Tomek94

Paranoją naszych przepisów to, co latem robiono na Śnieżynce w Szklarskiej Porębie na 2 km odcinku nartostrady przez 3 miesiące ręcznie rozbijane były kamienie niektóre wielkości czołgu i wynoszone ręcznie poza trasę (mieli na to zgodę Ministra). Ponieważ w naszym parku nie wolno używać ciężkiego sprzęty (w Czechach  Spindlerowym Młynie raptem w linii prostej to 4-5 km wszystko  można). Ale i tak się byli zadowoleni, bo teraz wystarczy 0,5 m śniegu do uruchomienia nartostrady (poprzednio miejscami 1,5 m). W przyszłe lato zostaną oczyszczone z kamieni Lolka i Fis. Jeżeli zostałyby zmienione przepisy wystarczyłby miesiąc i trasy wyglądałyby jak w Czechach. To samo dotycz  wymiany wyciąg starej dwójki na czwórkę gdzie trzeba przeprowadzić całą papirologię jak by się budowało nowy wyciąg w nowym tereni, co trwa lata. Pozdrowienia

Mój syn obecnie studiuje  w Krakowie więc dosyć często robię trasę Jelenia-Kraków jadę około  4 godziny bez przekraczania przepisów. Moja ciotka (70 lat) mieszkająca w Katowicach dojeżdża do nas sama samochodem w 3,5 godziny. Dla tego czas nadrobić zaległości.

Obniżka o 25%

Dzisiaj byłem na Puchatku w Szklarskiej warunki jak na taką pogodę całkiem dobre góra przymrożona na całej długości firn jak na wiosnę ludzi zero tylko parę szkółek narciarskich (tylko czemu po przejechanie 1,5 km na dole nartostrady bolały nogi). Załączone miniatury

Ruszają w sobotę tu masz kamerę na żywo http://sudetylift.webcamera.pl/. Z tego co słyszałem na puchateku jest całkiem fajnie przygotowany . Pierwszy raz jak pamiętam Szklrska rusza szybciej od Harrachova i pozistałych stacji Czeskich.

W górach izerskich gdzieś od dwóch tygodni pojawiły się już prawdziwki jeżdżę razem z bratem co kilka dni rowerami po pracy. Przywozimy po 30-40 prawdziwków. a to zbiór z przed kilku dni. Pozdrowienia Załączone miniatury

Jadąc w zeszłym tygodniu na rowerze do Jakuszyc widziałem przy drodze siniaki czyli borowiki ceglastopore ale ja je nie zbieram. Słyszałem , że pojawiły się już borowiki i kozaki przy drodze coś już sprzedawali. Pozdrowienia

Zarząd Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych ma zaszczyt zaprosić na coroczną branżową konferencję, która tym razem odbędzie się w dniach 24 do 26 kwietnia 2013 roku, w hotelu BANIA Thermal&Ski, w Białce Tatrzańskiej program konferencji http://konf2013-psni.../index.php?id=2

W planach o których słyszałem górny odcinek ma być obniżony o około 300-400 m i ma być zrobiony jakiś łącznik z dolnym Puchatkiem (Puchatek ma być mocno poszerzony) a w okolicach obecnej stacji pośredniej ma być zlokalizowana miedzy stacja żeby ludzie w okresie letnim nie musieli schodzić 300m aby wsiąść na drugi odcinek kolei. Może jeżeli wybudują wyciąg typu „kombi” to gondole będą zawracały przy obecnej stacji pośredniej a krzesła będą zjeżdżały do dołu (ale to są tylko moje dywagacje). Jeśli chodzi o Przedział na który niema żadnej infrastruktury technicznej oraz jest konieczność dużych przedwczesnych wylesień (wyłączenie z produkcji leśnej) a to wiąże się z tym że inwestor zanim zacznie jakiekolwiek prace musi wyłożyć kilka milionów złotych na wszelkiego rodzaju zgody i opłaty to dla tego tą inwestycję będzie realizowana dopiero po modernizacji Szrenicy.

Z tego co słyszałem obecnie jest uaktualniany i uzgadniany plan zagospodarowanie przestrzennego Szklarskiej Poręby. Uzgadniano ze Skiareną oraz KPN dalsze plany inwestycyjne przede wszystkim wymianę starych wyciągów krzesełkowe i orczyków na Hali Szrenickiej na nowe 4-6 ewentualnie typu „kombi” dalsze poszerzenia nartostrad. Teren Przedziału dalej jest w planach inwestycyjnych ale dopiero po modernizacji Szrenicy.

Słyszałem, że w czasie ostatniej wizyty Austryjaków (zeszły tydzień) właśnie omawiane było wprowadzenie od przyszłego sezonu karnetów czasowych 3-4godzinnych działających od momentu pierwszego przejścia przez bramkę oraz wielodniowych, które można wykorzystać nie w jednym ciągu tylko np. 6-dniowy karnet dowolne 6 dni w ciągu 30 dni od pierwszego skasowania. Zobaczymy czy to wprowadzą. Pozdrowienia

Dzisiaj śmigałem na Skiarenie w Szklarskiej warunki jak na tak małą ilość śniegu bardzo dobre pogoda super żadnych przetarć lodu prawie wcale tylko ludzi sporo (nawet na kanapie jechałem z Czechami !) nieczynna moja ulubiona trasa Fis (z rozmów z załogą; na razie będą łatać Lolę, Śnieżynkę i Puchatka bo z tego żyją dopiero potem jak będzie mróz przeniosą cały majdan na Fis) dodaje dwie fotki z Świątecznego kamienia. Załączone miniatury

Mieli otworzyć dzisiaj ale jutro na pewno będzie otwarta.

Nie masz co się martwić przy obecnej prognozie pogody za 1,5 tygodnia powinno wszystko chodzić jutro ma ruszyć Karkonosz a do Czech nie jest daleko. Jeśli chodzi o Jakuszyce to tam są wspaniałe warunki do biegania śniegu jest mnóstwo (https://www.facebook.com/biegpiastow )większość tras jest czynna już od początku grudnia polecam jako uzupełnienie narciarstwa zjazdowego (sam to robię rano narty zjazdowe popołudniu biegówki). Pozdrowienia

Teraz na pewno mają 12 ratraków z zestawem zespolonych dwóch armatek dodatkowo kilka armatek na kołach na ścianie stoi stacjonarna armatka na wysięgniku dodatkowo dochodzą lance ale nie wiem ile

Tak się kończy eksperymentowanie z przepompowywaniem wody a nie sypaniem z wszystkiego co się ma jak jest mróz. Podobno Austriacy kazali im naśnieżać od góry ale żeby to zrobić musieli systematycznie przepompowywać wodę do zbiornika na Hali Szrenickiej (bo napływa tam zbyt mało wody) a co za tym idzie przez co najmniej pół dnia nie mogli zaśnieżać innych tras i niestety zabrakło paru dni mrozu. Z tego co słyszałem od pracowników bardo dobrze naśnieżony jest Świąteczny Kamień i górne części Lolki i Śnieżynki ale niestety niema jak zjechać na dół. Może kilka dni mrozu pozwoli na skończenie naśnieżania przynajmniej Śnieżynki i otwarcie Karkonosza.

Po przeczytaniu tego wątku miałem okazja porozmawiać z osoba która zajmuj się miedzy innymi naśnieżaniem i tyle od niego się dowiedziałem Ile w przybliżeniu kosztuje wyprodukowanie 1m3 śniegu Wydajność armatki to 30-40 m3/h wody 1m3 wody to około 2,5-3m3 śniegu Pobór mocy przez armatki 20-30 kW Energia elektryczna 0,4 zł za kW Cena wody to~ 0,005 zł/m3 30*2,5*=75 m3 śniegu 20*0,4 = 8 zł W przybliżeniu przy grawitacyjnym dopływie wody można przyjąć, że wyprodukowanie 1 m3 śniegu kosztuje 1 zł. Większość ośrodków narciarskich ma system pompowy do tego trzeba doliczyć koszt pompowania wody, napraw i amortyzacji koszty pracownicze. Czym większy ośrodek tym pozostałe koszty rozkładają się. Ale można przyjąć, że koszt wyprodukowania 1m3 śniegu zamyka się w kwocie pomiędzy 1,0 - 1,2 zł . Średnia nartostrada to 80m*1500m = 120000m2 A żeby otworzyć nartostrad powinno się nasypać około 0,5m śniegu na całej długości. 120000*0,5 = 60000m3 Co daje koszt naśnieżenia 1500m nartostrady około 60000 zł

Burmistrz w latach 70-tych był świetnym zawodnikiem razem startowaliśmy w zawodach powinien czuć co jest dobre dla rozwoju narciarstwa w Szczyrku. Wspomnienia z tego okresu mam podobne jak pozostali na forum z tą tylko różnicą, że jako zawodnicy nie staliśmy w kolejkach. Był to wtedy największy ośrodek narciarski w Polsce o dużo lepszej infrastrukturze niż w moich rodzinnych Karkonoszach dla tego do Szczyrku jeździliśmy kilkanaście razy w sezonie na zawody i treningi. Kiedy kilka lat temu po dłuższej przerwie odwiedziłem Szczyrk i praktycznie infrastrukturze niewiele się zmieniło od lat kiedy tu startowałem. Ale bardzo miło wspomina tamten okres nawet nocleg w 7 osobowym pokoju z piecem kozą na środku pokoju nie pogarsza tych wspomnień.

Tu masz adres kamery na Hali Szrenickiej http://hala-szrenicka.com/webcam.html

Położenie Górniczej Strzechy znam dobrze bo często odwiedzałem tam moich znajomych, którzy jak przyjeżdżali na narty do Szklarskiej tam nocowali było to jeszcze z czasów gdy właścicielem był Kombinat Miedziowy. Kilka krotnie zimą razem chodziliśmy z GS pod wyciąg jak były organizowane tam jakieś imprezy i nie było z przejściem żadnego problemu nie trwało dłużej niż 10 min odległość to jakieś 700m. Z Biedronki do wyciągu jest równo 1km . http://www.geocontex...012105555181518 . Znajomi bardzo rzadko jeździli pod wyciąg samochodem (nie są rannymi ptaszkami i żeby znaleźć miejsce do zaparkowania przy samym wyciągu trzeba być tam miedzy 8,00 a 9,30 ) nie dość, że to kila kilometrów drogą to jak znaleźli miejsce do zaparkowania samochodu to prawie taki sam kawałek musieli przejść w butach jak od ośrodka do wyciągu. Z powrotem na nartach podjeżdżali pod mostek na rzece i pozostawało im 200m podejścia do ośrodka. Po zmianie właściciela nie byłem w GS (znajomi są pracownikami kombinatu) ale już wtedy był dobrym dobry ośrodkiem teraz na folderach wygląda jeszcze lepiej. Pozdrowienia Użytkownik Tomek94 edytował ten post 15 październik 2012 - 09:51

Z Górniczej Strzechy jest jakieś 10 minut piechotą na skróty do Skiareny ale z powrotem (jak będzie dość śniegu) możesz prawie pod sam ośrodek na nartach podjechać .

Nie martw się o dzieci one będą się świetnie bawiły na biegówkach (będą szybsi od was) ze sprzętem też niema problemu bo w Jakuszycach jest dużo wypożyczalni. Pozdrowienia

Cześć Niestety nie można połączyć noclegu blisko wyciągu i tras biegowych. Trasy biegowe w Jakuszycach są oddalone około 6 km od centrum Szklarskiej, można startować do biegania z okolicy dworca kolejowego Huta lub z pod Chatki Robaczka ale to też ok. 1,5 km od centrum miasta. Jeśli chodzi o noclegi to sam nie korzystam (za blisko mieszkam) ale na oficjalnej stronie miasta jest ich dużo http://www.szklarska...ka/noclegi.html musisz szukać na ulicach w okolicy wyciągu tu strona http://www.szklarska.ig.pl/plan.php z pensjonatami i miejscem gdzie one się znajdują . Ja za na mową żony od kilku lat łącze narciarstwa zjazdowe i biegowe. Rano jazdę na nartach 8,30 – 12 (wtedy czasie trasy dobrze przygotowane i ilość ludzi do wytrzymania ) obiad i 14 – 16 biegamy na Jakuszycach naprawdę polecam. Możecie też tak spróbować rano twoja żona pouczy się jazdy na zjazdówkach w szkółce a po południu wszyscy pojedziecie na biegówki do Jakuszyc. Pozdrowienia

Z reguły Skiarena rusza w pierwszy weekend grudnia (nie zależnie od warunków narciarskich). Wszystko zależy od pogody jeżeli będzie pod koniec listopada parę dni mrozu to na pewno ruszy przynajmniej Puchatek tak było w poprzednich latach ( tym bardziej, że maja przed sezonem zmodernizować system naśnieżania na Puchatku) . Hala Szrenicka i Świąteczny Kamień też mogą ruszyć (maja obecnie nowy system zaśnieżania) jeżeli mróz będzie tylko w górnych partiach gór. Wszystko zależy od pogody.

Kiedyś naprawdę coś się działo zawody różnej rangi odbywały się prawie, co tydzień. Sam jako młodzik startowałem w zawodach o Pucharze Karkonoszy (startowała cała czołówka Polski i Czech) gdzie start giganta był obok dawnej górnej stacji wyciągu a meta przy drodze pod reglami czasy przejazdu był dobrze ponad 2 min utkwiło mi w pamięci potworne zmęczenie przed metą jeździło się wtedy w innych warunkach (dziury były po kolana). O tych zawodach skibobowych słyszał, że się odbyły i zostało odkupione od zawodników kilka profesjonalnych skibobów (wtedy w Polsce nieosiągalne) ale że jechali z tej zaspy to nie wiedziałem. Co do nowych inwestycji to na razie cisza (chyba Austriacy liczą zyski po bardzo udanym sezonie). Dolna część Fisu już jest poszerzona przygotowana pod przebudowę drugiej sekcji wyciągu, która podobno ma tak przebiegać: http://www.geocontex...012046243102050 Pozdrowienia