Skocz do zawartości

Narty z rockerem są duzo lepsze?


bodex4

Rekomendowane odpowiedzi

...ale odnosząc się do drzewka zaznaczonego strzałką to ty jechałeś po płaskim:eek:

A odnosząc się do Nowej Zelandii, jedzie do góry nogami! Wideo sprawdź jak to wygląda z Marsa!!! (Czasem mam wrażenie że z Twojej rodzinnej planety:)) Pozdrawiam, Maciek;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 411
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Maciek, czego się czepiasz, nie do ciebie był post.

To zaznaczone strzałka to ktos akurat wyciął i niósł na ramieniu.....

film nakręcony przed świętami i wszystko jasne Michale.

Użytkownik wideo5 edytował ten post 08 maj 2012 - 08:20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie w celu nabijania. Może trafię TYSIĄC:) Więc dla mnie to jest nie oczywiste. Narta z rockerem ma taki promień skrętu jaki wynika z geometrii w rzucie z góry. Nie ma powodu aby oczekiwać mniejszego. Gdybyśmy wzięli nartę bez rockera z radiusem np. 16m a potem podieli ją z przodu i z tyłu do góry tworząc rocker to dalej będzie mieć R16m. To, że łatwiej inicjują skręt wynika z braku udziału krawędzi podniesionych części narty prowadzonej płasko i chęci do ześlizgu. Chwilę później , kiedy postawimy ją na krawędzi przestaje się różnić od narty "bezrockerowej".

no wiec, niestety, to mnie nie przekonuje. dlaczego? dlatego (jeszcze raz) ze R zalezy tez od dlugosci narty , w szczegolnosci od odleglosci punktu stycznosci z podlozem przodu i tylu narty. pomysl; zakladamy, ze talliowanie mierzy sie w 3 miejscach ;przedni pkt stycznosci ze sniegiem, pod butem i tylnym p-cie podparcia zakladajac, ze mamy jednakowa narte, rozniaca sie tylko tym, ze z przodu i z tylu ma rocker, a w srodku taki sam hol jak narta "nierocker'owa", punkty podparcia dla narty powiedzmy 165 beda oddalone w narcie "zwyklej" o 155mm. dla 145 bedzie to 135 itp w narcie z rocker'em, ten dystans bedzie wynosil, strzelam, 135-140cm dla dlugosci narty 165, bo oczywiste jest, ze p-ty podparcia beda blizej ze wzgledu na to, ze rocker jest podgiety do gory dla mnie jest to oczywiste, ze narta z rocker'em (dlug 165) na idealnie gladkim i twardym stoku, bedzie sie zachowywala podobnnie jak narta bez rocker'a o dlug powiedzmy 145. dla mnie nie ma nic bardziej logicznego to tak jak dla danego modelu narty R dla dlug 184 jest 19m, a dla 163 powiedzmy 15m zakladamy, ze wszystkie inne parametry sa takie same. I dlatego porownanie z reverse camber nie ma za bardzo sensu natomiast twierdzenie, ze R dla narty z rocker'em zalezy wylacznie od geometrii poprzecznej jest co najmniej duzym uproszczeniem, chyba ze nie doczytalem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest DPS Spoon. Rekord Świata dziwadeł. Rocker wzdłuż i W POPRZEK osi podłużnej narty. Odwrotne taliowanie. 150mm pod butem. Może one także ułatwiają jazdę początkującym? :D http://dpsskis.com/b...leat-technology

jedziłem w zeszłym roku na bardzo podobnych nartach. Za motorówką.... Swietne! szybka zmiana krawedzi, ale i tak nie dało sie wyeliminowac ześlizgu. Mimo to polecam każdemu!!!

