Skocz do zawartości

ronin

Members
  • Liczba zawartości

    306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ronin

  1. nakaz bezrefleksyjnego noszenia maseczek na ulicach jest absurdalny. Przy zachowaniu dystansu społecznego na świeżym powietrzu ryzyko zakażeniem COVID jest bliskie zeru.

    I tak się produkuje ignorancję i brak zaufania.

    W tym kraju mnóstwo jest miejsc na drogach z absurdalnymi ograniczeniami prędkości i mnóstwo znaków STOP na przejazdach kolejowych, które od lat nie są użytkowane. Jak na nie reagujemy? Rozsądnie. Kiedy widzimy, że ktoś próbuje ograniczyć naszą wolność wbrew zdrowemu rozsądkowi i faktom, to ograniczenia zaczynamy lekceważyć.

    Więcej. Przestajemy ufać tym, którzy nam je próbują narzucać. Tym samym jesteśmy skłonni do lekceważenia innych zaleceń - także tych, które potencjalnie mogą nas chronić.

    I tak właśnie pozorowanymi działaniami przeciw pandemii rządzący umniejszają skuteczność walki z pandemią.

  2. https://ddwloclawek....est-chory-.html

     

    Prof. Piotr Kuna jest kierownikiem II Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz prezydentem Polskiego Towarzystwa Chorób Metabolicznych i wiceprezydentem Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych. Za wiele go mediach głównego nurtu nie zobaczycie, bo jego wyjaśnienia nie są po myśli napędzających schizofrenię strachu. Obnaża absurdy niektórych obostrzeń i manipulacje statystykami. Jednocześnie nie jest koronasceptykiem.

    Więcej artykułów podpowie wyszukiwarka. Warto.

  3. 485de3493aa74307ab569fbddf470722.jpg

    Mamy oficjalny zakaz kontaktu bezpośredniego i pozostawiania publikacji. Pozostajemy do dyspozycji telefonicznie, listownie (tak, istnieje taka forma kontaktu) i mailowo. Dla wielu ludzi wsparcie duchowe w najbliższym czasie stanie się cenniejsze, niż tydzień w Ischgl lub Val Thorens...

  4.  

    Ja lubię takie wiosenne nartowanie. Tylko co trenowali Ci biedni Słowacy w takich warunkach. Wracamy na

    jak patrzę na te fajne fotki, to przypomina mi się kwietniowa jazda na Hali Szrenickiej i zjazd Lolką jakieś 25 lat temu. Kwietniowa (zaznaczam)

  5. Nie pojmuję idei wybierania się z niemowlakami na jazdę narciarską. Możesz być kapitanem nart, ale w pobliżu jeździ mnóstwo szeregowych. Kiedyś przewodnik który także jest instruktorem opowiedział mi historię zderzenia snowboardzisty z narciarką. Pech trafił, że po zderzeniu dostała parapetem w twarz. Szkody ciężkie do odtworzenia. Przecież takie małe dziecko nic nie ma z takiej jazdy. Mam wrażenie, że ludzie robią to dla zwykłego szpanu. Pomyśl o tym.

    pomyślałem. Nie robimy tego dla szpanu. Twoje wrażenia mogą być błędne.

    To jest wątek o Szczyrku.

  6. nie wypowiem się zbyt szeroko, bo jeżdżenia dziś miałem mało - jeden zjazd trasą 3 po skiturowym podejściu z 9-miesięcznym Bartoszem na Skrzyczne. Podejście bajka, górna część jak malowana, niezmierzone tłumy w świeżo otwartej restauracji  na Hali Skrzyczeńskiej. Poniżej hali już trzeba uważać - co jakiś czas na wierzchu minerały wyrwane spod śniegu. Jutro ma się wypogodzić, a we wtorek ma być lampa.

    Przy okazji polecam pierogi z bryndzą na Skrzycznem. Niebo w gębie i absurdalnie tanie jak na tą wysokość n.p.m.

  7. Faktycznie rano padał deszcz - chwilami dość intensywnie. Śnieg pada od ok 15:00 i ma padać całą noc ze zmienną intensywnością. W dolnym Szczyrku jest na lekkim plusie, ale też sypie.

