Skocz do zawartości

mlesik

Members
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mlesik

  1. Tego nikt nie wie, czy zamkną. Chyba jeszcze w historii Włoch nie zdarzyło się że zamknęli wyciągi z powodu groźby zachorowań na grypę? Ja bym raczej się martwił o to czy tam będzie wystarczająco dużo śniegu i ogólnie jaka będzie pogoda. 

    Z powodu grypy nie odwołali meczy serie A. To mnie dziwi najbardziej bo to przecież duża kasa. 

  2. Jakoś w dziwną stronę poszedł ten temat. Dla narciarza, który ma zarezerwowany pobyt jest jedno proste pytanie - czy nie zamkną wyciągów. Pytanie ważne bo skoro są gminy w stosunkowo niedalekiej okolicy objęte kwarantanną to czy nie przeniesie się to dalej. Skoro odwołali większość meczy serie A to mogą wyciągi zamknąć i nici z dawno zaplanowanego wyjazdu.

  3. Maćku.

     

    1.

    Załączony film ( nie bez przypadku :) ) przypomniał mi jak z 7-mio  letnią Niną byliśmy w La Plagne.

    Wyjeżdżamy na mega stromą trasę a żona "piszczy" abym pilnował córki.

    Tyle, że jej już na górze nie było :)

    Lila jak Nina pociska a mamusia za nią leciutko ;) ..............przewrażliwiona.

    Ale to całkowicie zrozumiałe :)

     

    2.

    a propos ........walenia w mordę.

     

    Ty Maciek nie bądź taki Mitek :D

    1. Tatuś pozwalał na więcej:D

     

    2. Mitek nie Mitek należało się. Poza tym wiesz... jak będą mieć po kilkanaście lat to kupię dubeltówkę:D

  4. Jedno z najlepszych miejsc do jazdy z tymi uwagami które wymieniłeś.

    Dla dzieci chyba lepsze misce to np Rauris czy coś podobnego (podałem tą miejscowość bo kolega był tam kilka razy i mu się podoba - ja nie byłem)

    PS Głupota nie zna granic narodowości ani religi

    Ścianka na Planai jest naprawdę zajefajna. Jeszcze ma takie przełamania - miód. Żałuje że nie dałem rady pojechać na Reiteralm bo tam też jak dobrze pamiętam jest stok taki do dobrego giganta z przełamaniami. 

  5. Byłem na Planai i w Haus po długiej przerwie. Wiele się nie zmieniło. Trasy te same, wyciągi inne. Mega szybkie i nowoczesne. Pierwszy raz jechałem 10 os krzesłem. Ludzi dużo ale przy takiej infrastrukturze nie ma kolejek a tłok na stokach jest tylko na dojazdówkach i podczas zjazdów na koniec dnia do dolnej stacji. Nadal jest to fantastyczne miejsce. Pierwszy raz byłem ze swoimi dzieciakami 8 i 5 lat. Super miejsce do nauki. Szczególnie stok na Planai gdzie oprócz fun parku zrobili dla dzieciaków cross z tunelami, pochylniami i miejscami gdzie można przybić piątkę. Nie chciały zejść ze stoku:D Aż się pochwalę: https://www.facebook...22429340709406/

     

    Jakiś czas temu ogladając nocny slalom zastanawiałem się czy ścianka na Planai jest stromsza niż Sv Petr w Szpindlu czy nie. Nawet poszedł zakład z kolegą :) Sprawdziłem empirycznie - jest stromiej szczególnie po lewej stronie. Slalom chyba układają z reguły pośrodku. 

     

