Skocz do zawartości

Prostowanie się nart podczas smarowania na ciepło :)


eqiupe

Rekomendowane odpowiedzi

Smarowałem dziś na ciepło moje narty Blizzard GS są nowe więc mają duży camber. Bo złożeniu normalnie jest 1cm odstępu między nartami. Po nasmarowaniu gdy ślizgi były jeszcze nagrzane złożyłem narty .... i zauważyłem że camber nie istnieje :) były proste stykały się na całej długości ślizgami. Dopiero po ostudzeniu powróciły do pierwotnego kształtu :)

Ma ktoś takie doświadczenia?

Czy może jest to jakaś wada sprzętu?

 

Pozdrawiam!

Szymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zwracałem na to nigdy uwagi. Może dlatego, że jak smaruję narty to fiksuje je solidnie w imadle, tak, że narta trzyma swój kształt a po smarowaniu jak jest jeszcze ciepła to opieram ją o ścianę ślizgami na wierzch i nie łączę ich ze sobą :P

 

pozdravka

Załączone miniatury

  • wc_2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowałem dziś na ciepło moje narty Blizzard GS są nowe więc mają duży camber. Bo złożeniu normalnie jest 1cm odstępu między nartami. Po nasmarowaniu gdy ślizgi były jeszcze nagrzane złożyłem narty .... i zauważyłem że camber nie istnieje :) były proste stykały się na całej długości ślizgami. Dopiero po ostudzeniu powróciły do pierwotnego kształtu :)

Ma ktoś takie doświadczenia?

Czy może jest to jakaś wada sprzętu?

 

Pozdrawiam!

Szymek

Nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem (zobaczę przy najbliższej okazji, bo mam narty sandwiczowe) :) ale myśle, że to może zależeć od tego jak bardzo nagrzewasz narty podczas smarowania- czyli też, jak napisał mig1234 jak bardzo grzeje się blacha. Mniej więcej jak długo zostaje Ci jeziorko roztopionego smaru podczas smarowania na gorąco smarem uniwersalnym? Pytanie do wszystkich- jak jeszcze można zbadać rozgrzanie ślizgu (ile ciepła przeszło z żelazka)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wszystkich- jak jeszcze można zbadać rozgrzanie ślizgu (ile ciepła przeszło z żelazka)?

W zależności od smaru ale przeważnie robimy na smarach 120-130 C (smary ciepłe) po 150 C smary zimne (lub twarde). To ile ciepła przejdzie z żelazka na ślizg zależy w dużej mierze od tego jak długo będziemy prasowali nartę, jak szybkie będą nasze ruchy po ślizgu. Czarne jeziorko smaru powinno zastygać ok. 10-15 cm po przejechanym żelazku - to optymalna wersja. Jak nie ma jeziorka w ogóle to znaczy, że temperatura żelazka jest za niska do nakładanego smaru, jak jeziorko jest "zbyt długie" i w dodatku leci dymek spod żelazka to znaczy, że przepalamy smar zbyt wysoką temperaturą.

Narta sama w sobie jest sprężysta ale wydaje mi się, że eqiupe przesadza trochę z temperaturą lub zbyt powolnie (dobre chęci dokładnego smarowania) rusza się żelazkiem po ślizgu czego efektem jest jej czasowe odkształcanie.

 

pozdravka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bimetal panie serwismen, zwykłe zjawisko zachodzące gdy podgrzewa się kilka połączonych warstw różnych materiałów. W tajemnicy powiem, że czym zimniejsza narta podgrzana od strony ślizgu tym bardziej wygnie się w drugą stronę. Normalne w trakcie każdego smarowania żelazkiem. W razie prób kolejnego filozofowania wyjaśniam, że zepsucie narty przechodzi po jej ochłodzeniu w ciągu kilku minut. Amen

Panie profesorze, z chemii nigdy nie byłem orłem i nie wstydzę się przyznać do braku wiedzy w tej kwestii. Zawsze, ale to ZAWSZE gdy smaruję nartę żelazkiem (czyli zawsze), narta musi mieć temperaturę pokojową, więc amplituda temperatur jest mniejsza niźli miałaby to być narta prosto ze stoku (zimna, lodowata). Serwisant ( a nie serwismen) nie musi znać składu chemicznego każdego elementu poddawanego serwisowi sprzętu ;)

pozdravka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z fizyki?

