Skocz do zawartości

mlesik

Members
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez mlesik

  1. hehehe bo zawsze byłem fan Vonn:) Tina mnie wkurzała bo za często zabierała zwycięstwa. I między nimi miłości nie było:D
  2. Masz rację zapomniałem całkiem o Tinie.
  3. Zdecydowanie tak jest. Jedzie lekko. Przekozak. Ja zacząłem się ostatnio przyglądać van derrom. Szczególnie w sl wydają się jakieś takie miękkie;))) i chyba maja przód narty podniesiony bardziej do góry.
  4. 1. Wojtek ale ja pisałem bez emocji. Przynajmniej starałem się Ciebie nie urazić pomimo, że uważam że gadasz bzdury:) I pewnie vice versa:) 2. Mitek już mnie uprzedził ale argument że Stenmark startował mniej to argument pokazujący klasę Shiffrin. Nie było do tej pory sportowca który startując w każdej dyscyplinie był faworytem albo jednym z faworytów do zwycięstwa. Może tylko Marc Girardelli i Kjetil Aamodt mieli sezony że stawali w bramce startowej i mogli zjechać po zwycięstwo. Nikt Stenmarkowi, Tombie czy Hirsherowi nie bronił jechać szybkościówki. 3. Ty jej po prostu nie lubisz:) A co tak z ciekawości co nie podoba Ci się w jej wywiadach? Bo za bardzo nie wiem do czego można się przyczepić. Amerykański luz, lekkie roztrzepanie, wydaje się autentyczna i spontaniczna, uśmiechnięta. Przeciwieństwo Vhlovej:) 4. Wczoraj przeczytałem artykuł Kurdziela - właściwie napisał to co chciałem Ci przekazać: https://www.ntn.pl/87-zwyciestw-shiffrin/ Wracając do sportu: Shiffrin w Are zniszczyła konkurencje w sposób, który w tym sezonie jest przez nią taktycznie uskuteczniany. Pełen ogień w pierwszym przejeździe i w drugim na 80 procent. Zgubiło ją to kilka razy np. w Szpindlu i uważam, że w SL w na MŚ w Meribel ale w ten weekend nie było konkurencji. Podobnie Odermatt. Henryczek i Alexis stają na rzęsach a facet jedzie z błędami, jakiś taki niepoukładany, nawet nie na pełen gaz i wygrywa w sumie spokojnie. Spokojnie bo rezerwę zostawia na ostatnią ściankę:) Szkoda, że zaraz koniec. Tym bardziej, że śnieg zaczął padać:)
  5. Kompletnie się nie zgadzam. Mam wrażenie że przemawia przez Ciebie albo fan Vhlovej albo niechęć do USA. Może się mylę ale ten tekst o barilli to sorry ale bełkot. Przecież większość zawodników ma coś na kaskach. Zgadzam się że ciężko porównać stenmarka stylem jazdy do Shiffrin. To oczywiste ale narciarstwo jako takie jest takie same. Masz wybitną narciarkę która wygrywa w każdej dyscyplinie. Stenmark tego nie robił. Zawodniczkę której styl jazdy to poezja. Nawet jak nie wygrywa to jest to nadal poezja. Zresztą tu stenmark miał tak samo. Jej styl widać i w SL i DH. Jako narciarz musisz to widzieć i doceniać inaczej wychodzisz na laika. Vhlovej poprawili styl jazdy ale spadła chyba fizyka. Ona mi przypomina Kowalczyk. Może dalekie porównanie ale ciężki fizyczny trening do granic wytrzymałości żeby nadrobić braki w technice. W tym sezonie tego zabrakło.
  6. Też obejrzę wieczorem bo to niesamowity moment w historii narciarstwa. Było tylu dominatorów narciarstwa a wszyscy oprócz Vonn daleko od rekordu Stenmarka. To co robi Shiffrin w tym wieku (czyli jeszcze jak będzie jej się chciało wiele lat kariery) i pamiętając że dwa sezony w plecy z powodu dramatu rodzinnego to naprawdę wybitne osiągnięcie. Maryna niestety tradycyjnie jeden przejazd ale to coś wspaniałego że możemy dopingować Polkę tak wysoko. Ciekawe czy Vhlova pogoni trenera...
  7. Jak nie pojedzie za spokojnie drugiego a zdarza jej się w tym sezonie to... 86! Ale Maryna zjechała na 3!
  8. Hehehe to zdecydowanie saslong czarny z pucharu świata.
  9. Zaraz koniec PŚ - Shiffrin chyba w Are wyrówna Stenmarka! Ale to jaki był SG facetów w Aspen to wow. Co za gaz i Odermatt. Wydawało się jedzie nie poukładany a on poprostu jechał totalnie pełen ogień. Zresztą podobnie jak Kilde który tradycyjnie trochę przegiał. Albo po prostu wie że musi na 110% bo nie pyknie Odermattowi.
  10. Danter ma świetne trasy. Tak jakbym miał wybrać jedna ulubioną to miałbym problem bo Arabba ma świetne, Saslong jest przekozacki na gigantkach na raz, i Seceda też kozacka.
