Skocz do zawartości

mlesik

Members
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mlesik

  1. Byłem w Spindlu na PS. Wrażenia niesamowite, ostatni raz byłem na PS wiele lat temu w Schladming na nocnym slalomie. Jeszcze Tomba jeździł i wygrywał :)

     

    Najfajniejsze doświadczenie było na samym początku dnia. Przyjechaliśmy z żoną o 8, normalnie zaparkowaliśmy - szookkk, wjechaliśmy bez żadnych kolejek na górę, zjeżdżamy czerwoną a tu z przecinki łączącej z czarnej wyjeżdża Anna Svenn Larson i Katarina Liensberger, i stają koło mnie:D Nie chciałem marudzić o fotę przed zawodami ale teraz żałuję. Największe wrażenie robi jak dziewczyny jadą po stoku tak na luzie. Naprawdę robi wrażenie. Ta miekkość skrętu - szczególnie Svenn Larson.

     

    Same zawody pokazują  że jadą dziewczyny wszystkie mniej więcej podobnie. Holdener, Vhlova, Handotter i Schild jadą trochę lepiej/ładniej dla oka, niż inne. Ale jak jedzie Shiffrin to widać kolosalną różnice. Naprawdę kolosalną. I nie chodzi tu tylko o szybkość i czas. Ta miękkość, płynność jakby bez wysiłku robi niesamowite wrażenie.

     

    Shiffrin ogólnie fajna babka. Wyluzowana Amerykanka - oczywiście łatwo być wyluzowanym jak się wygrało zawody i puchar świata też w kieszeni. W pierwszym zdaniu podczas wywiadu kupiła publiczność, przepraszając że nie wygrała Vhlova. Później po dekoracji jeszcze z ponad godzinę w deszczośniegu padającym robiła foty, rozdawała autografy (MAM!). Także pełen szacun.

     

    Atmosfera zawodów bardzo fajna. Bardzo dużo Słowaków. Czesi szczęśliwi że dwie Czeszki w 2 przejeździe. Jednym byłem mega zdziwiony. Nie było narciarzy. Stoki praktycznie w połowie puste porównując do normalnego weekendu. Na zawodach to może 5 procent ludzi oglądających było w butach narciarskich, reszta to "cywilni" kibice. Buczeli na Shiffrin trochę przed zawodami, póżniej docenili klasę. Wrażenie zrobił sam początek. Z nr 1 jechała Petra - wielki doping, szał, hałas. Z 2 wystartowała Shiffrin - po każdym międzyczasie co raz głośniejszy jęk "woooooooow" a na mecie cisza jak makiem zasiał ale szybko się otrząsnęli:D

     

    Kto nie był niech żałuje bo 8 lat przerwy było od poprzednich zawodów. Oby teraz były szybciej. Chociaż nie wiem czy korzyści dla miejscowości z promocji a koszta wychodzą na plus. Naprawdę w szoku byłem że tak mało ludzi na stokach było. 

     

    IMG_4181.JPG IMG_4182.JPG XSUV8672.JPG AWDQ1316.JPG DMZT4526.JPG IMG_4187.JPG

  2. :blink: Znam tę stronę live, ale dziwne to bo nie zawsze różnica w stosunku do przekazu TV występuje. Nieistotne, szkoda Maryny tak czy siak.

    Vlhova pięknie "u siebie" wygrała.

    Ps. Jak ta młoda Alice jeździ!! Ciekawe gdzie będzie za sezon, dwa.

    Jutro ogladam na zywca i poluje na fote Shiffrin:D

  3. Jurek skąd te międzyczasy?

    https://www.facebook...93672287848541/

    Na trzecim miała 2,58 - gdyby dojechała z tą stratą to uplasowałaby się na 14 miejscu. Gdyby babcia miała wąsy...

    Enzo jak jest live timing na stronie fis klikasz na nazwisko i masz miedzyczasy z miejscem jakie one dają. Po zawodach mozesz sciagnac pdf jak juz sie pojawia i tam jest mega dokladnie.