Użytkownik mig12345 edytował ten post 10 maj 2012 - 09:22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promien skrętu jako parametr pojawil się dopiero w nartach taliowanych. Wczesniej nikt (prawie) nie zastanawiał się nad promieniem. Liczyła się skrętność. Zależała głównie od położenia wiązań w stosunku do "środka narty". Blisko związanym ze skretnoscią była stabilność narty w skręcie. Tu mamy wrażenia z jazdy na nartach "slalomowych" i "gigantowych". W każdej grupie można było spotkać narty spokojne i niespokojne (myszkujące). Od czego to zależało .Od długości narty, sztywności podłużnej (holu), konstrukcji nart (warstwowe, komorowe, panelowe, z nakladkami itp), sztywnosci poprzecznej, fleksu przodu i tylu nart. Narty zawsze wchodziły do skrętu "łatwiej i trudniej". Roztrząsacie tu problem skrętnosci. Narciarz jak chce to może jechać prosto lub wykonywać wiraż. Na 100 narciarzy jadących na takiej samej narcie każdy będzie miał rózne odczuciaw zależnosci od UMIEJETNOSCI, warunków na stoku i predyspozycji psychicznych. U jednego zauważycie obszerne ruchy (patrz film JK) u innych niewidoczny udział ciała. Jedni robią z całkowitym spokojem inni w ogromnym chaosie. Jedni są usztywnieni drudzy elastyczni jak guma. Jedni pozostawiają idealne ślady inni rozmyte lub żadne. Ale sa narciarze , którzy mają czucie nart i sniegu. Taki na 100 parach róznych nart pojedzie tak ,że nie zobaczycie róznicy. Zrobi to na małej prędkosci i dużej. Do kazdej narty zastosuje własciwą technikę. Ci którzy mają jedną pozycję w jeżdzie (jeden sposób na jazdę) bedą ciągle MARUDZIĆ. Próbuje się nam wmówić jak to narta ma (rocker) ma pomagać narciarzom. Ja tego nie widzę. One psują jazdę. Ale aby podejsc ze zrozumieniem zauważam,że rocker rockerowi nie równy. Nawet narta 30% rockera 70% cambera jest zauważalna jako "nieco " zakłócająca jazdę . Przykładem jest "dziewczyna" z filmu , która daje z siebie wszystko. Jest jednak małe ALE. Skretność (łatwość skretu)w samochodzie wiąze się ze wspomaganiem. Dla mnie to wspomaganie na nartach to narciarz ze swoimi umiejętnosciami. Narciarz jak dobry muzyk musi wydobyć z nich wszystko co dali narcie konstruktorzy. W ramach edecji. Proponuję wykonac jazdę na narcie tego samego typu . Jedna noga tylko z camberem, druga tylko rockerem. Łatwo będzie poznać róznicę .

Użytkownik niko130 edytował ten post 10 maj 2012 - 07:40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniały sposób zwożenia się. Jest to tzw jazda z palcem w..... Jest to pozycja relaksowa . Po prostu sie stoi tylko na nartach. W mistrzowski sposób unikasz jakiegokolwiek sterowania nartami. Wolna frekwencja filmu pozwala zobaczyć jak subtelnie obsuwasz tyły nart. Dzięki rockerowi nawet nie widać kurzącego się z pod nart śniegu. Jest też jazda na górnej narcie (sporadycznie) Jedziesz tylko na srodkowej czesci nart więc trudno powiedzieć ,ze jest to jazda na narcie z rockerem. Gdybyć obciął przód i tył to byś chyba tak samo jechał. Taka jazda rujnuje Twoją technikę. Miełaś dwa momenty w których zachęcałeś narty do skrętu szarpnięciem (prawej) ręki w dół. Myśle ,że starasz się zahamować swój postęp na nartach. Jesteś bardzo dobrym narciarzem. Chyba ,że te filmy to dojazdówki na odcinki specjalne :D

Juz nie bardzo lapie kto z kim i o czym w tym temacie dyskutuje :-).Niko 90% czasu na trasie to dla mnie zwozenie sie w celu dotarcia do miejscowki off-piste.10% procent to momenty kiedy jest tzw sesja fotograficzna i kumpel wydaje polecenia jak jechac,zeby pstryknac kilka fotek.Niestety nie mam filmiku z powazniejsza jazda trasowa. Co do rozwoju to zdecydowalem sie rozwijac poza trasa.Tam spedzam wiekszosc czasu i tam znajduje kolejne wyzwania(stromsze stoki,trudniej dostepne miejscowki,tudniejsze linie). "W ramach edecji. Proponuję wykonac jazdę na narcie tego samego typu . Jedna noga tylko z camberem, druga tylko rockerem. Łatwo będzie poznać róznicę . " I to jest bardzo dobry pomysl.

