narciarz70 Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Co wiemy o ochraniaczach sportowych (żółwiach) na plecy? Dla kogo? Jak dobierać? Zalety i wady? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gregor_g4 Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 sam zolw na plecy wg mnie za wiele nie daje. kupilem pare lat temu jak dostalem galezia w plecy, zaczalem w tym jezdzic. w sumie w niczym nie przeszkadza, podczas jazdy praktycznie nie odczuwalne, jedynie na krzeselku jak sie jedzie. no ale rok pozniej potluklem zebra na kijku i od tego czasu zolwia juz praktycznie nie zakladam, rozwazam zakup zbroi, ale wydaje mi sie ze zbroja + plecak to juz troche za wiele Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frantic_1 Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Żółwie mają zabezpieczać przed urazami kręgosłupa. Sądzę, że są powinny być zalecane dla każdego narciarza/snowbordzisty, podobnie jak kaski. Narciarz rzadko upada na plecy, częściej na bok, przez co jest narażony na najechanie i uderzenie w plecy przez innego użytkownika stoku. Z kolei snowbordzista wali plecami o śnieg lub leci na twarz. Bardzo ważne jest właściwe dobranie wielkości żółwia. Za krótki nie chroni odcinka lędźwiowego, za długi ma tendencję do przesuwania się do góry przy schylaniu się i jeździe krzesełkiem, ocierając kark. Ważne jest dopasowanie długości pasa lędźwiowego do obwodu talii. Proponuję przymierzyć kilka modeli, założyć kurtkę, poruszać się na boki, schylić, kucnąć, wybrać najlepiej leżący i najwygodniejszy. Zbroja jest rozwinięciem żółwia. Zawiera dodatkowo ochraniacze klatki piersiowej, barków, obojczyków, żeber, ramion, przedramion i łokci (w zależności od wersji). Niektóre modele posiadają odpinane żółwie. Temat znam z autopsji. W żółwiu jeździłem zawsze (oczywiście pierwszy kupiony za duży), a po operacji i zdrutowaniu klatki piersiowej, przetestowałem kilka modeli zbroi. Nie ma gwarancji, że używanie żółwia lub zbroi wyeliminuje urazy, ale na pewno zmniejszy ryzyko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seboll Posted October 12, 2013 Share Posted October 12, 2013 Na nartach najważniejsze jest bezpieczeństwo. Ja od kilku lat jeżdżę w żółwiu i kasku i dobrze się z tym czuję. Aby dobrać odpowiedni rozmiar trzeba mierzyć, nie ma rady. Co do zbroi nie wypowiadam się, nie mam . A w całości to nigdy się nie ochronimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 sam zolw na plecy wg mnie za wiele nie daje. kupilem pare lat temu jak dostalem galezia w plecy, zaczalem w tym jezdzic. w sumie w niczym nie przeszkadza, podczas jazdy praktycznie nie odczuwalne, jedynie na krzeselku jak sie jedzie. no ale rok pozniej potluklem zebra na kijku i od tego czasu zolwia juz praktycznie nie zakladam, rozwazam zakup zbroi, ale wydaje mi sie ze zbroja + plecak to juz troche za wiele Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Na nartach najważniejsze jest bezpieczeństwo. Ja od kilku lat jeżdżę w żółwiu i kasku i dobrze się z tym czuję. Aby dobrać odpowiedni rozmiar trzeba mierzyć, nie ma rady. Co do zbroi nie wypowiadam się, nie mam . A w całości to nigdy się nie ochronimy Tu masz tabelę rozmiaru ochraniaczy na plecy. Model Sport Lite 1 i Sport Lite 2 są żółwiami sportowymi, Flyer i Kadet żółwie dla dzieci i w ciemno według tabeli możesz zamówić żółwia np. przez internet bez przymiarki i na pewno będzie pasować. Załączone pliki Forcefield Tabela rozmiarów produktów 2012.pdf 195,78 KB 24 Ilość pobrań Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... metaal Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Na nartach najważniejsze jest bezpieczeństwo. Ja od kilku lat jeżdżę w żółwiu i kasku i dobrze się z tym czuję. Aby dobrać odpowiedni rozmiar trzeba mierzyć, nie ma rady. Co do zbroi nie wypowiadam się, nie mam . A w całości to nigdy się nie ochronimy Tu masz tabelę rozmiaru ochraniaczy na plecy. Model Sport Lite 1 i Sport Lite 2 są żółwiami sportowymi, Flyer i Kadet żółwie dla dzieci i w ciemno według tabeli możesz zamówić żółwia np. przez internet bez przymiarki i na pewno będzie pasować. Załączone pliki Forcefield Tabela rozmiarów produktów 2012.pdf 195,78 KB 24 Ilość pobrań Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... metaal Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... metaal Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
metaal Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Musiałbym mieć ze 3 takie zestawy na zmianę. Więc kosztowo jest to mniej optymalne niż zbroja zakładana osobno. Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Witam Choć nie jest na mój portfel, to chętnie bym się dowiedział. Ile waży taka koszulka? Postrufka Jak jeździsz na motorze i na nartach to masz uniwersalny produkt na cały sezon. Nie mam wagi żeby zważyć ani takiej informacji od producenta. Ale jak w jednej ręce mam bieliznę z ochraniaczami a w drugiej ochraniacz Sport Lite 2 to bielizna jest odrobinę lżejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MarioJ Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Trzy komplety? A po co tyle? Wszystkie wkłady wyjmujesz, wkładasz do pralki i pierzesz bielizne oczywiście nie w proszku. Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
narciarz70 Posted October 14, 2013 Author Share Posted October 14, 2013 Odpowiem w Twoim stylu. Czy ty jeździsz na nartach, czy pocisz się ? (ja TAK) Czy jeździsz na kilkudniowe wyjazdy z jednym kompletem bielizny ? (ja z 3 kompletami na 6 dni) Czy można kupić trzy koszulki z jednym kompletem wkładów i przekładać wkłady po zabrudzeniu się bielizny ? Na nartach mam więcej kompletów bielizny na 6 dni 6 kompletów. Co do bielizny Forcefield to znam przypaki użytkowania jej przez tydzień i podobno nie czuć potu. Oczywiście, że można kupić samą bluzę bez ochraniaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady?