    Maryna jechala na 21-23 miejsce. Ale gora miala super a na sciance ja obtluklo. Szkoda, dolu. Nie wiem tylko czy byla w pelni fit bo wygladalo ze plecy nadal bola.Oby w przyszlym roku bylo jeszcze lepiej. Magda Luczak potwierdzila wielki talent. Jechala przedostatnia, zjechala i kilka zawodniczek objechala!

  4. W Karkonoszach trza umic jezdzic :)  albo dynamit w nogach miec.

    Mysle, ze nie alpejskie sniegi sa gorsze w szerokim tego slowa znaczeniu.

    Szkoda bo miala 23 czas na ostatnim miedzyczasie po sciance i zostala jej latwa koncowka. Odjechala dolna stanela na gornej i finito. Szkoda tym bardziej ze wytluklo ja na sciance porzadnie i wcale nie jechala super. Ogolnie ciezkie zawody i masz duzo racji z tym sniegiem. Dwa tygodnie temu jak byl mroz byly super warunki. Dzis kiepsko to wygladalo.

  5. Ważne, że regularnie mieści się do 1-2s. straty na przejazd lub lepiej :) dzięki temu ma odpowiednio wysokie fis-punkty , tak dobrej  juniorki dawno nie mieliśmy.

    A powiedzcie mi proszę coś o Darii Krajewskiej - przecież ona ciągle wypada. O co chodzi? Syndrom Bode Millera bez jego umiejętności wychodzenia z sytuacji bez wyjścia?

  6. Podobnie jak rok temu warto odnotować wyniki juniorskiego czempionatu :) Z zeszłorocznych medalistów w PŚ swoją obecność już mocno zaznaczyli m.in. Clement Noel, Katharina Liensberger, Meta Hrovat, Marco Odermatt, Albert Popov czy Alex Vinatzer.

    Pierwszy dzień rywalizacji w Val di Fassa to gigant kobiet, wygrała zdecydowanie jedna z bohaterek dorosłych Mistrzostw Świata (świetny drugi przejazd), młoda Nowozelandka Alice Robinson. Warto odnotować dobry wynik jej rówieśniczki Magdaleny Łuczak.

     

    19.02.2019
    Gigant kobiet:

    1. Alice Robinson (Nowa Zelandia), 2001, 1:54,99
    2. Camille Rast (Szwajcaria), 1999, +1,06

    3. Kaja Norbye (Norwegia), 1999, +1,16

    ...

    18. Magdalena Łuczak, 2001, +3,08

    43. Zuzanna Czapska, 1998, +7,46

    Zofia Zdort, 2000, DNF2

    Daria Krajewska, 1998, DNF1

    Pełne wyniki: https://www.fis-ski....AL&raceid=95696

    Przy czym Luczak miala bib 47:) od dluzszego czasu widac niesamowity potencjal w tej dziewczynie!

  7. Jak to napisać .. bo zaraz ktoś się obrazi.
    Cudnie młoda się na nartach bawi choć narta jej przeszkadza. Szarpie, wyrywa się pod naturalnym ruchem stopy zamiast dać oparcie.
    Film jest świetny : ilustruje twierdzenie, że "dorosla" zabawa w długość nart nie przystaje do dzieci. Wspaniale bawiącej sie śniegiem bohaterce filmu (brawa dla Rodziców) tak krótka narta przeszkadza bo nie daje oparcia. Dzieciaki nie wnikają w marketingowe formułki obkiczone na "zjechała to klient zadowolony".
    M.


    Tak żeby uspokoić że jak są łatwiejsze warunki to po 5 dniach było tak:))) dłuższe narty będą na przyszły sezon;)
    https://www.facebook...18859964637235/
  8. Histeryzujesz :)
    Lila świetnie się bawi.
    Myślę, że figury są nieodłączną częścią jej aktualnego stylu :)
    Krótkie narty wzmagają jej gibkość.
    Poważnie to na tym etapie kilka cm nie ma znaczenia ( później także)

    p.s. Maciek
    Ile córcia ma lat?


