Skocz do zawartości

Uzycie narty wewnętrznej w skręcie (pokłosie tematu Frediego)


Mitek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Jako, że temat jest ciekawy a został zamknięty pozwalam sobie założyć kontynuacje i zaprosić do dyskusji.

Jako, że to ja zakładam temat proszę o wypowiedzi merytoryczne w temacie. Niech sobie będą ostre lub łagodne ale niech dotyczą problemu a nie tego jak kto jeździ, jaka powinien mieć ocenę itd.

Każda prywatna wycieczka lub post nie na temat techniki jazdy będzie przeze mnie traktowana jako objaw małości i prymitywizmu autora. Co moderator z tym zrobi jego sprawa ale moje zdanie znacie.

A teraz do rzeczy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Cześć

Polm napisałeś:

 

Czytam w tym wątku, że wszyscy oprócz Fredowskiego, jeżdżą na zewnętrznej, a ja chciałbym się dowiedzieć jak to robią. Posłużę się przykładami z awatarów Bociana74 i Brelo. Nijak mi nie wychodzi z nich jazda na zewnętrznej narcie. Nawet na filmie Wojtka zwanego Jahu jakoś nie widzę jazdy głównie na zewnętrznej. Pierwszy skręt Mastera32 też jest na wewnętrznej. Mitek na muldach również podpiera się wewnętrzną... To jak to jest ?

 

Odniosłeś się tam do mojej jazdy co bardzo mnie zastanowiło i zmusiło do dokładnego obejrzenia filmiku pod tym kątem, ponieważ wiem jak jeżdżę i jaka technikę stosuje na muldach przy wolnej jeździe. Na filmie nie ma ani pół skrętu wykonanego na narcie wewnętrznej, co więcej praktycznie wszystkie są skrętami z odbicia wykorzystującymi w niewielkim stopniu odciążenie bierne. Widać wyraźnie w większości skrętów jak kończąc skręt odbijam się z narty na której stoję - wtedy jeszcze zewnętrznej i zaczynem skręcać przechodząc na drugą nartę. Odbicie jest na tyle silne, że narta (tera już wewnętrzna unosi się nad śnieg). Jak działa ten mechanizm można sobie łatwo sprawdzić nawet siedząc na krześle i popróbować przestępować z nogi na nogę. Gdybym wiedział, że taka analiza się pojawi to równie dobrze mógłbym pojechać ten kawałek wyłącznie na narcie zewnętrznej ze zmianą nogi.

Z tego tez względu pisałem o materiałach Sitn i sugerowałem zapoznanie się z nimi. Nie chodziło mi o to że tam jest jedyna najlepsza i wyjątkowa wiedza techniczna ale są tam ładnie wyjaśnione podstawy terminologii oraz to kiedy narta jest wewnętrzna kiedy zewnętrzna kiedy górna a kiedy dolna itd. Jak widać nie jest to dla wszystkich oczywiste i błędy wynikają z niezrozumienia lub braku ujednolicenia pojęć.

Co do zasady, że obciążamy w skręcie nartę zewnętrzną to jest ona oczywista ale należy zdawać sobie sprawę z tego, że jest pewnym ideałem do którego dążymy w określonych warunkach. Mnie bardzo często w terenie prostym czy przy szybszej jeździe zdarza  się jechać na obu nartach (z minimalna przewagą zewnętrznej) bo jest to po prostu ekonomiczniejsze rozwiązanie i jak tu ktoś napisał pewniej się stoi na dwóch nartach niż na jednej.

Myślę, że bardzo ważnym jest to co często pisze Fredi aby napisać co i w jakich warunkach się jedzie i z tej perspektywy rozważać technikę jazdy w danym momencie.

Zapraszam do merytorycznej dyskusji.

W tym temacie innej nie będzie!

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dyskusja ma być w końcu merytoryczna, to pozwolę sobie na małą uwagę z jednoczesną prośbą do Ciebie, Mitku, o ustosunkowanie się do tego.

