Jump to content

Assistance Starter24 - ostrzezenie


Tytus68
 Share

Recommended Posts

Witam Kilka slow o mocno dosc reklamowanym ostatnio asistance Starter24. Kupilem i pojechalem na wschod - na Ukraine. Nieszczesliwie sie zdarzyla banalna usterka ktora usunieto w warsztacie w 15 min. Ale nie o tym Obsluga tego Assistance zgodnie w OWU powinna polegac na zgloszeniu problemu podaniu nr rej, miejsca postoju pojazdu oraz ilosci osob. Ubezpieczyciel zobowiazuje sie do holowania do warsztatu (za granica do 100km) hotelu *** na okres do 3 dni wraz z dowozem z i do warsztatu oraz/lub samochodu zastepczego. Calosc nie powinna zajac wiecej jak 3 godziny W moim przypadku samo zgloszenie wstepnie trwalo 3 x po ok 20 min rozmowy telefonicznej (musialem przekonac "konsultanta" ze Ukraina lezy w europie). Co na terenie UE daje juz spory koszt na starcie - ew dyskwalifikuje osoby z prepaidem. Podczas rozmow z konsultantem dosc szybko przekonalem sie ze mam do czynienia z jedna wielka improwizacja (pomimo zapewnien ze Starter24 ma podpisane umowy z pomocami drogowymi, hotelami wypozyczalniami aut w calej Europie) ,obsluga infolinii nie byla w stanie pomoc mi w zaden sposob oprocz informacji ze sprawa zostanie przekazana ukrainskiemu partnerowi i ze czas oczekiwania moze sie wydluzyc. Generalnie dalej wszystko potoczylo sie jak w koszmarze - oczekiwalem na pomoc drogowa (na obrzezach duzego miasta) ok 4 godzin od potwierdzenia usterki przez strone ukrainska co dalo 6 godzin od jej zgloszenia w PL - dodatkowo zostalem poinformowany ze bede musial za nia zaplacic bo holownik jechal z miasta oddalonego o 120 km - a po powrocie do kraju nasz asisstance odmowil mi zwrotu poniesionej oplaty. Informacji o noclegu rowniez przez dluzszy czas nie otrzymalismy (informowano nas ze szukaja dla nas kwatery) i wreszcie ok godziny 20.00 skierowano nas do oddalonego o ok 10 km hotelu ale z informacja ze rowniez bedziemy musieli pokryc koszty pobytu. Zrezygnowalismy z hotelu za ok 100E za dobe na rzecz kwatery po 30E, w tej chwili nasz rachunek za nocleg "jest weryfikowany". Nikt nie zaproponowal nam przejazdow, hotelu o auto zastepcze nawet nie pytalem wiedzac ze usterka jest dosc drobna i zostanie szybko usunieta. Pisze ta informacje z zamiarem ostrzezenia ew chetnych na te polise. Ukraina jest stosunkowo tania wiec ponieslismy nieistotne koszty nie liczac straconego dnia - ceny sa poronywalne z Polska ale jesli awaria mialaby miejsce n.p. w Szwajcarii, Francji to pewnosc posiadania Assistance Starter24 moze powaznie nadwyrezyc budzet. Starter zastrzega sobie rowniez w przypadku nakazu usuniecia uszkodzonego auta z autostrady przez pomoc drogowa wezwana przez policje niezaakceptowanie rachunku od tego holownika żądajac kontaktu przed holowaniem (co jest trudne do zrobienia jesli na reakcje z ich strony czeka sie ok godziny a policja poleca usunac uszkodzony pojazd natychmiast) Pomimo kolorow nawiazujacych do firmy ADAC, Starter24 nie ma z nimi nic wspolnego. To prywatna inicjatywa kilku biur w roznych krajach Wspomniec nalezy tu rowniez o barierze jezykowej bo zagranica sprawy sa prowadzone przez konsultantow w jezyku danego kraju a nie osoby potrzebujacej pomocy. Reasumujac - z opinii na forach mozna wysnuc wniosek ze Starter24 dziala niezle na terenie Polski ale z doswiadczenia za granicami kraju raczej nie liczylbym na pomoc z ich strony.
Link to comment
Share on other sites

I dlatego ja już jakiś czas temu zaczaąłem wazne dla mnie ubezpieczenia zawierać za granicą... Assistance właśnie w ADAC... Nie jest to jakoś sporo wyższy koszt, a za granicą pierwsze pytanie jakiejkolwiek pomocy drogowej, policji itd. przy róznego rodzaju niefartach samochodowych, to własnie pytanie o ADAC
Link to comment
Share on other sites

Assistance właśnie w ADAC... Nie jest to jakoś sporo wyższy koszt, a za granicą pierwsze pytanie jakiejkolwiek pomocy drogowej, policji itd. przy róznego rodzaju niefartach samochodowych, to własnie pytanie o ADAC

Racja - tylko ADAC niestety nie dziala na Ukrainie - a ja tam wlasnie zaplanowalem urlop. No i nie mowie nic a nic po niemiecku :)
Link to comment
Share on other sites

Racja - tylko ADAC niestety nie dziala na Ukrainie - a ja tam wlasnie zaplanowalem urlop. No i nie mowie nic a nic po niemiecku :)

