Skocz do zawartości

ronin

Members
  • Liczba zawartości

    306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ronin

  1. jak dla mnie widać bardzo płynną jazdę po wcześniej przygotowanym stoku, na który spadła świeża kilkucentymetrowa warstwa śniegu i zaczęła stawać się cięższa w południowym słońcu.

    W takich warunkach także jazda na krawędzi powoduje wyrywanie znacznych ilości śniegu (szczególnie pod dolną mocno dociążoną nartą) i rozrzucanie go na zewnątrz skrętu.

    Jeśli przy okazji narciarz nie dawał rady utrzymać w 100% czystej krawędzi, co w bardziej miękkim śniegu jest dla mnie zrozumiałe, wyrzucał na zewnątrz śniegu jeszcze więcej.

     

    Co by nie pisać, po śladzie widać, że narciarz miał wielką frajdę z jazdy

  2. zdjęcia z morzem chmur poniżej 2500 m zachwycają.

    Fajnie rozpisałeś opcje zwiedzania 3V.

    Ja zapytam cię o opcję na niedzielną jazdę w samym VT. Czy warto wystartować z samego rana i próbować wbijać się gdzieś wyżej? W lewo, w prawo? Gdzie spodziewać się najmniejszego tłoku?

    A może przeczekać pierwsze 2 godziny nieco poniżej VT, aż tłum się rozjedzie nieco na boki i wtedy próbować określonej lokalizacji?

    Chodzi o niedzielę 17.04.

  3. trochę dopadało, ale jak patrzę na kamerki, to wygląda to gorzej niż w poprzednich latach - w Żudelup masa przetarć  dolnej części. Jeszcze 2 tygodnie temu w całym Devoluy poniżej 2000 m była jedna wielka kałuża

  4. buczek5, dnia 21 Lut 2016 - 17:11, napisał:

    Tez zastanawiam się nad kwietniowym wyjazdem i przyłączam się do pytania.

    w innym wątku ktoś napisał, że jest możliwość zaparkowania w Les Menuires na parkingu przy drodze i trasie narciarskiej. Ja też już wcześniej przejrzałem całą drogę przez Les Menuires i faktycznie widać na Google sporo legalnych parkingów z dużą ilością miejsc. Zdjęcia satelitarne też to potwierdzają.

    Mnie jeszcze tylko zastanawia jak dostać się z tego parkingu do VT. Z buta to pewnie z 1,5 godziny marszu. Pewnie jeździ jakiś bus, tylko jak często i jak kupić bilecik?

  5. Tedii, dnia 20 Lut 2016 - 23:49, napisał:

    Ośrodek Les Flocons du Soleil.

    Było super.

    Blisko wyciągu.

    Basen , sauna sucha, sauna mokra do dyspozycji.

    Domki czyste i dość wygodne.

    Niestety dwie czarne u góry nieczynne, ale reszta O.K.

    La Mur zarąbista.

    Wpakowaliśmy się w nieprzygotowaną i nie ratrakowaną czerwoną trasę Blanchon, było fajnie.

    a kiedy tam byłeś, bo teraz ze śniegiem w Devoluy jest bardzo kiepsko

  6. juice, dnia 21 Lut 2016 - 00:09, napisał:juice, dnia 21 Lut 2016 - 00:09, napisał:

    I co Ci wyszło ?  ;)

     

    Najpierw Stockli 185, później Salomon 165 LAB czarny cup.

    za dużo czasu już minęło i nie pamiętam jak był ubrany ten dobrze jeżdżący narciarz, który jeździł krótkim skrętem po lewej stronie stoku

  7. harpia, dnia 16 Lut 2016 - 18:44, napisał:harpia, dnia 16 Lut 2016 - 18:44, napisał:harpia, dnia 16 Lut 2016 - 18:44, napisał:harpia, dnia 16 Lut 2016 - 18:44, napisał:

     

    To jest jazda po muldach!!!