Użytkownik pytek23 edytował ten post 10 maj 2012 - 08:17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... dla mnie jest to oczywiste, ze narta z rocker'em (dlug 165) na idealnie gladkim i twardym stoku, bedzie sie zachowywala podobnnie jak narta bez rocker'a o dlug powiedzmy 145. dla mnie nie ma nic bardziej logicznego to tak jak dla danego modelu narty R dla dlug 184 jest 19m, a dla 163 powiedzmy 15m ...

Chyba nic nie rozumiem ale zapytam, może zrozumiem. Jeżeli tak jest jak piszesz, to jak dobierać długość narty do jazdy trasowej, zwłaszcza na twardy, dobrze przygotowany stok, po co ten rocker skoro narta krótsza zachowa się podobnie ale nart krótszych przecież nie lubimy. Mam 190 cm wzrostu, ile ma mieć narta - 200, 210cm??? Wiem, upraszczam ale to z niewiedzy. A co do promienia skrętu i skrętności (dyskusja z sally) to jeździłem w tym sezonie na 2 parach nart o tej samej wysokości (177), bardzo podobnym taliowaniu i promieniu skrętu (ok. 16,5 m). Różnica w skrętności (dla mnie to łatwość wchodzenia w skręt i możliwość zmiany R skrętu w trakcie wykonywania skrętu) były kolosalne przy moich umiejętnościach. To były narty z różnych półek, mniejsza o modele. Moim zdaniem R i skrętność nie są ze sobą wprost powiązane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie jest to oczywiste, ze narta z rocker'em (dlug 165) na idealnie gladkim i twardym stoku, bedzie sie zachowywala podobnnie jak narta bez rocker'a o dlug powiedzmy 145. dla mnie nie ma nic bardziej logicznego to tak jak dla danego modelu narty R dla dlug 184 jest 19m, a dla 163 powiedzmy 15m natomiast twierdzenie, ze R dla narty z rocker'em zalezy wylacznie od geometrii poprzecznej jest co najmniej duzym uproszczeniem, chyba ze nie doczytalem...

Sytuacja w której narta z rockerem ma mniejszy promień skrętu to ta kiedy narta leży płasko na śniegu lub jest minimalnie zakrawędziowana. Przy większym zakrawędziowaniu, udział bierze CAŁA DŁUGOŚĆ KRAWĘDZI ( jak w desce bez rockera) i promień się wyrównuje a narta przestaje różnić się od tej bez rockera. To jest istota tego pomysłu i jego "sens". Gdyby w skręcie przód i tył się nie "dołączał" to można by go obciąć. To dotyczy nart trasowych bo istotą rockera w puchu jest co innego. Właściwie rocker wziął się z szerokich nart gdzie ma sens i został sztucznie zaadaptowany do nart trasowych z naciąganą ideologią. p.s. jeszcze malutki komentarz na poparcie tego co napisał @niko130 Zawsze narta SL była skrętniejsza i zwinniejsza od GS,pomimo tego , w czasach ołówków GS miał krótszy promień skrętu od SL.

Użytkownik Harpia edytował ten post 10 maj 2012 - 12:10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja w której narta z rockerem ma mniejszy promień skrętu to ta kiedy narta leży płasko na śniegu lub jest minimalnie zakrawędziowana. Przy większym zakrawędziowaniu, udział bierze CAŁA DŁUGOŚĆ KRAWĘDZI ( jak w desce bez rockera) i promień się wyrównuje a narta przestaje różnić się od tej bez rockera.

nie wiem jak w innych deskach z rockerem ale w rictorze ze stosunkowo miękkimi dziobami, zauważyłem co innego. przy spokojnej jeżdzie zachowuje normalnie, natomiast w dobrze dociśniętej i zakrawędziowanej zauważyłem " tak jakby "zawijanie" się dziobów z rockerem co zacieśnia skręt. W tym przypadku twoja teoria jest chyba błedna. Jesli przy mocnym zakrawędziowaniu narta z rockerem zaczyna zacieśniać skręt to tu właśnie zaczyna się różnić od tradycyjnej a nie upodabniać.