Z fizyką trochę lepiej, podstawy znam.

Poza tym nie widzę powodu docinków pod moim adresem. Panowie, chyba posiadacie jakiś kompleks "małości" - jeździcie SUV'ami czy czymś podobnym? Narazie poza drwinami z waszej strony nie odczytałem nic konstruktywnego, więc podejrzewam, że jak zwykle te same osoby, które mało wiedzą, najgłośniej "szczekają" (york, chiuaua??? zbliżona tonacja)....

 

Bimetal panie serwismen, zwykłe zjawisko zachodzące gdy podgrzewa się kilka połączonych warstw różnych materiałów.*

Dla sprostowania, bo poszukałem trochę o bimetalu. Proszę o oświecenie ciemnych co to jest bimetal (a dokładniej sprostowanie błędu powyższego cytatu).

 

*właść. metali lub stopów.

 

Poproszę zatem o podanie przykładowego bimetalowego składu narty.

 

pozdravka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowałem dziś na ciepło moje narty Blizzard GS są nowe więc mają duży camber. Bo złożeniu normalnie jest 1cm odstępu między nartami. Po nasmarowaniu gdy ślizgi były jeszcze nagrzane złożyłem narty .... i zauważyłem że camber nie istnieje :) były proste stykały się na całej długości ślizgami. Dopiero po ostudzeniu powróciły do pierwotnego kształtu :)

Ma ktoś takie doświadczenia?

Czy może jest to jakaś wada sprzętu?

 

Też to zauważyłem przy smarowaniu moich nart. Przy gigantkach trochę, przy slalomkach mocno (jedne i drugie komórki więc sandwich). Spytałem nawet o to w serwisie u dystrybutora (Stockli - u Małysy w Mogilanach) i powiedzieli mi że tak ma być, bo im cieplej to narty powinny się bardziej prostować / być bardziej elastyczne, tak jakby dopasowywać do warunków (jakoś tak, już nie pamiętam dokładnie) . A jak wiadomo przy smarowaniu trochę ciepła nabierają .... a już myślałem że przegrzałem ślizg przy smarowaniu i uszkodziłem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to zauważyłem przy smarowaniu moich nart. Przy gigantkach trochę, przy slalomkach mocno (jedne i drugie komórki więc sandwich). Spytałem nawet o to w serwisie u dystrybutora (Stockli - u Małysy w Mogilanach) i powiedzieli mi że tak ma być, bo im cieplej to narty powinny się bardziej prostować / być bardziej elastyczne, tak jakby dopasowywać do warunków (jakoś tak, już nie pamiętam dokładnie) . A jak wiadomo przy smarowaniu trochę ciepła nabierają .... a już myślałem że przegrzałem ślizg przy smarowaniu i uszkodziłem :/

:-) ciekawy serwis... mam nadzieję, że nie pamietasz dokładnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz zamiast pytać publicznie wykonaj coś w końcu samodzielnie,  może nawet być deska zwykłej boazerii, zagrzej z jednej strony i zobacz co się dzieje. (gdybyś cokolwiek samodzielnie robił w serwisie miałbyś to już za sobą)

Zamiast mieć bez przerwy pretensje do otoczenia,   przygarnij zasadę, odzywam się w tedy kiedy wiem, a nie sprawdzam i szukam dopiero kiedy ktoś coś z twoich wizji zaneguje.

Oczywiście zawsze możesz pytać, z twierdzeniem to już jest jednak zdecydowanie gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo w tym przypadku tego tematu od razu przyznaję się do ubytków wiedzy w dziedzinie chemii, a jednak szukam odpowiedzi. Kolega leśny dziad twierdzi, że "srodek narty" to bimetal. Bimetal (jak wcześniej sprostowałem owego autora) to połączenie metali lub stopów (przynajmniej 2 takie składniki). Dlatego poprosiłem leśnego dziada o podanie przykładowego składu narty zawierającej owy bimetal.

