Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Nie nakrecaj sie bo i tak juz nie dasz rady.
  3. 1.Rzeczywiscie zmienily sie przepisy w 2022 ale co to zmienia kierowcom jak wczesniej tez te diety traktowamo jako element wynagrodzenia 2. I tak samo do tematu podchodzi wiekszosc pracownikow. Jaka praca taka placa. Tam gdzie pracodawca lepiej traktowal ludzi tez widzialem ze wiekszosc byla bardziej zaangazowana 3. Zmienilem. Nie jezdze w delegacje ale prawie wszedzie wyglada to tak ze serwisanci wyjezdzaja o swicie a wracaja poznym wieczorem. To ze Ty placisz gruby hajs wcale nie oznacza ze pracownik danej firmy go dostaje. Chyba ze mowisz o serwisantach pracujacych na wlasny rachunek a nie w ramach wiekszej firmy.
  4. Od kilkudziesieciu juz lat dzialania skierowane są w dokladnie przeciwną stronę....
  5. Jak byś zatrudnił takiego ciula to miał być byś same kłopoty w firmie. Ten cymbał szuka dupy na podobnych zasadach i nie dziwię się że musi trzepać kapucyna bo żadna go nie chce 🤣
  6. No i trzeba znać przepisy, a nie pisać głupoty. Kierowca zatrudniony w firmie transportowej świadczącej transport międzynarodowy w myśl przepisów nie jest w podróży służbowej. Przysługuje mu wirtualna dieta w wysokości 60 eur, których nie dostaje - tylko jest odliczana od podatku dochodowego oraz składek em-rent w określonych przez przepisy wymiarze i z tego tytułu dostaje wyższe wynagrodzenie. Ja takiej firmy nie prowadzę, może w jakichś bezdusznych konglomeratach tak jest. Wyznajemy zasadę, jaka praca, taka płaca. Mamy system, który określa czas na jakąś operację na produkcji z jakimś tam % okładem i to jest wyznacznikiem efektywności pracownika, a nie jego dobre chęci czy starania. Bo dobrymi chęciami, piekło jest wybrukowane. W takich firmach jak nasza jest dużo lepiej niż w ogromnych korporacjach. Bo my wiemy doskonale jak całość wygląda, co można, a czego nie da się zrobić w tym wyliczonym komputerowo czasie. Sa dodatki za pracę do pensji, jasno określone i to jest wystarczający bat na opierdalaczy. Masz wydruk z robót i musi się z tego wytłumaczyć, czemu się tak opierdalał. Jeśli jego wydajność jeż wyższa dostaje dodatek do pensji uznaniowy wyliczony z jego ponadprzeciętnej wydajności. My prowadzimy dochodowy interes a nie Caritas, jak ktoś się chce opierdalać to musi poszukać innej roboty. A to zmień robotę, chyba że wziąłeś apartament królewski w Hiltonie, to też bym się wkurwił. Do nas masa ludzi przyjeżdża z serwisów i każdy dojazd jest płatny. Ostatnio był serwisant z Warszawy i sam dojazd to 1600 netto, + stawka godzinowa pracownika, oczywiście za pracę w firmie - nie za całość. Jeśli jesteś pracownikiem stacjonarnym - to wyjazd jest służbowy i inaczej płatny. Może jakbyś jechał pociągiem...., ale to bez sensu. Tutaj wszystko jest dok dogadania. Zwykle klienci płaca za usługa dojazdu i jest zwykle tak skalkulowana, że pokrywa czas dojazdu pracownika na miejsce oraz inne koszty z tym związane. pozdro
  7. Dzisiaj
  8. U nas maja dłuższą płatna przerwę. pozdro
  9. Czyli masz świetne rozwiązanie . Zamiast zabierać lepiej zainwestować w motywację swoich pracowników . Daj tym co nie palą 50 zeta extra dniówki to reszta szybko przekalkuluje ile to na miesiąc jest więcej i może nie będzie paliła 🤷‍♂️
  10. Ale Master jesteś a oni NIE 😜 Dlatego wyżej napisałem to co napisałem system jest ch…z każdej strony . Gdybyś płacił od faktury to fajki by Cię nie bolały a tak to Twoje centy i boli 😉 im dojebiesz na wypłacie i motywacja z wydajności spadnie. W końcowym rozrachunku i tak dostaniesz po dupie 🤷‍♂️
  11. U takiego ciula na pewno bym pracy nie szukal.
  12. Żeby nie było że że mnie taki cwaniak 😁 w tym roku mam czterdzieści lat pracy fizycznej i w jako takim sprawiedliwym systemie społecznym powinienem mieć emeryturę !!! a nie mam i raczej się to nie zmieni. A górniki policjanty i wojskowi się ze mnie śmieją żem głupi był za młodu
  13. Nie pierdol 😜 w niemcach jak robiłem i nie paliłem miałem stawkę o dwa euro wyższą od palaczy Jak sam będziesz płacił zmienisz punkt widzenia bo to będą Twoje pieniądze.
