Skocz do zawartości

Spinderovy Mlyn


zdanpak

Rekomendowane odpowiedzi

w ostatni weekend zahaczyłem o Spinderovy Mlyn. Zaskoczyły mnie przede wszystkim wysokie ceny:hotel 30 Euro/noc(najtańszy jaki znalazłem),karnet dzienny prawie 32 Euro. Ceny wyższe niż w Alpach, a co w zamian: -traski dość fajne, ale mało -wyciągi -dość przestarzałe i wolne krzesełka -kolejki do 10 min w szczycie -przygotowanie tras-takie sobie. Po nocnym opadzie śniegu trasy nie ruszone przez ratraki -obsługa- niezbyt przyjemna, uważają ,że są the best w niedzielę o 14 zamknęli wyciągi - podobno z powodu wiatru i uważali ,ze jest ok. O żadnym zwrocie kasy nie było mowy. -mozliwości rozrywek- mierne -dojazd z Wawy fatalny Podsumowując - rozczarowanie. Coraz mniej cudzoziemców, zwłaszcza Holendrów, którzy w ostatnich latach upodobali sobie tę miejscowość (ci potrafią dobrze liczyć kasę) Nawet Czesi omijają Spinera- jest dla nich za drogi i jeżdżą w Alpy Austriackie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wszystko to co napisałeś się zgadza:cool: nie wiem jak obsługa wyciągów, bo nie miałem do czynienia, ale mogę sobie wyobrazić, wiedząc jaki jest ogólny poziom obsługujących wyciągi, profesorowie to to nie są:D Ale tak naprawdę to Spindl nie odstaje cenowo jakoś bardzo od pozostałych czeskich dużych ośrodków, wszędzie jest dosyć drogo, i przy dłuższym pobycie wychodzi na to samo, jakby się pojechało w Alpy:confused: tylko jest jedno ale...żeby jechac do Austrii trzeba conajmniej tygodnia urlopu,najlepiej z 10 dni, licząc podróż itp, na weekend raczej nie pojedziesz do Solden:D Czechy sa blisko, i co by się o nich nie mówiło czy pisało, dobrze że są, bo inaczej jeździlibysmy w sezonie raz -tydzien w austrii, pozostałe weekendy zimowe przed telewizorem:D sa blisko i zawsze mozna wyskoczyć, a ceny takie jak w Polsce... Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam się z tobą z tym żeby jechać w Alpy trzeba brać tydzień urlopu. Nasza grupa jeżdzi średnio co 2-3 tygodnie w Alpy, wyjeżdzamy zawsze w piątek po pracy a wracamy w środę o 5-6 rano, mamy 4 dni czystego szaleńtwa w mniejszych kosztach niż Polska,Czechy i Słowacja bez stania w kolejkach do wyciągów.:eek:

Też tak myślę Artur.Nasi sąsiedzi z południa muszą po prostu zacząć schodzić na ziemię- w przeciwnym przypadku zycie samo dokona weryfikacji.Jeżeli juz mam tak słono płacić, to wolę jechać gdzieś do Polski np.Białka,Kasprowy,Krynica itd- niech pieniądze zostają u nas. Czesi i Słowacy nie zasługują na to aby zostawiać u nich kasę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wszystko to co napisałeś się zgadza:cool: nie wiem jak obsługa wyciągów, bo nie miałem do czynienia, ale mogę sobie wyobrazić, wiedząc jaki jest ogólny poziom obsługujących wyciągi, profesorowie to to nie są:D Ale tak naprawdę to Spindl nie odstaje cenowo jakoś ...