    Lilka ma 4 niedawno skończone. Faktycznie początek w sobotę był żywiołowy ale na koniec wyglądało już dużo mniej spektakularnie. Poza nie wiesz że w narciarstwie chodzi głównie o to żeby sobie pogadac;))) małej się buzia nie zamykała co słychać na filmie.
    Co do długości ma wzrostu 110 a narty są 90 wiec myśle że na ten sezon wystarczą;) kije są będą wdrażane powoli pewnie dopiero za rok. Lila kroczy dzielnie śladem starszej siostry, także ślad jest przetarty;) pod koniec dnia pojechaliśmy dalej i był foch że siostra się nie chce ścigać;))) kabaret.
    Moje córki zapisuje do bandy narciarskiej. Fajnie dzieciaki się z nimi bawią.
  9. To prawda, zawsze dobrze byc wczesniej. Jednak nie jade sam i wiem, ze reszta ekipy w zyciu nie zbierze sie na 8 rano. Jakbym jechal sam to zaden problem a pewnie oprocz braku kolejki do kasy i expressowego wyjazdu, miejsce na darmowym parkingu gratis. Chyba, ze juz nie mozna parkowac za free tam gdzie wejscie do KPN i zolty szlak do Labskiego idzie

    Moja mama z moją córką wybrała sie do Szklarskiej przedwczoraj. Zebrały się dopiero na 10. Nie było gdzie zaparkować a kolejka do kas na 2-3 h. Odpuściła i pojechała do Harrachova.

    Tego samego dnia mój dobry znajomy również pojechał do Szklarskiej. Był ok. 11. Jakoś zaparkował, przeszedł się kawałek, podszedł do kas. Zmyślił że jest trenerem kadry i instruktorem i kupił karnet z biegu. Dzięki temu pojeździł na ścianie i miał super jeżdżenie.

    Myślę że ten opis opisuje Szklarska dokładnie.

  10. Nie wiem na ile to może być prawdą i mieć wpływ na jej wyniki, ale tutaj http://www.pmts.org/...php?f=26&t=5414goście piszą o jej ustawieniach.

    vonn kilka dni temu stwierdzila ze nie moze pewnie stanac na nartach i docisnac skretu bo ja zwyczajnie boli. zawsze miala styl ze zaczynala skret na gornej narcie i czesto jak sie nie wlozyla odpowiednio to byl dzwon.

    dzis po prostu poszla wszystko albo nic. przyciela za bardzo, chciala byc wysoko na nastepnym skrecie i tyle.

    cud ze chyba nic sie nie stalo, chociaz pewnie jakas srubka znow puscila.

  11. Odnoszę wrażenie że od jakichś 2 sezonów nie w pełni kontroluje to co robi .
    Jeździ niebezpieczne dla siebie stąd tyle upadków i kontuzji.

    nie kontroluje bo nie jezdzi i praktycznie nie trenuje. po prostu koniec kariery z powodu zbyt wielu kontuzji i tego ze nie moze docisnac nart.

    ogromny szacunek ze wystartowala i poszla wszystko albo nic!!! malo kto tak potrafi.

  12. Ależ ten czas leci... prawie równo 3 lata.

    Jak już trafiłem tutaj z powrotem to i odkopię  :D

    Narty te same (180/r21), warunki idealne więc winę można zrzucać tylko na umiejętności  :lol:

     

     

    To troche sie pozmienialo:D

  13. Na dokładkę dodam, że pół godziny później jakiś koleś "robił postępy" i przypakował we mnie, a jak leżeliśmy to jego dziewczyna zapragnęła pójść w jego ślady i czułem się jak piłkarz po strzeleniu ważnego gola :)

    hehehe to taki narciarski trojkat:d

×
×
  • Dodaj nową pozycję...