johndoe2 Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dany de Vino Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Przede wszystkim, bardzo Ci współczuję, jak zapewne wszyscy na forum. Odpowiem tylko w jednej kwestii którą znam z autopsji. Za adwokata płacisz sam, ale po wygranej sprawie wszystkie koszty pokrywa strona przegrana. Czasem może się udać znaleźć adwokata, który podejmie się prowadzić sprawę za 1/3 ewentualnego odszkodowania. Ale to tylko jeśli tamten delikwent jest ubezpieczony i adwokat uzna, że sprawę ma wygraną. To zazwyczaj trochę trwa, ale cierpliwość w takich wypadkach się opłaca. Zrób też więcej zdjęć w rodzaju tego, które tu wkleiłeś (ale z datami). Koniecznie raport policyjny-kopia raportu (rozumiem, że sprawca jest namierzony i znasz jego personalia) z opisem wypadku, a najlepiej ze wstępnym wskazaniem która strona ponosi za niego winę (np. jeśli On został ukarany mandatem za niebezpieczną jazdę i spowodowanie "zdarzenia"). Adwokat najlepiej Ci doradzi jakie kroki powinieneś przedsięwziąć. Pozdrawiam serdecznie. Pisząc o raporcie policyjnym miałem na myśli przede wszystkim raport który musiał powstać zaraz po zdarzeniu na stoku. Masz prawo do otrzymania jego kopii. Weź też kopię z dzisiejszego przesłuchania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robertdr Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Witaj, po pierwsze musisz uzyskać potwierdzenie kto był winny. Jeżeli winnym zostanie uznany Szwajcar to dowiedz się czy posiada polisę odpowiedzialności cywilnej i tutaj sa dwie drogi: 1. ma polisę, dostajesz jej nr i nazwę/adres ubezpieczyciela - wszystkie roszczenia składasz do nich. Za zniszczony sprzęt, ubranie, koszty leczenia, dojazdu, skipasa którego nie wykorzystałeś. Dochodzą również utracone korzyści (np. zmarnowany urlop) i zadośćuczynienie (np. za ból). 2. nie ma ubezpieczenia (wątpię) - wtedy pozostaje ci droga sądowa. Miejsce sądzenia możesz wybrać - polska jest lepsza, bo bliżej, Austria daje więcej zadośćuczynienia. Wybór należy do Ciebie. Jeżeli uznają Ciebie za winnego koszty leczenia ponosisz z własnego ubezpieczenia, za ciuchy i sprzęt dostaniesz tylko jak miałeś taka opcję i wtedy on Ciebie bedzie ciągał za zadośćuczynienie. Jak będziesz miał orzeczenie o jego winie i jego polisę OC daj znać na priva to pomogę ubrać te roszczenia w pismo. pozdrawiam i współczuje Robert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Pytanie ? ,Czy dysponujesz danymi prawdopodobnego sprawcy zdarzenia ? 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? Można i tak , lecz gdy masz dane? , notatkę z miejsca zdarzenia gdzie jest sprawca to lepiej z jego oc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 obawiam się, że podobnie jak w innych krajach oficjalnie nie dostaniesz nic od policji z wyjątkiem inf. czy "Twoja przeciwna strona" przyjęła na siebie winę lub czy np. wg policji jest tu wina obopólna i na jakim etapie toczy się obecnie ich postępowanie lub czy też zostało ono umorzone lub zakończone. O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć.. niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski. Ze względu na koszta, sugerował bym zdecydowanie adwokata z Polski. Ponad to, musisz się liczyć z kosztami tłumacza przysięgłego we wszelkiej oficjalnej korespondencji. Na szczęście, na tym etapie korespondencja nie będzie zbyt obfita w strony.. Jeśli z przesłanej notatki będzie wynikało, że sprawca przyjął na siebie winę za te zdarzenie i posiada również polisę OC to likwidację szkody z jego OC możesz dokonać w Polsce przez jego Towarzystwo Ubezpieczeniowe lub T.U ubezp. które likwiduje szkody w imieniu tamtego jeśli tzw. matczyne T.U. nie posiada tu przedstawicielstwa. Dość sporo likwidacji takich szkód prowadzi np. Warta. Jeśli sprawca