Skocz do zawartości

moruniek

Members
  • Liczba zawartości

    3 064
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Zawartość dodana przez moruniek

  1. Dziękuję za rady i sugestie. Teraz to będzie szybki wypad na narty z koleżankami i kolegami z forum (jakby miał ochotę ktoś jeszcze dołączyć to oczywiście zapraszam). Wszystkiego nie damy rady objechać, ale warunki będę sprawdzał na bieżąco. Mieszkamy w pobliżu Cieńkowa (widzę tu opcje nocnej jazdy w piątek, mają dodatkowo ratrakować stok), więc patrzę też na logistykę. Kolejny wyjazd (tym razem z rodziną) mam zaplanowany do Wisły w terminie od 27 lutego do 05 marca, wówczas postaram się nadrobić zaległości.
  2. Witam,   jadę do Wisły w czwartek 02.02.2017 (wyjazd z Warszawy około 9:30 rano z Bemowa) powrót po nartach w niedzielę 05.02.2017 (wyjazd z Wisły około 15:00).   Mam zarezerwowaną kwaterkę w cenie 35 zł doba osoba. 3 noclegi to koszt 105 zł dla jednej osoby (przyzwoity standard).    Mogę kogoś zabrać.    Planuję jeździć głównie w Cieńkowowie, Stożku, może Soszów, ewentualnie Szczyrk (jak przełęcz Salmopolska nie będzie zawalona śniegiem lub oblodzona).   W czwartek meldujemy się na kwaterce około 14:00, przebieramy i na stok. Później (od piątku do niedzieli), każdego dnia wstajemy o 7:00 i ma stoku meldujemy się o 8:00. Jeździmy do około 14:00 (15:00). Ewentualnie jakaś wieczorna jazda (jak ktoś będzie miał siłę wchodzi w grę w piątek i sobotę).   Pozdrawiam K.M.   Szczególy, pytania proszę kierować na pw.   Jeżeli ktoś ma ochotę wspólnie pojeździć na nartach bez noclegu, to też oczywiście zapraszam.
  3. Oj. w sezonie to ta kanapa się mocno zapycha, to stare i wolne krzesło, które blokuje przejazd z jednej części ośrodka na drugą (ma być wymieniane). Na 6 i 6a faktycznie luźniej, ale to akurat dlatego, że zrobiono ich objazd trasą nr 7 (taka łagodna nartostrada). Twardo jest tam jednak tylko do 11:00 (południowa ekspozycja). Po południu można za to fajnie tam pojeździć na muldach.     Bardzo fajny ośrodek dla rodzin z dziećmi, ale w mojej ocenie w grudniu (rusza jako jeden z pierwszych w Polsce, z trasami dłuższymi niż 400 metrów) oraz po sezonie, to jest po feriach (zaczyna jako jeden z pierwszych a kończy jako jeden z ostatnich). Podobno jest plan przebudowy wjazdu do ośrodka i obwodnicy Białki, bo po za samymi kolejkami na wyciągach to tam coraz bardziej problematyczne jest dojechanie i wyjechanie autem.    W ciągu pobytu 9 dniowego na nartach w Nowym Targu (miałem tam bazę wypadową), jeździłem tam tylko raz (pierwszy i ostatni). Pojawię się tam zapewne około 25 marca, bo wówczas będą mieć jedne z najlepszych warunków w Polsce (cały czas gromadzą zapas śniegu, w tym roku chcą pociągnąć do Świąt, to jest to 17 kwietnia). Po sezonie chcą co nieco pozmieniać z kanapami, do wymiany ma iść IV (ta najbardziej zakorkowana), w jej miejsce nowa kanapa z osłonami. Kanapa z IV ma pójść w miejsce starego krzesła I (wówczas zyskamy drugi szybki wjazd na Kotelnicę).