 

Dla jasności: zakładam w tym pytaniu jazdę skrętem ciętym (carvingowym) po trasie o średnim lub dużym nachyleniu, bez "zabawy" czy ćwiczeń.

 

Czy zamiast twierdzenia o "jeździe na zewnętrznej narcie" można powiedzieć, że "narta zewnętrzna skrętu jest wiodąca", natomiast wewnętrzna ma za nią podążać równolegle i odpowiednio zakrawędziowana (bez A-frame itd.), stanowiąc "bezpiecznik" w razie, gdyby dalsze właściwe w danym momencie podparcie zewnętrzną było niemożliwe (z różnych względów, głównie wywołanych błędem narciarza, w tym np. uślizgu krawędzi)?

 

Z taką formułą spotkałem się w czasie szkolenia sitn w Zieleńcu. Opiera się ono na założeniu, wprowadzonym jeszcze przez Ś.P. Bronisława Haczkiewicza, że dobry narciarz jest w stanie w każdym momencie skrętu podnieść każdą z nart - zatem zarówno wiodącą (zewnętrzną), jak i wewnętrzną - i utrzymać się w równowadze.

 

Podkreślam, że nie jest konieczne utrzymanie skrętu w dotychczasowej linii - szczególnie przy większych prędkościach jest to niemożliwe z uwagi na prawa fizyki. Chodzi jednak o to, żeby wewnętrzna narta skrętu była tym "bezpiecznikiem", była użyteczna - bo używanie pojęcia "jazdy na zewnętrznej" sugeruje przecież, że w ogóle z niej nie korzystamy, a to nie jest prawdą. Jest przecież częściowo punktem podparcia (znacznie mniejszym, niż zewnętrzna, ale jednak).

 

Dla zobrazowania tego pokazano nam kilka filmów, w tym poniższy. Przyznaję - chodzi tu o sytuację "awaryjną" w trakcie sportowej jazdy, ale - jak mi się wydaje - jest to świetnym zobrazowaniem tego, o czym pisałem.

 

 

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zamiast twierdzenia o "jeździe na zewnętrznej narcie" można powiedzieć, że "narta zewnętrzna skrętu jest wiodąca", natomiast wewnętrzna ma za nią podążać równolegle i odpowiednio zakrawędziowana (bez A-frame itd.), stanowiąc "bezpiecznik" w razie, gdyby dalsze właściwe w danym momencie podparcie zewnętrzną było niemożliwe (z różnych względów, głównie wywołanych błędem narciarza, w tym np. uślizgu krawędzi)?


Coś podobnego udało mi się napisac w tamtym temacie, tuż przed tym jak został zamknięty.
http://www.skiforum....-11#entry486324
Pisałem też wczesniej o tym, że warto poćwiczyć jazde na wewnętrznej, bo czasem trzeba się wyratować. Ale to tylko w sytuacjach awaryjnych, normalnie nalezy dążyć do jazdy na zewnętrznej. Na płaskim lub przy delikatnym skręcie- zgoda. Ale im bardziej stromo i im mocniejszy skręt (i w związku z tym też niższa nasza pozycja) tym bardziej musimy do tego dążyć.
Zresztą wszystko wyjaśnia rysunek, który wrzucił MajorSki w poście:
http://www.skiforum....e-2#entry485994

Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ważną kwestie Mitek poruczył, mianowicie ujednolicenia terminologii, i jak dla mnie narta wewnętrzna/zewnętrzna jest bardzo dobre, proste i jasne. Żeby było jasne narta zewnętrzna pierwszego skrętu jest wewnętrzną drugiego, bo czasami odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich jest to jasne (wyjątkiem są girlandy ale nie o tym ma być dyskusja)

Pozwolę się wypowiedzieć zgodnie z moimi doświadczeniami. Naście lat temu gdy uczyłem się jeździć, oczywiście pługiem to całość moich lekcji ograniczyła się do takiego zdania nauczyciela WFu: "jedź pługiem, jak będziesz chciał skręcić w prawo, przenieś ciężar ciała na lewą nogę, jak będziesz chciał skręcić w lewo to ciężar na prawą nogę" więc jak by na to nie patrzeć łuki płużne wykonujemy na narcie ZEWNĘTRZNEJ koniec i kropka.
Kolejnym krokiem mojej narciarskiej "kariery", były (chyba tak się to nazywa) skręty z półpługu, podobnie jak w pługu skręca się na zewnętrznej, a wewnętrzna jest podnoszona i dostawiana, tak żeby wyglądało, że narty są cały czas równolegle.
Dalej nauczyłem się (raczej pseudo) NW i dalej skręt właściwy wykonywałem na narcie zewnętrznej, a wewnętrzną w zasadzie wlokłem po śniegu :)
Ciężko pisać jakie były dociążenia nart 5, 10, 15, 20 % bo nie da się tego zrobić "na oko", jedno jest pewne narta zewnętrzna zawsze była o wiele bardziej dociążona.
W końcu przyszedł czas na skręt równoległy (tak apropo to w już wcześniej wydawało mi się że tak jeżdżę i miałem rację , wydawało mi się :)). Tu sprawa wyglądała nieco inaczej, na początku dalej znacznie bardziej dociążałem nartę zewnętrzną, zapewne z przyzwyczajenia, ale to nie było "to", narty nie rysowały dwóch pięknych kresek. Trochę się podpytałem, poczytałem, pooglądałem filmiki i suma sumarów wyszło że należy zmienić trochę przyzwyczajenia i obciążać narty równomiernie, aczkolwiek jeden kolega instruktor powiedział, że to i tak jest teoria a w praktyce dalej bardziej obciążymy zewnętrzną, aczkolwiek różnica nie będzie już taka duża.

Temat trochę podobny do "Z kijkami czy bez..." i jak dla mnie sprawa jest jasna, z kijkami i, w zależności od techniki bardziej lub mniej na zewnętrznej. Jazda za wewnętrznej jest zarezerwowana dla wąskiego grona akrobatów i fancarvów, bo czasami wygląda bardziej widowiskowo, ale na pewno nie jest ani łatwiejsza, ani bardziej poprawna, czy bezpieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczony tu filmik z Dormeister pokazuje coć zupełnie innego.

Zawodniczka jest zmuszona podnieś zewnętrzną narte bo jej się wydaje ,że zachaczy o sędziego.

Na szczeście robi to zbyt póżno(prędkość).

Gdyby to zrobiła we "właściwym czasie" prawdopodobnie walnełaby w gościa,

 

Widać ,że jadąc na górnej PROSTUJE skęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Polm napisałeś:

 

Czytam w tym wątku, że wszyscy oprócz Fredowskiego, jeżdżą na zewnętrznej, a ja chciałbym się dowiedzieć jak to robią. Posłużę się przykładami z awatarów Bociana74 i Brelo. Nijak mi nie wychodzi z nich jazda na zewnętrznej narcie. Nawet na filmie Wojtka zwanego Jahu jakoś nie widzę jazdy głównie na zewnętrznej. Pierwszy skręt Mastera32 też jest na wewnętrznej. Mitek na muldach również podpiera się wewnętrzną... To jak to jest ?

 

Odniosłeś się tam do mojej jazdy co bardzo mnie zastanowiło...

Pozdr

Mitku odnośnie Twojej jazdy napisałem o podpieraniu się wewnętrzną, a nie skręcaniu na niej. Poczekam, aż tamten temat otworzy się na nowo bo nie chcę tutaj odpowiadać na wpisy które tam się pojawiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaryzykuje stwierdzenie,ze silniejsze obciazenie narty zewnetrznej ulatwia glebsze wlozenie wewnetrznego kolana  w skret.

