qqaazzxx Posted February 27, 2015 Share Posted February 27, 2015 Muszę zacząć sam serwisować nartki i myślałem o zainwestowaniu w kątownik. Jaki wybrać? Czy 88 st. aluminiowy + szczypce do pilnika będzie dobry? Jakie pilniki będą mi potzebne? Chromowy 200 i diament 400? Zaproponuje ktoś jakiś model? (Ale proszę ciąć koszty XP) Czy te wszystkie kątowniki się wogóle czymś różnią? Może byście jakiś polecili? Muszę się przyznać, że nart nigdy nie serwisowałem ani nie dawałem do serwisu. Czułem, że na lodzie nie trzymają ale bardzo rzadko trafiałem na zmrożony stok. A i jeszcze jaki smar (sądzę, że hydrocarbonowy wystarczy bo w zawodach nie startuję) do smarowania na gorąco? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomeC Posted February 27, 2015 Share Posted February 27, 2015 Czytać, czytać, czytać!!!!!!!!!!!! I słuchać. Forum jest pełne dobrych rad. Przestudiuj je, a sam powinieneś wyciągnąć wnioski. Narty można spiep...yć bardzo szybko, ale naprawa tego może być bolesna. Pozdrawiam - Tomek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted February 27, 2015 Share Posted February 27, 2015 Kątownik weź najtańszy i szczypce do tego, pilnik (musi być jednocięty)- zapytaj w serwisie Stihl, do tego diament 200 i 400 najlepiej. Smar kupuj też najtańszy, czyli serwisowy - najtaniej to wychodzi tak 100 zł za kg. (a to jest bardzo duużo smaru ) Jeżeli krawędź masz w kiepskim stanie, to oddaj na maszynę - ciężko jest wyprowadzić dobrą krawędź ze zniszczonej, ale jak będziesz często ostrzył to nie będzie problemów. Bądź delikatny i cierpliwy Warto zakupić lub zrobić pazur do ściągania ABS. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qqaazzxx Posted February 28, 2015 Author Share Posted February 28, 2015 Czy taki kątownik http://www.remsport....lus-p-1853.htmlbędzie dobry? I czy ten smar http://allegro.pl/sm...5135105277.html się nada? Jeśli nie to podlinkujecie jakiś? I ten pilnik stihla to taki? http://allegro.pl/pi...5057409226.html Sorka, że wklejam linki, ale nie są one wstawione w celu reklamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 Czy taki kątownik http://www.remsport....lus-p-1853.htmlbędzie dobry? I czy ten smar http://allegro.pl/sm...5135105277.html się nada? Jeśli nie to podlinkujecie jakiś? I ten pilnik stihla to taki? http://allegro.pl/pi...5057409226.html Sorka, że wklejam linki, ale nie są one wstawione w celu reklamy. Smar tak, pilnik spytaj, czy jest jednocięty- jak tak to bierz. Kątownika niestety nie polecam ze względu na żeberka, na których opiera się pilnik - po prostu szybko się wycierają i kątownik nie trzyma kąta- ja się na tym złapałem w wersji łożyskowanej i musiałem dorabiać metalową płytkę. Szukaj czegoś o płaskiej powierzchni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Veteran Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Witam! Jako doświadczony majsterkowicz i wieloletni serwisant swoich nart w piwnicy, proponuję. Kupić kątownik, w którym regulacja kąta jest przy pomocy wkładek i pilnik jest dociskany solidną śrubką(np. Kunzmana-drogi niestety!). Wszelkie "dokładne" regulacje plastykowe, czy ręczny docisk pilnika nie zdają egzaminu. To się wytrze i będzie kłopot z prawidłowym ustawieniu pilnika. Może coś jest tańsze od Kunzmana, ale o podobnym mocowaniu. Piknik może być każdy, płaski, drobny, taki do 15-20 cm. Na początek wystarczy. Najlepsze są chromowe, jednocięte(pod lupą mają nacięcia tak ustawione jak ostrza w maszynce do golenia). Każdy pilnik zbiera metal. A po ostrzeniu można włożyć cienki pasek papieru drobno ziarnistego pod pilnik i wyrównać nieco krawędź. Należy uważać, bo czasem ostrzałka się przekręci w czasie ostrzenia i pilnik przejedzie kilka cm dokładnie po "ostrzu"ostrej krawędzi. Na marginesie jej ostrość sprawdza się paznokciem. Wystarczy odwrócić palec położyć paznokieć na krawędzi. Lekko dociskając i przesuwając powinna nieco go zdzierać. Smar na początek też nie jest taki ważny, ale powinien być na gorąco, bo znacznie dłużej trzyma. Też lepsze są Toko, Swix, ale dosyć drogie. Lepsze są smary na określony przedział temperatury śniegu, niż uniwersalne. Ważne by smarować często(np. co kilka dni jazdy). Ostrzenie, jak ktoś nie jeździ po twardych śniegach, lodzie bardzo energicznie, wystarczy robić rzadziej. Najważniejsze to unikać kamieni, zamarzniętej ziemi, bo tu się wykańcza krawędzie. Krawędź, prawidłowo naostrzona, długo jest "ostra" po jeździe na miękkim śniegu. Wystarczy tylko potem lekko przejechać pilnikiem, zdzierając ew. zadziory. Najważniejsza jest jednak praktyka. Jak ktoś nie potrafi wbić młotkiem gwoździa prosto do deski. To żadna skomplikowana maszyna do wbijania gwoździ mu w tym nie bardzo pomoże. Na Kasprowym w warsztacie pracował swego czasu pan, który półmetrowym pilnikiem potrafił pięknie naostrzyć krawędzie nart, zamocowanych w zwykłym imadle. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... qqaazzxx Posted March 2, 2015 Author Share Posted March 2, 2015 A opłaca się kupić taki regulowany kątownik? Do czego miałby słuzyć? Na mniej niż 87 stopni nie będę ostrzyć bo nie jestem zawodnikiem. A więcej niż 88 to wydaje mi się, że to dla początkujących. Więc wybór jest prosty 88 albo 87 stopni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 A opłaca się kupić taki regulowany kątownik? Do czego miałby słuzyć? Na mniej niż 87 stopni nie będę ostrzyć bo nie jestem zawodnikiem. A więcej niż 88 to wydaje mi się, że to dla początkujących. Więc wybór jest prosty 88 albo 87 stopni. 88 st. powinno kipnąć, jeśli jesteś dobrym narciarzem, który od czasu do czasu lubi skoczyć na jakieś zawody. Mam taki ostatnią sztunię w tym sezonie ;-) http://sklepnarciars...-88-stopni.html do tego szczypce i pilnik. Przy regularnym ostrzeniu (co 2-3 dni) wystarczy Ci pilnik typu 2nd cut. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 No i teraz taki dylemat 88 czy 87 stopni? Jeżdżę dość dynamicznie ale bez fajerwerków. Znalazłem chyba dobrą ofertę (nie reklamuje sklepu) http://sklep.aiconsp...ent-pilnik.htmlczy lepiej wziąć taki zestaw z kątownikiem 88 st.? Dokupię jeszcze ten pilnik stihla i kiedyś może dojdzie diamencik 400 dobrze kombinuję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Tak fajne są te skręcane szczypce, zestaw ok, tak jak mówisz dokup diament 400 i pilnik i jazda Co do kąta - to naprawde wszystko jedno, ale jak nie jesteś zaawansowany to 88, może będzie sie wolniej tępiła krawędź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Jak nasączanie to bez fluoru- mówią, że flour blokuje wchłanianie. Tylko hydrocarbon, najlepiej miękki, a jeszcze lepiej- specjalnie dedykowany. LF kłaść na nasączony ślizg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Do nasączania ślizgu tylko hydrocarbon. Możesz użyć albo dedykowanego smaru bazowego, lub ewentualnie miękkiego uniwersalnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu początki serwisu nart
Veteran Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Witam! Jako doświadczony majsterkowicz i wieloletni serwisant swoich nart w piwnicy, proponuję. Kupić kątownik, w którym regulacja kąta jest przy pomocy wkładek i pilnik jest dociskany solidną śrubką(np. Kunzmana-drogi niestety!). Wszelkie "dokładne" regulacje plastykowe, czy ręczny docisk pilnika nie zdają egzaminu. To się wytrze i będzie kłopot z prawidłowym ustawieniu pilnika. Może coś jest tańsze od Kunzmana, ale o podobnym mocowaniu. Piknik może być każdy, płaski, drobny, taki do 15-20 cm. Na początek wystarczy. Najlepsze są chromowe, jednocięte(pod lupą mają nacięcia tak ustawione jak ostrza w maszynce do golenia). Każdy pilnik zbiera metal. A po ostrzeniu można włożyć cienki pasek papieru drobno ziarnistego pod pilnik i wyrównać nieco krawędź. Należy uważać, bo czasem ostrzałka się przekręci w czasie ostrzenia i pilnik przejedzie kilka cm dokładnie po "ostrzu"ostrej krawędzi. Na marginesie jej ostrość sprawdza się paznokciem. Wystarczy odwrócić palec położyć paznokieć na krawędzi. Lekko dociskając i przesuwając powinna nieco go zdzierać. Smar na początek też nie jest taki ważny, ale powinien być na gorąco, bo znacznie dłużej trzyma. Też lepsze są Toko, Swix, ale dosyć drogie. Lepsze są smary na określony przedział temperatury śniegu, niż uniwersalne. Ważne by smarować często(np. co kilka dni jazdy). Ostrzenie, jak ktoś nie jeździ po twardych śniegach, lodzie bardzo energicznie, wystarczy robić rzadziej. Najważniejsze to unikać kamieni, zamarzniętej ziemi, bo tu się wykańcza krawędzie. Krawędź, prawidłowo naostrzona, długo jest "ostra" po jeździe na miękkim śniegu. Wystarczy tylko potem lekko przejechać pilnikiem, zdzierając ew. zadziory. Najważniejsza jest jednak praktyka. Jak ktoś nie potrafi wbić młotkiem gwoździa prosto do deski. To żadna skomplikowana maszyna do wbijania gwoździ mu w tym nie bardzo pomoże. Na Kasprowym w warsztacie pracował swego czasu pan, który półmetrowym pilnikiem potrafił pięknie naostrzyć krawędzie nart, zamocowanych w zwykłym imadle. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qqaazzxx Posted March 2, 2015 Author Share Posted March 2, 2015 A opłaca się kupić taki regulowany kątownik? Do czego miałby słuzyć? Na mniej niż 87 stopni nie będę ostrzyć bo nie jestem zawodnikiem. A więcej niż 88 to wydaje mi się, że to dla początkujących. Więc wybór jest prosty 88 albo 87 stopni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 A opłaca się kupić taki regulowany kątownik? Do czego miałby słuzyć? Na mniej niż 87 stopni nie będę ostrzyć bo nie jestem zawodnikiem. A więcej niż 88 to wydaje mi się, że to dla początkujących. Więc wybór jest prosty 88 albo 87 stopni. 88 st. powinno kipnąć, jeśli jesteś dobrym narciarzem, który od czasu do czasu lubi skoczyć na jakieś zawody. Mam taki ostatnią sztunię w tym sezonie ;-) http://sklepnarciars...-88-stopni.html do tego szczypce i pilnik. Przy regularnym ostrzeniu (co 2-3 dni) wystarczy Ci pilnik typu 2nd cut. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 No i teraz taki dylemat 88 czy 87 stopni? Jeżdżę dość dynamicznie ale bez fajerwerków. Znalazłem chyba dobrą ofertę (nie reklamuje sklepu) http://sklep.aiconsp...ent-pilnik.htmlczy lepiej wziąć taki zestaw z kątownikiem 88 st.? Dokupię jeszcze ten pilnik stihla i kiedyś może dojdzie diamencik 400 dobrze kombinuję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Tak fajne są te skręcane szczypce, zestaw ok, tak jak mówisz dokup diament 400 i pilnik i jazda Co do kąta - to naprawde wszystko jedno, ale jak nie jesteś zaawansowany to 88, może będzie sie wolniej tępiła krawędź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Jak nasączanie to bez fluoru- mówią, że flour blokuje wchłanianie. Tylko hydrocarbon, najlepiej miękki, a jeszcze lepiej- specjalnie dedykowany. LF kłaść na nasączony ślizg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Do nasączania ślizgu tylko hydrocarbon. Możesz użyć albo dedykowanego smaru bazowego, lub ewentualnie miękkiego uniwersalnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu początki serwisu nart
qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 No i teraz taki dylemat 88 czy 87 stopni? Jeżdżę dość dynamicznie ale bez fajerwerków. Znalazłem chyba dobrą ofertę (nie reklamuje sklepu) http://sklep.aiconsp...ent-pilnik.htmlczy lepiej wziąć taki zestaw z kątownikiem 88 st.? Dokupię jeszcze ten pilnik stihla i kiedyś może dojdzie diamencik 400 dobrze kombinuję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Tak fajne są te skręcane szczypce, zestaw ok, tak jak mówisz dokup diament 400 i pilnik i jazda Co do kąta - to naprawde wszystko jedno, ale jak nie jesteś zaawansowany to 88, może będzie sie wolniej tępiła krawędź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qqaazzxx Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Jak nasączanie to bez fluoru- mówią, że flour blokuje wchłanianie. Tylko hydrocarbon, najlepiej miękki, a jeszcze lepiej- specjalnie dedykowany. LF kłaść na nasączony ślizg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Do nasączania ślizgu tylko hydrocarbon. Możesz użyć albo dedykowanego smaru bazowego, lub ewentualnie miękkiego uniwersalnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
Lukaszo86 Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 Piękne dzięki. Pozwolisz, że Cię jeszcze raz wykorzystam jak kupię nowe nartki to muszę nasączyć ślizg smarem kilka razy. Czy muszę to robić smarem bazowym czy może być jakiś lf? Czy opłaca się robić to nisko fluorowym czy lepiej hydrocarbon? czy jeśli lepiej hydrocarbon to przyda się on potem? Do nasączania ślizgu tylko hydrocarbon. Możesz użyć albo dedykowanego smaru bazowego, lub ewentualnie miękkiego uniwersalnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
Recommended Posts
Browse
Activity