    Nie dość, że gość się świetnie bawi to nie musi się tłumaczyć z błędów jazdy sytuacyjnej :)

    On błędów nie popełnia.

    TAK SIĘ JEŹDZI PO MULDACH TECHNICZNIE I DLA FRAJDY.

    Szacun.

     

     

    harpia, muldy muldom nie równe i widać tę różnicę na filmie Sebastiena Michela i Andreasa Spettela, którego kanał bakkz też podpiął i o którym wypowiadałeś się dość krytycznie. Nie jestem jego adwokatem i nie zamierzam bronić, ale apeluję o więcej obiektywizmu

     

    A w temacie z polskiej stajni znany tutaj Marek Ogorzałek https://www.youtube....h962JM3_0yz5M03

     

    i dla niektórych kontrowersyjny bergfex https://www.youtube....QefyE6Zyy3JbP1A

  8. okolice Les Perrons to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałem w zimowych Alpach.

    Dojechałeś w okolice La Toussuire? Tam jest kilka ciekawych czerwonych.

    W rejonie Les Sybelles polecam też zjazd do St. Colomban des Villards - po drodze puściutką miejscami szeroką trasę Col de Bellard

    Opis proponuję wkleić do tematu o Les Sybelles w dziale "ośrodki zagraniczne - Francja".

    Znajdziesz tam też kilka słów ode mnie o ośrodku.

  9. faf500, dnia 13 Lut 2016 - 23:34, napisał:

    2. Trasa/dolina Lory'ego. To można zacząć z zasadniczo dwóch miejsc. Można wyjechać wyciągiem Col i następnie iść na wprost trawersem (20-30 minut, widoczna wydeptana ścieżka) na przełęcz
    Col Pierre Lory. Stamtąd zjazd aż na Plan Bouchet - ok 800m przewyższenia. Jechałem tamtędy kiedyś - świeżego śniegu nie było, raczej wiosenny firn... było wielkie WOW :)
     

    rozumiem, że dojście na przełęcz jest trawersem po wschodniej stronie grani?

     

    Kolejne pytanie to dojście na lewo od wyciągu Col. Na mapce wygląda na to, że może tam być dość ciekawa ścianka aż do czerwonej trasy Col. Co ty na to?

     

    Zastanawiają mnie też 2 kolejne opcje:

    1) zbocza opadające z grani między trasą Beranger Haut a Tete Ronde (na prawo od gondoli Peclet),

    2) zjazd w prawo z trasy Les Vires (poniżej wyciągu Glacier).

     

    Startujemy 16.04, więc o inne rejony 3V nie rozszerzałem karnetu.

  10. Nie znalazłem odpowiednika, więc zakładam nowy temat.

    Interesuje mnie jakaś mapka, zdjęcia lub opisy z rejonu Val Thorens z zaznaczonymi opcjami zjazdów poza trasą.

    Może ktoś to robił we własnym zakresie albo potrafi rozrysować na istniejących mapkach ośrodka.

    Oczywiście po 2 dniach jeżdżenia pewne opcje stają się oczywiste, inne są dobrze widoczne z wyciągów. Najbardziej zależy mi na tych, do których trzeba trochę podejść albo długo trawersować, a ślady zostaną przykryte świeżym śniegiem.

    Są oczywiście mapy komercyjne, ale mapa jednego rejonu to koszt 26 franków + wysyłka, a to trochę dużo, jak na moje ambicje

    http://www.freeride-map.com/

     

     

    Wiem, że to wiele, ale proszę tylko o konstruktywne odpowiedzi.

     

    Mapki i opisy innych ośrodków pewnie przydadzą się innym ambitnym początkującym przytrasowcom.