Często mocno obciążam czy raczej dociążam nartę zewnętrzną a i tak potrafię kolano wewnętrzne zamiast włożyć w skręt to pozostaje nieruchomo i wtedy piękne A-frame robię :)))))). Wiec dopóki kolana nie są "powiązane" w głowie tylko każde jeździ sobie osobno to nie zawsze się sprawdza :P :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Często mocno obciążam czy raczej dociążam nartę zewnętrzną a i tak potrafię kolano wewnętrzne zamiast włożyć w skręt to pozostaje nieruchomo i wtedy piękne A-frame robię  :)))))). Wiec dopóki kolana nie są "powiązane" w głowie tylko każde jeździ sobie osobno to nie zawsze się sprawdza  :P  :)

Mocniejsze dociazenie dolnej narty daje ci wiecej swobody do eksperymentowania wewnetrzna(zaciesnienie skretu,wlozene kolana,zabawa balansem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanascie wpisow i juz skrajne opinie. Jezeli nie rozumiem wpisu to sie do niego nie odnosze, albo dopytuje sie "o co kaman" Jezeli tego nie zrobie a odpowiadam to zaczyna sie "gluchy telefon" i pelna bocznica.

 

Przyklad : napisano

"Często mocno obciążam czy raczej dociążam nartę zewnętrzną a i tak potrafię kolano wewnętrzne zamiast włożyć w skręt to pozostaje nieruchomo i wtedy piękne A-frame robię :)))))). Wiec dopóki kolana nie są "powiązane" w głowie tylko każde jeździ sobie osobno to nie zawsze się sprawdza :P :) 

 

odpowiedz:  Zacytowano tylko ostatnie  zdanie i taka dano odpowiedz:

"Heh, mam dokładnie odwrotne przemyślenia- każde kolano ma pracować niezależnie :)
"Związane" kolana kojarzą mi się z jazdą "nóżka przy nóżce".

Uwazam to za nie normalne aby dwoch narciarzy o zblizonej wiedzy tak swoje wpisy rozumialo.

 

"Fredowski jezdzi na wewnetrznej narcie" tak nie mozna napisac, poniewaz nie mozna tak jezdzic. Mozna pojechac tylko na wewnetrznej narcie, mozna uzyc wewnetrzej narty sytuacyjnie  i ten przypadek "sytuacyjnie" jest jednorazowy tylko dla danej potrzeby.

Jadac na zewnetrznej mozna regulowac obciazenia narty wewnetrznej. Nie da sie jednak jezdzic odwrotnie to znaczy nie da sie obciazyc narty wewnetrznej tak mocno jak byla by w tej sytuacji  obciazona narta zewnetrzna  i regulowac jej(zewnetrzej narty) obciazenie.

 

Jezeli ktos tego co wyzej nie zrozumial a odniesie sie to jest zagozenie nastepnym gluchym telefonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos (chyba Polm)w poprzednim temacie napisal ze m.in. ja piszę ,że  jeżdzę na zewnętrznej narcie, a na avatarze jadę na wewnętrznej.

Pojęcia nie mam na której wtedy i z jakim obciążeniem jechałem :)  - Jazda ze złączonymi nogami daje mi bardzo dużo frajdy,ale trzeba mieć wyczucie równowagi.

Tu filmik z którego pochodzi stopklatka do avataru 

https://www.youtube....h?v=5a4FxfOBz78

 

 

W poście 114 poprzedniego tematu napisalem ,że jeżdzę tak jak mi wygodnie,w zależności od warunków ,terenu ,podłoża i nart na których jadę,łączę różne technikii szukam tej najprzyjemniejszej w danej chwili.Trzeba się bawić narciarstwemi!!

Nigdzie też nie pisałem ,że jazda  na narcie wewnętrznej jest błędem,więc prosze mnie tu nie stawiać za przykład,Mnie to zwisa jak kto jeździ.

