Skocz do zawartości

Mikoski

Members
  • Liczba zawartości

    1 467
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi dodane przez Mikoski

  1. Cześć

    Najlepiej doradzić  chłopakowi prawdziwe GS najlepiej R 30 bo na innych będzie lamusem ;) a za tydzień w innym temacie opierdzielić kogoś że na takich GS to powinien jeżdzić tylko po zamkniętych trasach nigdy w ruchu cywilnym  :lol:  :lol:  :lol: coś  tu czasami nie halooooooooo

    Pozdro

  2. Mitek próbowałeś, że wiesz że sposób ze ślina na parowanie okularów do pływania to tylko Urban legends i nie działa? Nowe okulary zwykle posiadają powłokę antyfog i nie parują, ale z czasem ta powłoka się ściera i rozprowadzenie śliny na szkła lub nawet mydła w płynie na jakiś czas pomaga. Nie każdy zmienia okulary na nowe w momencie gdy zaczynają parować, a w uzdatnianej wodzie w basenie proces ten następuje bardzo szybko.


    Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

    Cześć

    W tym temacie mogę coś powiedzieć sporo czasu spędzam pod wodą w okresie letnim i nie tylko i to co pisze kolega Kordian jest najlepszym sposobem przeciw parowaniu okularów lub maski nurkowej. Nauczyli mnie tego kilkadziesiąt lat temu starsi koledzy i do dzisiaj jest to jedyny stosowany przeze mnie sposób.

    Pozdro


  3. Widzę, że zbliża się chwila wymiany kasku mojego syna. Do tej pory miał juniorski, ale zaczyna z niego wyrastać :).

    Zawsze podobały mu się kaski połączone z goglami, ale początkowo krążyły o nich różne opinie: że pod szybką wieje, że się rysują, że nic nie słychać...

    A jak jest teraz? Warto? Nie warto? Są modele godne polecenia lub takie, których lepiej nie kupować?

    Cześć

    Wieje i zawsze będzie wiało  łzawienia nie da się uniknąć jeśli syn jeżdzi  szybko ,odradzam i bezpieczeństwo jak zaznaczył kolega.W gronie moich znajomych tylko jedna koleżanka w tym jeżdzi a właściwie sie wozi  ;)

    Pozdro

  4. Mógłbyś rozwinąć pojęcie narty z grupy Master (albo dać jakiś link do forum lub google) czy odnośnik Master jest tylko do gigantek? Jakie mniej więcej mają parametry te narty (długość / promień skrętu?)

    Jest opcja ich przetestowania gdzieś?

    Zaintrygowałeś mnie.

    Cześć

    Mastery to takie pseudo GS długości 175\185 z promieniem 17\21 m gdzie wypożyczyć nie pomogę znajomi mieli to testowałem  ;)

  5. Ja lubię twarde i ubite i bardzo szybkie stoki, co nie znaczy, że zawsze na tak owe trafiam, jak są muldy, pada śnieg czy lekki deszcz, czy jest ciapa to i tak jeżdżę, od 8.00 często do zamknięcia :D, czasami Narzeczona zmusza do szybszego zakończenia dnia. Natomiast, nie mam problemu z tym, żeby na 1 metrowych czy nawet większych muldach lecieć na koniec dnia między ludźmi.

    Wcześniej myślałem (tzn. w 2015r. o WC - Fischera) teraz powiem szczerze skłaniam się bardziej ku jeździe gigantowej niż slalomowej, stąd wydaje mi się, że SL - przy promieniu skrętu w okolicach 10m to będzie mało, a SL - na pewno nie kupię 170cm - bo po pierwsze nie wiem nawet czy takie są, a po drugie wydaje mi się, że będę się na nich męczył.

    Odczucia co do Volkla czy Nordicia Dobermana - mogły być o tyle złudne, że miałem bardzo dobrze przygotowane oby dwie pary nart a jednak moje Head już zdecydowanie tak dobrze nie trzymają.

    Mi Heady też się bardzo podobają, szczególnie na samym początku super sprawa była z tym system Kers. Pytanie czy wiesz/ wiecie może czy nowe modele Heada różnią się znacząco od tego modelu z 2015r.?

    Co do zakupu to wiem jak to wygląda w Austrii i też już to testowałem ze znajomymi, ale podejrzewam, że uda mi się kupić narty poniżej 2000 albo w okolicach 2000 na początku marca.

    Jeszcze co do odczuć to właśnie miałem wrażenie, że Volkl jest zdecydowanie twardszy od mojego Heada.

    Cześć

    Z twojego opisu czego oczekujesz od nart najbardziej skłaniałbym się do nart z grupy Master bardzo dynamiczne i zwrotne prawie tak samo jak SL ale o wiele stabilniejsze .Przetestowałem 3 modele rossi head i volkl wszystkie rewelacyjne w tej grupie nie ma słabych nart a wybranie konkretnej to już indywidualna sprawa.