    Po 16:00 zjazd z Białego Krzyża do dolnego Szczyrku trwał 1,5 godziny - oczywiście wszystko przez wyjeżdżających z parkingów przy gondoli i COS

  8. Czechowi wczoraj urodził się synek - Iżinek.

    Idzie do szpitala zobaczyć go po raz pierwszy.

    Wchodzi na porodówkę.

    Patrzy na drzwi z napisem "wyjątkowi geniusze", Zagląda, z nadzieją wypatrując Iżinka. Zaskoczony stwierdza, że nie ma go w tej sali.

    Następne drzwi. Napis: "bardzo inteligentni". Zagląda przekonany, że właśnie tu go znajdzie. Iżinka nie ma.

    Kolejne drzwi z napisem: "przeciętni". Niechętnie otwiera drzwi. I tu też Iżinka nie ma.

    Drzwi z napisem "debile" otwiera poirytowany. Iżinka brak.

     

    Dociera do następnych drzwi z napisem: "Iżinek"

  9. Takiego maila dziś dostałem z domeny .co.uk - ktoś, kto ma co nieco za uszami może w niego uwierzyć ;) :

     

     

    Pozdrawiam was!

    Mam dla ciebie złe wieści.
    11.02.2019 - w tym dniu włamałem się do twojego systemu operacyjnego i uzyskałem pełny dostęp do twojego konta   (------)@pro.onet.pl.

    Tak to było:
    W oprogramowaniu routera, do którego byłeś podłączony w tym dniu, wystąpiła podatność na zranienie.
    Najpierw zhakowałem ten router i umieściłem na nim mój złośliwy kod.
    Kiedy połączone do niego przez Internet, mój trojan został zainstalowany w systemie operacyjnym twojego urządzenia.

    Następnie wykonałem pełną kopię dysku (mam całą książkę adresową, historię przeglądania stron, wszystkie pliki, numery telefonów i adresy wszystkich kontaktów).

    Miesiąc temu chciałem zablokować Twoje urządzenie i poprosić o niewielką kwotę, aby odblokować.
    Ale przypadkowo widziałem witryny, które regularnie odwiedzasz. Jestem zszokowany twoimi ulubionymi zasobami.
    Mówię o witrynach dla dorosłych.

    Chcę powiedzieć - jesteś wielkim zboczeńcem. Masz nieokiełznaną fantazję!

    Potem przyszedł mi do głowy pewien pomysł.
    Zrobiłem zrzut ekranu z intymnej strony, na którym "cieszyłeś się"(wiesz o co mi chodzi, prawda?).
    Potem zrobiłem zdjęcie twojej rozrywki (używając aparatu twojego urządzenia).
    Rezultat był świetny!

    Jestem głęboko przekonany, że nie chciałbyś pokazać tych zdjęć swoim bliskim, przyjaciołom lub znajomym.
    Myślę, że 250€ to niewielka kwota za moje milczenie.
    Poza tym spędziłem dużo czasu nad tobą!

    Akceptuję pieniądze tylko w Bitcons.
    Mój portfel BTC: 12YfqqLP4qAeENmnuW7sB8oC8T6TFLawE5

    Nie wiesz, jak uzupełnić portfel Bitcoin?
    W dowolnej wyszukiwarce napisz "jak uzupełnić portfel btc".
    To łatwiejsze niż przelanie pieniędzy na kartę kredytową!

    W przypadku płatności masz trochę więcej niż dwa dni (dokładnie 50 godzin).
    Nie martw się, timer włączy się, gdy tylko otworzy się ten list. Tak, tak ... już się zaczęło!

    Po dokonaniu płatności mój wirus i kompromitacja z Tobą automatycznie ulegają samozniszczeniu.
    Pamiętaj, jeśli nie otrzymam określonej kwoty od ciebie, twoje urządzenie zostanie zablokowane, a wszystkie twoje kontakty otrzymają zdjęcie z twoją "rozrywką".

