Pogoda -jak trafisz, nie ma reguły,ale ogólnie dobra, dojazdy skibusem są bardzo praktyczne, zwłaszcza że z tych miejsc co jeździłem ( San Vigilio Di Marebbe ) bardzo wygodny skibus, czyli duży autobus miejski, duża częstotliwość, a i nie masz problemu z parkowaniem, podjeżdżasz pod wyciąg skibusem. Wypicie jakiegoś piwa, grappy czy bombardino, nie stanowi problemu. Z hotelu czy apartamentu od razu wychodzisz w pełnym rynsztunku. Maksymalnie 100-200 metrów do przystanku. Co do jazdy nie jest problemem jazda wieczorem czy w nocy, drogi raczej dobrze utrzymane na bieżąco, nawet w czasie opadów. Jedynie przełęcz Brennero może sprawić niespodziankę , bo mi się zdarzyło parę razy właśnie w styczniu i przy powrocie , jechać przez przełęcz nawet 1.5-2.5 godz, bo zdarzył się konkretny opad i prawie cała przełęcz stała. Tam jest duży ruch tranzytowy TIR-ów. W tamtą stronę nigdy mi się to nie zdarzyło.