Bacek
-
Liczba zawartości
636 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Odpowiedzi dodane przez Bacek
-
-
1 hour ago, Marcos73 said:
Powiem Ci, bajka
Na miarę naszych polskich warunków i aktualnej sytuacji pogodowej.
-
-
Żeby takie dane były dostępne gdy pierwszy raz jechaliśmy szukać jego grobu do Holandii. Wszystkie cmentarze w gminie Hausden przetrząsneliśmy. Dopiero po powrocie przypadkiem dotarliśmy do kogoś kto widział jego grób i nawet sobie z nim zdjęcie zrobił bo miał takie samo imię i nazwisko (niespokrewniony). Okazało się że w latach 50 czy 60 kilka rozsianych grobów lotników ekshumowano i przeniesono do Maczkowców do Bredy.
- 2
-
Władysław Szymański, Lancaster I BH-P (DV282)
- 2
-
On 1/30/2024 at 11:12 AM, grimson said:
Do tego pradziadek Jan Czwojdrak był w 300 Dywizjonie Bombowym w RAF, a przed wojną był instruktorem w Szkole Podoficerów dla Małoletnich w Krośnie.
Dziadek małżonki też latał w 300, Zestrzelili ich w 1944.
- 2
- 1
-
Też podobnie. Na jazdy nocne i mocno kiepską pogodę S0. W pozostałe fotochromu s1-3 i jakoś działają.
-
Nie od pary ci sprzedali? 🙂
Ja mam dwa czarno czerwone, fajne są.
- 1
-
57 minutes ago, Mitek said:
Ważny jest typ narty nie jej długość jako samoistny parametr.
Jasne ale jak rozumiem Tornado X-Wing to all mountain. Wychodzi że te na których jeździłem to były 180.
https://www.skionline.pl/sprzet/narty,09-10,salomon,xw-tornado-ti-z12,3809.html
- 1
-
11 hours ago, dost said:
Dotychczas jeździłem na leciwym sprzęcie Salomon Tornado X-Wing Ti 162 cm
Bardzo fajne narty tylko przy Twoich rozmiarach ja jeździłem na 182cm. Teraz ujeżdżam Atomic X9 182cm. Wcześniej Head Magnum 177, tragedi nie było ale jak dla mnie były za miękkie.
- 1
-
7 hours ago, star said:
Ja mam takie dla małego prześwitu między nadkolem a kołem
O tym w sumie nie pisałem bo mnie nie dotyczy ale te szmaciaki też są do małego prześwitu. Jeszcze nie użyte więc zobaczymy jak im pójdzie przy najbliższej okazji. W tamtym roku strasznie się męczyłem z zakładaniem metalowych a pogoda nie sprzyjała, tu powinno być 5 min i założone.
- 1
-
To jak offtopujemy i krypto reklamy walimy to się dołączę.Jak w góry to same opony często nie wystarczą.
Czyli łańcuchy.Ale jak ich zakładanie trwa wieki albo jest skomplikowane/problematyczne to rzadko je się zakłada. Najczęściej jak już się ugrzęźnie, na środku drogi lub podjazdu.
Dlatego szukałem czegoś szybkiego i prostego do zakładania i zdejmowania. I wybór padł (producentowi i dystrybutorowi numer konta podeślę w późniejszym terminie)na Michelin Easy Grip EVO. Za pół ceny (bo rączka torby była zerwana) nówki z Allegro (oni już numer konta mają) . "Łańcuchy" kewlarowe. Zaleta - szybkie zakładanie. Wady - torba 2 x większa niż klasyczne łańcuchy (w większych bieżnikach potencjalnie jeszcze więcej), po użyciu pewnie wypadało by przepłukać i osuszyć. Wada dyskusyjna - jak popędzi się je szybciej na gołym asfalcie to można poprzecierać, ale przecież żadnych łańcuchów nie powinno się używać na asfalcie (choć przy tych nie jest to aż tak uciążliwe ze względu na mniejszą ilość metalu i gęstszą siatkę). Kolejna wada dyskusyjna to koszt wyższy od klasycznych łańcuchów (od tych lepszych nie aż tak dramatycznie) chociaż jeszcze nie aż tak duży jak w tych sztywnych wynalazkach montowanych do śrub koła. Kolejna wada dyskusyjna to że jest dużo rozmiarów (zakres na jakie pasuje dany typ jest wąski).
- 2
-
Ostre?
- 1
-
1 hour ago, Clip said:
nie bije rekordow predkosci bardzo sporadycznie przekraczam 50km/h, sztywnosc magnumow wydaje mi sie ok ale tez nigdy nie mialem nic twardszego
Też wolno jeżdżę. Po prostu na X9 w każdych warunkach jest stabilniej.
-
4 hours ago, Clip said:
Moj pierwszy pomysl to magnumy tylko ze dluzsze czyli 177cm,
Przy podobnych moich rozmiarach, takie Magnum były dla mnie trochę za wiotkie, choć jeździłem dwa czy trzy sezony. Zmieniłem na dłuższe Atomic X9i jest dużo stabilniej.
-
23 hours ago, grimson said:
Jaki warun w Zielencu? Na kamerkach tłumów nie było, mimo ze na FB rekordowe ilości komentarzy pod postami o otwarciu ON.