    Chcę, żebyś nie robił głupich rzeczy:
    - Nie próbuj znaleźć i zniszczyć mojego wirusa! (Wszystkie twoje dane są już przesłane na serwer zdalny)
    - Nie próbuj się ze mną kontaktować (nie jest to możliwe, adres nadawcy jest generowany automatycznie).
    - Różne usługi bezpieczeństwa nie pomogą, formatowanie dysku lub niszczenie urządzenia również nie pomoże, ponieważ dane są już na serwerze zdalnym.

    P.S. Gwarantuję ci, że nie będę ci przeszkadzał po wypłacie, ponieważ nie jesteś jedyną osobą, z którą "pracuję".
    To jest kod honoru hakera.

    Od tej pory radzę korzystać z dobrych programów antywirusowych i aktualizować je regularnie (kilka razy dziennie)!

    Nie bądź na mnie zły, każdy ma własną pracę.
    Do widzenia

    treść identyczna z tym, co ja dostałem kilka miesięcy temu. Zadzwoniłem do komórki w Policji zajmującej się cyberprzestępczością. Zjawisko jest powszechne.

  10. dziś faktycznie w Szczyrku był komunikacyjny armagedon. Nocujemy w Szczyrku Skalite. Od wtorku nie odśnieżałem auta. Stoi na parkingu. Cała moja komunikacja odbywała się darmowymi skibusami (również PKS). Każdego dnia po godz. 16:00 na drodze między gondolą a COS i światłami zaczynały tworzyć się korki. Kumulacja nastąpiła wczoraj. W korkach stały również skibusy. Problem tworzyli kierowcy wyjeżdżający z parkingów przy stacjach, wycofujący z miejsc parkingowych przy drodze i jedyne światła w Szczyrku. Desperaci (w tym ja) zjeżdżali na nartach chodnikiem.

    Dzisiaj rano nastąpiła kumulacja. Ponieważ szedłem na skitury z wypożyczalni, pozwoliłem sobie na wyjście na lekko w wygodnym obuwiu. Pokonałem 4 km pod górę w 40 minut. Skibusy i wszyscy, którzy postanowili wjechać do Szczyrku na sobotnie jeżdżenie w świetnych warunkach utknęli w ogromnym korku. Część z nich rezygnowała i zawracała. I chyba dobrze, bo dostępne parkingi i tak nie byłyby w stanie przyjąć wszystkich aut. Po 16:00 dramat powrócił.

    I wtedy nastąpił cud.

    Na newralgiczne skrzyżowanie zostały wysłane patrole policji, które zaczęły sterować ruchem ręcznie i rozkorkowywać Szczyrk. Stało się to pewnie po tym, jak zwołano sztab kryzysowy.

     

    Wnioski:

    Potrzebny jest duży parking przed Szczyrkiem i skibusy kursujące z dużą częstotliwością.

    W newralgicznych okresach/dniach parkowanie przed Szczyrkiem powinno być premiowane upustem w cenie karnetu, żeby zniechęcić kierowców do pchania się pod sam wyciąg.

    Ruch na kluczowym skrzyżowaniu powinien być sterowany przez Policję w godz. 8-10 i 15-17 i w najtrudniejsze dni.

     

    Inaczej pomimo bardzo nowoczesnej infrastruktury,'imponującej' ilości tras dostępnych na jednym karnecie, pięknych widoków, znaczna część narciarzy już tu nie wróci.

  11. A jak tam na COS jeździł ktos? Dużo ludzi było?

    jeździłem od 10:30 do 12:30. Ludzi mniej niż po stronie TMR, a karnety TMR oczywiście są honorowane. Bardzo silny wiatr i ciągły opad. Miałem wrażenie, że większość osób, która dotarła na Skrzyczne po południu próbowała się przebić trasą 3a w stronę gondoli, co nie było łatwym zadaniem - zawiana, miejscami pod górę. 'Piątka' nadal wyłączona z przyczyn technicznych, ale chodziła w trybie serwisowym ok 13:00, więc widać, ze walczą. Ja walczyłem aż do 21:45 - o 21:15 zacząłem zjazd ze Skrzycznego. Ta, którą jechałem, była świeżo wyratrakowana.

    Jutro (dzisiaj) ma być pochmurno, ale bez opadu (do 15:00), więc może to być bardzo dobry dzień. Chyba znów zacznę od COS...

