Skocz do zawartości

tyrpoos_ski

Members
  • Liczba zawartości

    182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi dodane przez tyrpoos_ski

  1. Hej,

    filmik z dzisiejszego wypadu na Mosorny.

    testowalem tez wkładki Carv. Niedługo wrzucę vloga z recenzja. Filmik niepubliczny - tylko dla Was narazie 😉

    Znalazłem moja nartę nr 1. Slalomka idzie w odstawke!! 

    pozdrawiam i wesołych świat dla wszystkich!!! 
     

     

    • Like 6
    • Thanks 1
  2. W dniu 7.11.2021 o 19:38, eliorlan napisał:

    Booster Turn , LeMaster opisuje w ND str.97 jako ''Rotacja górna częścią ciała ''. Za wrażenia estetyczne bdb. A bioder dalej nie ma ;). Ten Włoch z filmiku bez oglądania prezentuje się z frontalną pozycją, ,pięknie ugiętym i włożonym biodrem, jazda technicznie: marzenie. Dla średnio jeżdżących takie explosiveness zabawy, mogą się źle skończyć. Także mierzmy siły na zamiary. pozdrawiam 

    Bo ja mam biodra w kolanach  😉

    Pod spodem filmik z innej perspektywy.

    Moja filozofia skrętu i FUN , dodam że podkład to nie sztruksik tylko już rozjeżdzony lodzik 

     

    • Like 3
  3. Byłem na Stubai teraz od 11-14 i oprócz tego że masa ludzi, w szczególności Polaków, wszyscy włącznie z obsługą mieli kompletnie w d.... obostrzenia to było super.

    Trasy dobrze przygotowane, śniegu dużo, w niedziele i poniedziałek jeszcze dosypało ok 80 cm. Teraz już nie ma długich weekendów, od wczoraj weszły mocne obostrzenia i chyba nawet nie da się kupić karnetu bez zaświadczenia o szczepieniu.

     

     

    • Thanks 1
  4. 21 godzin temu, nikon255 napisał:
    22 godziny temu, Elosawa napisał:

    Od 3:28 „explosiveness” - pokazane jest to o czym wspominał@tyrpoos_ski, kiedy odpowiadał na krytykę jego „przesadzonego” ruchu ręką przy wykańczaniu zakrętów.

     Riczard tylko rusza nadgarskiem. 

    Tak, rusza tylko nadgarstkiem, a ramię ma nieruchome. Nikon przypatrz się bardziej, ale zgadzam się, że nie jest tak intensywny.

    Gdzieś słyszałem jego rozmowę z Tomem Giele i mówił że chciałby pracę rąk poprawić bo ma je zbytnio przy ciele.

    Chłopak jeździ super , widać że ma fan i bawi się tymi nartami.

    Ja mam trochę inne ruch ręką w samym wykończeniu skrętu i ten skręt jest trochę bardziej podkręcony.

    Podsyłam krótki filmik na którym to lepiej widać. Nazwałem to Booster Turn 🙂 - można się popastwić komentarzami.

    Filmik jest niepubliczny więc jesteśnie jedyną publiką 🙂

     

     

    Pozdrawiam

     

    • Like 3
    • Thanks 1
  5. 6 godzin temu, Gabrik napisał:

    To pewnie wydzielona marka pod Atomic-em (jak Jordan w Nike)?

    Nie, Hirsher już nie współpracuje z Atomic.

    to jest kompletnie nowa marka, odzieżowa tez stworzył nowa. Mountain Studio.

    na jakimś filmiku nowym jego widać ze w kask i gogle go zaopatruje Oakley , a buty miał Lange. 🙂

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Haha 1
  6. 1 godzinę temu, nikon255 napisał:

    Ześlizg kiepsko wyszedl. Jak ja to mowie brak jebniecia 😉

    Z gora mam problem. Przy krotkim skrecie mam wbite w glowe "klatka do dolu stoku", a nie w kierunku nart. Czy mozliwe ze przez to wszystkie te bledy ktore wymieniles? Staram sie ją prowadzic razem z nartami w dluzszych skretach.

    Co do asymetrii w angulacji. Nie wiem czy to wina skoliozy czy jakas wypadkowa wielu czynnikow, ale naprawde sie staram zeby bylo rowno. Niestety wychodzi inclinacja 😛

    Popracuj nad góra i złap rytm. Dół idzie niezle, jak górę dostroisz do dołu to będzie lepiej i latwiej 🙂 

     

     

    • Like 1
  7. 3 godziny temu, nikon255 napisał:

    filmik z covidowego stycznia 🙂 troche udalo sie posmigac. Chyba mastery staly sie moimi ulubionymi nartami 😄 powoli do przodu. Oby ten sezon byl lepszy!

     

     

    Jak dla mnie bardzo fajnie. Czucie krawędzi jest. Pozycja całkiem niezła. Spokojna jazda. Nie będę komentował tych krótkich skrętów ześlizgowych bo to nie jest w ogóle moja bajka, ale przyznam , że przyjemnie się taką jazdę ogląda ( tą Carvingową )

    W pierwszej kolejności popracuj nad górą. Ramiona, obręcz barkowa. U Ciebie wyraźnie idzie ramię przed skrętem - lewe do lewego skrętu.  Wychylenie ok, angulacja nieźle ale minimalny ruch obręczy brakowej przeciw skrętnie tzn. , robiąc skręt w lewą stronę wypychasz biodro , skręcasz kolanami ale ramię które powinno iść za tym skrętem to prawe czyli zewnętrzne, a nie lewe czyli wewnętrzne i analogicznie w drugą stronę (choć u Ciebie skręt w prawą stronę jest zdecydowanie lepszy).

    Jak nad tym popracujesz to będzie Ci łatwiej ten skręt zacieśnić i przy nie wielkim nakładzie sił przyspieszyć. Później przyjdzie pora na balans przód tył 🙂 Nie jest błędem zapuszczanie się na tył pod warunkiem , że równie szybko potrafi się wrócić na przody nart 🙂

     

    Pod spodem skręt na slalomce w lewo i w prawo - widać różnicę - prawy skręt wyraźna angulacja ,  lewe ramię już idzie w dobrą stronę chociaż znowu wyraźnie prawe je wyprzedza. 😉 

    image.png.cf5534be1b54789954553dc23900b83b.pngimage.png.0e8b07d7bc14a2ab11f76dae6f64cf80.png

    A tu długa narta. Ta jazda wygląda zdecydowanie lepiej 🙂 

     

    image.png.1032197ddc87f1f807a14371e612e29e.png

    Gratuluję postępu za te 10 lat  -wyraźny i widać , że wiesz o co w tym chodzi 🙂

    Pozdrawiam,

     

     

     

     

     

     

    • Like 2
  8. 10 godzin temu, netmare napisał:

    Mam problem ze skrętem NW. Posiadam długie twin tipy z centralnie ustawionymi wiązaniami. Kiedy jadę wydaje mi się, że skręcam równolegle, ale na filmach widać, że narty na tyłach  sporo się od siebie oddalają (nie jest to inicjacja z pługu). Zakłdam, że na nartach slalomowych nie byłoby to widoczne, aż tak bardzo. Czy jest jakiś popularny błąd (za mało odciążona wewnętrzna narta albo za mało rotacji na wewnętrznej nodze), który to powoduje i mogę się na nim skupić czy to kwestia indywidualna? Jak w ogóle można próbować to poprawić?

    Pokaż film 🙂

     

    • Like 1
  9. 38 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Noo i - jak już Ci nie raz pisałem - wrzucaj jak najwięcej i niech się ludzie uczą. Zauważyłem natomiast jeden element, o którym już chyba rozmawialiśmy: solidne odciążenie połączone z zamiarem wbicia kija (taki akcent rytmiczny), który moim zdaniem jest solidnie w Twojej jeździe przesadzony. I teraz nie pamiętam czy to było celowe, bo chyba tak?
    Pozdrowienia serdeczne

    Mitek,

     

    Jest przesadzony i zdaję sobie z tego sprawę, potrafię to kontrolować , ale jak chce żeby skręt był potężnie wykończony i narty wyjechały to to do-rotowanie górą pozwala mi mocniej go wykończyć 😄 Ale też potrafię pojechać spokojniej tylko nie daje to takie fanu. Już nie mogę doczekać się sezonu i pierwszego wypadu na narty 🙂 

    Pozdrawiam 

    • Like 4
  10. Uważam , że 183 to jest minimum. 

    Ja mam 178 cm wzrostu ale wagę jakieś 15 kg mniej. Proponowałbym poszukać czegoś z promieniem 18-23m 

    Osobiście mam Head e-Speed Pro 180 cm R 18m. Super zamiennik dla slalomki, sczególnie w Alpach na dłuższych trasach.

    Jeśli nie będzie to Twoja narta to startów w zawodach to spokojnie 180-185 cm z promieniem 18-23 m.

    Będzie Ci się podobać.

     

    Pozdrawiam

    • Like 3
  11. Cześć,

    Ja jeżdżę w Dolimity od 17-18 lat.

    W grudniu prawdopodobnie będzie opad, nie pamiętam żeby były problemy śniegowe tzn go brakowało 🙂

    Od stycznia prawie cały czas lampa, z małymi przerwami na opad. Ale zdarzały się też sezony , że śniegu nie było prawie w ogóle i tylko sztuczny na trasach i armatki włączone non stop.