seboll Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Dużo lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem od zbroi jest bielizna termoaktywna z ochraniaczami na łokcie, barki, klatkę piersiową i plecy. Niezła ta zbroja - narciarze będą wyglądać jak piłkarze w futbolu amerykańskim. co do spraw higieny to wiadoma sprawa że trzeba mieć na zmianę bieliznę, pozostaje jeszcze pranie na sucho jak w rodzince.pl dzięki za podpowiedź pomyślę o zakupie przed sezonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Ubrania i akcesoria Ochraniacze na plecy zalety i wady?
narciarz70 Posted October 20, 2013 Author Share Posted October 20, 2013 Widzę, że są mylone pojęcia co do produktów to pozwolę sobie wyjaśnić co jest co i wstawię zdjęcia. 1. Zbroja - Buzer. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. W profesjonalnych zbrojach jest możliwość wypięcia poszczególnych ochraniaczy np. łokci i barków. 2. Bielizna termoaktywna z ochraniaczami. Chroni plecy, klatkę piersiową, barki i łokcie. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Bielizna termoaktywna nie chroni nam kości ogonowej. Profesjonalna bielizna ma możliwość wyjęcia wszystkich wkładów ochronnych celem wymiany na nowe i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 3. Kamizelka z ochroną pleców. Chroni tylko nasze plecy. Część chroniąca nasze plecy jest dużo mniejsza niż w przypadku zbroi lub żółwia (ochraniacza pleców). Kamizelka nie chroni nam kości ogonowej. W profesjonalnej kamizelce mamy możliwość wyjęcia wkładu ochronnego na plecy celem wymiany na nowy i jest to bardzo praktyczne podczas prania. 4. Żółw-ochraniacz pleców. Chroni tylko plecy i kość ogonową. Powinien być elastyczny tak żeby bardzo dokładnie przylegał do naszych pleców. Część która chroni nasze plecy i kość ogonową powinna być na całej swojej powierzchni wykonana z tego samego materiału o takiej samej grubości. Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seboll Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ok dzięki za usystematyzowanie wiadomości w danym temacie. zapamiętam i postaram się nie mylić pojęć. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maverick_mk Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
narciarz70 Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 witam ze swojej strony polecam takiego żółwia, nie krepuje ruchów a już nie raz ochronił mi plecy przed większym urazem czy zwykłym siniakiem, jedynie na krzesełku troche go czuc ale naprawdę warto. pzdr Jakiego żółwia używasz, że czujesz go na krzesełku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
seboll Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Dokładnie Zgadzam się z opinią że jazda a dokładnie siedzenie na wyciągu czy w wagoniku, nie jest zbyt wygodne. Jak ktoś jeździ z plecakiem to podwójna przeszkoda. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
narciarz70 Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Jak dotąd prócz kasku, gogli i rękawic z ochraniaczem nadgarstków nic więcej nie miałem. Zastanawiam się właśnie nad kupnem żółwia. Przeszukałem wiele stron, porównań, testów i wpadł mi w oko jeden konkretny model. Forcefield PRO L2K (film pokazujący wypadek osoby z tym żółwiem-warto obejżeć ). Cena na necie to od 400PLN do ponad 600PLN więc dosyć dużo ale wole przeboleć większą sumę niż po popełnieniu błędu lub trafieniu na wariata w najgorszym wypadku (złamanie kręgosłupa) żałować do końca życia. Model wybrałem ale teraz największy problem-dostępność. W sportowych sklepach stacjonarnych w mojej okolicy nie ma tego żółwia a przymierzyć przed zakupem by się należało. Zrezygnować z niego i szukać innego w stacjonarnych sklepach? Wszystko jest dostępne od ręki tylko napisz na forum do dystrybutora to Ci sprzeda w super cenie a nie szukaj w sklepach. No i nie Pro L2k bo to stary model jest. Nowy to Pro L2k EVO. Więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
Recommended Posts