uznał swą winę a nie posiada polisy OC to pozostaje Ci proces cywilny z nim jedynie chyba, ze uda Wam się zawrzeć ugodę i odbędzie się bez sądu. Jeśli natomiast sprawca odmówił przyjęcia lub uznaje je tylko w części ( i tu pytanie w jakiej w % ) to masz spory problem, bo koszta dochodzenia swoich praw prawdopodobnie będą bardzo wysokie i przekraczające samą jako taką wartość sporu bez żadnej gwarancji odzyskania ich, a pierwszą rzeczą jaką będziesz musiał wtedy w tej sprawie zrobić to udowodnić winę tamtemu i niewkluczone, że nie obędzie się tu bez jednego z największych kosztów jak biegły sądowy, chyba, że masz ze swej strony bardzo mocne i niepodważalne dowody winy tamtego. P.S. dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 ...O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć... ...niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski.... ...dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało... Solden jest w Szwajcarii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Szabir - nie masz racji. To jest Austria, UE (nie Szwajcaria). Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni Jemu wglądu do akt sprawy. Ale protokół ze "zdarzenia" to jest sprawa podobna jak z wypadku samochodowego - to ma prawo dostać. A jeśli wlepili tamtemu mandat, to sprawa jest dla nich zamknięta - ukarali sprawcę w trybie administracyjnym i dla nich sprawa jest zamknięta, koniec sprawy. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, ale w tym wypadku to raczej nie wchodzi w rachubę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Szabir - nie masz racji. . Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
tomal Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Pytanie ? ,Czy dysponujesz danymi prawdopodobnego sprawcy zdarzenia ? 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? Można i tak , lecz gdy masz dane? , notatkę z miejsca zdarzenia gdzie jest sprawca to lepiej z jego oc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 obawiam się, że podobnie jak w innych krajach oficjalnie nie dostaniesz nic od policji z wyjątkiem inf. czy "Twoja przeciwna strona" przyjęła na siebie winę lub czy np. wg policji jest tu wina obopólna i na jakim etapie toczy się obecnie ich postępowanie lub czy też zostało ono umorzone lub zakończone. O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć.. niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski. Ze względu na koszta, sugerował bym zdecydowanie adwokata z Polski. Ponad to, musisz się liczyć z kosztami tłumacza przysięgłego we wszelkiej oficjalnej korespondencji. Na szczęście, na tym etapie korespondencja nie będzie zbyt obfita w strony.. Jeśli z przesłanej notatki będzie wynikało, że sprawca przyjął na siebie winę za te zdarzenie i posiada również polisę OC to likwidację szkody z jego OC możesz dokonać w Polsce przez jego Towarzystwo Ubezpieczeniowe lub T.U ubezp. które likwiduje szkody w imieniu tamtego jeśli tzw. matczyne T.U. nie posiada tu przedstawicielstwa. Dość sporo likwidacji takich szkód prowadzi np. Warta. Jeśli sprawca uznał swą winę a nie posiada polisy OC to pozostaje Ci proces cywilny z nim jedynie chyba, ze uda Wam się zawrzeć ugodę i odbędzie się bez sądu. Jeśli natomiast sprawca odmówił przyjęcia lub uznaje je tylko w części ( i tu pytanie w jakiej w % ) to masz spory problem, bo koszta dochodzenia swoich praw prawdopodobnie będą bardzo wysokie i przekraczające samą jako taką wartość sporu bez żadnej gwarancji odzyskania ich, a pierwszą rzeczą jaką będziesz musiał wtedy w tej sprawie zrobić to udowodnić winę tamtemu i niewkluczone, że nie obędzie się tu bez jednego z największych kosztów jak biegły sądowy, chyba, że masz ze swej strony bardzo mocne i niepodważalne dowody winy tamtego. P.S. dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 ...O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć... ...niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski.... ...dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało... Solden jest w Szwajcarii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Szabir - nie masz racji. To jest Austria, UE (nie Szwajcaria). Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni Jemu wglądu do akt sprawy. Ale protokół ze "zdarzenia" to jest sprawa podobna jak z wypadku samochodowego - to ma prawo dostać. A jeśli wlepili tamtemu mandat, to sprawa jest dla nich zamknięta - ukarali sprawcę w trybie administracyjnym i dla nich sprawa jest zamknięta, koniec sprawy. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, ale w tym wypadku to raczej nie wchodzi w rachubę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Szabir - nie masz racji. . Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Szabir Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 obawiam się, że podobnie jak w innych krajach oficjalnie nie dostaniesz nic od policji z wyjątkiem inf. czy "Twoja przeciwna strona" przyjęła na siebie winę lub czy np. wg policji jest tu wina obopólna i na jakim etapie toczy się obecnie ich postępowanie lub czy też zostało ono umorzone lub zakończone. O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć.. niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski. Ze względu na koszta, sugerował bym zdecydowanie adwokata z Polski. Ponad to, musisz się liczyć z kosztami tłumacza przysięgłego we wszelkiej oficjalnej korespondencji. Na szczęście, na tym etapie korespondencja nie będzie zbyt obfita w strony.. Jeśli z przesłanej notatki będzie wynikało, że sprawca przyjął na siebie winę za te zdarzenie i posiada również polisę OC to likwidację szkody z jego OC możesz dokonać w Polsce przez jego Towarzystwo Ubezpieczeniowe lub T.U ubezp. które likwiduje szkody w imieniu tamtego jeśli tzw. matczyne T.U. nie posiada tu przedstawicielstwa. Dość sporo likwidacji takich szkód prowadzi np. Warta. Jeśli sprawca uznał swą winę a nie posiada polisy OC to pozostaje Ci proces cywilny z nim jedynie chyba, ze uda Wam się zawrzeć ugodę i odbędzie się bez sądu. Jeśli natomiast sprawca odmówił przyjęcia lub uznaje je tylko w części ( i tu pytanie w jakiej w % ) to masz spory problem, bo koszta dochodzenia swoich praw prawdopodobnie będą bardzo wysokie i przekraczające samą jako taką wartość sporu bez żadnej gwarancji odzyskania ich, a pierwszą rzeczą jaką będziesz musiał wtedy w tej sprawie zrobić to udowodnić winę tamtemu i niewkluczone, że nie obędzie się tu bez jednego z największych kosztów jak biegły sądowy, chyba, że masz ze swej strony bardzo mocne i niepodważalne dowody winy tamtego. P.S. dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keicam Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 ...O ile praktyki policyjne w Szwajcarii nie odbiegają od unijnych, to ichniejsza policja winna skontaktować się z Tobą o udzielenie inf na temat zakresu obrażeń, wypisów itd celem ustalenia kwalifikacji czynu dla sprawcy ( wykroczenie/przestępstwo) o ile w ogóle nie będą chcieli postępowania w tej sprawie np. umorzyć... ...niestety o wydanie odpisu protokołu policji musi wystąpić Twój pełnomocnik ( lokalny Szwajcaria) lub tu z Polski.... ...dobrze by było, też znać regulamin ośrodka w którym to się stało... Solden jest w Szwajcarii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Szabir - nie masz racji. To jest Austria, UE (nie Szwajcaria). Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni Jemu wglądu do akt sprawy. Ale protokół ze "zdarzenia" to jest sprawa podobna jak z wypadku samochodowego - to ma prawo dostać. A jeśli wlepili tamtemu mandat, to sprawa jest dla nich zamknięta - ukarali sprawcę w trybie administracyjnym i dla nich sprawa jest zamknięta, koniec sprawy. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, ale w tym wypadku to raczej nie wchodzi w rachubę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Szabir - nie masz racji. . Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Dany de Vino Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Szabir - nie masz racji. To jest Austria, UE (nie Szwajcaria). Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni Jemu wglądu do akt sprawy. Ale protokół ze "zdarzenia" to jest sprawa podobna jak z wypadku samochodowego - to ma prawo dostać. A jeśli wlepili tamtemu mandat, to sprawa jest dla nich zamknięta - ukarali sprawcę w trybie administracyjnym i dla nich sprawa jest zamknięta, koniec sprawy. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, ale w tym wypadku to raczej nie wchodzi w rachubę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Szabir - nie masz racji. . Jeśli policja prowadzi jakieś dochodzenie (w co wątpię bo nie było ofiar w ludziach) to oczywiście nie udostępni. Dopiero sąd ewentualnie mógłby nakazać policji jakieś bardziej dociekliwe śledztwo, nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 nie prawdą jest, że policja prowadzi dochodzenie tylko gdy są ofiary w ludziach nie prawdą też jest, że to sąd nakazuje policji prowadzenie śledztwa pzdr. Piotr P.S. w jednym masz tylko rację z czujnym stróżem Keicamem - nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? ). Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Szabir Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Raczej "starającym się czytać ze zrozumieniem" Keicamem! PS. Szabir dobrze że chodziło o "Szwajcara", bo jakby nasz johndoe2 użył określenia "ufolud" to sprawa mogłaby rozegrać się na Marsie. Keicam, Oczekujesz czegoś czego sam przecież nie robisz... Gdybyś na prawdę starał się czytać ze zrozumieniem to jedno zdanie które napisałem: "nie wiem skąd mi ta Szwajcaria tu wpadła (może przez to, że Szwajcar był sprawcą - wybaczycie ? )." to udzieliłbyś mi odpowiedzi na pytanie: czy wybaczysz mi tą pomyłkę ? a nie zachowywał się jak z marsa - bo o nim piszesz tylko Ty więc z kogo tu jest jakiś ufoludek hmm ?. P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę słowną i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. bez odbioru. pzdr. Piotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
keicam Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 P.S. Jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania w temacie to proponuje zakończyć tą głupią wojenkę podjazdową i zaczekać co napisze johndoe2 po powrocie z policji. pzdr. Piotr Żadna to wojenka podjazdowa. Po prostu w pierwszym zdaniu tematu pada wyraz SOLDEN!!! Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich ośrodków narciarskich. Od lat rozpoczynający sezon Pucharu Świata słynnym gigantem. Merytorycznie zanegowałem umiejscowienie go w... Szwajcarii! Szabir, "Kopernik była kobietą?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Wczoraj w Solden wjechal we mnie pewien Szwajcar, wg mojej oceny wina jego powinna byc ewidentna bo na pelnej 2 predkosci kosmicznej przywalil we mnie od tylca tak ze mnie z nart na twarz katapultowalo. Efekt wizualny ponizej. Lekarze nie stwierdzili zlamania w obrebie twarzy, ale musze jeszcze udac sie w Polsce na przeglad nosa jak mi troche opuchlizna zejdzie i nie bedzie caly zapchany krwia. Ogolnie mam poobijana twarz bo ladowalem z pelnym impetem na niej. Do tego czuje ponaciagane miesnie w okolicy karku/ barkow. Dzisiaj na 18 mam umowiona wizyte na policji, zeby zlozyc zeznania. Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140. Poza przymusowym zakonczeniem wyjazdu dochodza straty w sprzecie - zlamany kijek, zlamane wiazanie, zakrwawione spodnie i kurtka, poobijany kask i gogle. Teraz pytania: 1) czy koszty leczenia powinienem pokryc z mojego ubezpieczenia (OeAV) czy wszystkim obciazac sprawce wypadku? 2) czy powinienem dzisiaj/jutro isc jeszcze na jakas szczegolowa obdukcje czy papiery z wizyta u lekarza po wypadku i opis ze szpitala powinien starczyc? 3) czy sprawe o ewentualne odszkodowanie powinienem zalozyc w Polsce czy w Austrii? 4) jesli mialbym zalozyc sprawe w Austrii to jaki jest mniej wiecej koszt adwokata i czy placi za niego strona przegrana czy zawsze ja? Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
pajgab Posted November 13, 2015 Share Posted November 13, 2015 Przed 3 lub 4 laty bylem swiadkiem podobnego zdarzenia i zeznawalem jako swiadek w sadzie dla jednego z forumowiczow.Jezeli bedzie to mozliwe,to moge Cie skontaktowac z nim.Napisz do mnie na pw.najlepiej dzisiaj,bo jutro rano smigam do Austrii Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Na policji dowiedzialem sie ze oni winy nie stwierdzaja, o mandacie mi babka nic nie byla w stanie powiedziec czy gosc dostal czy nie. Za kilka dni powinni miec gotowy raport ze zdarzenia, do ktorego bede miec dostep. Z tego co mi powoedziala policjantka mnie przesluchujaca standardowa praktyka w Austriijest zgloszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi, ktory potem kontaktuje sie z policja zbiera dokumenty i dziala w moim imieniu z ubezpieczycielem sprawcy w sprawie pokrycia kosztow i ewentualnego zadosc uczynienia. Czy spotkal sie z was ktos z czyms takim? Mam 3 ubezpieczenia(OeAV, Aviva, Geberali), jako ze nie mam nic zlamane wiec odszkodowania z nnw nie dostane, ale zastanawiam sie czy isc ta "austriacka" droga i zostawic rozliczenie z oc sprawcy ubezpieczycielowi(ktoremu, moze OeAV, bo wiekszosckorespondencji bedzie po niemieckj pewnie), czy lepiej samemu wystapic do towarzystwa sprawcy, a moze dac to jakiejs pseudo kancelarii od odszkodowan w Polsce? Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie
johndoe2 Posted November 14, 2015 Author Share Posted November 14, 2015 Możesz mieć milion ubezpieczeń .Pytam jeszcze raz , Masz dane personalne tego człowieka ? i świadków .Bo jak nie to ....szukaj wiatru w polu Jak masz dane to jasne że z jego OC .Założyć mu sprawę i to w Pl Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie.Jonndoe, a znasz ubezpieczycie;la sprawcy? Jesli nie to poproś jak będziesz odbierał protokół z policji - jak będziesz miał kwity to napisz, zastanowię się co da sie zrobić. Jeżeli nie masz żadnego uszczerbku nie musisz nic zgłaszać z NNW, mozesz jedynie zgłosić zwrot kosztów, o których pisałeś. Komu zgłosisz to już zalezy od warunków ubezpieczenia - nie u kazdego dostaniesz np. za taxi powrotne ze szpitala. Na kazdej polisie masz numer OWU na bazie których było zawarte ubezpieczenie - podeślij nr AXA i Generali to sprawdzę, za zagraniczne się nie zabieram ale też mogę sprawdzić. pozdr..Ro Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Dane bede mial z raportu policji ktory powinien byc gotowy po weekendzie. Jak bede w Polsce to dam znac. Opcja zwrotu kosztow za lekarza i transport pewnie bedzie najkorzystniejsza w OeAV. NIE!! za wszystko PŁACI SPRAWCA ZDARZENIA i jego polisa kumasz czy nie .Teraz idż na zwolnienie lekarskie ! Będziesz miał dane , sprawa do prawnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Gdzie zalozyc sprawe o odszkodowanie
robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 johndoe2 poczekaj na raport, nawet jeżeli zlikwidujesz szkodę (koszty leczenia, transport) z własnej polisy nie ma dla Cibie znaczenia, Nie wpłynie to na składkę następnym razem i niczym nie ryzykujesz, a ważne są terminy zgłoszenia szkody - ich termin masz podany w OWU. Z całym szacunkiem nie słuchaj tomal'a bo nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z raportu, a jak przegapisz terminy to nici ze zwrotu. Tak jak pisałem jak bedziesz wiedział komu przypisali winę i ewentualnie poznasz ubezpieczyciela sprawcy to możesz zrezygnować z likwidacji u swojego ubezpieczyciela kosztów leczenia (choć pisalem, ze nie ma to znaczenia), a odszkodowanie za szkody materialne i niematerialne inne dostaniesz z ubezpieczenia sprawcy. pozdrawiam R Tomal głupi a swój rozumek ma !! A co ja napisałem > ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat Tomal głupi a swój rozumek ma !! tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomal Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Cytat tomal Nic takiego nie napisałem - nie można czekać za zwrotem za KL bo jest na to określony termin. pozdrawiam R Po Ci kl jak w tym przypadku nie ma co leczyć otarty naskórek na twarzy i to wszystko. Po powrocie do kraju okazuję się ze to i tego śmego ....wiadomo o co kaman , mądry lekarz i papuga zrobi cuda , ale trzeba mieć sprawcę !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
robertdr Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 tomal, przeczytaj pirwszt post: "Wczoraj ze stoku zabrali mnie do lekarza,zrobili mi przeswietlenie twarzy, oczyscili rany itp. Bylo podejrzenie zlamania wiec wyslali mnie do szpitala w zams. Tam orzekli ze zlamania nie ma i moge wracac do solden. Koszt badania 250 ojro nie mial mnie kto odebrac wiec jeszcze taksowka 140." To też są koszty leczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sese Posted November 14, 2015 Share Posted November 14, 2015 Jak dla mnie wszelka próba likwidacji szkody z ubezpieczenia KL autora wątku będzie trochę spóźniona. Zasada jest zawsze jedna: jak jesteś przytomny i nie zostałeś przewieziony do szpitala bezpośrednio ze stoku to NAJPIERW dzwonisz na numer alarmowy ubezpieczyciela, a dopiero POTEM idziesz do lekarza. Na szczęście Alpenverein jest na tyle łaskawe,że jeśli zgłosisz szkodę później to nie odmawiają jej pokrycia a jedynie limitują wysokość odszkodowania do 750 E. Zatem dzwoń w te pędy do Alpenverein i zgłoś szkodę ze swojego ubezpieczenia KL (porada lekarska i taxi) Jak policja da ci raport i będziesz miał dane sprawcy to albo wycofujesz likwidację z Alpenverein i uderzasz do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela, albo bierzesz odszkodowanie z Alpenverein a oni idą z regresem do sprawcy bądź jego ubezpieczyciela. Jeżeli oprócz odszkodowania będziesz chciał dostać zadośćuczynienie (za ból, za przerwany urlop, za traumę pourazową i napadowy lęk przed narciarstwem, co niestety zaprzepaści Twoją karierę w Pucharze Świata ) to zgłaszasz roszczenie z tego tytułu bezpośrednio do sprawcy bądź do jego ubezpieczyciela (Twój ubezpieczyciel może pośredniczyć jedynie w regesie tego co sam ci wypłacił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shaddy Posted November 15, 2015 Share Posted November 15, 2015 @sese ma rację. Po pierwsze zgłaszasz pędzikiem zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. On jest od tego by bez względu na to czyja wina, pokryć koszty o jakich pisałeś, że już poniosłeś. Kolejne kroki zależą już tylko od tego jak dalej rozwinie się sprawa. Jeśli sprawcą będzie ten Szwajcar wówczas zwracasz się do jego ubezpieczyciela z kompletem dokumentów typu orzeczenie policji, lekarza, przebieg leczenia itp. Tam również podasz gdzie Ty byłeś ubezpieczony i czy z tego tytułu pobrałeś już jakieś pieniądze. Im więcej kwitków tym lepiej. Niektóre tytuły wypłat odszkodowań się nie dublują np. nie dostaniesz dwa razy za taxi czy wizytę w szpitalu. Wątpię by nie był ubezpieczony, więc raczej innych przypadków jak powyżej bym się nie obawiał. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts