Skocz do zawartości

My krótki skręt - by Robert


be_rcik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 179
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Cześć,

Marku - bardzo dziękuję za przytoczony tekst. Prawdę mówiąc, nie znałem go wcześniej. Materiał jest jak dla mnie cenny tym bardziej, że w jasny i prosty zarazem sposób wyjaśnia znaczenie stóp jako fundamentu w skutecznej, eleganckiej i efektywnej jeździe na nartach. Super, że chciało Ci się zajrzeć na forum i zamieścić ten tekst.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę zapodać ćwiczenia na ruchy stóp :blink: ,  jeśli od stóp wszystko się zaczyna,

musi  ich być cała masa, chętnie wypróbuję :D  

 

 

Cześć,

sorki Tadeusz, ale ja już wszystko wyjaśniłem. Popatrz na sekwencję zdjęć Michaeli Schiffrin załączonych do postu Piotra. Tam wszystko jest opisane i pokazane jak na dłoni. Nie chce mi się wchodzić w jałowe dyskusje, tłumaczyć po raz enty tego, co już było tłumaczone. Jeżeli rozumiecie ruch stopą inicjujący skręt jako ruch stopy w bucie, to...ja już nic więcej nie mogę dodać. Jeśli naprawdę interesuje Ciebie i kogoś jeszcze ten temat, zachęcam do własnych poszukiwań. Jest tego naprawdę sporo w sieci. Ja swoje zrobiłem, mam nadzieję, że kogoś choć zainteresowałem tym tematem. Przede wszystkim zachęcam do spróbowania inicjacji i poprowadzenia skrętu a,la Schiffrin na śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Robiłem różne eksperymenty z butami, by lepiej czuć narty, mieć odpowiednie pochylenie do przodu w bok itp. Naczytałem się tekstów z amerykańskich portali(strasznie  lubią takie analizy) odnośnie butów. Mam książke Harba i le Mstera, obie oryginały. Właśnie dlatego, że min. chciałem jak najlepiej kierowac własnymi nartami przy pomocy własnych stóp za posrednictwem butów

A mam  doświadczenie bezcenne. Bo pięćdziesiat lat temu jeździłem w tzw. narciarach, robionych przez szewców i to jeźdiłem równolegle. Potem były buty sznurowane podwójne(bucik w srodku). Potem sznurowany w środku i proste klamry. Były buty monstrualne do połowy łydki.

 

W sumie powinienem czuć doskonale śnieg, incjować skręt od  małego, czy dużego palca, przez kostkę do kolana, biodra, aż do pleców(rozluźnione). Jakość to czuje, bo miałem okazję wszystkiego popróbować. Boazerii, coraz doskonalszej, potem biszkoptów, też doskonlonych. Ale przede wszystkim jazdy po wszystkim, muldach, dziewiczego śniegu, sztruksu itd.

 

To była praktyka. A teraz mały quiz- co ię będzie działo, gdy jadąc na bardzo płaskim stoczku, przekręcimy w bucie(nic więcej) przednia część stopy(zawsze nieco luźna) obracając ją na duży palec, którym dociśniemy do buta.  Drugą stopę przekręcimy na mały palec. Trzeba być cierpliwym i nieco poczekać

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Przepraszam że pytam tak otwarcie: czy radzisz sobie z tekstami o technice narciarskiej po angielsku?

Nie mam z tym najmniejszych problemów, , nic z tego tekstu nie wynika i ma się nijak do nauczania jazdy na nartach i forumowej rzeczywistości.

 

Jeszcze raz proszę o ćwiczenia na ruchy stopy, nie potrafię jeżdzić jak  Schifrin  a bardzo chciałbym :)

 

 

 

 

Jeszcze raz proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam z tym najmniejszych problemów, , nic z tego tekstu nie wynika i ma się nijak nauczania jazdy na nartach i forumowej rzeczywistości.

 

Jeszcze raz proszę o ćwiczenia na ruchy stopy, nie potrafię jeżdzić jak  Schifrin  a bardzo chciałbym :)

 

 

 

 

Jeszcze raz proszę

Moje pytanie nie dotyczyło treści zamieszczonego przeze mnie tekstu. OK link na PW, albo Tobie się to przyda albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 A teraz mały quiz- co ię będzie działo, gdy jadąc na bardzo płaskim stoczku, przekręcimy w bucie(nic więcej) przednia część stopy(zawsze nieco luźna) obracając ją na duży palec, którym dociśniemy do buta.  Drugą stopę przekręcimy na mały palec. Trzeba być cierpliwym i nieco poczekać

 

Pozdrawiam

Przeredaguj to, proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej.

Każda  faza skrętu jest inna.

 

Powołam się tu na Marka Ogorzałka który poleca aby w "ustalonej" fazie skrętu .................bawić się balansem.

To znaczy aby cały czas pracować balansem przód-tył i pochyleniem aby mieć maksymalne trzymanie krawędzi i zacieśnienie skrętu.

Każdy skręt i jego faza jest inna .

Nie ma optymalnej pozycji nad nartami.

Ona zależy od wielu czynników i CAŁY czas, w każdej sekundzie skrętu  trzeba jej szukać.

 

Nie wiem tylko czy kręcić nóżką ( stopą lub paluszkiem) czy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej.

Każda  faza skrętu jest inna.

 

Powołam się tu na Marka Ogorzałka który poleca aby w "ustalonej" fazie skrętu .................bawić się balansem.

To znaczy aby cały czas pracować balansem przód-tył i pochyleniem aby mieć maksymalne trzymanie krawędzi i zacieśnienie skrętu.

Każdy skręt i jego faza jest inna .

Nie ma optymalnej pozycji nad nartami.

Ona zależy od wielu czynników i CAŁY czas, w każdej sekundzie skrętu  trzeba jej szukać.

 

 

Nie wiem tylko czy kręcić nóżką ( stopą lub paluszkiem) czy nie :)

Cześć

Tylko nie Ogorzałkiem...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że Marek "programowo" jest mocno kontrowersyjny ale prywatnie jest moim kolegą i gdzieś przy jakiejś ilości  "zmiękczy" :) zdradził mi "swoją tajemnicę" :D

którą cały czas stosuję. Ona działa !!!!

Cześć

Ooo no to bardzo chętnie bym porozmawiał przy zmiękczach - z Wami dwoma - bo wiem, że jeździć umiecie. Aczkolwiek tzw. wczesny Marek zrobił moim zdaniem sporo złej roboty poprzez Kuchleryzm.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ooo no to bardzo chętnie bym porozmawiał przy zmiękczach - z Wami dwoma - bo wiem, że jeździć umiecie. Aczkolwiek tzw. wczesny Marek zrobił moim zdaniem sporo złej roboty poprzez Kuchleryzm.

Pozdrowienia

To jest do zaaranżowania :)

Nie ma rzeczy nie możliwych :)

 

Nie znam się na szkoleniu ale dotarł do mnie tylko jeden, cytowany wcześniej Marka przekaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TomKur

 

No jak na wędkę króliczki łowisz to nie dziwię się,że ciężko Ci idzie.

 

To oczywiście takie niewinne, słowne potyczki.

Pozdrawiam

Jurek

Nie napisałem, że ciężko to idzie. Idzie całkiem lekko. Jak zacząłem stosować te czary-mary, stopa-pęta, paluch na ścianie, to od razu awansowałem na uczciwą 5 w skali forum  :)  już po sześciu latach stosowania. Sam widzisz, że warto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...