  11. Kaem, dnia 02 Lut 2016 - 22:18, napisał:

    Tłoku nie było .... :D

     

    Bylem w ostatnią nieedzielkę- super tardo i szybko. odsypów brak, 

    Pzdr,

    jeździłeś na tym jęzorze lodowcowym? Na zdjęciach z blogu Rażniewskiego nie wyglądało za ciekawie :D


  12. moris, dnia 02 Lut 2016 - 11:47, napisał:

     

    Co do problemów wyjazdowych - miałem nie pisać, ale może jednak warto - dla przestrogi.

     

     

    Dobrze, że to opisałeś. Ja też już kilka razy we Francji byłem i nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją, a też zawsze oddajemy apartamenty czystsze, niż po otrzymaniu kluczy.

    Ostatnio w Saint Sorlin apartament odbierała kobitka z recepcji i od razu przy odbiorze oddała kaucję.

  13. moris, nie poszedłem spać, żeby doczytać kolejne odcinki :D

    Szczególnie spodobał mi się opis spotkania 3 niewiast na czarnej i doskonalenia techniki jednej z nich.

    Jeszcze czekam na opis problemów, o których wspominasz w opisie I dnia :lol:

     

    tak na marginesie, jedni poświęcają prywatny czas, żeby opisać coś, co później może się przydać zastanawiającym się nad wyjazdem w określony rejon, a inni uprawiają potyczki o słowa/muldy, do znudzenia udowadniając rzeczy oczywiste, przydatne głównie ich racjom

  14. Wybieramy się do Val Thorens w połowie kwietnia - wyjazd 3 samochodami. Do chaletu mamy przypisane jedno miejsce parkingowe.

    Jak wygląda możliwość zaparkowania pozostałych 2 aut gdzieś poniżej Val Thorens na bezpłatnych parkingach?

    Miejsce na Valthoparc to koszt 70 euro i chcielibyśmy tego uniknąć, nawet jeśli trzeba zjechać kilkanaście kilometrów

     

  15. Kaem, dnia 20 Sty 2016 - 23:37, napisał:

    Aha...zapomniałem, ze będę tam znów z tą samą ekipą  w sobotę tzn. 23 bm.

     

    Jakby ktoś z forum był, to dajcie znać na priva, odezwę się i może wypijemy wspólnie kawę czy czekoladkę???

    ciekaw jestem czy nie będziesz miał tłoku w sobotę.

    Osobiście mam ogromny sentyment do tego miejsca, a i jazdę na krawędzi da się tam świetnie ćwiczyć.


  16. kilka słów po nocnych jazdach:

     

    + ilość oświetlonych stoków - chyba z 50% wszystkich tras jest dostępna po zmroku, a samo oświetlenie jest bardzo skuteczne,

    + rozsądna cena karnetu - 50 zł za 6 godzin jazdy (16:00-22:00),

    + darmowe parkingi,

     

    - po całym dniu na stokach było dużo lodu,

    - piwo w knajpce na stoku drogie (0,33l - 6zł, 0,5l - 8 zł),

     

    Podejrzewam, że po otwarciu wyciągów od 9:00 do 11:00 warunki są bajeczne (jeśli ratraki wykonają zadanie), ale wieczorem jeździ się bardzo asekuracyjnie.

    Przy Gryglówce i Pomarańczowej Winterpolu lodu nieco mniej i można było trochę odważniej powalczyć na krawędziach, ale przy Nartoramie ciężko było cieszyć się jazdą.

     

  17. Czy można się spodziewać jakichkolwiek kolejek dzisiaj na nocnej jeździe? Na który wyciąg warto się nastawiać? Czy jest tam wspólny karnet? Wiele pytań, ale dawno tam nie byłem, a dziś akurat jestem służbowo w okolicy. Ktoś chce dołączyć?
  18. esox82, dnia 17 Sty 2016 - 12:59, napisał:

    Byłem wczoraj w tym ośrodku gdyż telefonicznie ustaliłem że rusza wyciąg na Lysa Hore (najwyższa pora 1w końcu 15 stycznia..., szkoda że żadnego info na żadnej stronie nie było ale co tam drynknąłem ustaliłem i jest ok...) Generalnie bardzo słabo :/ ludzi naprawdę dużo jedyna trasa że szczytu Lysej Hory to Turisticka bardzo dużo ludzi trasa oblodzona i miejscami przetarcia... najgorsze jest to że mam wrażenie że włodarze tego ośrodka zatrzymali się w poprzedniej epoce... śniegu naprawdę jest sporo a ja nie zauważyłem żadnego podkreślam żadnego pracującego ratraka... czerwona Fiso-wska bodajże 2 na zamknięta i pozostawiona samemu sobie oczywiście znaczek zamknięta nikogo nie odstarszał więc ja również chcialem się przekonać co to znaczy jeździć po puchu niestety na moich nartkach z mizernym skutkiem... natomiast kolega na parapecie nie narzekał :) Na tej trasie leży co osobiście sprawdzałem 70 cm śniegu i w żaden sposób nie jest on zagospodarowany :/ Generalnie kicha na obecnym etapie rozrucchu ośrodka w którym karnet jest tylko 70 koron tańszy niż w Janskich Lazniach odradzam wyjazdy tam... zresztą jak się cos polepszy to później największym mankamentem i tak są kolejki do 2 czteerosobowego wyciągu nad tym też mogli by popracować... na plus na pewno duży darmowy parking.

    W zeszłym roku było podobnie - śnieg był, ale nic z nim nie robili i chodziło tylko jedno krzesło.

    Piękne miejsce z niesamowitym potencjałem, ale podejście podobne jak po polskiej stronie

  19. Dojazd do miejscowości tylko od strony doliny Rodanu - bardzo malowniczy, miejscami możliwe zwężenia ze względu na osuwiska.

     

    Dla lubiących łatwe niebieskie i szerokie czerwone polecam okolice La Toussuire - tam też najlepsze warunki śniegowe od samego dołu.

    Najbardziej wysokogórski charakter w okolicach Saint Sorlin d'Arves - tam też najbardziej spektakularne możliwości do jazdy pozatrasowej (znaczna część wydzielona jaskrawo-zielonymi tyczkami, najbardziej zagrożone lawinami miejsca na bieżąco ostrzeliwane). Fajnie też jest w okolicach La Balme, Petit Perron i L'Oullion.

    Najgrubsza pokrywa śnieżna na L'Oullion i przy masywie Les Perrons.

     

    Warto wybrać się na kilkugodzinną wycieczkę z St. Sorlin do St. Colomban des Villards i z powrotem - łącznie ponad 40 km na nartach.

     

    Uwaga na warunki!

    Przy bardzo słabym grudniu z 310 km tras czynne było tylko może 10%, z tego część z powyciąganymi kamieniami.

    Po intensywnych opadach wskoczyła lawinowa IV i udostępnili zaledwie kolejne 20%.

    W całym tygodniu 2-9.01 spadło ponad 60 cm, a i tak pozostało sporo zamkniętych tras (głównie czarne i bardziej strome czerwone). Czułym punktem jest trasa Vallons, która zapewnia transfer z St. Sorlin na L'Oullion. Tam była masa kamieni - sprzęt do serwisu pomimo ostrożnej jazdy. Często też bywa zamykana ze względu na zagrożenie lawinowe.

    Wniosek: nie warto tam jechać na początku sezonu, chyba że mocno popada w listopadzie. Warto na miesiąc przed wyjazdem zacząć obserwować sytuację na kamerach online, a przed zakupem sprawdzać również interaktywną mapę rejonu z zaznaczonymi czynnymi trasami i wyciągami (oczywiście jeśli ma się możliwość wyboru regionu i zakupu w tygodniu wyjazdu).

    Ja wróciłbym tam w marcu i to najchętniej przy prognozowanych nocnych opadach.

     

    Ogólna ocena - 6/10 (off piste - 7/10 przy moim niewielkim doświadczeniu).

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...