    Pozdro

  6. Nie, mam na myśli to, że one są znacznie bardziej "friendly" podczas gdy Heady to takie pancerne taczki dla harpaganów. Dla Ciebie by Heady były dobre, bo Ty młody i silny jesteś;-) Kupując Heady chciałem się poczuć jak Body Miller, przy czym chyba trochę się przeliczyłem jak chodzi o samoocenę;-) 
     
    Pozdrawiam
    Tomek

    Cześć
    No chłopie to popłynąłeś ;) z 9 na skiforum to tylko na komórach się śmiga :) bez urazy.
    Pozdro
  7. POWYZSZE WYPOWIEDZI sa z gruntu bledne: jedyna rzecza, na ktora musisz zwracac uwage I robic - to cwiczenia propriocepcji oraz wzmacniajace mm czworoglowe a nade wszystko - hamstringsJezeli masz DOBRZE zrobione ACL to po ok roku NIE MA znaczenia, na jakioch nartach czy w jakich butach jezdzisz.To tyle w tym temacie

    Cześć
    Pomieszanie Polskiego czworogłowego z......... ham coś tam.....Nie można inaczej?
  8. Sorry ale:
    2000 przejazd i transport
    ok 250 eur w sezonie kosztuje karnet, czyli 1000 zł (trochę więcej ale liczę 1 eur * 4zł)
    jedzenie - śniadanie ok 5-6 eur, obiad ok 8-20 eur (na stoku ciężko znaleźć coś taniej niz 5 eur) jesli do tego jakaś kawa albo cola to kolejne 5 eur lub więcej, kolacja etc. Razem lekko wydasz 20-30 eur dziennie. jeśli 30 eur dziennie na jedzenie to 30*7 = 210 euro, co daje 840. Szczerze mówiąc to bardzo optymistyczne, bo ceny w kurortach w sklepach są naprawdę wysokie.
    czyli 2k + 1 k+840 = 3840 zł, i uważam że to bardzo optymistyczne. Zwykle w apartamentach trzeba dopłacić za sprzątanie, czasem sa jakieś nieprzewidziane wydatki np. lekarstwa, albo karta sim z internetem jeśli nie ma wifi w hotelu. Kosmos, naprawdę?

    Cześć
    Kosmos! Ja rok w rok czy to Austria czy Włochy nie wydaje więcej niż 2000 euro na 7 dni. 4 osoby w tym 3 dorosłe, transport, karnety i własne wyżywienie.

    Użytkownik Mikoski edytował ten post 17 grudzień 2017 - 16:55

  9. Tak to można jeździć.
    Dzień spędzony na wielkim plusie. Wieczór już gorzej, bo wszystko bolało.
    Dzięki za miłe towarzystwo :)
     
    Myślicie, że zostawione gdzieś przy kasach buty w jakiejś siatce, czy plecaku mają duże szanse zginąć? Droga do samochodu czasem jest daleka, a zmęczone nogi w ciasnych butach każdy krok odczuwają jako torturę. Pomyślałam, że może zacznę zostawiać gdzieś przy stojaku na narty zawiniątko z butami na zmianę, w razie czego jakimiś obdartusami. Czy ktoś już tak robił i takie buty stracił?

    Cześć
    Buty lub ubrania zostawiałem zawsze panom z obsługi wyciągu nigdy nie robili problemów czy w Polsce czy zagranicą. Powodzenia w rozchodzeniu bucików ;)
  10. Cześć
    Jak dla mnie nic odkrywczego nie napisałeś nie wiem jak jeździłeś dotychczas ale ciężar na dolnej to podstawa czym szybciej tym większy docisk i lepsza kontrola. Z stwierdzeniem o nie wysuwaniu górnej narty podczas skrętu się nie zgadzam, wzorujesz się na zawodnikach PŚ pokaż mi takiego który nie wysuwa narty w skręcie?
    Pozdro
  11. Bo z tym BSA to jakieś jaja są. W zeszłym roku też były mapy o wspólnym karnecie narciarskim COS, SON i BSA. Potem BSA się wycofało z oferty a mapy zostały. 
     
    W opisie produktu SON sprytna sezonówka było napisane "Przygotuj się na zimową przygodę narciarską w najnowocześniejszym ośrodku narciarskim w Beskidach już teraz! Kup taniej bilet sezonowy i ciesz się białym szaleństwem i możliwościami jakie dostajesz w Szczyrku. Czeka na Ciebie, aż 40 km tras o zróżnicowanym stopniu trudności, nowoczesna infrastruktura oraz najpiękniejsze widoki w Beskidach! Eksploruj zimę w Szczyrku!"
     
    Bez BSA nie mamy ponad 40 km tras. 
     