Więc kolo, poczekajmy może cierpliwie na sprostowanie lub uzupełnienie wypowiedzi a nie dywagujmy we własnym zakresie, bo jak sam wiesz, nasze wspólne dyskusje prowadzą tylko to off topowania i prywatnych wycieczek przytłaczając meritum tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawisko występuje nawet w materiale jednorodnym gdy jedna jego powierzchnia jest ogrzewana a do drugiej temperatura jeszcze nie dotarła. przeciętny praktyk warsztatowy to wie. Znacznie gorzej z teoretykiem i jego wyobrażeniami.

 

kolo w tym przypadku tego tematu od razu przyznaję się do ubytków wiedzy w dziedzinie chemii, a jednak szukam odpowiedzi

 

 

Ubytek to coś co miałeś i straciłeś, w tym przypadku raczej zastosowania nie ma. A wiedzy, to już chyba nadużycie, wiedza to już jedna z wyższych pólek wiadomości. I raczej jednak fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.........Panowie, chyba posiadacie jakiś kompleks "małości" - jeździcie SUV'ami czy czymś podobnym?......

 

 

Przepraszam za pytanie, ale jeżdżenie SUV-em to jest oznaka kompleksu "małości"?

Chyba pozwalasz sobie na zbyt wiele.

 

Ale wróćmy do tematu.

Leśny dziad "użył" bimetalu do zobrazowania tego co dzieje się z nartą podczas jednostronnego ogrzewania.

Pewnie przypuszczał, że to wyjaśni zagadnienie.

No ale widać jego przypuszczenia okazały się błędne :)

W narcie występuje po prostu połączenie kilu warstw materiałów o różnym współczynniku rozszerzalności cieplnej.

Ich ogrzewanie będzie powodowało (tak jak w "bimetalu") odkształcenie całej konstrukcji jaką jest narta.

Jest to spowodowane tym, że ogrzewana warstwa będzie się wydłużać zaś ta nie ogrzewana nie będzie.

I tyle w temacie.

 

Pozdrawiam
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W narcie występuje po prostu połączenie kilu warstw materiałów o różnym współczynniku rozszerzalności cieplnej.

 

No i wystarczy... ;) -

sprostuje tylko powyższe. To samo zjawisko wystąpi gdy jednostronnie ogrzejemy dowolny JEDNORODNY materiał. 

 

przyczyna jest oczywista - jw:

Jest to spowodowane tym, że ogrzewana warstwa będzie się wydłużać zaś ta nie ogrzewana nie będzie.

 

np. każdy ślusarz wie co to są 'odkształcenia spawalnicze'.... 

 

Ponieważ blacha alu (titanal) odkształca sie bardziej niz drewno, zjawisko widać wyraźniej w nartach z pełnym sandwiczem (alu/drewno/ alu) niż w tych gdzie pod slizgiem jest drewno lub  tylko włokno szklane czy podobny mało przewodzący (i rozszerzający się)  materiał.

Ale jak ktos odkryje inną przyczynę to niech da znać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......To samo zjawisko wystąpi gdy jednostronnie ogrzejemy dowolny JEDNORODNY materiał.....

 

Migu nie chciałem bardziej gmatwać, bo w tym przypadku pomijamy różnice we współczynniku (bo jej nie ma) a główną "winowajczynią" jest różnica temperatur.

Zaś w przypadku różnych materiałów winowajcą jest i jedno i drugie.

 

Pozdrawiam
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zwykle te same osoby, które mało wiedzą, najgłośniej "szczekają" (york, chiuaua??? zbliżona tonacja

 

 

To jednak robi w obie strony i spokojnie można zastosować do ciebie, masz odpowiedź w każdym wątku tylko czy trafną? czy trefną?

 

Narazie poza drwinami z waszej strony nie odczytałem nic konstruktywnego,

 

 

Zauważ że nie każdy ma ochotę bez przerwy cię doszkalać. Zwracam ci uwagę na fakt,  co jest dla ciebie sygnałem czego szukać. Mam czas i ochotę,  tłumaczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wróćmy do tematu.

Leśny dziad "użył" bimetalu do zobrazowania tego co dzieje się z nartą podczas jednostronnego ogrzewania.

Pewnie przypuszczał, że to wyjaśni zagadnienie.