Niestety okienko miałem tylko w sobotę. Cały dzień sypało śniadanie eg. Ale jak no to to było bardzo ok.
Jak pod koniec dnia było wszędzie to nie wiem bo miałem pod opieką dziewczynę z Hiszpanii która pierwszy raz stała na nartach więc nie mogłem porzucić towarzystwa.
Ale ogólnie było ok, małe odsypy na koniec dnia, nawet nie wiem czy na taka nazwę zasługiwały..
Ale ogólnie warunki były super. Nawet jak koło południa gdzieniegdzie jakieś malutkie przecierki się pojawiły to w dwie godziny i tak je zapadało. Ludzi dużo nie było ale pustek też nie. Jazda zazwyczaj bez kolejki lub z minimalną.
Żałowałem niedzieli bo wyglądało że super pogoda się szykuje.
- 1
-
-
6 hours ago, star said:
Akurat Zielenic szczególnie dołem od rzeki jak i przełęcz
Dołem jechałem jeden raz, pierwszy i ostatni raz. Na jednej połowie był lód, z naprzeciwka z za zakrętu wypadła terenówka i najpierw ją majtnęło a potem sunęła po tym lodzie mi na powitanie. Już wcześniej się zatrzymałem bo droga wąska I lód był po mojej stronie. Na szczęście duży zapas wziąłem i wyhamował.
Także od wtedy wolę ta bardziej kręta górna drogę (wjazd od Mieszka) bo i szerszą I wygląda na lepiej zaopiekowaną.
- 1
-
6 hours ago, grimson said:
Było coś takiego?
W sumie to nawet nie. Lodu pod spodem nie było. Ubity śnieg a na nim sporo nieubitego. Jak samochód mi się zatrzymał to do tyłu nie jechał. Po bokach drogi były rowy na głębokość kolana. I ci którzy wypadli z drogi stali w nich w takich 30-45 stopniowych przechyłach. Bez szans na wyjazd bez pomocy. A terenówka na dole leżała na boku.
Swoją droga kusi mnie zakup jakichś szybko zakładaładalnych łańcuchów. Z aktualnym modelem z 30 min ostatnio się męczyłem.
-
42 minutes ago, grimson said:
ESP off, mało gazu i będzie OK.
Niby tak i niby w ten sposób mnie się udało dwa lata temu koło Nowego Targu w trakcie sporych opadów. Ledwo bo ledwo ale udało. 3/4 z rozpędu (w połowie na mostku, na zakręcie jest płasko ), pod koniec stanął i właśnie o ESP sobie przypomniałem i powoli poszło.
https://maps.app.goo.gl/8GJ647Uf6ShLKkCr5
Tylko mi się udało a 6 innym leżącym po bokach w śniegu, poza drogą, nie. Głównie Ci zjeżdżający z góry, choć jeden i pod górkę, wliczając w to jakąś rasową terenówkę (znaczy nie błyszczącą ale wyglądającą na terenowy samochód). Także zwykłym kombi z napędem na przód jakoś poszło. Ale następnym razem już bym raczej nie spróbował.
- 1
-
59 minutes ago, star said:
A gdzie jedziesz?
Zieleniec, tam co prawda nie powinno być problemów, a przynajmniej nigdy nie było, ale przezorny zawsze ubezpieczony.
-
16 hours ago, Kaem said:
Obecne prognozy na sobotę i niedzielę zapowiadają w okołogórskiej części Dolnego Śląska istotne opady śniegu, od piątkowej nocy do niedzieli włącznie.
Dlatego szukam łańcuchów po schowku. Bez to faktycznie strach jechać.
-
On 11/28/2023 at 11:17 PM, moruniek said:
Na nizinach też śnieżą. Szwajcaria Bałtowska.
Jak będzie śnieg to odwiedzę po drodze przed sylwestrem. Ale otwarcie sezonu będzie jednak chyba w sobotę w Zieleńcu. Będzie stres bo nie przygotowany/porozciągany pojadę.
- 1
- 1
-
2 hours ago, Lexi said:
To tam czarna trasa jest?
Z jednego razu bytności pamiętam że tam było biało w całej rozciągłości. Pogoda była taka że prawie wszystko w okolicy pozamykali wiało i sypało śniegiem poziomo i pod górę ale działało więc się wybrałem. Jeździło się dziwnie bo po wyjechaniu z za linii drzew wiatr praktycznie zatrzymywał człowieka w miejscu (no nie jestem opływowy) i do końca dojeżdżało się ledwo ledwo.
Z plusów nie było kolejki. Do nauki i jakichś ćwiczeń fajna bo dość równa na boki ale do jeżdżenia na cokolwiek dłużej trochę za nudno. W pogodne dni podobno fajny widok na tatry wysokie ale w pogodne nigdy mnie tam nie pociągnęło.
-
Nie strasz bo zupełnie będę się bał wejść na stok. Na szczęście nie lubuję się w czarnych.
Sezon 2023/2024
w Gdzie na narty?
Napisano
Zapeszyłem. Dziś od samego rana bieda. Po drugim zjeździe od startu kolei już było widać rozpad śniegu. Za chwilę będzie pacia o "odsypy" wszędzie. To chyba tyle jeżeli chodzi o polskie narty w tym roku bo w nocy ma być +5. Gdzieś jeszcze coś sensownie działa?