    Żeby nie było tak kolorowo miałem dwa nieprzyjemne incydenty. Jako że byłem z dzieciakami często jeździłem szczególnie z młodszą wężykiem. Często oglądałem się za siebie i bardzo starałem się nie zajmować dużo miejsca, niestety na dojazdówkach czasem trzeba było kręcić po pól stoku bo mała na wprost pędziła za szybko i trzeba było kręcić. Ale tak ją sterowałem żeby być na boku dojazdówki przy bezpiecznej skarpie. Nie przeszkodziło to przejechać dorosłemu facetowi na cm ze mną, ocierając się o dziecko. Facet się zatrzymał i drze mordę że mu drogę zajechałem. Na nic argumenty że był za mną, że dojazdówka, że wąsko, że tłok to trzeba zwolnić i że jedzie 50 m za mną szkółka narciarska tak samo wężykiem bo jadą 5 letnie bąble. Przy drugiej sytuacji chciałem dać w mordę. Wyszedłem ze starszą córka z pasieki po jedzeniu. Podchodzimy do nart zaparkowanych wśród innych i nagle pojawia się facet który przejeżdza z prędkościa po innych nartach wpada na moje dziecko i jedzie dalej. Wydarłem się to zatrzymał i powiedział że to narciarstwo i tak się czasem zdarza. Do tej pory mnie telepie że nie mogłem za nim pojechać i pokazać co się z nim stanie jak mu po nartach przejadę. Córka ryczy a on nawet nie przeprosił. Wiem że się narażę ale nie lubię jeździć w Polsce bo ilość jadących na goryla, bez kijków i kontroli pajaców mnie przeraża. Widać kretynizm to jakiś wirus chyba groźniejszy niż ten w chinach i się mega rozsiewa.

     

    Poza tym było fantastycznie. Polecam do spania miejscowość Kleinsolk. Taniej a widoki fantastyczne!

     

    AJGO0674.JPG 1.jpg 2.jpg 3.jpg 4.jpg 5.jpg 6.jpg 7.jpg

     

  6. Czerwona 3 na sv petrze wczoraj byla zarezerwowana na mistrzostwa czech wiec pojezdzilem na Medvedinie. Sniegu malo jak wszedzie ale niewiele niespodzianek. W kilku miejscach male przetarcia. Warunki jednak dobre. Twardo. Przewezenia tam gdzie przetarcia albo stok nie dali rady przygotowac do konca.  Ludzi na 10 min stania do 12 godziny co przy zamknietym praktycznie sv petrze niezle. Pozniej z marszu praktycznie. Super slonce, zima, mrozno. Niech tylko cos wiecej napada.

    Załączone miniatury

    • 6a.jpg
    • 5a.jpg
    • 4a.jpg
    • 3a.jpg
    • 2a.jpg
    • 1a.jpg
  7. A shirrfin wlasnie pykla dh w bansko. Nie ogladalem ale w czolowce brignone i bassino czy to byl pseudo zjazd.

    Przypominam, że dzisiaj przenosimy się do Kitz na supergigant o 11.30 a jutro zapinamy pasy i podziwiamy największych kozaków na Streifie.
    Wielka szkoda, że bez Dominika.

  8. 1. Piszesz po polsku ale nie rozumiesz języka. Smutne.

    2. Kierujesz się emocjami i narzuconymi wzorcami sugerującymi, że Polacy są rasistami/ksenofobami/ wyznają teorie spiskowe (niepotrzebne skreślić)

    3. Zatem nie zasługujesz na poważne traktowanie i dyskusję.

    Kazdy temat tego forum musi być kierowany w stronę takiej tematyki???????? Kur.... piszemy tu o APS!!!

  9. 1. Riesch, Maze, Pearson. Kobiece konkurencje nie są tak trudne jak męskie, łatwiej o uniwersalność. 

    2. Hircher, Mario Matt, Stenmark, Raich nie brali się za konkurencje szybkościowe, a wybitni byli. Pinturault też nie będzie zjazdowcem, a wybitny jest. Chodziło mi tylko, że nie każdy zawodnik musi być zjazdowcem. Nie każdy też dobry zjazdowiec zaczynał karierę w PS od SL czy GS. Jest kilku zawodników którzy mimo "podeszłego" wieku wciąż jeżdżą tylko SL i GS. Grange i Lizeroux nawet GS nie jeżdżą. W sumie to nawet nie wiem który zawodnik zaczynał w PS jako dobry slalomista, a skończył jako niezły zjazdowiec. Jansrud chyba coś tam jeździł.

    3. Dlatego napisałem, że to są kibiców zachcianki. Nawet pod filmami po zakończeniu kariery Hirschera były wpisy, że to żadna kariera bo nie wygrał zjazdu w Kitzbuehel. Stenmarka też krytykowali w jego czasach, że nie jeździ zjazdów. Cuche wygrał 5 razy zjazd w Kitz i dla Szwajcarów to bohater ale klasyfikacji generalnej nigdy nie wygrał. Dla jednych to pewnie największy narciarz, a dla mnie nie, bo dla mnie najważniejsza jest wielka kula, a nie małe.