  14. Chciałbym pajacu żeby pracownicy nie robili mnie w ciula 😁 a z twoich postów wynika że byłbyś pierwszy do wyjebania 💪
  15. Zwolnij wszystkich jak leci 😜 albo zabroń jeszcze rozmawiać pić i jeść . Tylko pamiętaj bez nich zwijasz swój biznes ! Firmę zakłada pomysłodawca i jest za nią odpowiedzialny za decyzje w którą stronę ma się to kręcić i za to ma swój zdecydowanie większy profit a reszta to praca pracowników ( wolałabym stałych podwykonawców bardziej do mnie trafia ten układ ) więc fajki wrzucasz w koszta ogólne choc te 3 tyś kuje 😉
  16. Byłem w poniedziałek, btw. Maras płakał jak sprzedawał przyczepę kempingową 🙂, do kościoła tylko nią jeździł. W PL to już taki dobrobyt i cyfryzacja, że bierzesz numerek i czekasz. Ma 0,5h na obsłużenie pacjenta. Jak to zrobi w 15 min. to chuj, siedzi 15 min i pije kawę. Ostatnio był wspólnik, to się tak wkurwił, bo nikogo nie było w urzędzie, a go nie obsłużą, bo numerków ni ma. pozdro
  17. Obecnie mam rewolucję w firmie bo powiedziałem że ci co palą mają 30 minut mniej na dniuwce i zrobiła się afera Jak To ! wszystko pokazałem przeliczyłem i nie popuszczę. Na cygaret pauza wychodzą nawet ci co nie palą 😕 po moim prostym przeliczeniu wychodzi że płacę co najmniej 3 tyś zeta za palenie fajek 😱
  18. Chcialbys pajacu wyzyskiwac pracownikow jak w XIX wieku ale zle panstwo nie pozwala. Na tym polega kraj rozwiniety choc u nas i tak nie calkiem.
  19. Ebany etatowiec który nie ma jaj żeby zarobić na siebie tylko ciągle narzekać i do tego pierdolona postawa roszczeniowa... bo mu się należy. Ni chuja otwórz firmę zatrudnij pracowników i po pięciu latach działalności możesz oceniać.
  20. Pewnie masz rację bo na pewnych stanowiskach twój pracownik nie jest deficytowym czyli na pewne stanowiska łatwo pracodawca podchodzi do tematu-nie ten to następny 😉 Wejdz do jakiegokolwiek urzędu i już z wejscia zobaczysz bo to nie trudne, komu się chce a kto jest za karę że tak się wyrażę . Tu stawki są ogólne podobne dla wszystkich, tak jak i pracowników u ciebie w drukarni. Ale ci kluczowi czy w urzędzie czy gdziekolwiek których na rynku jest dość mało,mają pole do popisu a jeżeli tak to może być dokładnie to samo na dole czyli etacie tylko musi wzrosnąć ( wydajność plus motywacja) których moim zdaniem w większości prac na etacie nie widać bo i po co ktoś ma się przemęczać jak jest na umowie stałej . Pewnie dałoby radę to tak dopracować żeby wszystko się dobrze zazębiało a wydajność a przede wszystkim motywacja by wzrosła czyli wilk syty i owca by nie narzekała 😉
  21. Wolabym takie durne przerwy niz 16h zapierdzielu bez tacho. Na prawde tak trudno pojac jakby bylo? Nie mysl tylko tu i teraz. Wybrales specjalnie naciagany przyklad a wiekszosc jezdzi na miedzynarodowce i nie ma ich tydzien czy wiecej w domu. A dieta w de to 49 eur za dobe. Wcale nie tak malo. Bardzo rzadko w Polsce pracodawca szanuje pracownika. Wiekszosc pracownikow tez ma swoja prace w d.... Schemat jest taki ze przychodzi zmotywowany gosc do nowej pracy ale po jakims czasie widzi ze starania nie maja sensu bo nic z tego nie dostanie. I zaczyna olewac jak reszta. Wyjatki sie znajda ale to widze najczesciej. I mialem nawet taka sytuacje jak z Twojego przykladu. Bylem u klienta na wdrozeniu 8h intensywnej pracy a potem pracodawca kaze wracac autem sluzbowyn 500km w czasie wolnym. Odmowilem wzialem hotel na fakture i wrocilem nastepnego dnia jak czlowiek. Wiesz jaka afera byla?