Użytkownik wideo5 edytował ten post 10 maj 2012 - 10:17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak w innych deskach z rockerem ale w rictorze ze stosunkowo miękkimi dziobami, zauważyłem co innego. przy spokojnej jeżdzie zachowuje normalnie, natomiast w dobrze dociśniętej i zakrawędziowanej zauważyłem " tak jakby "zawijanie" się dziobów z rockerem co zacieśnia skręt.

Każda narta ( z rockerem czy bez) może mieć miękki przód i będzie się tak zachowywać. To kwestia założeń konstruktora. Konsekwencją jest mniejsza energia wyjścia ze skrętu. Moje SL tego nie robią:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu o skretności tylko ze Jan zaczał ten "podwatek" tak

Zupelnie generalny problem, ktory nie daje mi spokoju, stawiajacy pod znakiem zapytania te wszystkie "naukowe" wypowiedzi w tym watku;;; jezeli rocker tak bardzo wplywa na skretnosc narty to dlaczego nastepca AC40/50, czyli rtm84 ma podobny promien skretu przy podobnych dlugosciach??????????????? podaje dla AC50 170 - 16.3 177 - 18.0 184 - 19.6 dla rtm 171 - 16.9 176 - 18.0 181 - 19.1 roznice np miedzy 181 i 184 vs 19.1 i 19.6 sa powiedzmy, symboliczne tak jak 170 vs 171 czy 176 vs 177 To, jeszcze raz pytam, skad te diaboliczne roznice w nietrzymaniu krawedzi, nadskretnosci i innych potwornie istotnych cech????????????????????????????????????? logicznie, RTM-y powinny miec zdecydowanie krotszy promien, czy nie??????

NIE bo cała idea tego rockera( z tego co pisza i reklamuja)jest własnie taka zeby przy postawieniu na krawędzi były jak długa narta(dłuzsza aktywna krawędź) a bez był skretny jak slalomka ,a podniesione dzioby w puch zeby sie nie zakopywać.(ze przy pogorszeniu jakości i czy to o tym cały czas dyskutujemy juz prawie 1000postów ;) ) Tak jak napisał Harpia(i wczesniej tez pisałes tylko nie moge teraz znaleźć)

Narta z rockerem ma taki promień skrętu jaki wynika z geometrii w rzucie z góry. Nie ma powodu aby oczekiwać mniejszego. Gdybyśmy wzięli nartę bez rockera z radiusem np. 16m a potem podieli ją z przodu i z tyłu do góry tworząc rocker to dalej będzie mieć R16m. To, że łatwiej inicjują skręt wynika z braku udziału krawędzi podniesionych części narty prowadzonej płasko i chęci do ześlizgu. Chwilę później , kiedy postawimy ją na krawędzi przestaje się różnić od narty "bezrockerowej". Dla jednych to zaleta dla innych wada. Dla mnie trochę kłóci się to z ideą karwingu ale ..............każdy sobie rzepkę skrobie:) p.s. powyżej piszę o zabawach na sztruksie.

I cała filozofia

To, jeszcze raz pytam, skad te diaboliczne roznice w nietrzymaniu krawedzi, nadskretnosci i innych potwornie istotnych

Janie Z rockera czyli powyginania narty jak z lekarstwem na jedno pomaga a drugie psuje.Coś za coś.Wygoda za cenę ?...kazdy sobie dopisze . Sally

Użytkownik sally67 edytował ten post 10 maj 2012 - 11:30 dod Janie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Harpia:

Narta z rockerem ma taki promień skrętu jaki wynika z geometrii w rzucie z góry. Nie ma powodu aby oczekiwać mniejszego. Gdybyśmy wzięli nartę bez rockera z radiusem np. 16m a potem podieli ją z przodu i z tyłu do góry tworząc rocker to dalej będzie mieć R16m. To, że łatwiej inicjują skręt wynika z braku udziału krawędzi podniesionych części narty prowadzonej płasko i chęci do ześlizgu. Chwilę później , kiedy postawimy ją na krawędzi przestaje się różnić od narty "bezrockerowej".