    Wszystkie konkurencje wygrała Vonn i w sezonach w których wygrywała generalkę startowała we wszystkim. Przed kontuzja na MŚ w Schaldming liczyła się w każdej konkurencji.

    U facetów ostatnim którzy liczył się we wszystkim był chyba Aamodt. Bode Miller wygrał wszystkie konkurencje ale on jak wyszedł ze slalomu i wskoczył do zjazdów to już tylko później wypadał w SL.

  10. Nikt z Was nie napisał że Shiffrin przed zawodami w Zagrzebiu na treningu slalomu ostro się wywaliła na plecy. Patrząc na film z wypadku myślałem że będzie poważna kontuzja. Co nie umniejsza faktu że Vhlova zrobiła chyba dwa przejazdy życia.

     

    Dziwny natomiast był slalom Panów. Kristoffersen strasznie słabo...

  11. Jeśli chodzi o przytrasową jazdę w obu tych ośrodkach to prawdę powiedziawszy filozofii nie ma  - widać wszystko. Zasadniczo jeździ się tam gdzie warun pozwala. Na Kaunertalu to jest dosłownie jedna (ale fajna)  opcja. Na Pitztalu jest zdecydowanie lepiej ale wszystko co najlepsze zaczyna się z grani pod wyższą gondolką (druga opcja to zjazd do pod drugą gondolką). Akurat kiedyś o tym napisałem
     

    Kaunertal 

    https://www.skiforum...-na-kaunertalu/

     

    Pitztal

    https://www.skionlin...#comment-285335

     

    W kwestii tracków - multum dobrych tracków narciarskich jest na gpsies.com . Zasadniczo to są ślady skiturowe czy tam skialp. Ale zdarzają się tam też czasem ośrodkowe w tym chyba też freeride. 

     

    Pozdro

    Wiesiek

    Akurat Kauner i Pitztal to mam opanowane. Miałem stronę na której zaznaczone były zjazdy freeridowe ze stopniem trudności, opisem i komentarzami narciarzy. Ale mi wcieło i liczyłem na pomoc.

  12. Pewno możemy to tak nazwać to bardziej kwestie nomenklaturowe, Hirscher  zmieścił się przede wszystkim dzięki niesamowitej sile i sprawności, chyba każdy inny nie dałby rady i byłaby  typowa V-ka, podejrzewam, że w powyższym/podobnym  skręcie gdzie Noens spektakularnie wypada, Hirscher zmieściłby się 

    ale jak pisałem wcześniej byłoby to głównie dzięki sile i sprawności, której Noens nie posiada tyle co Hirscher.

     

    Ps.

    Chociaż jak tak patrze  :)

    Być może gdyby od początku weszła zdecydowanie na wewnętrzna podobnie jak zrobił to Hircher a nie szukała oparcia na zewnętrznej tracąc czas

    to by się zmieściła, ale jak pisałem to jest kwestia intuicji, siły i sprawności, to tylko takie gdybanie.

    A nie jest tak że Hirshera oprócz siły wyciąga długość narty i prędkość? A na slalomce Noens była bez szans jak już się spóźniła?

  13. Będę na zawodach w Val Gardena w najbliższy weekend,nie za bardzo znam okolice,bo zawsze kończyło się na Val Gardenie,a tym razem chciałbym w ostatni dzień pojechać stamtąd gdzieś niedaleko /kilkadziesiąt kilometrów/ ,do innego ośrodka,gdzie by było twardo,a więc dość wysoko i czarne trasy...Czy bywalcy mogą coś polecić?

    Najblizej Arabba.

  14.  

    Ponieważ mieszkaliśmy we Vrchlabi to korzystaliśmy z dowozu autobusami, tutaj duży plus dla organizatorów, zamknęli obwodnicę i zrobili na niej parking, a darmowe autobusy jeździły na okrągło.

     

    Też spałem z pt na sob w Vrchlabi ale bez problemu dojechałem autem i zaparkowałem na 1 parkingu pod Hromovką. Organizacyjnie było całkiem ok. Nastawiłem się że będzie niesamowity tłok a był tylko przy wejściu.

     

    Od Holdener też mam autograf:D

     

    I zapomniałem dodać że przeżyłem duży o ile nie największy wstyd w swoim nartowaniu. Zapomniałem spodni narciarskich więc musiałem jeździć w dzinsach:))))

×
×
  • Dodaj nową pozycję...