Skocz do zawartości

Selva di Val Gardena/Wolkenstein


kubad7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie tutejszych zapalonych narciarzy i narciarki...u progu sezonu :)

Jako że miejsca w sensownych przybytkach z tego, co obserwowałem w przeciągu ostatnich kilku dób rozchodzą się jak ciepłe bułeczki zdecydowaliśmy się zawczasu z żoną o tym pomyśleć i zarezerwować coś dla nas. Padło na Hotel Fanes w Selvie

 

https://www.booking....kout=2019-03-09

 

W związku z tym pytanie a zarazem ogromna prośba do osób obytych w temacie i terenie, a wiem że gdzie jak gdzie, ale tutaj jest nas najwięcej...jak rozegrać ten wyjazd, by wyciągnąć z niego jak najwięcej? Czy lokalizacja hotelu względem wyciągów jest rzeczywiście tak dobra, jak wygląda to na papierze? Gdzie się kierować w pierwszej kolejności? Czy możliwym jest objechanie tras np. Alta Badii czy też Arabby w ciągu jednego dnia i jednoczesny powrót na nartach do Selvy? To samo pytanie tyczy się Marmolady. Czy damy radę obrócić na nartach? Jako narciarze radzimy sobie dość dobrze, osobiście mam kilka lat jazdy zawodowej na karku, żona nabiera rozpędu wiedząc, że bieżący zjazd prowadzi do baru, ale wciąż drzemie w niej potencjał. 

 

Gdzie warto podjechać, co warto zobaczyć i przede wszystkim na ile możemy sobie pozwolić bez odpinania nart, bo na tej wiedzy mi najbardziej zależy. 

 

Pozdrawiamy!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ tutaj nie ma co planować... 

Wstajesz i jedziesz. Raz w prawo, raz w lewo..

Spokojnie ogarniesz każdy ośrodek jednego dnia.

I bez najmniejszego problemu dojedziesz do Marmolady..

W 2015 startowałem około 9 z La Villa. Zdążyliśmy dojechać na Marmoladę

I to pomimo godziny stania na Sass de la Vegla i godziny w kolejce na Marmoladę :-)..

W jeden dzień  można zresztą zrobić Sella Rondę w obie strony :-) - choć tylko w czasie gdy nie ma sezonu.

W sezonie doskonale widać które wyciągi "obsługują" Sella Rondę bo stoi do nich 10 x więcej osób niż do pozostałych a różnica w trasach ?

Osobiście uważam że każdym z ośrodków rozmieszczonych wokół Gruppo del Sella jest dużo... dużo więcej fantastycznych tras niż tych którymi przemieszcza się objeżdżając Sella Rondę

 

Tylko.. po co planować ? Pojedziesz spokojnie w każdą stronę i zobaczysz gdzie do mniej więcej 12-13 dojedziesz i powrót :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, na to forum zawsze można było liczyć :)
Uspokoiłeś mnie z ta Marmolada, ponieważ jako stary wyjadacz głównie francuskich ośrodków mam wciąż słabość do dużych wysokości i warunków tam panujących...i właściwie nie wiem z czego to wynika. Głupie przyzwyczajenie, chociaż z drugiej strony niewielkie wysokości ndp Sella Rondy pobudzają wyobraźnie każąc przypuszczać, ze istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, iż w trakcie naszego wyjazdu (2-9 marca) warunki mogą być średnie...oby to były bezpodstawne obawy.

Napisz ile dni planujecie spędzić na nartach?
Pozdrawiam.


Kupujemy karnet 7 dniowy, zatem czasu na zwiedzanie powinno być pod dostatkiem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek marca nie oznacza problemów ze śniegiem. Skoro planują sezon do kwietnia to wiedzą co robią ;-) Byłem w 2017 w Alpe di Susi w połowie marca i rewelacja. A Marmolada...? Mozesz trafić na warunki extra albo muldy takie że nie będziesz się czuł jak w PL 10 lat temu :-)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W marcu tego roku byłem w Val Gardena z bazą w Ortisei.Rozpoczynaliśmy dzień dwoma-trzema wjazdami i zjazdami z  Secedy.Póżniej korzystając z" kreta" przemieszczaliśmy się w rejon Saslonga i Campinoi .Kilka razy przemieściliśmy się do Arabby  ( chyba najciekawsze narciarsko i widokowo miejsce)Sella Rondą.Z Arabby wracaliśmy niejako kontynuując objazd aby nie powtarzać tras.Nie było dnia abyśmy musieli w drodze powrotnej korzystać ze skibusa z Selvy do Ortisei , zawsze zdążyliśmy przez kreta,Col Raiser dostać się na Secedę i z niej do Ortisei, Twój hotel jest zlokalizowany  bardziej centralnie, tak więc spokojnie wszystko co opisałeś objeżdzicie.Odnośnie Marmolady sugeruję wcześniejszy wyjazd albowiem na starym wyciągu rozpoczynającym się przy stacji pośredniej gondoli na Porta Vescovo lubią tworzyć się solidne kolejki.Wyciąg jest klasy"Goryczkowa" więc rozładowanie kolejki musi trwać.Również w samej Malga Ciapelga swoje trzeba odstać, ale królową Dolomitów trzeba zobaczyć(najlepiej w słoneczny dzień), Wspomnienia zostają. ale mnie jeden raz wystarczył.Może dlateg- było to kilka lat temu-że jechałem tam w ciepłym dniu,kolejki były solidne a trasy w niższych miejscach totalnie zjeżdżone i zatłoczone.Może będziecie mieć więcej szczęścia czego Wam życzę bo na tę górę warto wyjechać a zjazd mniej więcej do okolic jeziorka rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mając siedem dni, przeznacz każdy dzień na jeden z ośrodków. Da to możliwość powtórzenia najciekawszych tras.