  12. Sprawdzałem organoleptycznie, mapka zgadzałaby się w miarę z rzeczywistością, choć moim zdaniem więcej śniegu jest na 10 niż na 7. Podobnie zdecydowanie więcej śniegu na Golgocie niż na dole "7", "1" praktycznie gotowa. Na Bieńkuli nie byłem - nie wiem. Dziś trwał rozruch próbny orczyka C2.

    na Bieńkuli śniegu pod dostatkiem, tylko go utrwalić. Po 14:00 raz przejechał tam ratrak, a ja po nim. Wcześniej zasypane świeżym śniegiem muldy. Jedynka dzisiaj była najlepsza - utwardzona ratrakowaniem i z 10 cm świeżego. Bajka.

    Bardzo przyjemną okazała się też opcja wjazdu orczykiem pod Małe Skrzyczne. Wspaniałe zimowe klimaty i jazda w puchu nr 2.

    Jutro ma słabiej wiać i nieco mniej padać. Zaczynam od Skrzycznego. Później zobaczę co chodzi, które trasy są nadal zamknięte i pewnie tam się udam.

    Na wieczór zapisałem się na szybki kurs skiturów ze sprawdzeniem zestawu Atomica.

     

    Co do ilości przygotowanych nartostrad mam nieodparte wrażenie, że to kwestia czystej kalkulacji - niebieskie są chyba najtańsze w utrzymaniu, a jednocześnie najbardziej potrzebne ze względu na zróżnicowaną gawiedź. Jeśli tłok na nich nie jest zbyt przytłaczający, to po co otwierać następne i o nie dbać Żenujące dla jeżdżących w ośrodkach alpejskich? Tak, ale tu Polska jest. Tu nie zadowolony narciarz jest najważniejszy, który po pobycie pozytywnie wypowie się o ośrodku. Liczy się rachunek ekonomiczny. A masa narciarzy w następnych latach i tak się pojawi, bo niektórzy nigdy nie odważą się na wyjazd za granicę.

  13. obok na Myśliwskiej 63 jest firma Skiturowe Beskidy, oni mają w wypożyczalni sprzęt Atomica,

    robią wycieczki 1-dniowe

     

    osobiście polecałbym spróbować właśnie sprzęt Atomica, jako bardziej dostępny, można później wyhaczyć lepsze ceny przy kupnie

     

    gdzieś na fejsie mignęły mi się darmowe wycieczki skiturowe w Szczyrku, ale nie przypomnę sobie kto to reklamował,

    na skionline jest więcej ludzi z beskidów, którzy też chodzą na tury, warto się z nimi tam poznać

    oglądałem ich stronę. Robią szkolenia jednodniowe, wieczorne, a nawet wycieczki 2-dniowe - z ich sprzętem albo własnym. Jeśli nie znajdę towarzysza, to chyba wykupię u nich to szkolenie z zestawem. A następnego dnia chętnie spróbuję Elana - mam od nich Amphibio i jestem bardzo zadowolony. Kiedyś miałem model HCX. Byłem w nich zakochany, ale się zużyły. Nabrałem zaufania do marki.

  14. możecie mi wskazać jakąś dobrą wypożyczalnię w Szczyrku, w której znajdę zestawy skiturowe?

    A może ktoś będzie walczył gdzieś w okolicy między 1 a 6 stycznia i chciałby pomóc postawić pierwsze kroki?

    Kondycyjnie jestem dość wydolny ;)

     

  15. od tego roku ujeżdżam Elan Amphibio 78 - camber na wewnętrznej krawędzi, tip rocker na zewnętrznej. Na 6 dni w Alpe d'Hues 5 dni jeździłem właśnie na nich - WC SC i Mantry stały na balkonie. Warunki bardzo zróżnicowane.

    Chcę jeszcze przetestować wersję 84 i 88 (szer. pod butem) i chyba zostanę z tym profilem narty na dłużej.

  16. przeczytałem wszystkie wypowiedzi z uwagą.

    Moje umiejętności są dość oczywiste i raczej już znacznie ich nie poprawię (zaangażowanie w narciarstwo, możliwości finansowe i czasowe, towarzystwo narciarskie, itd). Mimo tego chciałbym jeździć łatwiej i z większą satysfakcją, a mniejszą frustracją.

