Cała aktywność

SFL jest bardzo trudnym ośrodkiem, nie polecam dla słabszych narciarzy. Powodów kilka: 1. Dużo bardzo trudnych tras, w tym czerwonych. 2. Duże odległości pomiędzy trzema miejscowościami, trzeba planować z dużym zapasem czas powrotu, na dojazdówkach często duże muldy. 3. Przygotowanie tras istotnie słabsze aniżeli w Solden oraz Ischgl, bardzo często zarówno poprzeczne jak i podłużne garby, a także spore zalodzenie.

Tylko że większość drogi chyba będzie w nocy pokonywana więc za dużo nie zobaczymy. Już obejrzeliśmy mnóstwo filmów na YT z Livigno i oczywiście z Saalbach. Jakieś wyobrażenie jest choć też trochę znaków zapytania się pojawiło w głowie. Ale wszystko wyjdzie w praniu 🙂 Będziemy mieli po powrocie z Saalbach porównanie czy lepiej samemu organizować wyjazd czy jednak jechać z biurem . Pomijam obecność instruktora bo to wiadomo że wartość mocno dodatnia. Finansowo już wiemy że Saalbach wyjdzie pewnie x2 na głowę w stosunku do wyjazdu do Livigno. Czyli nikt więcej z forum ?

jesteście tam jeszcze ? dużo śniegu dopadało ?

Zaiste 😀

Dlatego, w zdaniu jest,......organizacyjnie ;)` Mnóstwo równoległych tras na jednym długim zboczu. Zieleniec zmieścił by się na szerokości jednej trasy z Gurgli. Na długość potrzeba Zieleńców kilka 😉

Cześć Ale droga jest naprawdę zajebista a samo Livigno jest wyjątkowym miejscem, tak trochę ukrytym w górach. Będzie Wam się podobało i się z pewnością najeździcie setnie. Pozdro

Ale jakieś słuchy-podsłuchy mnie doszły że będzie wyjazd organizowany też w okolicach marca chyba w inne rejony... Wiesz, nam to bez wielkiej różnicy gdzie bo nigdzie tak naprawdę nie byliśmy a tu bardziej szkoleniowo się nastawiamy. Chociaż trochę drogi jest i tyle czasu w autokarze będzie mi ciężko wysiedzieć. Pozdrawiam

Coś mi się jak przez mgłę przypomina że Zieleniec średnio ma swoje trasy powyżej granicy lasu;)))

Jedziemy. Miał koleżka z córą jeszcze jechać ale zerwał więzadła w kolanie na piłce. Z tego co wiem to mają puścić autobus ze stolicy.

Byłem wiele lat temu z Gajowym. Wspominam jako wyjątkowo fantastyczne miejsce do jazdy na nartach. Trasy powyżej granicy lasu co bardzo lubię. Jak się tak zastanowić to organizacyjnie taki monstrualnej wielkości Zieleniec 🙂

a Ty jedziesz?

Cześć No ja z pewnością nie jadę do Livigno, nawet osoba Adama mnie nie przekona. Akurat za Livigno wyjątkowo nie przepadam a jakoś często mnie tam wypychali. No to już chyba wolę Folgaridę, Tonale czy Fassa z takich włoskich super popularnych miejsc. Ale to tylko moje prywatne odczucie dla innych bezwartościowe oczywiście. Pozdro

1. Cała moja damska rodzina i bliskie znajome - 10 może 12 dziewczyn jeździ w butach męskich. Nawet by im do głowy nie przyszło szukać w damskich. Zaznaczam, że to dziewczyny, które w miarę skręcają. 2. Sl to wyspecjalizowana narta do jazdy krótkim ciętym skrętem - ostatnia jaką można polecać do nauki. Ale to nie jest jakiś duży problem, tym bardziej że ten Salomon to nie narta sportowa tylko raczej popularna. 3. Próbowanie butów to chyba jeszcze gorszy pomysł ni z próbowanie nart. Ile par butów do tej pory miałaś? Pozdro

To ktoś z forum jeszcze jedzie?

Oczywiście o 13.00 przygotowują się do torowania na następny ranek. 🙂

nic gorszego jak but z wypożyczalni

O nie napewno nie kupię butów bo się komuś dobrze w nich jeździ. Ciekawa byłam co forum sądzi o butach męskich dla kobiet. Tak teraz myślę, że chyba jednak skończę w dobrej wypożyczalni, popróbuję sobie kilka modeli, zobaczę czy to dla mnie. Może rzeczywiście nie potrzebuję aż tak twardych. Nigdy nie pomyślałam, też, że narty mam nieodpowiednie, bo mi się na nich super jeździ. Dzięki za rozjaśnienie. Może instruktor poleci inne narty na których powinnam się doszkalać. Niech chłop zobaczy jak jadę i będę działać 🙂 Pozdrawiam

No co Ty Mitek na pewno torują Grimsonowi trasę przez zaspy i tony śniegu:)))

Na razie jest tak:))) https://www.facebook.com/share/r/1AxnoLPVdG/?mibextid=wwXIfr ps. Uwielbiam jak nick fellows komentuje. Szkoda że nie można fis tv zamówić. ps2. Nigdy nie byłem gurgl. Ktoś tam jeździł bo znam tylko relacje od znajomego ale był 1 raz w Alpach więc…

nakręćcie coś jak będziecie w Livigno - to już za 2 tygodnie

Luzy mogą być i nie ma co si e przejmować.

Przestań 😁 Taki narciarz potrzebuje dobrze dobranego buta bez luzów i bez ucisków, aby krew dobrze krążyła i nie marzły mu stopy. Tyle. Chyba, że mówimy o jakimś dziecku jeżdżącym w klubie etc.

Cześć O tym nic nie wiem ale dawno tam nie byłem. Zorientuję się. A tu przykład, co robić na takiej górce albo w hali: Można - można! a nie odpierdalać iluzję carvingu na 300 metrach.

Albo trzeba jej pomóc...

He he Bubol ale to akurat była reakcja na drugie przejazd Shiffrin. Wrażenie zabiło u mnie jakąkolwiek orientację i tu napisałem. Sorry. A przelicznik sprawdzałeś?