Skocz do zawartości

mariusz-net

Members
  • Liczba zawartości

    427
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

mariusz-net's Achievements

Rising Star

Rising Star (9/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

0

Reputacja

  1. mariusz-net

    Wierchomla

    Dzięki. W takim razie będę sobota i niedziela.
  2. mariusz-net

    Wierchomla

    Ktoś był dziś/wczoraj. Da się pojeździć?
  3. mariusz-net

    Nauka jazdy dzieci

    Z innej dyscypliny/zdanie odrębne: Znaleść dobrego instruktora, oddać dziecko, a samej pojeździć na nartach. Razem jazda tylko dla przyjemności. Zostaniesz mamą/rodzicem, a nie trenerem. Dzieci (i nie tylko) nie rozumieją, że to różne/trudne do pogodzenia role/zadania/goale/relacje. Po jakimś czasie ten "obesrołek" zacznie dawać Ci rady :-) Pokazuje inną opcję... nie namawiam/nie twierdzę, że jest najlepsza bo to zależy od Twoich priorytetów/preferencji.
  4. Na szlaku mało ludzi. Trochę przy schronisku ale bez przesady. I co najważniejsze: nie wiało ;-) A wiadomo, że najgorszy jest wiatr: https://youtu.be/Cxl5Szar8mM
  5. Żadne tajemne miejsce ale ładne: Hala Rysianka, Hala Lipowska ze Złatna huta. Widoki piękne (co chwila przystanek na zdjęcie). Pogody chyba lepszej nie można sobie było wymarzyć. Szkoda, że skiturów nie udało się nigdzie wypożyczyć... ale niektórym wystarczył worek z bluzą w środku ;-)
  6.   Można ale pod pewnymi warunkami (np. uczestnicy szkolenia) i niektórzy korzystają z tych furtek. Samego mnie kusi bo Cisowa jest blisko... tylko, że zrezygnowałem bo jednym z uzasadnień (pewnie niektórzy będą mówić, że bzdurnym - nie wchodzę w te dyskusje, nie jestem epidemiologiem) tego ograniczenia było, że w efekcie ludzi nie będą jeździć na dłuższe wyprawy na narty, korzystać z kwater, restauracji. Co prawda, ja nie muszę jechać daleko i na stoku jest orczyk, a nie gondolka wiec clue tego przepisu bym nie naruszył ale... jak pływam na falach i widzę, że pakuje się ktoś idąc moim "przykładem" to nie chce tego kogoś mieć na sumieniu i wychodzę. Tu też nie pojadę na stok, bo ktoś zobaczy, pojedzie z kwaterą, zarazi się = i będzie na moim koncie. Sumienie czyste. Właścicieli Cisowej mi szkoda bo poprzedni sezon mieli ciężki (to nie góry i o śnieg/warunki ciężko).ale to pieniądze. Moje podejście = nikogo nie zmuszam, nie namawiam. 
  7.   Oj nie pomagasz trzymać się postanowienia :-) 
  8. Postaram Ci się wytłumaczyć bo chyba dalej nie łapiesz: Zacząłeś od fiata 126p (ta używana narta). Teraz kupiłeś nowego fiata 500. Przejechałeś się 50 km po lokalnej drodze (nie autostradzie, nie górskiej serpentynie, nie offroadowo). Jesteś zachwycony, bezpieczny... i dobrze. Koledzy proponowali Ci Focusa/Golfa/passata, niektórzy bmw/audi. Wtedy zboczyłeś na dyskusje o szczegółach (czy opona z dębicy, czy z kormorana), które w fiacie 500 nie mają znaczenia (przynajmniej dla Ciebie). Czy w focusie/golfie/passacie/bmw/audi byłbyś mniej bezpieczny/zadowolony? Ci ludzie wiedzą co piszą (przynajmniej w temacie nart ;-) ). Sam zmarnowałem trochę czasu na fiacie 500 i teraz mi szkoda. Czy nowy, czy używany, to już inna kwestia. Dla mnie różnica w cenie pomiędzy używką, a nową z poprzedniego sezonu nie jest warta ryzyka (nie mam zaufanego źróďła i nie potrafie sprawdzić). Ps. Nic nie mam do fiata 500. Sympatyczne auto.
  9. Według mnie wrzucasz do jednego worka prawice z liberalizmem. Według mnie warto poczytać (nawet jeśli "nie po drodze"): https://klubjagiello...wica-i-prawica/
  10.   Tak żeby upewnić się, że dobrze rozumuje, bo wydaje mi się, że rozumuje (i stosuje) tak jak to opisałeś i tak jak tłumaczy/obrazuje/pokazuje Pan na tym filmie (toppling): Zgadza się? 
  11. Szkoda mi ich bo blisko i sensownie na 2-3h po pracy, a sezon 2019/2020 mieli do bani (pogoda, śnieg), a pewnie teraz dobitka. Wczoraj dzwoniłem z ciekawości. Otwarli to dla uczestnieków szkolenia otwartego (instruktor jest na stotku - można podjechać i zapytać... możliwa też jazda dowolna). Obowiązywały zapisy. Koszty takie jak do tej pory karnet. Na kamerce dziś sprawdzałem - jeździli ludzie jak zwykle. Dalej jeżdżą = cisowa.pl
  12. Zupełnie poważnie: Jako jeden z "urażonych" chciałbym podziękować za ten post... i jakoś docenić/pokreślić. Było, mineło = wyciągam z ignorowanych. I coś dla lubiących generalizowanie ("wszyscy"): Wisława Szymborska - Wszystko Wszystko - słowo bezczelne i nadęte pychą. Powinno być pisane w cudzysłowie. Udaje, że niczego nie pomija, że skupia, obejmuje, zawiera i ma. A tymczasem jest tylko strzępkiem zawieruchy.
  13. Mam wrażenie, że różnimy się w niuansach/perspektywie :-) Dla mnie brak papieru też nie jest bardzo ważny (choć to polityczny błąd), ale jeśli to był wyjazd rekreacyjny (a nie tylko brak papierka) to już nieładnie. Dlatego szukałem w necie i pytałem Wojtka. Ps. W niektórych dyskusjach o nartach też mam to wrażenie (może mylne) różnych perspektyw, np: jeden piszę: odciążyć wewnętrzną, a drugi obciążyć zewnętrzną :-) albo: jeden piszę jechałem dla funu i popełniałem błedy, a drugi popełniałeś błedy i prawidłowo jeździ się inaczej :-) Czasem w efekcie dyskusja jest ciekawa (dużo dodatkowych informacji, szczegółów, argumentów, materiałów), czasem zabawna. Bardzo sobie cenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...