    Jak słusznie zauważył MarioJ, moje WC SC mogą utracić uzasadnienie i piszę to z bólem dla mojego ego. Mantry chciałbym zostawić na głębszy śnieg, bo naprawdę dają radę.

    Kilka modeli alternatywnych dla WC SC i o szerszym zastosowaniu już rekomendowaliście.
    Proszę o jeszcze kilka propozycji.

     

    P.S.

    lobo- o którym konkretnie modelu piszesz używając nazwy "Scale Alpha-Gamma"?

    jan coval- rozumiem, że piszesz o Volkl Code?

     

    A tak na marginesie: będziemy w terminie 27.01-03.02.2018 w Alpe d'Huez. Jakby ktoś chciał dołączyć gdzieś na stoku ...

    delikatnie się przypominam w związku z powyższym

  17. przeczytałem wszystkie wypowiedzi z uwagą.

    Moje umiejętności są dość oczywiste i raczej już znacznie ich nie poprawię (zaangażowanie w narciarstwo, możliwości finansowe i czasowe, towarzystwo narciarskie, itd). Mimo tego chciałbym jeździć łatwiej i z większą satysfakcją, a mniejszą frustracją.

    Jak słusznie zauważył MarioJ, moje WC SC mogą utracić uzasadnienie i piszę to z bólem dla mojego ego. Mantry chciałbym zostawić na głębszy śnieg, bo naprawdę dają radę.

    Kilka modeli alternatywnych dla WC SC i o szerszym zastosowaniu już rekomendowaliście.
    Proszę o jeszcze kilka propozycji.

     

    P.S.

    lobo- o którym konkretnie modelu piszesz używając nazwy "Scale Alpha-Gamma"?

    jan coval- rozumiem, że piszesz o Volkl Code?

     

    A tak na marginesie: będziemy w terminie 27.01-03.02.2018 w Alpe d'Huez. Jakby ktoś chciał dołączyć gdzieś na stoku ...

  18. postanowiłem zamieścić właśnie tutaj pytanie o kolejne narty.

    Wiecie już jak się zsuwam.

    Nadal mam Fischer WC SC i Volkl Mantra.

    Dojrzałem do decyzji o zakupie trzeciej pary nart.

    Chodzi o coś uniwersalnego (bez względu na to jak to brzmi). Chciałbym mieć narty, które mają charakterystykę slalomową, czyli - w moim mniemaniu - pozwalają wycinać ciasne oraz dłuższe skręty karwingowe, a jednocześnie są bardziej miękkie, niż moje WC SC i lepiej radzą sobie w muldach, wiosennym popołudniowym śniegu i chwilami w przytrasowym offpiste. Każdy, kto zna temat powrotu do apartamentu lub samochodu w celu zamiany nart wraz ze zmieniającymi się warunkami zrozumie moje dylematy.

    Pytam o sprawdzone modele z poprzednich lat i najnowsze modele.

  19. Tu masz budżetowe francuskie ośrodki za kilkaset zł (nocleg 7 nocy + karnet 6 dni): region Devoluy, Val d'Allos, Valmeinier, Valfrejus, Chamrouse i jeszcze kilka. Dojazd i wyżywienie we własnym zakresie. Wszystko razem 1500 zł za osobę w niskim sezonie (do 20.12, od ok. 2.01 do ferii, po feriach) i do 2000 zł w wysokim sezonie.

    W 2016 byłem w 3 Dolinach we Francji (najwyższa liga) w kwietniu (słońce, doskonałe warunki na lodowcach). Każda rodzinka miała osobne studio. Płaciliśmy po ok 1000 zł za tydzień (nocleg + karnet).

    Poczytaj relacje z Francji na forum, to zrozumiesz co to low cost.

     

    Włochy też można zdobyć. W zeszłym roku za 1350 byłem w Adamello Ski (lodowiec Prasena). Marzec, słońce i doskonałe warunki na lodowcu i północnych stokach. W cenie: apartament z kominkiem i pełnym zapleczem kuchennym (osobne sypialnie dla wszystkich), karnet 6 dni (100 km nartostrad).


×
×
  • Dodaj nową pozycję...