2. JK

no wiec, niestety, to mnie nie przekonuje. dlaczego? dlatego (jeszcze raz) ze R zalezy tez od dlugosci narty , w szczegolnosci od odleglosci punktu stycznosci z podlozem przodu i tylu narty.

Harpia: 3.

Sytuacja w której narta z rockerem ma mniejszy promień skrętu to ta kiedy narta leży płasko na śniegu lub jest minimalnie zakrawędziowana.

wiec 1, 2 czy 3 ? ;) a jesli nie 1 to dlaczego.... Mam nadzieję, że odpowiedz nie bedzie polegac na 'tak, ale'... :cool: -- Pozdrawiam Michał - jeszcze 148:p

Użytkownik mig12345 edytował ten post 10 maj 2012 - 13:20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja w której narta z rockerem ma mniejszy promień skrętu to ta kiedy narta leży płasko na śniegu lub jest minimalnie zakrawędziowana. Przy większym zakrawędziowaniu, udział bierze CAŁA DŁUGOŚĆ KRAWĘDZI ( jak w desce bez rockera) i promień się wyrównuje a narta przestaje różnić się od tej bez rockera. To jest istota tego pomysłu i jego "sens". Gdyby w skręcie przód i tył się nie "dołączał" to można by go obciąć. To dotyczy nart trasowych bo istotą rockera w puchu jest co innego. Właściwie rocker wziął się z szerokich nart gdzie ma sens i został sztucznie zaadaptowany do nart trasowych z naciąganą ideologią. Sally - przestan ulegac psychosie - naprawde, narty z takim czy innym rocker'em nie gryza, nie szkodza. twierdzenia Niko mozna odwrocic 180stopni; i tak (pobawie sie w demagogie) 1/ jezeli narty z rocker'em sa trudniejsze do jazdy (bo trudniej na nich jezdzic "poprawnie" cokolwiek to znaczy) 2/ ale to od narciarza zalezy jak jezdzi 3/ to oczywiste jest, ze kazdy powinien sie przesiasc na rocker'a, bo na takiej narcie latwiej wychodza bledy - wiec, jezeli poprawie te "bledy" na rocker'ze, to tym bardziej bede lepszy na narcie "normalnej" (na zasadzie im wiecej potu na treningu, tym mniej na meczu) p.s. jeszcze malutki komentarz na poparcie tego co napisał @niko130 Zawsze narta SL była skrętniejsza i zwinniejsza od GS,pomimo tego , w czasach ołówków GS miał krótszy promień skrętu od SL.

jeszcze tylko spytam na ilu nartach z rocker'em jezdizles - wiem, ze to nie fair, ale musze. nie chce "beat the dead horse", ale sprobuj spokojnie i diglebnie przeczytac, co nastepuje;;;; 1/ zgodzisz sie, ze przy mniejszym zakrawedziowaniu (nie minimalnym bo to przerysowanie) , promien narty z rocker'em (z mojego poprzedniego postu) bedzie mniejszy, tak? 2/ teraz , wsadzamy narte w wiekszy przechyl i wlacza sie rocker............wlaczenie sie rocker'u nie powinno powodowac wydluzenie R, a raczej jego SKROCENIE, ze wzgledu na to, ze rocker jest wygiety w kierunku skretu, wiec z definicji powinien zaciesniac skret, a nie wydluzac.. a tak ogolnie, rocker zostal wymyslony w celu ulatwienia jazdy poza trasa. reszta klonu jest eksperymentem, bardziej czy mniej udanym....

Użytkownik jan koval edytował ten post 10 maj 2012 - 13:38

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2/ teraz , wsadzamy narte w wiekszy przechyl i wlacza sie rocker............wlaczenie sie rocker'u nie powinno powodowac wydluzenie R, a raczej jego SKROCENIE, ze wzgledu na to, ze rocker jest wygiety w kierunku skretu, wiec z definicji powinien zaciesniac skret, a nie wydluzac..

to samo napisałem i ja, ale Harpia przyczynę lub skutek widzi tylko w miękich przodach. To rocker "zawija nartę" skracając skręt gdy chcemy. K2 Charger nie ma miękkich dziobów a rocker i tak je zawinie zawężając skręt. Mig jeździł i miał te same odczucia, tak wywnioskowałem z rozmowy tel. proszę sprostuj Michał jeśli źle zrozumiałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo napisałem i ja, ale Harpia przyczynę lub skutek widzi tylko w miękich przodach. To rocker "zawija nartę" skracając skręt gdy chcemy. K2 Charger nie ma miękkich dziobów a rocker i tak je zawinie zawężając skręt. Mig jeździł i miał te same odczucia, tak wywnioskowałem z rozmowy tel. proszę sprostuj Michał jeśli źle zrozumiałem.

na podst osobistych dosw, mam to samo uczucie - dlatego lubie rocker w wiekszosci nart volkl'a bo 1/ nie jest przesadzony 2/ nie jest zbyt miekki juz cytowalem K2 pontoon, gdzie to zjawisko bylo wrecz niebezpieczne tzw snapping.... zjawiska opisane przeze mnie w #853 beda wystepowaly niezaleznie od twardosci rocker'a przedniego - miekki tylko je uwypukli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mig12345 1=3 Reszty już nie chce mi się uzasadniać. To elementarna geometria na poziomie szkoły podstawowej. @wideo5 @jan koval Mylicie podstawowe pojęcia i skutek z przyczyną. Reszty już nie chce mi się uzasadniać. To elementarna geometria na poziomie szkoły podstawowej. p.s.jak przejdę do przodu z dużym pochyleniem bocznym na moich twardych bezrockerowych komórkach SL to Wasze zacieśnienie skrętu na rockerze możecie sobie wsadzić w ................... To pochylenie i obciążenie narty a zwłaszcza przodu zacieśnia skręt a nie rocker!!! Tak działa każda narta!!! Ups. Miałem nie uzasadniać:) chyba nie dotrwam do 1000:)

Użytkownik Harpia edytował ten post 10 maj 2012 - 14:18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo napisałem i ja, ale Harpia przyczynę lub skutek widzi tylko w miękich przodach. To rocker "zawija nartę" skracając skręt gdy chcemy. K2 Charger nie ma miękkich dziobów a rocker i tak je zawinie zawężając skręt. Mig jeździł i miał te same odczucia, tak wywnioskowałem z rozmowy tel. proszę sprostuj Michał jeśli źle zrozumiałem.

Nie do konca tak. jezdziłem na 167(14m)- tak sobie... i 172 (ok. 16m)- znaczaco lepiej... . Jak pisałem, w długim skrecie na twardym charger bezproblemowo trzymał skręt 'po fabrycznym', nie miałem wrażenia samoistnego zaciesniania skretu, choc było o mozliwe jak w kazdej innej narcie. Wrazenia były podobne do atomica race lt tez 16m, (też je miałem w ten dzien na nogach) choć charger trzymał (dla mnie) pewniej i stabilniej. Ale to po prostu kawał porządnej, solidnej narty (niezaleznie od tego czy ma czy nie rockera i błyszczące ozdóbki ;) ) To o czym piszesz wystepowało w krótkim skrecie - a raczej w śmigu- czyli wrażenie 'nadskretnosci - jak z krótszej narty, którą łatwo obrócić skretem stóp. . Wrażenie ciekawe - bo w pierwszym momencie nieco niespodziewane... ;) choc też oczywiste. Nie upatrywałbym tego jednak w jakiejś wspołpracy-pomocy wygietych dziobów - bardziej juz przeciwnie: w ich braku! Jazda krotkim (dłuższym niz smig) skretem -nie pasowała mi (co jeszcze nic nie znaczy). Zaznacze jeszcze raz że moje wrażenia wynikaja wyłacznie z kilku dni jazdy na chargerze i sporadycznie na reszcie kolekcji K2 + ze 2 godz na niskim rtm (75?). Nart z 'prawdziwym rockerem' nie próbowałem.

@mig12345 1=3 Reszty już nie chce mi się uzasadniać. To elementarna geometria na poziomie szkoły podstawowej. )

Niewątpliwie - dlatego tak mnie zaskoczyła sytuacja , ze gdy utniemy kawał łuku to pozostała cześć bedzie miała inny promień niz całosc... ;) ale p. 3 piszesz cos o mniejszym promieniu... jesli wyrwałem z kontekstu - to przepraszam

chyba nie dotrwam do 1000:

a co innego chcesz tu robic? ;) ;) -- jeszcze 142
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mig12345 1=3 Reszty już nie chce mi się uzasadniać. To elementarna geometria na poziomie szkoły podstawowej. @wideo5 @jan koval Mylicie podstawowe pojęcia i skutek z przyczyną. Reszty już nie chce mi się uzasadniać. To elementarna geometria na poziomie szkoły podstawowej. p.s.jak przejdę do przodu z dużym pochyleniem bocznym na moich twardych bezrockerowych komórkach SL to Wasze zacieśnienie skrętu na rockerze możecie sobie wsadzić w ................... To pochylenie i obciążenie narty a zwłaszcza przodu zacieśnia skręt a nie rocker!!! Tak działa każda narta!!! Ups. Miałem nie uzasadniać:) chyba nie dotrwam do 1000:)

nie lubie nieudokumentowanych stwierdzen - to co pisalem w poprzednich postach to wlasnie ELEMENTARNA GEOMETRIA no coz, czasami INDYWIDUALNA geometria jest silniejsza a ten argument p.s.jak przejdę do przodu z dużym pochyleniem bocznym na moich twardych bezrockerowych komórkach SL to Wasze zacieśnienie skrętu na rockerze możecie sobie wsadzić w ................... jest na peno bardzo ....GEOMETRYCZNY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale p. 3 piszesz cos o mniejszym promieniu... jesli wyrwałem z kontekstu - to przepraszam a co innego chcesz tu robic? ;) ;) -- jeszcze 142

Krótka narta łatwiej wchodzi w ZEŚLIZG!!! Patrz : także na argument o promieniach ołówkowych GS i SL. Zaczynam wstydzić się własnej..........miękkości:)

Użytkownik Harpia edytował ten post 10 maj 2012 - 15:15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw Niko czy tej "biednej" dziewczynie na "rosołach" też się dostanie? http://www.youtube.com/watch?v=8L8wCrMeA3g Pozdrawiam, Maciek

Jak już wspomnialem , jazda mi sie podoba. Film pokazuje kilka sposobów na jazdę tej dziewczyny. Warto obejrzeć jazdę do 18" i od 1,30min. Te fragmenty wyjaśniają dlaczego jest małe ale..... Popatrzcie na zestawienie fotek w fazie "przejscia".page.jpg Są tu widoczne dwie panie (dolny wiersz) jedna tester, druga instruktor. Robią ten sam bląd. Panowie prezentują poprawne pozycje w fazie "przejscia". Widać tu miękkość, silę , dynamikę, równowagę. Co ciekawe dalsze fazy skretu będą bardzo podobne do jazdy pań. Jednak inicjacja skretu jest tym czym wyrażnie różnią się. Cdn.