Na Marmoladę przeznacz najładniejszy dzień.  

Alta Badia - zjazd do La Villa czarna Puchar Świata  i czerwona. Zjazd do San Cassiano czerwona. Zjazd do Passo Campolongo z Cherz czerwona i niebieska. 

Arabba - wszystkie z Porta Vescovo

Pozza di Fassa - nie zapomnij o Ciampac nowa kolejka i dalej Buffaure z czarną Volcano.

Val Gardena - rano warto powtórzyć czarną i czerwoną z Dantercepiec kierunek Alta Badia. Czerwone  i La Longia z Seceda do Ortisei.

Jest gdzie jeździć. 

Poniżej zdjęcia z marca 2017.

Załączone miniatury

  • IMG_20180321_134640.jpg
  • IMG_20180321_134726.jpg
  • IMG_20180321_134949.jpg
  • IMG_20180322_142923.jpg
  • IMG_20180323_100252.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje i odpowiedzi :)

Swoją drogą myślałem, że już nigdzie w Alpach nie zobaczę takiego jeżdżącego muzeum jak na Goryczkowej, gdzie na wjazd pod koniec zeszłego sezonu przyszło mi czekać 1,5 godziny. Sam wjazd przy tym trwał z przystankami jakieś 40 min, a łydki od chłodnego powitania z krzesłem doszły do formy około połowy wjazdu.

Widzę, że sama koncepcja jazdy we Włoszech mocno różni się od tego, z czym spotykałem się zwykle we Francji, czyli 200-300 km tras w jednym ośrodku na dość skompresowanym obszarze. Tutaj mamy ogromny obszar i kilka miejscowości połączonych wyciągami. 

A jak oceniacie przygotowanie tras? Pytam, ponieważ w zeszłym roku w Solden byłem zszokowany widząc muldy po kolana koło 10-11 na lodowcach, gdzie trasy to były typowo rekreacyjne niebieskie pola szerokości lotnisk, a temperatury zdecydowanie pomagały w ich utrzymaniu w jak najlepszym stanie. We Francji z kolei nigdy nigdzie nie było na co narzekać pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Alta Badia mile mnie powinieneś spotkać właściwie cały dzień. Jeśli to w miejscach rozjazdów lub skrzyżowań bo ludzie hamują i zastanawiają się jak jechać. To samo dotyczy końcowych odcinków przed np Val Gardeną (zielony kierunek)no i przed wjazdem do lasu, gdy opuszczasz Belveder kierując się do Campitello (pomarańczowy kierunek). Mnie w zeszłym sezonie zaskoczyła awaria nowego wyciągi łączącego zielony kierunek przy zjeździe z Belvedere do Arraby. Ale dzięki temu doszły jakieś 3 km typowej widokówki starą trasą. Jak wcześniej zostało wspomniane, Sellę zrobisz spokojnie w ciągu dnia. Co do kierunków, mnie bardziej podoba się pomarańczowy, więcej zjazdów i ciekawsze trasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak oceniacie przygotowanie tras? 

"Będzie Pan zadowolony". W zeszłym roku miałem podobne pytania. Forumka rozwiała wszelkie wątpliwości. Miejscówka jest bajeczna. Mieszkasz w dobrej lokalizacji. Nic tylko meldować się na otwarcie krzesła i jeździć. My byliśmy w połowie lutego. Trasy były przygotowane perfekcyjnie. Piękna pogoda. Nie sądzę, żeby w 2-3 tygodnie to się diametralnie zmieniło. Moim zdaniem, najfajniejsze trasy są właśnie w Selvie. Baw się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak w większości Austriackich i Włoskich ośrodkach kultowe trasy tj te do dolnych stacji kolejek z doliny warto przejechać w pierwszej połowie dnia.Jeżeli w nocy nie ,  pada to trasy są perfekcyjnie przygotowane.Raz na Secedzie miałą miejsce sytuacja, że po nocnym opadzie ratrakowali już po otwarciu trasy.Czy to standart ,chyba nie.

Jeden dzień, a w zasadzie od 12 mieliśmy z opadem w dzień i marną widocznością. Na taką pogodę polecam 8 z Secedy. W górnym odcinku szeroka na ok 300m i w zasadzie zawsze była dobrze przygotowana.Zdjęcie z wyciągu z nartami head to właśnie 8.Wyciąg nie wygląda na zdjęciu najlepiej ale dobry,szybki.

Załączone miniatury

  • G0060619.JPG
  • G0080679.JPG
  • seceda zdjęcie (2).JPG
  • G0110536.JPG
  • 20180316_123740.jpg
  • 20180316_142124.jpg
  • 20180316_162147.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...