  4. Wiem już co robią z nadmiarem śniegu - zbudowali z niego lodowy zamek.  
  5. Panowie,   przecież napisałem wyraźnie, ranking stacji narciarskich w Polsce 2017 - wg. Onet.pl
  6. W Jurgowie ma pojawić się wydzielone miejsce do treningu na tyczkach (oddzielone od reszty stoku siatką) oraz tyczki oczywiście. Docelowo ma być wyposażone w automatyczny pomiar czasu. 
  7. Ranking stacji narciarskich w Polsce 2017 - wg. Onet.pl   źródło i całość artykułu:  http://podroze.onet....sce-2017/3fzscy  
  8. A żeby nie być gołosłownym, wstawiam zdjęcie, z dziś z godziny 17:40 z Kotelnicy. Po co Ci wszyscy ludzie tam stoją, nie mogę zrozumieć. Można zastosować mój patent, to jest wjechać na Banię bez kolejki, przejechać w poprzek stoku Kotelnicy (oczywiście zachowując ostrożność) i zjechać do kanapy nr I, którą wjedziemy na Kotelnicę na górę. Dalej zjechać na 1 i 2 (czerwone FIS-y), i korzystać z uroków pustego stoku.  
  9. Nie, nie ma jeszcze i wg. ustaleń najwcześniej może za 2 lata, bo to Kaniówka ma zapłacić za budowę tego połączenia a nie bardzo ma na to parcie.
  10. Najbardziej zatłoczony wyciąg to IV (stara kanapa nawet do 30 minut czekania, wieczorem też bywa 10 minut stania), do tego I to stare wolne krzesło. Zatłoczona bywa również VI. Najlepiej prezentuje się IX. Najfajniej się jeździ na 1 i 2 (orczyk szybszy od starego krzesła II) oraz 6 (fajna zabawa na muldach wieczorem), tu III to wolne stare krzesło. 
  11. A w jakim terminie się wybierasz.  W ferie będzie tam masa ludzi do 18:00 (cała Kotelnica, wszystkie trasy które opisałeś to jeden ośrodek). Jeżeli parkowanie przy Bani to, do 8:30 jest spoko. Polecałbym raczej Jurgów (raczej trudny trok, ale ma też łatwiejsze trasy) lub Kozieniec (łatwy stok). To wszystko jeździ na jednym karnecie.
  12. Pewnie masz rację. Kiedyś miałem wykłady z pewnym znanym profesorem. Kosa, zdawało u niego z 15% studentów. W naszych oczach stracił cały swój autorytet, prze rozmowie ze swoim synem. Dialog w skrócie. Profesor do syna: odśnież podjazd. Syn do profesora: Twoje auto, Twój dom, Twój podjazd - odśnież sobie sam. 
  13. Zdjęcie z dziś z Jurgowa, czy jest tu dużo ludzi na stoku, raczej nie. Kolejek do wyciągu brak. A samochodów na parkingu cała masa, kwatery wyprzedane. Czy ci wszyscy ludzie pojechali w góry na obiad w knajpie pod stokiem.
  14. moruniek