    Na ok 100 tygodni które tam spędziłem mógłbym naliczyć może 5-10 dni ze złą pogodą, grudzień to raczej czas opadów, ale jak ktoś lubi freeride poza trasą to idealnie 🙂

     

    Pozdrawiam

    • Like 2
  12. I znowu z wątku zrobi się pięćdziesiąt pobocznych tematów:)

     

    Inicjacja skrętu czyli rozpoczęcie skrętu / zakrawędziowanie lub obciążenie narty na której wykonuje się skręt.

     

    Inicjacja skrętu z narty wewnętrznej to dla mnie skręt ( np. w prawo) jadąc na wprost w dół stoku zakrawędziowanie prawej narty i jej obciążenie i pociągnięcie za za nią zewnętrznej ( lewej narty ) - taki ruch łyżwowy - absolutnie błędna ewolucja.

     

    A co do Morgana i porównywanie wszystkiego do jazdy zawodniczej, myślę, że powinno być rozgraniczenie na jazdę amatorską rekreacyjną i jazdę sportową. Ja rozumiem, że wyznacznikiem i najwyższym stopniem umiejętności jest taka właśnie jazda, ale Morgan ani takiej jazdy nie pokazuje, ani chyba nie dąży do tego. On pokazuje i uczy od niższych poziomów i robi to bardzo dobrze. Przeskakiwanie od razu do zawodowców i porównywanie jakiejś ewolucji jest bezsensowne. Zawodnik na wyznaczonej trasie zrobi wszystko żeby pojechać jak najszybciej i czy tą nartę podniesie, odchyli się za bardzo lub wykona inny błąd to tylko dlatego że potrafi nad tym zapanować i wyprowadzić kolejny skręt. A wszelkiego rodzaju ćwiczenia czy triki pozwalające właśnie na to co napisał PSmok zacytowany przez Worta w poście powyżej pozwolą się zbliżyć do tego co potrafią najlepsi na świecie choćby w niewielkim stopniu i sprawić że przez zwiększenie poziomu własnego narciarstwa będzie się odczuwać większą przyjemność z jazdy :) 

     

    Pozdrawiam wszystkich

     

    P.S - w ten weekend jest puchar świata w Passo San Pellegrino, trasę na której jadą dziewczyny widać na moich filmikach na przeciwległej górze Piękny region i piękna trasa :)

  13. Tyrpoos prosił o wyjaśnienia. Przedstawiam więc filmik Morgana, w którym to wyjaśnia. Jest też inny jego filmik, omawiający temat wprost, ale płatny i nie mogę go podać. Ten poniżej też kiedyś był płatny, ale Morgan go upublicznił. MSZ najlepszy z nich, bo wyjaśnia istotę rzeczy.

     

    Przede wszystkim należy się wyjaśnienie, że termin "inicjacja skrętu" jest w tym przypadku nadużyciem. Raczej chodzi tu o pierwszy impuls wyzwalający, prowadzący do początku skrętu. Następne wyjaśnienie. Noga czy stopa wewnętrzna to ta, która w momencie odciążenia jest jeszcze zewnętrzna i dopiero stanie się wewnętrzną po skręcie. Taką po prostu definicję przyjmujemy. I trzecia sprawa. Istnieje wiele kontrowersji w tym temacie wynikających częściowo z niezrozumienia i niejasności. Nie podnosimy nogi wewnętrznej! Przynajmniej nie robimy tego celowo. Prócz odciążenia i przeniesienia ciężaru na druga nogę, noga wewnętrzna ustawia też stopień zakrawędziowania. Taka podwójna akcja. Ale narty mają w skręcie ten sam kąt zakrawędziowania! Niedawno wstawiłem dwa filmiki Paula Lorentza, który mówi i pokazuje tę podwójną akcję. Dla przypomnienia dorzucam linki do owych 2. filmów w tym samym wątku.

     

    I na koniec cytuję Morgana z filmu poniżej. Fragment początku filmiku, który wyjaśnia o co tu naprawdę chodzi.

     

    "Dziś zajmiemy się bardzo ważnym tematem

    będzie o tym jak ważna jest praca obu nóg w zjeździe Uwaga, one tak naprawdę nie pracują równocześnie Mała sztuczka sprawia, że wydają się pracować w tym samym czasie ale by osiągnąć tę równoczesność i ten sam kąt pochylenia obu nart potrzebny jest mały trik"

     

    Nie nazwałbym tego inicjacją skrętu z nogi wewnętrznej. Tu chodzi o odciążenie nogi zewnętrznej i przejście z ciężarem na nartę  wewnętrzną - górną , która ułamki sekund później staje się zewnętrzną. Dobre ćwiczenie byle by to nie wpadło w nawyk. W docelowej jeździe powinno to być naturalne przekrawędziowanie bez żadnego podnoszenia nogi. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...