  11. Wojtek kompletnie się nie musisz usprawiedliwiać. Taki młody to już nie jestem:) Zasadniczo na wyjazdach narciarskich wprowadzam lekki zamordyzm. Zakładam że przyjechaliśmy pojeździć więc rano wstajemy, o ośmej wymarsz z pokoju i jedziemy na stok:P Nie ma lekko. Asy przyzwyczajone. Ponieważ jestem z Wrocławia mam relatywnie wszędzie bliżej niż ktoś z Wawy i podróż do 12 h mnie nie rusza:D Teraz szykuje się na Kaunertal - asy do szkolenia więc w końcu pojeżdżę!
  12. To byliśmy w tym samym czasie bo ja od 16.02 do 18.02 na stoku. Wiesz nie było źle. 25 min w jedną stronę autem rano więc to nie było mega uciążliwe. Minus że nie mogłem sobie pozwolić na zbyt duże piwko na stoku 🙂 Klepnąłem na airbnb mieszkanie 2 pokoje z kuchnią w Villanders za 520 zł za dobę. Taniej nie znalazłem kiedy szukałem. Seiser alm odpuściłem. Wolałem Secede, Danterpieces i przejechać zieloną sellę.
  13. Dziewczyny mam nagrane ale na gopro, jak ogarnę załączę. Jeżdżą coraz lepiej. Zero płużenia, czasem za dużo ześlizgu ale rodzice bardzo dumni. Ważne że dystanse ich nie przerażają ani żadne pochylenie. Gubią czasem optymalną linię więc na stromym śledzą mój ślad ale to przyjdzie z czasem. Jak młodsza zrobiła saslong czarny prawie na raz bo śpieszyliśmy się na "tramwaj" do secedy co by zdążyć na parking to dostała porządne tiramisu w nagrodę:)
  14. Bo kamerzysta nie nadąża i nadal muszę uważać na asy, które lubią się gubić:D Także filmik jak filmik:) Pasek i lanie są ostatnią deską ratunku:D:D:D:D:D:D
  15. Cześć, Byłem na trzydniowym krótkim wyjeździe we Włoszech w Val Gardenie. Krótki, fajny intensywny wyjazd. Dziennie pod 50 km samych zjazdów z czego jestem bardzo dumny bo po raz pierwszy z dzieciakami na tak długie narciarskie dni. Wniosek dla wszystkich narciarskich rodziców - jak dzieciak zaczyna mieć gorszy humor czas na pitstop - szybkie żarcie stawia na nogi. A włoskie żarcie: pasty, pizze i tiramisu stawiają na nogi zdecydowanie! Także zamykaliśmy wyciągi a asy były uśmiechnięte. Narciarsko bez zmian. Nadal fantastyczne miejsce dla każdego. Trasy super utrzymane, śniegu mało, zero przetarć, kolejki tylko rano żeby wystartować ale ok. 9 max. 15 min stania. Zakwaterowanie klepnąłem po drugiej stronie autostrady czyli wersja budżetowa, tańsza mimo codziennego dojazdu 25 km do Ortisei. Niestety wszystko podrożało... mimo to nadal zdecydowanie warto. Skok do innego świata:) IMG_7495.MOV
  16. Ktoś wybiera się do Szpindla w sobotę?
  17. Patrząc na zdjęcia powyższe to nic tylko jechać...:)
  18. Kurcze nie oglądałem tv ostatnio bo w końcu pojechałem na narty:) val gardena daje radę nadal:) ale o tym napisze w innym temacie. Sl facetów oglądałem sobie na playerze wracając, także Henryczek miał dużo szczęścia że trasa puściła a on spartolił niewiele czasowo 1 przejazd. Co zrobiła Shiffrin że nie wygrała SL? Taka dziura była?
  19. Ale naszym mało brakowało do wyeliminowania USA. 0,02 s. Szkoda straszna:(
  20. Harrachov, Spindl, Pec, Janskie, Rokytnice.
  21. Co za SG facetów. Ale grzali na maksa. Szok że Odermatt bez medalu. To pokazuje jak zawsze MŚ i IO są pełne niespodzianek bo zawodnicy rzucą się ile fabryka wyda i czasem się uda. Crawford to nie noname ale mimo wszystko szok. Państwo Shifrrin srebni. A ile znaczy znajomości stoku pokazał Alexis Courchevel boy. Odermatt dowali w GS wszystkim po sekundzie na przejazd 🙂
  22. Ale chyba piszesz o SG z kombinacji. SG z konkurencji nie był łatwy. Czysto przejechała Basino i Shiffrin. Reszta waliła babole.
  23. Wiesz bardziej chodziło mi o to i tu się powtórzę że na tej górce w każdym kolejnym SG przewagę mają techniczni. Alexis pierwszy w SG wprawdzie do kombinacji ale zawsze, drugi Szwarz i władowali Kilde i Kriechmayerowi? Jestem bardzo ciekaw dzisiejszego SG facetów. Wczoraj Basino pierwsza to też niespodzianka. Wprawdzie była ostatnio parę razy na podium w SG ale mimo wszystko nigdy w PŚ nie wygrała SG. Jak sobie obejrzałem wieczorem na spokojnie to Gut, Brignone, Mowinckel i trochę Shiffrin robiły błąd na jednym skręcie w lewo. Basino zupełnie inną linią pojechała.
  24. mlesik

    Czarna Góra

    Po drugiej stronie Śnieżnika masz Dolną Moravę zdecydowanie lepsze miejsce niż CG a jeszcze bliżej Cenkovice i Cerveną Vode ale to mniejszy ośrodek.
  25. mlesik

    Czarna Góra

    Ferie w CG. Klasyk. Zawsze się zastanawiam dlaczego nie jeździcie te 30 km dalej do Czech?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...