trochę odstaje

bardzo od pozostałych czeskich dużych ośrodków, wszędzie jest dosyć drogo, i przy dłuższym pobycie wychodzi na to samo, jakby się pojechało w Alpy:confused: tylko jest jedno ale...żeby jechac do Austrii trzeba conajmniej tygodnia urlopu,najlepiej z 10 dni, licząc podróż itp, na weekend raczej nie pojedziesz do Solden:D Czechy sa blisko, i co by się o nich nie mówiło czy pisało, dobrze że są, bo inaczej jeździlibysmy w sezonie raz -tydzien w austrii, pozostałe weekendy zimowe przed telewizorem:D sa blisko i zawsze mozna wyskoczyć, a ceny takie jak w Polsce... Pozdrawiam

Dla mnie z Gdańska to naprawdę niewielka różnica Austria, Czechy czy Polska. Robię tzw. misz-masz i wychodzi mi tak tanio Polska, frajda Austria. Na Czechy nie ma miejsca ani taniej jak w Austrii ani nie wiele lepiej jak w Polsce a drożej. Kto chce niech jedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem kilka razy w Spindlerowym Mlynie i nigdy nie zawiodlem sie na tym osrodku. Trasy byly zawsze dobrze przygotowane, powiem nawet ze najlepiej ze wszystkich czeskich osrodkow w ktorych bylem. Kolejki do kanap zawsze byly umiarkowane. Bezplatnym skibusem mozna pojechac na Medwedin albo inne stoki. Tras jest duzo, wszystko na jeden karnet. Miesjce idealne na jednodniowe wypady z Dolnego Śląska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszą mnie opinie,ze w Czechach jest "niewiele" lepiej niż w Polsce... Przyznam że nie wiem jak jest na Podhalu, bo nie miałem okazji tam jeździć,jestem z Dolnego Śląska i w porównaniu do Szklarskiej (którą lubie, ale nie chce mi sie stac w kolejkach) albo karpacza ( o zielencu i innych czarnych górach nie wspominając) w Czechach jest o niebo lepiej:cool: lepsze trasy, dużo lepiej przygotowane, mniej ludzi, dla mnie odleglosć taka sama ( jestem ze świdnicy)... Fajnie się jeździ w Alpach, ale jak ktos nie ma mozliwości zeby co 2 tyg brac urlop i jeździć do Austrii, to Czechy sa idealne na 1 dniowe wypady, przynajmniej dla mnie bo mam blisko:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszą mnie opinie,ze w Czechach jest "niewiele" lepiej niż w Polsce...