Faktycznie :D... Po Twojej odpowiedzi, ruszyłem do podręcznego spisu ADAC... ślubuję nie wymądrzać się w przyszłości bez sprawdzenia :D... Abstrahując :D: współczuję czekania...
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
Cześć Miałem w wakcje (1200km od domu) podobna przygodę własnie z tą firmą mi do tego.......... zgubili samochód! Podali adres warsztatu który nie istniał.:eek: Dla mnie są niekompetentni i niedecyzyjni ja im nie odpuszczę na same telefony w poszukiwaniu auta oraz informacje o statusie naprawy wydałem blisko 1000zł. Teraz wymieniamy się korespondencją część kosztów już pokryli jak będą się dalej stawiali w tak głupi sposób to zrobię im taki OJD)@#JU, że nikt się już u nich nie ubezpieczy. Może opiszemy nasze sprawy w jakiejś gazecie motoryzacyjnej?
Link to comment
Share on other sites

Cześć Miałem w wakcje (1200km od domu) podobna przygodę własnie z tą firmą mi do tego.......... zgubili samochód! Podali adres warsztatu który nie istniał.:eek: Dla mnie są niekompetentni i niedecyzyjni ja im nie odpuszczę na same telefony w poszukiwaniu auta oraz informacje o statusie naprawy wydałem blisko 1000zł. Teraz wymieniamy się korespondencją część kosztów już pokryli jak będą się dalej stawiali w tak głupi sposób to zrobię im taki OJD)@#JU, że nikt się już u nich nie ubezpieczy. Może opiszemy nasze sprawy w jakiejś gazecie motoryzacyjnej?

Jestem otwarty na wszelkie propozycje - mam dokumentacje mailowa z pania Joanna Mokrogulska. Rozmowa jak ze sciana - mi zwrocili polowe kwot z przedstawionych faktur - co jest zalosne bo kwota sporna to ok 150 pln. Jak juz pisalem - nie zapewnili mi nic. Ja nie liczylem telefonu ale jesli korzystalbym z polskiego numeru to koszty bylyby podobne - ok 2-3 h musialem wydzwonic proszac o pomoc.
Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...
  • 1 month later...
Witam Zapytaj kazdego agenta ktory sprzedawal ich polisy, a juz w maju duzy warszawski dealer ktory mial podpisana z nimi umowe a z ktorym wspolpracujemy rowniez potwierdzil ta informacje. Oczywiscie chyba jeszcze mozna kupic polise ale juz w bardzo okrojonej wersji - bo ta zeszloroczna nie dziala.
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Jeśli mogę coś powiedzieć o ubezpieczeniach Assistance to polecam sprawdzenie oferty PZMot'u. Miałem Assistance na Polskę pakiet chyba za 100 zł i w tej kwocie jest praktycznie pełna obsługa podróżnego (rozruch akumulatora pod domem). Wersja zagraniczna jest dodatkowo płatna 15 zł/10 dni (to jest minimalna ilość). I stety/niestety w zeszłym roku potrzebowałem skorzystać z pomocy w Szwajcarii. Obsługa pełna: hotel + taksówka St. Gallen>Zurich (Mercedes :P )+ samolot do Polski. W cenie miałem także holowanie auta na parking depozytowy (na podstawie rachunków robiłem rozliczenie za hotel + laweta, taryfa + samolot już były rozliczone). Jedyny problem miałem tylko z odzyskaniem kasy za holowanie auta, bo usilnie twierdzili, że znaleźliby firmę która za 150 zł by holowała auto z autostrady w CH, ale po złożeniu reklamacji przyszło wyrównanie, więc nie mogę poza tym złego słowa o nich powiedzieć.

 

Ale czy mają pakiet na Ukrainę to nie wiem. Nigdy się tam autem nie wybierałem :P

 

pozdravka

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

ADAC w cenie PZM VIPa ma jescze naprawy do ok.200 ojro, tyle że trzeba się dogadywać z Niemcami. Czy PZMot dał Ci jakieś wsparcie jeśli chodzi o naprawę w Szwajcarii (wskazanie taniego warsztatu, bonifikaty itp.) ?

Niestety to był wypadek :(  Baba mi drogę na autostradzie zajechała i żeby jej w zadek nie wjechać (a działo się to na lewym pasie) uciekłem na prawy i w poślizgu wycedziłem czołowo w barierki po... lewej tak że przód skasowany. Auto w sumie było (jak się potem okazało przy pakowaniu na lawetę do Polski) na chodzie, ale bez przodu i chodnicy więc daleko bym nie zajechał. Nie miałem nic do powiedzenia, przyjechała policja w 5 minut, zapakowali mnie do radiwozu i na posterunek. A auto zabrała laweta z pobliskiego warszatu (30 km od zdarzenia). Policjant dał mi namiary na warsztat i po 4 dniach przyjechałem swoją (wynajętą) lawetą z kumplem mechanikiem.

PZMot wypłacił mi zwrot za lawetę dodatkowo, bo auto w sumie było... zepsute, a w pakiecie miałem transport do najbliższego warsztatu :P  Poza tym wszyscy Szwajcarzy zgodnie twierdzili, że auto na szrot. Jutro podeślę zdjęcia bo na tym komputerze nie mam.

 

pozdravka

Link to comment
Share on other sites

a nie lepiej już wziąć pakiet na cały rok??? oni są całkiem spoko, do takich mniejszych rzeczy też przyjeżdżają, nie musisz mnie zaraz wypadku czy zdezelowanego auta, żeby pomogli

raz mi się akumulator rozładował pod domem, zadzwoniłem, po 30 minutach przyjechało assistance ze starterkiem :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 6 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...