    Info jakie dostałem z SON to:
    "W Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim i ośrodkach partnerskich obowiązuje jeden wspólny sezon zimowy.
    Orientacyjną datą od kiedy obowiązuje Sprytna Sezonówka  jest 1.12.2017. jednak zależne jest to jednak od warunków atmosferycznych i narciarskich.
    Regulamin zastrzega sobie wcześniejsze bądź późniejsze rozpoczęcie sezonu narciarskiego."
     
    "Jak już wspomniałam, wspólny skipas obowiązuje w jednym – wspólnym terminie, natomiast poszczególne ośrodki ( BSA, COS ) planujące swoje otwarcie wcześniej, dysponują swoim odrębnym cennikiem obowiązującym poza sezonem wspólnym ( jak np. Beskid Sport Arena otwierający się już 4 listopada ).
    Szczegóły znajdzie Pan na stronach ośrodków COS oraz BSA."

    Cześć
    Może chodzi tylko o karnet przedsezonowy oby tak było opis pod linkiem nie jest doprecyzowany.
    Pozdro
  12. ~Bogdan
    Ten temat służy temu by dążyć do jazdy profesjonalnej. Niezależnie na ile jest to osiągalne chcemy cały czas próbować i w tym widzimy sens jeżdżenia na nartach. Nie mam nic do Twojej rekreacyjnej jazdy (choć z żalem patrzyłem, że nie chcesz się doskonalić), jednak ten wątek nie specjalnie nadaje się do tego by promować takie podejście.
    Cz
     

     
     
    Ciekawy zbieg okoliczności - zaczynaliśmy w tym samym czasie.
     

     
    Na tym filmie pokazana jest bardzo ładna jazda. Nie wiem na ile skuteczna bo nie ma całego SL ale wygląda bardzo obiecująco.
    Oczywiście, że możesz osiągnąć taki poziom ale robiąc to co do tej pory, moim zdaniem go nie osiągniesz.
    Możesz nie mieć możliwości by jeździć tyle co zawodnicy w PŚ. Możesz nie mieć dostępu do trenerów i techniki.
    Będąc w Krakowie, możesz jednak uzyskać sprawność niezłego gimnastyka.  Nie myśl tu koniecznie o siłowni. Przerzucając żelastwo dalej zachowasz "klockowaty" styl jazdy. Rolki, łyżwy, wspinaczka, gry zespołowe i wszystkie inne wszechstronne sporty. Najlepiej codziennie inny. to może pomóc.
    Poza tym, zapomnij na chwilę o technikach i analizach. Nie myśl o krawędziach, dociążeniach czy cofnięciu stopy. Pojeździj swobodnie jak najwięcej w trudnych i urozmaiconych warunkach. Poćwicz różne narciarskie "tricki", odwiedź snowpark i okoliczne lasy. Jak wrócisz do tego luzu i nabierzesz objeżdżenia, idź na dobry kurs PI i ucz się najpierw tylko tego co tam usłyszysz.  Do szczegółowych analiz wrócisz za kilka lat. One mają sens ale na obecnym etapie Ci p
    rzeszkadzają.

    Cześć
    Rzeczowo i konkretnie napisane ;) dzięki.
  13. Taaa... Nieco obawiam się o cennik za rok..ten po rozbudowie)).Czyli decyzja z wstrzymanie się z sezonowką była słuszna - dla mnie ma sens od 15 dni, jednak tyle w Szczyrku nie pojezdze. No o nie podoba mi się minimalny zakup -1 dzień. ..

    Cześć
    Przypuszczam że cennik będzie podobny do tego jak na Chopoku czyli prawie 50 euro za dzień myślę że za 3.....4 lata jak skończą inwestycje będzie taka cena :(
  14. Kuba99, Adam P10, yoss, brelo i inni! Walcie w kodorastów jak w bęben, walcie tak, żeby piszczeli, wyli, a najlepiej żeby dostali sraki z jednoczesnym ściskiem dupy. Pamiętajcie, że z kodorastwem i im podobnymi nie ma żadnej dyskusji. To chory (nieuleczalnie) na łeb ale jednocześnie cwany ciemnogród. Mam kilku takich w realu, więc wiem co mówię. Im wystarczy podać słowa klucze PiS, lub Kaczor i już w kącikach ust pojawia się piana, a widok to choć obrzydliwy to z drugiej strony piękny.
    Ataki wścieklizny u kodorastów, peowców i im podobnych oznaczają, że w PL całkiem dobrze się kręci.

    A mógłby mi szatan powiedzieć na których stokach będę bliżej piekła?
  15. zarezerwowałem właśnie tani nocleg 7 km od flachau. teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem . jak się ma flachau do saalbach.
    proszę o podpowiedzi

    Cześć
    Będąc w Flachau masz karnet skiamade a to ci daje w zasięgu 20..... 30 minut samochodem Flachauwinkel Zauchensee Altenmarkt Wygrain Alpendorf i chyba najlepsze Schladming Reiteralm Hauserkabling oraz Pichl setki km tras. Droga w dolinie nawet kiedy pada jest w idealnym stanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...