Dla mnie pojechać w góry to znaczy pojechać na dłużej niż dzień czy dwa, za daleko po prostu:eek:. Szklarska Poręba czy Karpacz są zdecydowanie za słabe bym jechał taki kawał na raptem parę tras, dlatego też jezdżę na Podhale (bo mam tam kilka niezłych miejsc oraz miłych ludzi z którymi jest mi przez czas pobytu niezwykle przyjemnie) albo w Alpy z przyczyn wiadomych. Czechy (np. SM) są fajne ale to tylko namiastka dobrej jazdy a i warunki w porównaniu z alpejskimi stokami niewspółmierne zatem Czechy pomijam i dokładam 500 km w kierunku Austrii. Oczywście że dla kogoś kto mieszka na Dolnym Śląsku to ciekawa i rozsądna alternatywa. Jest jeszcze tzw. niewykorzystany potencjał, np Szczyrk który jest przykładem "chorego" podejścia do wszystkiego. Gdyby tak (marzenie) wszyscy dogadali się ze sobą, to cały rejon Szczyrku byłby naprawdę rewelacyjnym miejscem na narty z ilością tras bijącym ośrodki czeskie, tyle że tak nie jest i stąd te ciągnące sie dysputy. Po prostu ze względu na odległość mam inne spojrzenie w tejże materii. Gdyby w Szwecji było taniej to kto wie czy nie wybierałbym się wtedy na północ. Z Gdańska wszędzie daleko. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam na przedłuzonym weekendzie w szpindlerowym młynie zaraz po nowym roku. Akurat trafiliśmy na mistrzostwa świata kobiet, co wiązało sie z tym, że jeszcze wiecej ludzi niz zawsze. oprócz tego niedzwiedzia zamkneli, bo bardzo wiało. Hromovka byla w wiekszosc czasu przeznaczona na treningi. Ale ponieważ nikt nie trenował, mozna bylo spokojnie na nia wjechać, a malo kto o tym wiedział, wiec byla praktycznie pusta. Faktycznie, ceny karnetow drożyzna jak na czechy. Ale oprócz tego dla mnie ten osrodek jest super. Mam do niego duży sentyment, bo tam uczyłam sie jezdzic..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spindl - drogo, ale przynajmniej dziecko 6- letnie jesze może śmigać za free noclegi na poziomie polsich, żarełko też już nie jest tańsze. Infrastruktura -cóż nawet jak zjadą Holendrzy, Czesi i Niemcy na ferie to czas oczekiwania na kanpę jest w granicach 15- 20 minut. Zgoda, alpy toto nie są ale gdy chcę dziecko wywieźć w góry zimą to dobra alternatywa. W cenie tej co w alpach za tydzień tu spędzam 2 tygodnie. No ale jak Czesi nie wychamują z cenami usług narciarskich to faktycznie też dołożę 2 godzinki na drogę i podrałuję w Alpy. A szkoda by było. No chyba że w polska infastruktura dociągnie do poziomu przynajmniej czeskigo, wtedy miła alternatywą będą polskie stoki. Holendrzy , jak zauważyłem, wybierają Czecha na wyjazdy w celach nauczenia się jazdy - szkoda im kasy na ośle łączki w alpach, stąd ich mała ilość w Szpindlu. Na koniec -czekam z niecierpliwością na "dojrzenie" dziecka do odkrywania ALP!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj namiary tego raju:D Ja za kwaterkę płacę do 30 zł a za karnet ok.70 zł i mimo wszystko 14x 15= 210 euro tj. ok. 800 zł za same kwaterki. Nie przeczę, że w Czechach warunki gorsze, ale gdy prorytetem jest czas przebywania w górach ( dla dziecka zmiana klimatu efekty przynosi przy pobycie min. 10 dni) to dalej jest tańsza alternatywa. I żeby nie było nieporozumień - też czekam na moment, gdy wiek i umiejętności dziecka pozwolą na wypady w Alpy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Ja mysle ,ze mimo wszystko Austria jest alternatywa dla Polski , Slowacji i Czech razem wzietych. Przeliczanie dokladne cen kwater (sorki to nazwa adekwatna tylko do miejscowek w bloku wschodnim , w Austrii mieszka sie w apartamentach) i cen karnetow nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego? w Austrii nie "placimy" za stanie w kolejkach do wyciagow!!!!! Co z tego ,ze zaoszczedzisz tutaj 30zl czy 40zl na dniowym karnecie? A ile razy dziennie wjedziesz na gore? Zapewniam, ze wyjazd w Alpy austriackie sie oplaca, nawet z malymi dziecmi a moze zwlaszcza dla malych dzieci i osob poczatkujacych. Caly czas moga wtedy szlifowac swoja technike w jezdzie a nie w staniu do wyciagow, na stokach nieporownywalnie mniej ludzi a co za tym idzie o niebo bezpieczniej, jadac do gory odpoczywasz bo kanapa miekka i nie musisz targac sie na gore orczykami, atrakcje apres ski zapewniaja dobra zabawe nie tylko dla doroslych, prawie w kazdym miasteczku sa baseny dla dzieciakow inne bawialnie. Jest tez bardzo duzo darmowych oslich laczek. Dochodza do tego rozne znizki, wysoki poziom obslugi i fantastyczna atmosfera i najwazniejsze - prawie zawsze gwarantowane sa dobre warunki narciarskie jesli nie w jednym to w sasiednim osrodku w ramach tego samego karnetu. Ja osobiscie wole pojechac na 6-7 dni do Austri niz na 2 ba moze nawet 3 tygodnie w polskie gory. Pozdrawiam Zygwaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...