  22. Paweł, tak to działać do końca nie może. Bo będzie chaos. Z jednej, jak i z drugiej strony. Umowa o pracę - to jednak pewna forma zobowiązania dwóch stron, na pewnych warunkach. Na takich ramach buduje się biznes. Chodzi o stabilizację i przewidywalność. Ja sobie tego nie wyobrażam. Pracownicy również. Bo doszłoby do paranoi, że pracownicy chodzą jak chcą, a pracodawcy maja pracowników na zawołanie. Mamy podwykonawców także (a taki byłby status pracownika) i dostają robotę od nas - jeśli jest jej w nadmiarze, jak nie ma to nie dostają. Nie wyobrażam sobie, że rano obdzwaniam 40 osób i pytam czy dzisiaj pojawią się w pracy, albo w drugą stronę, oni dzwonią pytając czy jest coś do roboty. Jak podwykonawca ma za dużo i nie przyjmie więcej, to dzwonię do następnego, i tak aż do skutku. Natomiast jestem za, żeby pracownik wszystko dostawał na konto i we własnym zakresie wszystko opłacał. Oczywiście to utopia. Niech sam decyduje ile czego ma zapłacić, jaką stawkę, czy sobie więcej zostawić czy nie, czy zapłacić chorobowe i czy ogóle coś płacić i mieć wszystko w dupie. pozdro
  23. Cześć Zgadzam się w 100%. Wiesz mnie to jest czasami ciężko zrozumieć bo ja jestem samozatrudniony od zawsze - nigdy nie pracowałem na etacie - stąd moja awersja do socjalu jako takiego w każdej możliwej formie. Pozdro
  24. Nie wiesz o czym piszesz, chłop jedzie KR-Wawa i jest 12 h poza domem a ma zapłacone za 8 h i bardzo chętnie by wrócił wcześniej, ale nie może. Kierowca to specyficzny zawód i nie zawsze masz dietę. To przeszkadza samym kierowcom i sami kombinują z czasami pracy. To jakby na Tobie wymusili że musisz mieć 1h przerwę w czasie dnia, a po 8 h czasu pracy dodatkową 1h przerwę. I masz płacone za 8 h a jesteś poza domem 11. Masz oddać projekt i musisz zostać, nie jesteś zmęczony ale urzędnik twierdzi, że jesteś. Dieta nie zależy od uposażenia i to ekwiwalent żywieniowy. Jest stała. Jak chcesz być w trasie 3h dłużej za 22,50 - to możesz robić jak chcesz. Powyżej 12 h masz 45 zeta. A to są frytki, jest to stała kwota. Mam z tym kontakt codziennie i znam temat od podszewki. Piszesz jakieś kocopoły o których nie masz pojęcia. Jak czegoś nie wiesz to nie udawaj speca. Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że żyjesz w innym nieznanym mi świecie i zatrzymałeś się 20 lat temu. Maras jeździł Trokiem w USA 15 lat, może Ci przybliży jak wygląda praca w największej gospodarce świata. Jak piszecie, w Europie żyją tłuste koty, którym ten tłuszcz pada na mózg. Dobry pracownik to towar deficytowy, każdy normalny pracodawca szanuje pracownika. A każdy normalny pracownik szanuje pracodawcę. Inaczej to nigdy nie będzie działać. pozdro
  25. Generalnie to likwidacja etatu- niech każdy będzie samozatrudnionym świadczącym własne usługi -podwykonawca zlecenia. Jedno prawo dla wszystkich . Nich każdy opłaca swoje ubezpieczenie czy składkę emerytalną jeżeli ma taki kaprys. Przywileje i obowiązki równe dla wszystkich . Momentalnie z rynku znikną Ci którym się nie chce albo zaczną rzetelnie pracować. Bo dziś jest tak że masz 20 lat praktyki a wchodzi małolacik po szkole lub ktoś z innej branży do przeszkolenia i dostaje praktycznie twoją stawkę -jak dla mnie to paranoja systemowa lub trzech ze zmiany uczciwie pracuje a trzech ma w dupie i się obija a zarabiamy podobnie . Jeżeli jesteś w czymś dobry to negocjujesz własną stawkę . To już się dzieje i dużo osób zaczyna korzystać z tego rozwiązania czyli samozatrudnienia ( elektrycy,mechanicy, pielęgniarki, lekarze szeroko pojęta budowlanka itd ) niestety są też tacy którzy nie mogą skorzystać a by chcieli bo jesteśmy w systemie który powinien być definitywnie rozwiązany etat a za nim system emerytalny.
  26. Gdyby nie socjalisci to bys rypal po 16h dziennie w fabryce. A tacho jest obciazeniem raczej dla calego spoleczenstwa (wzrost kosztow trandportu) niz samych firm przewozowych. Jesli kazdy konkurent tez musi miec tacho to wszyscy odpowiednio dostosowali ceny.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...