No ale widać jego przypuszczenia okazały się błędne :)

W narcie występuje po prostu połączenie kilu warstw materiałów o różnym współczynniku rozszerzalności cieplnej.

Ich ogrzewanie będzie powodowało (tak jak w "bimetalu") odkształcenie całej konstrukcji jaką jest narta.

Jest to spowodowane tym, że ogrzewana warstwa będzie się wydłużać zaś ta nie ogrzewana nie będzie.

I tyle w temacie.

 

Pozdrawiam
 

No i to wytłumaczenie mi w zupełności wystarcza jako laikowi chemicznemu (nie fizycznemu).

Jeśli ode mnie się wymaga na tym forum (nie mówię o Tobie Piotrze) 100% precyzji swojej wypowiedzi i przez 40 postów gani się mnie za względną niedokładność to dlaczego mam nie oczekiwać tego samego od innych?

 

Co do SUV'a miałem na myśli oczywiście skrajność. Podjeżdża wielki SUV a z niego wychodzi "przystojniak" metr 40 w kapeluszu i okularach RB :P  Codziennie jeżdżę po Krakowie ok. 60 km i jak widzę na światłach lub w korku Q5, X3,X5 lub podobne (i to jeszcze czarne) to czuję, że wywinie jakiś kaskaderski numer. W 90% moje przypuszczenia się sprawdzają a mimo to i tak na następnych światłach się widzimy... :lol: Ale moc jest! I paliwo marnotrawnie przepalone też! Emocje sięgają zenitu jak taki jeden usłyszy klakson (niekoniecznie ode mnie) za np. zajechanie drogi...

 

pozdravka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz dlaczego? 

Jeśli ode mnie się wymaga na tym forum (nie mówię o Tobie Piotrze) 100% precyzji swojej wypowiedzi i przez 40 postów gani się mnie za względną niedokładność to dlaczego mam nie oczekiwać tego samego od innych?

 

 

Bo powołujesz się na wiedzę, nie wiadomości, a z samymi wiadomościami masz kłopot. Niekiedy brak tych wiadomości popierasz swoim wieloletnim doświadczeniem pracy w serwisie gdzie tak naprawdę chyba własnymi rękami świadomie mało co wykonałeś.

I na właśnie tej podstawie na koniec ferujesz wyroki jak kto spaprał robotę. Gdzie to spapranie niekoniecznie miało miejsce.

(mocno skracając i upraszczając) bo my tylko mniej lub bardziej użytkujemy narty a ty to już spec jesteś ;) lub właśnie na zasadzie suv-a chciałbyś być tak odczytywany. Chyba że się mylę i po to odjechane tezy stawiasz by łapać się na darmowe dokształcanie :)

 

A tak poważniej napisane jest wyraźnie

Bimetal panie serwismen, zwykłe zjawisko zachodzące gdy podgrzewa się kilka połączonych warstw różnych materiałów.

 

Jak byk różnych materiałów więc raczej On wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz dlaczego? 

 

Bo powołujesz się na wiedzę, nie wiadomości, a z samymi wiadomościami masz kłopot. Niekiedy brak tych wiadomości popierasz swoim wieloletnim doświadczeniem pracy w serwisie gdzie tak naprawdę chyba własnymi rękami świadomie mało co wykonałeś.

I na właśnie tej podstawie na koniec ferujesz wyroki jak kto spaprał robotę. Gdzie to spapranie niekoniecznie miało miejsce.

(mocno skracając i upraszczając) bo my tylko mniej lub bardziej użytkujemy narty a ty to już spec jesteś ;) lub właśnie na zasadzie suv-a chciałbyś być tak odczytywany. Chyba że się mylę i po to odjechane tezy stawiasz by łapać się na darmowe dokształcanie :)

 

 

Przaganiał kocioł garnkowi w tym przypadku. Nie umiesz jeździć na nartach (jak się sam przyznałeś) a zgrywasz "encyklopedię wiedzy narciarskiej". Jak nie czujesz jazdy na nartach to jak możesz się wypowiadać o kwestiach serwisowych? (nie pierwszy raz zadaję pytanie w tym tonie i nie spodziewam się odpowiedzi z twojej strony...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...