....a tutaj troszeczke mojej jazdy z rozszerzonymi nogami,żeby nie bylo ze tylko ze złączonymi jeżdzę :D .

https://www.youtube....eature=youtu.be

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczony tu filmik z Dormeister pokazuje coć zupełnie innego.

Zawodniczka jest zmuszona podnieś zewnętrzną narte bo jej się wydaje ,że zachaczy o sędziego.

Na szczeście robi to zbyt póżno(prędkość).

Gdyby to zrobiła we "właściwym czasie" prawdopodobnie walnełaby w gościa,

 

Widać ,że jadąc na górnej PROSTUJE skęt.

 

Przytoczony filmik miał być w ocenie instruktorów sitn właśnie przykładem tego, że: 1) w razie konieczności da się w skręcie przenieść ciężar ciała na wewnętrzną nogę; 2) przeniesienie ciężaru ciała i jazda na górnej (wewnętrznej) narcie będzie automatycznie skutkować "otwarciem" skrętu (zwiększeniem promienia), ponieważ praw fizyki nie oszukamy. Efektem jazdy na górnej (wewnętrznej) narcie - w zwykłych, nie tylko awaryjnych sytuacjach - będzie więc właśnie wyprostowanie skrętu i brak możliwości jego zacieśnienia. Konsekwencją - mniejsza kontrola prędkości.

 

P.S. Przepraszam za OT. Mimo wszystko wydaje mi się, że Dorfmeister kontrolowała tę sytuację - najpierw maksymalnie zacieśniła skręt, a ciężar ciała przeniosła na wewnętrzną dopiero wtedy, gdy była pewna, że uniknie zderzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wueres pisze, że kontrolowała sytuację.

ja to rozumiem tak, że kontrolowała całą sytuację: zacieśnianie skrętu, wciśnięcie się między sędziego a bramkę i podniesienie zewnętrznej.

zewnętrzną zaczyna podnosić gdy jest zasłonięta bramką i pewnie dzięki temu nie zahaczyła o jego narty.

 

pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczony tu filmik z Dormeister pokazuje coć zupełnie innego.

Zawodniczka jest zmuszona podnieś zewnętrzną narte bo jej się wydaje ,że zachaczy o sędziego.

Na szczeście robi to zbyt póżno(prędkość).

Gdyby to zrobiła we "właściwym czasie" prawdopodobnie walnełaby w gościa,

 

Widać ,że jadąc na górnej PROSTUJE skęt.

 

Co innego pokazuje? do czego odnosisz ten wpis.

Dostales dzieksa tz, ze ktos potwierdza to co napisales.

Piszecie tu, ze dociskanie wewnetrznej zaciesnia skret, tym samym w/g niektorych powinna zostac na wewnetrzej.

Ja sie z tym nie zgadzam.

Dorfmeister  nic nie podnosi(to jest wtorne) ona przechodzi na narte wewnetrzna w nadziei, ze choc troche o te kilkadziesiat cm oddali sie w lewo.Dla bezpieczenstwa (uzywajac swojej umiejetnaci) przerwala skret. Reszta jest wtorna i sytuacyjna, tak postapi kazdy srednio zawansowny narciarz gorzej bedzie tylko ze skutecznoscia wykonania.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak daleko moja wiedza nie sięga ale faktem jest, że gdyby zrobiła to wcześniej albo później to by o niego zahaczyła.
Tak więc czy była spóźniona czy nie, trafiła w czasie idealnie.
Pozdr
Marcin

Poprostu ,jeśli nie chcesz na coś najechać to podnosisz noge prawą lub lewą(świadomie nie używam narte wewn. i zewn)

Wtedy chcąć niechcąc jesteś na jednej narcie i jak sobie poradziśż to wynika już raczej z ogólnego usportowienia :)

Trudno coś takiego wyćwiczyć, 

Chyba tylko najeżdżając na sędziego :D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...