Załączone miniatury

  • capture-20120512-082358-crop.png
  • capture-20120512-081750-crop.png
  • capture-20120512-082212-crop.png
  • capture-20120512-082307-crop.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jakiś film, gdzie nie ma błędów? Nie znam takiej osoby, która błędów nie popełnia. W długi weekend jeździłem na Kaunertalu. Slalom miała rozstawiony m. inn. Czeszka Sarka Zahrobska, był Carlo Janka, był Swiss Ski Team, sporo innych mniej lub bardziej znanych zawodników. Można było poobserwować jak jeżdżą zawodnicy z Pucharu Świata - trochę gleb też było - jak by nie było błędów to bliższych spotkań ze śniegiem również by nie było, błędy popełnia każdy. Dla mnie ten temat się zakończył jakiś czas temu, opanowany został w znacznej części przez teoretyków nie mających ochoty wpiąć się w narty z Rockerem i napisać coś konstruktywnego w tej kwestii. Od kilku lat narty z Rockerem są dostępne, nie widzę żadnego powodu, dla którego nie można było się na takich nartach przejechać. Nie wiem czy to prawda, ale słyszałem, że niektórzy z tzw. "guru forumowi" byli zapraszani na testy nart magazynu NTN, nie wiem czy z tego forum bo for jest kilka, nikt się nigdy nie pojawił co ma swoje oczywiście odzwierciedlenie w ostatnim magazynie NTN :) Moim zdaniem bardzo ograniczoną wartość mają opinie osób, które wypowiadają się na temat nart z Rockerem na podstawie filmów czy też zdjęć, narty te są od dawna ogólnodostępne i można je wziąć do testów z wypożyczalni czy też od np. znajomych, chyba, że ktoś nie chce ... Stopklatki z filmów można dobrać odpowiednio, aby pasowały do teorii ... jak ktoś ma czas to niech sie w to bawi... 05 maja zakończyłem ten sezon narciarski - tak myślę do października a w międzyczasie może jakiś wyjazd na halę do Niemiec. Ten temat to się zrobiło nabijanie postów jak na zawodach - aby do 1000, kto na tym skorzysta tego chyba nie wie nikt, wątpię bowiem pomijając nawet treść postów aby ktokolwiek nie uczestniczący w tym temacie miał czas i ochotę zapoznawać się z całością - świadczy o tym choćby fakt, że dużo osób pisze np. do mnie prywatne wiadomości związane mniej lub bardziej z tym tematem. Powodzenia więc życzę w dalszych rozważaniach teoretycznych. Ps. dziś nie było 6 w DL. Może ktoś poda pewny zestaw na wtorek, analiz można zrobić aż nadto, chętnie skorzystam :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bardzo ograniczoną wartość mają opinie osób, które wypowiadają się na temat nart z Rockerem na podstawie filmów czy też zdjęć, narty te są od dawna ogólnodostępne i można je wziąć do testów z wypożyczalni czy też od np. znajomych, chyba, że ktoś nie chce ... Stopklatki z filmów można dobrać odpowiednio, aby pasowały do teorii ..

Dobrze , że nie wnosisz zakaz wypowiadania się. Od dluższego czasu dokonuję analizy jazdy z filmów. To nic trudnego. Trzeba tylko samemu co nieco jeżdzić na nartach, aby móc zrozumieć ruch na filmie i znależc błędy. Nie muszę jeżdzić na nartach na których jeżdzą zainteresowani. Oceniam technikę jazdy. Filmy Pana Stephana są po prostu ośmieszające tą nartę. Na zadnym z filmów autor i jego asystenci nie zachwycili swoją jazdą. Ponieważ są to dobrzy narciarze nie próbuję ich krytykować , krytykuję narty , które nie pozwalają im NORMALNIE jeżdzić. Co innego narta na ktorej jedzie "dziewczyna" (post wcześniejszy). Tu mogę ocenić jej jazdę , widzę na ile pozwala narta (70% camber, 30 % rocker, ale twardy). Tu funkcji (nieporządanej) rockera nie dopatrzyłem się. Są małe błędy testerki.

Stopklatki z filmów można dobrać odpowiednio, aby pasowały do teorii

Swieta racja!! Zawsze można pokazać błędy jakie popełnia się w ruchu. Jesli cały wiraż jest wykonany bezbłędnie to każda stop klatka jest pełna wdzięku , harmonii, lekkosci. capture-20120430-130356-crop.jpg Jest jeszcze jedna nadzieja. Tak jak pojawiły sie narty taliowane, pojawiły się różne style jazdy (patrz Kuchler). Dziś ta jazda wygląda inaczej. Byc moze za jakiś czas będzie można zobaczyc narciarzy pięknie jeżdżacych na nartach z rockerem. Na razie są one tylko dla narciarzy słabych, którzy nie opanowali jazdy na tyle aby realizować w niej swoją swobodę , prędkość, odwagę. Jesli pojedziemy na tych nartach z fantazją to z taką samą fantazją one nas rzucą na śnieg. Przypomnę tylko uwagi typu "dobra narta, łatwa w kręceniu , SAMA NAWET ZACIEŚNIA SKRET " . Ja wole sam o tym decydować co ma robić narta . Jesli ktoś tego nie rozumie to niech porówna zakres ruchu cialem jaki wykonuje ekspert a jaki początkujący a nawet zaawansowany . Ten ostatni stara się ZJECHAĆ podczas gdy ekspert "uwolnić swoje ciało".

Załączone miniatury

  • capture-20120430-125238-crop.png
  • capture-20120430-124848-crop.png
  • capture-20120430-130534-crop.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...