Skocz do zawartości

technika jazdy na jednej narcie - jakieś ćwiczenia porady ?


kordirko

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Prosta sprawa. Wyjedz na obu , jedna zostaw na górze. Potem będziesz sie martwił.Jesli masz dwie pary nart masz klopot z głowy. Fajne przesiadki i trochę łamigłówki :D Nie męcz jednej nogi . Przepinaj nartę , po kilku skrętach na drugą nogę. Szybciej opanujesz równowagę.

To co Niko pisze jest bardzo ważne. Ćwicz zawsze symetrycznie pośięcająć tyle samo czasu na jedną i drugą nogę lub więćej na tą na której Ci gorzej idzie. To samo jeżeli chodzi o obroty i inne figury. Zawsze w obie strony na obu nogach itd. Pozdro serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa. Wyjedz na obu , jedna zostaw na górze. Potem będziesz sie martwił.Jesli masz dwie pary nart masz klopot z głowy. Fajne przesiadki i trochę łamigłówki :D Nie męcz jednej nogi . Przepinaj nartę , po kilku skrętach na drugą nogę. Szybciej opanujesz równowagę.

Okazuje się że sama jazda w dół to pryszcz, dziś byłem, poćwiczyłem i już obczaiłem bazę :D Natomiast jazda na orczyku na jednej narcie to masakra - sama równowaga to w sumie małe piwo, w krytycznych momentach można się podeprzeć drugą nogą, ale wysiłek ogromny - u góry łydka pali ogniem, skurcze chwytają, wjechałem do góry po 2 razy na każdej nodze i mokre skarpetki (mimo że z poliestru). Potem już wjeżdżałem na dwóch nartach - normalnie poezja i miodzik, nie wiedziałem że jazda orczykiem (na dwóch nogach) może sprawiać tyle przyjemności ;) Następnym razem pojadę może gdzieś gdzie są krzesełka (tylko pytanie gdzie mają krzesełka i czynne do 22:00 ?) A jazda w dół, mimo że koledzy straszyli że wyższa szkoła jazdy itp, to w sumie do opanowania w ciągu godzinki nawet dla takiego beginersa jak ja, - przynajmniej na takiej oślej łączce jak górny stok Czarnego Gronia. Na teorii to się słabo znam, rotacje, odciążenia i takie tam to nie wiem o co biega, z dzisiejszych doświadczeń to mogę powiedzieć tylko tyle, że poza oczywistymi zagadnieniami jak pochylenie do przodu, nacisk nogi na język buta (sterowność), skręt tułowia w stronę spadku stoku, odpowiednia praca kijami i praca stopą w kostce (odpowiednie stawanie na krawędzi) - czyli dokładnie tymi samymi elementami jak przy normalnej jeździe - jak dla mnie najbardziej istotna okazała się praca pewną tylną częścią ciała gdzie plecy tracą swą szlacheną nazwę - jak się odpowiednio kręci tyłeczkiem to skręty na jednej nóżce wychodzą jak ta lala ;) No i łapanie równowagi trochę inne - środek ciężkości wypada inaczej i na początku trudno się przyzwyczaić, ale po 6-tym zjeździe już spoko-maroko. Przy zjeździe najtrudniejszym technicznym elementem okazało się hamowanie przed wjazdem do bramki wyciągu - tu musiałem się na początku wspomagać drugą nogą i wykonać kontrolowaną glebę :) Polecam wszystkim - fajna zabawa, i o ile zielone trasy mnie już nudziły, to teraz chyba znowu wrócę na zielone, ale na jednej nodze :) A i w związku z aktualnym kryzysem myślę że dobrze jest nauczyć się śmigać na jednej narcie - oszczędność w zużyciu sprzętu 50%, moje 4-letnie blizzardy dłużej mi posłużą. Jedyny kłopot jaki teraz mam, to taki, że chciałem sobie zaktualizować poziom zaawansowania na profilu zgodnie z forumową skalą http://www.skiforum....o-w-swoj-profil chciałem sobie dać dwójeczkę (ośla łączka) - ale mi ten pług nie pasuje - no bo jak się zatrzymać płygiem na jednej narcie ? Poziomy od 3 do 5 też nie pasują, bo cały czas mowa o pługu. Poziom 6 ? Też nie pasi - doskonalisz równoległe prowadzenie kawędzi - przecież na jednej narcie (pomijając fabryczne odchyłki "równoległości" krawędzi w taliowanej narcie) obie krawędzie mam zawsze idealnie równoległe !!! 7 i więcej? - mowa o czarnych trasach, a ja jeżdżę jednonożnie góra na niebieskich. Najwyraźniej forumowa skala umiejętności jest już mocno przestarzała i nie bierze pod uwagę najnowszych trendów w nowoczesnym narciarstwie, i tu mój postulat żeby w skali uwzględnić też trenujących na jednej nodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tu mamy przyklad jak taka jazda powinna wyglądać: Pozdro

Mitku, ślad na śniegu jest piękny. Układ :) trochę za sztywny. Film cenny, bo otworzył mi oczy na skręt na zewnętrznej krawędzi, który MOŻE być wykonany śladem ciętym. Ja zawsze wprowadzałem nartę w lekki tor "śladowy" tj nieco rozmyty. Będę ćwiczył "D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitku, ślad na śniegu jest piękny. Układ :) trochę za sztywny. Film cenny, bo otworzył mi oczy na skręt na zewnętrznej krawędzi, który MOŻE być wykonany śladem ciętym. Ja zawsze wprowadzałem nartę w lekki tor "śladowy" tj nieco rozmyty. Będę ćwiczył "D.

Dokladnie tak samo - tez zawsze slad slizgowy. Nigdy nie miałem okazji spróbowac na narcie taliowanej o malym promieniu - myslę, że byłoby łatwiej. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tu mamy przyklad jak taka jazda powinna wyglądać: Pozdro

Dzięki. Łoł. Ładny karwing :D Filmik przyda się. W moim wykonaniu to na razie ześlizg, coś a'la początkujący śmig. W przyszłym sezonie będę trenować, w tym juz chyba nic z tego, bo woda się leje po stoku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...