinii o nich:p W końcu to był moj dopiero 5 sezon na nartach. Następnymi nartami były NRD-owskie Germiny a póżniej Salomony Force po tych jakby mi ze trzy punkty w skali umiejętności przybylo:rolleyes: Teraz Dynastar Ski Cross Bardzo zadowalające uniwersalne narty:)
  2. Dla mnie zupełnym niewypałem okazały się narty Rossignol Strato kupione z drugiej ręki w 1978r. Po Rysach, Alu 2000 itp myślałem że będzie to rewelacja a okazały się wielkim niewypałem . Okazalo sie że w ogole nie chcą skręcać a promień skrętu mają z 50 m:eek:. Na dodatek miały 210 cm:o. Wreszcie stojąc kiedys w Szczyrku w kolejce do wyciągu dowiedziałem sie od kogos że to są bardzo dobre narty zawodnicze ale tylko do zjazdu a w sześciesiątych latach ktoś nie pamiętam kto zdobył na takich mistrzostwo olimpijskie w zjeżdzie:rolleyes:
  3. slaw

    Pomiar prędkosci.

    Ja Gps-a nie mam ale jak dalem czadu na sam dół to krawędzie na dole były czerwone:p
  4. Wszystko piknie tylko coś mi nie pasuje z kijkami i sposobie ich trzymania a konkretnie "talerzyki pare cm z tyłu za wiązaniami" Mnie uczono , co prawda 35 lat temu ,że kije maja byc cały czas przygotowane do zainicjowania skrętu czyli talerzyki raczej z przodu nawet blisko dziobów nart a za wiązaniami to mam wrażenie że kije są "wleczone" a chyba nie o to chodzi
  5. Ja do łatwych lekkich i przyjemnych ośrodkow zaliczył bym Wierchomlę , trasy łatwe w miarę szeroko , jak ktos się nie chce przemęczyc to Wierchomla jest akurat.
  6. slaw

    Kto ją pokonał?

    Harakiri to taka sobie trasa w zależności od warunków , ja przeważnie jestem tam w marcu i nawet jak warunki są dupowate to narta trzyma bo jest ciepło:p Najbardziej to sie napociłem we Francji w Avoriaz trasa chyba się nazywa - mur de chavanette , nie dość że stromo to jeszcze muldy ....
  7. Ja myślę że najlepiej to myc nogi i prać skarpety powinno pomódz:p
  8. slaw

    Help! Przeziębienie.

    A kto powiedzial że antybiotyków nie można zapijac gorzalką ? A sama gorzałka działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo , tylko to działanie uboczne.....:confused:
  9. slaw

    Psychika na nartach

    Tak temat jest '' lęk w narciarstwie wyczynowym ....,myśle że za wielu wyczynowców wsród nas nie ma , widze pewną tendencję, stosowaną przez firmy chandlowe , ubezpieczeniowe, i produkcyjne tez . Jak nie kupisz mojego kasku to łeb rozpęknie ci się Jak nie kupisz ubezpieczenia to sprzęt ci sie rozpadnie, ukradna ci go,zniszczy sie w wypadku, itd ,itp Widze że medycy też szukaja tutaj żródła zarobku , a zapewniam was że ta grupa zawodowa jest wyjątkowo zachłanna na kasę,dodałbym jeszcze do tej grupy prawników tym tez nigdy kasy dosyc. Teraz będzie tak ze jak bedziesz chciał jezdzić na nartach to będziesz musiał sie skonsultować z psychologiem, za kase oczywiscie ,z prawnikiem -bo jak przejedziesz komuś po nartach , Bujam się na narciątkach 35 lat i z mojego wyboru obywałem sie bez tych usług
  10. slaw

    Bezpieczeństwo na stokach...

    jazda orczykiem i wsiadanie to nie egzamin na studia jak się wywrócisz to tylko będzie troche smiechu, każdy na orczyku nie raz leżał tak że WYLUZOWAĆ SIĘ No nie jestem przekonany czy np urywający się orczyk na Golgocie ,na początkowym fragmecie wjazdu , jest taki śmieszny. Mam wrażenie że tam nie wymieniają nadwątlonych linek , tylko czekaja aż sie urwie Doświadczony narciarz da radę , ale mniej doświadczeni mają problem:o
  11. Niedziela 6 .01 Góra Kamieńsk k/Bełchatowa ,czując pismo nosem byliśmy na miejscu przed dziewiątą, od razu w kapcie i do kasy. Wyciąg ruszył o 9 i jeszcze ludzi było mało, przygotowana była tylko trasa po prawej stronie wyciągu(patrząc z dołu), sniegu mało, widać że uskrobali go z innych tras i usypali na tej jednej, ale jeżdzić się dało. Jeżdzić się dało do ok 10. 30 pózniej przypędzlowało tyle naroda że trzeba było czekac w kolejce ok 25 minut , co przy czasie zjazdu ok 1 min dawało nieciekawe proporcje Z nudów w kolejce liczyliśmy ludzi i naliczyliśmy że do krzesełka czeka na raz ok 300 osób:confused: W końcu umęczeni staniem w kolejce (mam buty z flexem 110 które służą raczej do jazdy a nie do sterczenia w kłebiacym się tłumie ) po 12 poddaliśmy się . Generalnie gdyby nie mała ilość sniegu mogło by być fajnie ,na tym substytucie gór w srodku Polski. Żeby zadowolić taką ilość narciarzy musiałby być jeszcze jeden wyciąg krzesełkowy Poza tym wszystko ok ,apre ski, wyporzyczalnie sprzetu, hotel na miejscu, prawie jak w górach:p
  12. Mimo dość długiego stażu ok 30 lat jednak 7, za dużo pustych sezonów ,z tych 30 chyba z połowa ,niestety kryterium ekonomiczne odgrywa zasadnicza role:(, nie kręci mnie jazda po lodzie -Chopok ,po przesadnych muldach ''na chłopa'' -Łomnickie Siodło no i po gołej ziemi -Szczyrk:p
  13. slaw

    Najtrudniejsze stoki.

    Wtrącę i ja swoje trzy grosze ,swego czasu pojechałem w kwietniu do Avoriaz we Francji, i tam była trasa której nazwe dobrze zapamiętałem bo robiła duże wrażenie ,,mur de chawanett" się to zwało ,na całość poszedłem dopiero gdzieś za piątym razem Polecam tę miejscowość satysfakcja gwarantowana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...