Jegemajsterka kupilem w dobrej cenie (10E/0,7l) w Billi w Kaprun. Fakt ze czekolady Ritter Sport w Mikulowie sporo tansze (0,7x - w Billi 1,0x).
Do maja 2011 otworza Donaubrucke na A33. Trasa ominie Krems i powstanie (jak dla mnie) jedyna sluszna droga na Linz-Salzburg
http://asfinag.at/in...d=54&idtopic=29
Dziękuję Wam za podpowiedzi. Pojechałem przez Mikulov, przed Wiedniem A5->S1->A22->S5->Krems->St.Poelten. Droga może nie najkrótsza ale za to wygodna i szybka. Polacy zniknęli przed Wiedniem, lokalsów malutko (pusta droga w sobotnie popołudnie), zero adrenaliny przy wyprzedzaniu autobusów i ciężarówek jak to wcześniej miewałem w okolicach Ziliny czy przed Znojmem. Kolega odbił z S5 na stary wariant (B19: Tuln->St.Christophen) ale nawet przekraczając prędkość w wioskach nie mógł mnie dogonić.
Pozdrawiam!
Witajcie,
w zwiazku z nowymi inwestycjami drogowymi w Austrii chcialbym poznac aktualne opinie na stary temat: przez Znojmo czy Mikulov?
Wyjazd ze Slaska do Kaprun sobote rano czyli Brno-Wieden "robione" w ciagu dnia.
Przez Niemcy odpada bo duzo dalej (do Insbrucka ok ale na Salzburg nie ma sensu), Slowacja odpada ze wzgledu na fatalny dojazd do Ziliny (za to Czesi otwarli autostrade z Bohumina) i mala przepustowosc Bratyslawy.
Zatem tradycyjnie Ostrava-Olomouc-Brno i Znojmo... albo Mikujov.
Kusi mnie juz dzialajacy kawalek A5 miedzy Mikulovem a Wiedniem tylko co w Wiedniu?
Czy:
1) S1 odbijajaca z A5 w kierunku na S5 Stockerau-Krems-St.Poelten (od lutego wszystko powinno dzialac oprocz mostu w Krems
2) S1 odbijajaca z A5 na poludnie i dalej tez nowka S2 przez centrum, dojechac do A2 i poludniowa obwodnica A21 dojechac do A1
3) na koncu A5 pojechac tradycyjnie prosto B7 do centrum Wiednia i przebic sie do A1?
A moze jednak Znojmo?
pozdrawiam
Mam pewna watpliwosc - skoro narty wykonuja ruch skretny do stoku a chcemy zachowac uklad tulowia zwroconego niezmiennie od stoku (w dol stoku) to jakas rotacja (kontrrotacja?) musi sie pojawic w biodrach?
pozdrawiam :confused:
czy ktos wie ile kosztuje karnet 3h i parking? probowalem dzwonic na tel podany w kontaktach ale BARDZO NIESYMPATYCZNA pani odmowila informacji odsylajac do internetu (w internecie na stronie glownej cena 40/3h a w cenniku 55/od marca 45/3h) jak co roku biore "rozwod" z Soszowem i obym nie musial korzystac... Użytkownik Friski edytował ten post 04 styczeń 2010 - 14:07
bylem w zeszlym roku w kwietniu i potwierdzam - warto ciekawe trasy, ladne widoki, możliwości urwania się poza trasę; imponujace parkingi tyle ze nie wiem czy jest mozliwosc dojazdu skibusem (dojazd z Flachau nieco uciazliwy - dlugo jedzie sie pod gore dolinka, w sniezne dni chyba konieczne bylyby lancuchy)
Wg mnie spokojnie pojeździsz Dziś (poniedziałek) pojechałem z mieszanymi uczuciami, całą drogę padało aż do Korbielowa od Szczawin śnieżek i mgła. Śnieg jest mokry ale jazda ok, poza trasami śniegu tyle że kijka brakuje Uwaga: nie działały orczyki w Kamiennej, wjazd do Szczawin krzesłem. Około 16.30 ruszyła kasa w Kamiennej i zapewniali że od 17 będzie jazda wieczorna ale już nie dałem rady.
W środę byliśmy na Soszowie. Jazda od 15 do 18 na okrągło - zaledwie garstka narciarzy. Śniegu dużo i wciąż pada więc jeszcze pojeździmy. Tyle że miękko, nierówno i warunki jak to określała tablica gopr "trudne"
Dzisiaj (4.03) jezdzilem na Soszowie. Slonce, sniegu jeszcze sporo ale miekki bo temperatura 8 stopni w cieniu - pachnie wiosna. Ludzi niewielu, praktycznie brak kolejek do wyciagow. Karnet godzinowy kosztuje 12,50 zl, minimalny czas na jaki mozna kupic/doladowac to 2h (o czym nie znalazlem wzmianki na www osrodka).
pozdrawiam Forumowiczow
poniedziałek rano na Soszowie: do godziny 10.30 (na tyle wystarczyło mi punktów za 40 zł ) bez kolejki, lance sypią na całego, uwaga na kopy "śniegu" pod armatkami, wracając spotkałem kilka samochodów które miały kłopoty z podjazdem na parking (ślisko)
pozdrawiam,
Artur
Aaa... Dziękuję, rozwiązanie okazało się proste Jednak w świetle niekończących się dyskusji "czy narta z supermarketu = narta katalogowa" chyba poszukam prawdziwej SL9
Pozdrawiam,
Artur
Dziękuję, ale do końca nie rozumiem:
nazwa towaru się zgadza ale opis i zdjęcie jest z SL9/2004
W fińskim Intersporcie znalazłem SLC, już czerwone ale bez opisu.
Artur
Czy ktoś wie co to za narty? Pojawiły się ostatnio na aukcji, nowe, długości jak zeszłoroczne SL9, wygląd trochę jak SL10. Nie ma ich w katalogu Atomica, praktycznie brak informacji "technicznych" w internecie.
Pozdrawiam,
Artur