    Jurgów-Ski

    Jeździliśmy dziś z rodziną w Jurgowie. Śniegu całe mnóstwo, trasy dobrze przygotowane. Czarna "5" dobrze przygotowana (i pusta), około 13-14 zaczęły się robić muldy, więc jeszcze więcej frajdy z jazdy. Na "3" trochę lodu na górze i umiarkowana ilość ludzi. Po południu wyszło słoneczko i zaczęły się wspaniałe widoki.   Jedyny zgrzyt, to zakup karnetu narciarskiego. Kupowałem go rano, taką ala sezonówkę (14 dni w sezonie), i chciałem dostać drugą za darmo dla mojego dziecka (3,5 roku). Pani w kasie stwierdziła, że nie może mi jej wydać bo nie widzi dziecka. Po rozmowie z kierownikiem stwierdziła, że wydrukuje karnet, ale wyda mi go jak pokażę jej dziecko. O 13:00 dostałem karnet (dziecko pokazałem). Po czym, Pani dopytywała jeszcze czy to na pewno to dziecko będzie jeździć na tym karnecie. Dla mnie sytuacja niezrozumiała, bo przy przechodzeniu przez bramkę, widać kto się posługuje karnetem. Przecież gdybym zamówił go on-line z wysyłką do domu, to jakbym miał pokazać dziecko?    
  15. Sprawdzaj też przez AIRBnB, co prawda płacisz w Euro i dodatkową prowizję im za wynajem, ale znalazłem bardzo fajne mieszkanie w Nowym Targu za 1400 zł za 10 noclegów dla 5 osób.  Jestem na nartach, jeździliśmy dziś w Jurgowie a w Białce tradycyjnie dzikie tłumy zarówno na parkingu jak i na stoku. Śniegu całe mnóstwo, a drogi czarne i świetnie przygotowane.  
  16. Jak będziesz zerknij, napisałem o swoich spostrzeżeniach z zeszłego roku z marca. W Wiśle będę jeździł prawdopodobnie dopiero na  przełomie lutego i marca. Pozdrawiam z nart (tym razem padło na Jurgów, Czorsztyn-Ski, Bachledova i inne okoliczne ośrodki, choć tym razem Białkę omijam szerokim łukiem ze względu na kolejki).
  17. Mój syn pracuje w dwóch trybach: tatusiowym - nosi sam narty, wsiada i zsiada z wyciągu itp. (choć na orczyku zabieram mu kije, żeby ich potem nie szukać) oraz tryb mamusiowy (jestem malutki, a moje narty takie ciężkie, buciki takie śliskie itp.). Dotyczy to zresztą każdej aktywności fizycznej (jazdy na rowerze, gry w piłkę, pływanie), jeżeli pozwolisz dziecku pływać w rękawkach, to będzie Ci ciężko nauczyć je pływać samodzielnie, a jak już nawet nauczysz pływać, to po co kazać dziecku pływać tylko na płytkiej wodzie  itp.
  18. Jeździłem z moimi dziećmi zarówno na Klepkach jak i na Bani. Różnica była zasadnicza w pracy obsługi, to znaczy na Klepkach jeżeli Pan wychodził ze swojej budy np. wyrównać łopatą zjazd czy najazd, by zatrzymać kanapę musiał wejść do budy i dopiero wówczas mógł zatrzymać kanapę. Na Bani, zawsze miał przy sobie urządzenie, które po wciśnięciu guzika umożliwiało mu zdalne zatrzymanie kanapy bez wchodzenia do budy (a tu liczy się czas).   Odnośnie dzieci na kanapie, trzeba mieć oczy dookoła głowy, mają różne pomysły. Należy też je uczulić, że to urządzenie może być niebezpieczne. Natomiast na głupotę nie ma lekarstwa. Przy mnie Pani usiadła na Bani na skrajnym miejscu wraz z 3 dzieci. Dziecko najdalej oddalone od niej spadło z kanapy (ona nie miała nad min żadnej kontroli), obsługa natychmiast zatrzymała wyciąg. Pani miała jeszcze pretensje do obsługi, że mają kanapy bez zabezpieczeń dla dzieci.   Niemniej jednak, oczekuję od przewoźnika (a tak należy traktować operatora kanapy), że będzie maksymalnie dbał o moje bezpieczeństwo i jak tylko zajdzie taka potrzeba to zatrzyma kanapę, tudzież umożliwi mi jej bezpieczne opuszczenie. 
  19. Zatem, od soboty wypróbuję. 
  20. Kotelnica wygląda na kamerach strasznie, więc swój urlop narciarski (od 13 do 22 stycznia) z rodziną spędzę na stokach: Jurgów, Czorsztyn Ski, Bachledova, Tatrzańska Łomnica, Harenda, może Długa Polana, może Kozieniec, może Litwinka. Kotelnica raczej tylko na wieczorną jazdę o ile w ogóle.    Odnośnie czarnej 5 w Jurgowie, ma być podobno gotowa na weekend (pożyjemy, zobaczymy). 
  21. Stacja Kazimierz uruchamia treningi na tyczkach, info poniżej:   "W każdy czwartek począwszy od 12.01.2017 o godzinie 18.00 będziemy organizować treningi slalomu na tyczkach, prowadzący DOMINIK KRASOWSKI  TEL.505 149 921"
  22. moruniek

    Jurgów-Ski

    Właśnie dostałem info, że Jurgów uruchomił czerwoną 3 (FIS). Czarna 6 ma być udostępniona w przeciągu 2-3 dni.
  23. moruniek

    Życzenia urodzinowe.

    Najlepszego, zawsze metra śniegu pod nartami i zdrowia co by dało radę jeździć.
  24. moruniek

    Niewidomi na nartach

    Cześć,   gratuluję pasji i zacięcia. Pełen szacunek. Wysłałem Ci info na priv.   Pozdrawiam K.M.
  25. A czy nie masz czasem mikro regulacji klamer w tych butach? Może warto się tym pobawić, daje to czasem dodatkowe 2-3 mm szerokości a jednocześnie możliwość dopięcia klamer.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...