Skocz do zawartości

Bacek

Members
  • Liczba zawartości

    636
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi dodane przez Bacek

  1. Wort ;) kolejne będą dylematy co do nowych nart, w dalekiej przyszłości, bo w tym sezonie funduszu brak.

    Bacek, może niechcący właśnie wymyśliłeś o wiele tańszą opcję dla narciarzy, jednorazowe buty gipsowe, idealnie dopasowane do każdej stopy ;)

     

    To już niesetny było i jest, pianki do permanentnego wypełnienia, żele lub "poduszki powietrzne" do mniej permanentnego. Choć w sumie gipsu pewnie nikt nie proponował więc może jakieś pole do zarobku tu jeszcze jest ;)

     

    Bardziej chodziło mi o to że jak całość un unieruchomiona i sztywna to co tam się może łamać w stopie, co najwyżej ponad butem piszczel.


  2. ciekawe:buty "dla ludu" zwykle sa bardziej miekkie I szerokie.....a "dobre": waskie I sztywne

    czy to znaczy, ze wzrost umiejetnosci  powoduje zwezenie stopy??????????

     

    Raczej że ludzie o małych umiejętnościach i doświadczeniu nie będą sobie zawracać głowy szerokością buta i wszystkim można sprzedać ten sam rozmiar.

     

    Niestety przy moich rozmiarach, wagach i długościach nart, luzy w bucie mocno szarpią narta na nierównościach lub przy braku uwagi. także mimo braku umiejętności (a może nawet i przez to) dopasowane buty są mi bardzo przydatne. Nie chodzi o wyciskanie soków ze stóp ale zwykłe  przyzwoite dopasowanie.

  3. Jak spojrzysz na swoj pierwszy post to  zrozumiesz, czemu to napisalem - a w ogole, to chyba jednak jestes skazany na wybitnie sportowe modele: ciekawe:buty "dla ludu" zwykle sa bardziej miekkie I szerokie.....a "dobre": waskie I sztywne

    czy to znaczy, ze wzrost umiejetnosci  powoduje zwezenie stopy??????????

    W pierwszym pisałem o długości buta z płówkami i bez czyli 27 vs 27.5. W innym temacie mogłem coś o zapięciach ale na pewno nie było moją intencją sugerowanie że trzeba mocniej zapinać a na odwrót, tak dobierać żeby łapać na poczatku skali, a jak nie to rozwiązywać problem innym sposobem, czyli np dla dolnych klamer dołożyć reduktor objętości buta.

     

    Także może miałeś na myśli autora wątku. Jest tu nas po prostu więcej osób z wąskimi stopami.

  4. Bacek:

    pw doppinanie na maksa to ZLA droga do dopasowania buta: buty maja opinac stope juz na 2-3 zabku - dopisanie "na chama"  odksztalca skorupe za bardzo

     

    Ale ja pisałem dokładnie to samo. Jeżeli but trzeba zapinać za daleko to jest za duży. I jak za daleko zapięty to bardzo duża szansa na efekty bólowe.

     

    Niestety dochodzę do tego samego wniosku że muszę spojrzeć w stronę zawodniczych ale i tu prosto nie bedzie bo mimo że mam stopę wąską  to śródstopie mało wcięte i już przy butach 98 trochę się tam klinuję (pewnie będzie zależeć od modelu). Aktualnie zrobiłem domowy bootfitting (reduktor, choć nie był niezbedny, korekta trzymania pięty i lekkie zwężenie w zakresie lastu) i dopasowanie jest dobre (w niezapiętym bucie stopa nie chodzi na boki), ale wygodniej było by mieć "fabryczne", chociażby ze względu na rozkładanie do suszenia.

  5. Martin,jakie fischery porównywałes z Raptorem 120 Rs? Pytam z ciekawości bo RC4 130 trzymają jak odlew betonowy czego o raptorze powiedzieć nie mogę. W związku z powyższym w mrozy mam poważne problemy ze sciąganiem Swoją drogą zawsze się zastanawiam jak zawodnicy wkładają nogę odzianą już w botki do skorupy? u mnie to niewykonalne absolutnie, chyba ze dwie osoby pomagały by mi rozszerzyc buta.

    Ale Fishery mają last o 3mm mniejszy więc w teorii to by się zgadzało.

    (A przynajmniej te https://www.skionlin...acuum,4674.html bo w tym urodzaju modeli RC4 tez można się zagubić)

     

    Dzięki za kolejny typ wąskich butów na przyszłość do sprawdzenia.

  6. W piątek w Białce było już bardzo tłoczno. Nowi dojechali, starzy jeszcze nie odjechali. Nawet na nocnych jazdach było dość gęsto. Także luzów na tygodniu bym się nie spodziewał.
    Ogólnie przez cały tydzień po 9:45 była walka na noże o miejsca parkingowe. A górale ostrzegali że jak w tym tygodniu Warszawa zjedzie to nie będzie się dało obrócić.

    Z perspektywy poprzedniego tygodnia w niedzielę było znośnie. Od poniedziałku tłumnie ale nie na nocnych jazdach. W piątek już i na nocnych pełno ludzi na wszystkich trasach z krytymi kanapami. Jedynie Kotelnica była w miarę luzna na stoku, bo na dole w kolejce już nie koniecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...